Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[Łolek]

@Ursus932szymetal

[stempos1980]

Przed chwilą, radekz200 napisał:

Ale gdzie Ty to widzisz okno? 😂

Dom pogrzebowy robisz w łazience?🤔

[radekz200]

7 minut temu, Pafnucy napisał:

nie wiem czemu, ale jakoś z tym żyrandolem mi się skojarzyło...

 

Lubię ten skecz 😂

[Gość]

10 minut temu, slawek74 napisał:

nie za nisko 🤔😁

@radekz200  Spoko. Nie za nisko. Nie pomyślałeś o sąsiadach. Tak było zrobić łazienkę 😱😉

Edytowane 14 Grudnia 2021 przez robert55555

[szymon09875]

1 minutę temu, Łolek napisał:

@Ursus932szymetal

Ile taki byczek u Ciebie?

[Karol6130]

4 minuty temu, radekz200 napisał:

Ale gdzie Ty to widzisz okno? 😂

To tak bez okna? 

Prądu zabraknie to jak będzie skorzystać, po palcu, z telefonem, świeczką🤔😜

Rysiek to bodaj będzie miał agregat😂

Edytowane 14 Grudnia 2021 przez Karol6130

[radekz200]

Ryska agregat to nie pociągnie tych moich wszystkich lampek 😂

[Gość]

dobra. teraz Radek przyznaj się że to żart z tym żyrandolem.

[Gość]

4 minuty temu, Łolek napisał:

@Ursus932szymetal

A wyślesz 🙂? 

 

[Gość]

Przed chwilą, radekz200 napisał:

Ryska agregat to nie pociągnie tych moich wszystkich lampek 😂

bo on do udek, a nie lampek....

[szymon09875]

13 minut temu, TheraRolnik napisał:

Ostatnio inne Audi mnie wyprzedziło i se pomyślałem "no dajesz 😎" leciałem za nim 180 a później się okazało że to znajomy jechał 🙊🙊 nawet zdjęcie zrobił że leci 180 a ja za nim 🙊

Silniki mocne pokupuja i czubkuja... 

13 minut temu, TheraRolnik napisał:

Ostatnio inne Audi mnie wyprzedziło i se pomyślałem "no dajesz 😎" leciałem za nim 180 a później się okazało że to znajomy jechał 🙊🙊 nawet zdjęcie zrobił że leci 180 a ja za nim 🙊

Silniki mocne pokupuja i czubkuja... 

[Łolek]

11 minut temu, radekz200 napisał:

@Łolek domagałeś się zdjęć co sadzisz? 😛

Nooo kurde nie wiem co powiedzieć wygląda ładnie ale czy dobrze oświetla to jak Cię odwiedzimy to stwierdzę 

A po za tym do sexsu w łazience wprowadza nastrój idealny 👍

[Bananek]

Ale się obżarłem. Pyszne drożdżówki mojej małżonki. Musi z 6 wciągnąłem. Zaraz pewno znów 100+

[Karol6130]

3 minuty temu, radekz200 napisał:

Ryska agregat to nie pociągnie tych moich wszystkich lampek 😂

Znaczy znalazł się sprawca zamieszania, Radek się przeprowadził i w Polsce prądu brakło😂

[Gość]

@Bananek to teraz z 6 numerków z żonka i to spalisz. Ewentualnie

 

• Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".
  Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:
  "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".
  Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni.
  Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni".
  Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi:
  "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!"
  Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku.
  Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo!
  W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta:
  - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program!
  Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.
  - Całe lata nie czułem się tak wspaniale!
  Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę:
  "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

[Sylwekx25]

6 takich blaszek ? 😮 Ciebie taniej ubierać niż żywić 😅

2 minuty temu, Bananek napisał:

Ale się obżarłem. Pyszne drożdżówki mojej małżonki. Musi z 6 wciągnąłem. Zaraz pewno znów 100+

 

[gregor1284]

3 minuty temu, Łolek napisał:

Nooo kurde nie wiem co powiedzieć wygląda ładnie ale czy dobrze oświetla to jak Cię odwiedzimy to stwierdzę 

A po za tym do sexsu w łazience wprowadza nastrój idealny 👍

Źle to zabrzmiało 

3 minuty temu, Bananek napisał:

Ale się obżarłem. Pyszne drożdżówki mojej małżonki. Musi z 6 wciągnąłem. Zaraz pewno znów 100+

Ja sernik kończę  ☺️

[Bananek]

robert55555 napisał:

@Bananek to teraz z 6 numerków z żonka i to spalisz. Ewentualnie

 

• Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".
  Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:
  "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".
  Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni.
  Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni".
  Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi:
  "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!"
  Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku.
  Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo!
  W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta:
  - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program!
  Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.
  - Całe lata nie czułem się tak wspaniale!
  Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę:
  "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

Dobre. Nie znałem. A powiem, że trudno mnie zaskoczyć nowym dowcipem.

gregor1284 napisał:

Ja sernik kończę  ☺️

Te tyż z twarogiem.

[Belaruss820]

3 minuty temu, Bananek napisał:

Ale się obżarłem. Pyszne drożdżówki mojej małżonki. Musi z 6 wciągnąłem. Zaraz pewno znów 100+

Tu w blasze brakuje 3, ale wygladają lux. Moja jak ją czasami najdzie cos to tez takie wypieki robi. Syn pączki zażyczył to może kieliszek wódeczki jutro odleje zeby nie zmarnowała przypadkiem więcej😅

[6465]

21 minut temu, soltys48 napisał:

W weekend ostatni raz wiozę ten diabelski pomiot i koniec z tym

Już nie ma tego sulkiego. Patrzę że to gorące tematy.

[Chłoporobotnik]

7 minut temu, Bananek napisał:

Ale się obżarłem. Pyszne drożdżówki mojej małżonki. Musi z 6 wciągnąłem. Zaraz pewno znów 100+

Mnie na słodkości to często niechęć bierze. Całe szczęście u mnie nie ma kto tego robić.

[stempos1980]

4 minuty temu, 6465 napisał:

Już nie ma tego sulkiego. Patrzę że to gorące tematy.

A za ile był wystawiony

[Bananek]

Belaruss820 napisał:

Tu w blasze brakuje 3, ale wygladają lux.

To jedna z trzech blaszek. 😉 Moja nie rozdrabnia się na pojedyncze. Piecze hurtem. 😉

[Łolek]

1 minutę temu, Ursus932 napisał:

A wyślesz 🙂? 

 

Ta osobiście dostarczę  bo może będę jechał  do Roberta za Zloczew 

[stempos1980]

Przed chwilą, Łolek napisał:

Ta osobiście dostarczę  bo może będę jechał  do Roberta za Zloczew 

To  przecież Marcin z domu wyjedzie a ojca podstawi do odbioru😁