Rzepak ochrona i nawożenie 2021

[warchest]

kiedyś wiecej polowano , i dodatkowo byli kłusownicy którzy redukowali w jakims stopniu pogłowie a teraz , kłusowników sie kara a mysliwi wola strzelac do samcow saren bo poroze jest a sarny mnoża sie bez konca 

[Xion]

U mnie też plaga saren prawie codziennie 14sztuk się pasło na rzepaku do tego bardzo dużo łosi a o dzikach się już nic nie mówi. Na jesieni przejechałem się na pola rzepaki oglądać to myśliwy mi nagle nadjechał i z tekstem co robię na polu że pewnie zwierzynę tropię. Już go pacnąć w łeb chciałem idiotę. Drugi mi się trafił jak na grzybach byłem podjechał i zaczął się wygrażać że będę miał problemy bo po śladach kół poznał że jestem kłusownik. Ręce opadają... 

Edytowane 15 Stycznia 2021 przez Xion

[jahooo]

Na swoim polu możesz mu kazać się cmoknąć z d.....

A zawsze można i postraszyć paragrafem za obrazę

[mateusz16466]

Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci dupy zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę

[matek89121]

skoro myślistwo to takie drogie hobby to rzuć to czym prędzej w cholerę szkoda kasy a nie dokładasz do interesu

a co Cie obchodzi co kto robi na polu , jego pole jego interes aby tylko chwasty sie po okolicy nie siały 

 

[jahooo]

11 minut temu, mateusz16466 napisał:

Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci d*py zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę

Dzika zwierzyna nie jadła kukurydzy, ale cwani myśliwi kupowali kukurydzę, bo najtańsza i dokarmiali co roku zwierzynę. Po 20 latach ona sama idzie w kukurydzę

Nie jest problemem dzika zwierzyna, tylko jej ilość, której niestety koła myśliwskie nie redukują prawidłowo.

[Gość]

17 minut temu, mateusz16466 napisał:

Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci d*py zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę

Po 5 latach kuku na ziarno pole jest w dobrej kulturze, jak po pełnej dawce obornika. Monokultura w kuku dozwolona. Jak znasz się na łowiectwie, tak jak na uprawie roli to współczuję.

[lukasz222]

Te rolniki to takie złe luje, sieją to co zwierzyna lubi, żeby nakarmić własną zachłanną zwierzynę w oborach i chlewniach. No normalnie nęcą te biedne zwierzątka, żeby na pola szły, bo przecież koła płacą tak ogromne odszkodowania i tak należycie wypełniają plan odstrzałów. Że nie wspomnę o liczeniu pogłowia wykonywanym z wielką starannością.

No i jeszcze ci dewizowcy z zachodu. To dopiero łajzy wszeteczne! Przyjeżdżają, rzucają biednym myśliwym euro i chcą mieć zwierzynę na odstrzał tu i teraz. No nie ma jak sie przed nimi bronić, zwłaszcza te eurobanknoty takie natarczywe! A niech ich bozia pokarze bogactwem i chęcią ponownego przyjazdu!

Oczywiście obrywa się biednym kołom łowieckim. A co one mogą? Przez lata dzielnie podcinali ogrodzenia pól, walczyli z wódką po nocach na ambonie, krzyżowali dzika z świnią domową dla lepszej plenności, zaniżali szacunki pogłowia, odstrzeliwali po cichu gatunki chronione jak kruki, ponad normę likwidowali lisy.. Co jeszcze mają zrobić, żebyście zrozumieli, że to współcześni żołnierze wyklęci? Obrońcy wszelkiej praworządności, uczciwości!

[Gość]

Dokładnie, a wyłączyć pole z obwodu to nie taka prosta sprawa. Pasię się to na twoim cały rok aż przyjedzie pan i władca i uszczeli łaskawie dorodną sztukę jedną z dwudziestu i obrażony bo ciuchy i paliwo sam musiał kupić.

[Leszy]

14 minut temu, jahooo napisał:

Dzika zwierzyna nie jadła kukurydzy, ale cwani myśliwi kupowali kukurydzę, bo najtańsza i dokarmiali co roku zwierzynę. Po 20 latach ona sama idzie w kukurydzę

Nie jest problemem dzika zwierzyna, tylko jej ilość, której niestety koła myśliwskie nie redukują prawidłowo.

Zwierząt jest za dużo. Szczególnie w niektórych obszarach. Racja.  Co zaś do tej kukurydzy, to ona sama się doskonale przekonała o jej smakowitości. Nikt nie usiał jej specjalnie zachęcać. 

2 godziny temu, warchest napisał:

kiedyś wiecej polowano , i dodatkowo byli kłusownicy którzy redukowali w jakims stopniu pogłowie a teraz , kłusowników sie kara a mysliwi wola strzelac do samcow saren bo poroze jest a sarny mnoża sie bez konca 

Kiedyś też karano za kłusownictwo i to nawet bardziej. Zanik kłusownictwa to już kwestia cywilizacyjna, i to nie wróci. Chyba, że wojna nastanie a z nią głód. 

[mateusz16466]

No i co z tego że monokultura jest dozwolona? To jest argument aby tak prowadzić swojej pole?! Chłopie żebyś Ty się znał tak na wielu sprawach jak ja to właśnie nie miałbyś problemu z tą zwierzyna. A na resztę spraw nie będę się wypowiadal bo są na tyle głupie ze szkoda strzępić języka. Pozdrawiam

[ralf3635]

42 minuty temu, mateusz16466 napisał:

Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci d*py zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę

No będąc obiektywy, to za odstawionego do skupu  dzika jest- było  500 zł , więc ....

[przemek28_28]

31 minut temu, mateusz16466 napisał:

No i co z tego że monokultura jest dozwolona? To jest argument aby tak prowadzić swojej pole?! Chłopie żebyś Ty się znał tak na wielu sprawach jak ja to właśnie nie miałbyś problemu z tą zwierzyna. A na resztę spraw nie będę się wypowiadal bo są na tyle głupie ze szkoda strzępić języka. Pozdrawiam

Sieje rzepak, po rzepaku poszło pszenzyto- dziki zryły mi całe pole to tez zły płodozmian? W burakach ryja, w kukurydzy niszczą w pszenzycie poryly to co siać? Tylko ostropest?

[ralf3635]

Nie martw się ,każdy myśliwy obecnie to tylko dzika, jelenia by strzelił   bo z tego kasa ,tylko nie każdy to potrafi zrobić .ps. na sarnę to im szkoda czasu aby  nawet .......

[Gość]

1 godzinę temu, mateusz16466 napisał:

No i co z tego że monokultura jest dozwolona? To jest argument aby tak prowadzić swojej pole?! Chłopie żebyś Ty się znał tak na wielu sprawach jak ja to właśnie nie miałbyś problemu z tą zwierzyna. A na resztę spraw nie będę się wypowiadal bo są na tyle głupie ze szkoda strzępić języka. Pozdrawiam

Popatrz na to tak, wypuszczam sto byków. Nie wolno ich płoszyć. Chodzą po twoich polach A jak zjedzą Tobie rzepak to przyjeżdżam i mówię że teraz lepiej się rozrośnie. Jak się rozmnożą to wybijam po jednym. Bo tylko mi wolno. I jak Ci się to widzi?

[mateusz16466]

ralf3635 napisał:

42 minuty temu, mateusz16466 napisał: Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci d*py zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę No będąc obiektyw 78y, to za odstawionego do skupu  dzika jest- było  500 zł , więc ....

Jak już to za strzelenie lochy powyzej 30kg jest 650zl z czego 100zl idzie na utylizację patrochow, 100 zł na opłacenie chłodni,podatki duperele i księgowy za taką loche przywiózł mi 30zl! Także tyle zostalo z 500zl

[przemek28_28]

1 godzinę temu, ralf3635 napisał:

Nie martw się ,każdy myśliwy obecnie to tylko dzika, jelenia by strzelił   bo z tego kasa ,tylko nie każdy to potrafi zrobić .ps. na sarnę to im szkoda czasu aby  nawet .......

No u mnie w tym roku plaga, sąsiad naliczył stado 40 dzików jesienią. I moglo tyle byc bo wiosna z kuzynem naliczyliśmy 2 lochy i miały 26 młodych w burakach, a na bagnach znaleźliśmy 3 miejsca gdzie lochy rodziły.

1 minutę temu, mateusz16466 napisał:

Jak już to za strzelenie lochy powyzej 30kg jest 650zl z czego 100zl idzie na utylizację patrochow, 100 zł na opłacenie chłodni,podatki duperele i księgowy za taką loche przywiózł mi 30zl! Także tyle zostalo z 500zl

Chłopie, jebnij to bo zbankrutujesz. Wyjedziesz 2 nocki bez strzału i paliwa więcej spalisz, złapiesz katar i ze 100 pójdzie na fervex😂😂😂😂😂😂

[Tomek90]

3 godziny temu, mateusz16466 napisał:

Jak tak narzekacie na myśliwych to po prostu wyłącz jeden z drugim swoje pole z obwodu Łowieckiego i nie będą Ci d*py zawracać i po odszkodowania pójdziesz do wojewody i tyle, w czym problem? Mam pole i jestem Myśliwym więc znam problem od podszewki.. Poluje ile mogę, tzn kiedy mam czas, strzelam 20 dzikow w sezonie nie mówiąc o reszcie. Robię to za darmo tracąc na to swoje paliwo, naboje i cenny czas a za to co upoluje muszę i tak zapłacić. Nie Liczę już auta, ubrań i całej reszty która trzeba nabyć, aby polować. Także następnym razem zastanów się jeden z drugim co za głupoty opowiadacie. Mało tego wzrost liczebności zwierzyny leży tylko i wyłącznie po stronie rolników. Podając przykład u mnie w obwodzie sieją co roku 600h kukurydzy 5 rok z rzędu to jaka to jest agrotechnika i zmianowanie i jak ta zwierzyna ma tam nie przebywać jak ona przychodzi jak na stołówkę

Przestań się mazać jakbyś nie miał korzyści to byś tam nie siedział. 

 

[XTRO]

najlepiej to byłoby ogrodzić wszystkie lasy i niech tam siedzi zwierzyna. Dla koła w rok max dwa by się ogrodzenie zwróciło

[fezoi]

Chcesz odgrodzić zwierzynę od stołówki ? To nieludzkie 😉.

[przemek28_28]

Dokładnie. Na moim terenie Mysliwy jest jeden, reszta dojeżdża z poznania i on strzela wtedy gdy ma pusta zamrażarkę.

[matek89121]

zapomniałeś dodać  od darmowej rolniczej stołówki

[Tomek90]

Kiełbasa z dzika pod samogon to oho

[mateusz16466]

Tak tak rolnicy tacy jak Wy to elita!! Dziwić się ze mieszczuchy na was pomyje wylewają.. Strasznie rozszczebiowi się zrobiliście, nagle wszystko się wam należy. Róbcie tak dalej

[jahooo]

Pogadasz inaczej, jak większość rolników wyłączy grunty z obszaru łowieckiego, bo łatwiej dostać odszkodowanie ze skarbu państwa niż z koła łowieckiego a nastawienie rolników jest negatywne właśnie z powodu takich pyszalkow i przemadrzalkow jak ty.