Marcin9908

Co należy zrobić by stać się członkiem PFHBiPM?

Polecane posty

Marcin9908    1

Witam; z racji,  że nie znalazłem aktualnych informacji o członkostwie w PFHBiPM, chciałbym zapytać, jakie wymogi należy spełnić, ile należy posiadać krów mlecznych itp.. Proszę o odpowiedzi osoby które są członkami lub które wiedzą jak to wszystko wygląda. Pytam ponieważ, chciałbym mieć oborę pod oceną. Za wszystkie odpowiedzi i rady z góry dziękuję i pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Departament    266

Telefon we wsi wyłączyli czy internet służy ci tylko do oglądania gołych bab i numeru do swojego oddziału federacji znaleźć nie potrafisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez TheRolnik1992
      Witam. Mam problem z krową. A mianowicie jest ok 3 miesiące po pierwszym ociepleniu. Chodzi cały dzień na pastwisku z dwoma cielakami. Potem na noc zamykana do Cholewa (cielaki są osobno) . Dostaje szrutu i siana. I ostatnio rano jest zesztywniała (jakiś tydzień). do wieczora wraca do normy.  Potem kolejnego dnia to samo. Ma problemy z chodzeniem. Dodam jeszcze że dotyczy to tylnych kończyn. Jaką może być przyczyna? Brak jakiegoś  składnika czy cielaki  za mocno "tłuką " ? 
    • Przez MafiaLolek
      Chodzi mi o to ile np. 1 krowa 1 kostke siana je 1 dzien a ile owiec zje 1 kostke siana w 1 dzien ?! 
    • Przez flaber14
      Witam
      koledzy, koleżanki i osoby obyte w temacie dotacji. Jeśli ktoś potraktuje mojego posta jak "tego co chce wyciągnąć tylko kasę z Unii" nie obrażę się ale myślę że co niektórzy wyciągnęli już więcej o de mnie i maja się całkiem nieźle.
      Po krótce moje gospodarstwo ma 7ha. Produkcja zbóż odpada. Trzoda chlewna z racji ASF odpada. Próbowałem swego czasu opasy niestety jak sprzedałem podliczyłem wszystko to bylem na minusie. Wszystko mam tu na myśli prócz ceny zakupu cielą i produkcji paszy z trawy doliczyłem KRUS/światło/oraz moją dniówkę 30zl - myślę ze nie wiele. Więc na razie temat w zawieszeniu. Niestety z racji ukształtowania gospodarstwa bez opasów wiem że się nie obejdzie (cześć to teren pagórkowaty nie dla maszyn). I albo będzie chodzić moje 5 szt albo sąsiada - jeszcze nie zdecydowałem.
      Za to rozważam inne rzeczy. Mianowicie:
      1. albo iść w plantację/przetwórstwo co byłoby w moim regionie mówiąc delikatnie "dziwne". Ale nie produkcja jabłek tylko plantacja czarnego bzu. Popytałem tu i ówdzie i nawet by się to może kalkulowało. 
      2. złożenie wniosku na działalność pozarolnicza - usługi ziemne minikoparka. Tak wiem temat pewnie oklepany ale na moim podwórko gminnym i ościennym jest tylko jedna taka firma i wiem ze roboty by stykało i dla mnie. Ale... jestem realistą i wiem że na DG nie zawsze może pójść tak jak bym chciał dlatego żeby ZUS mnie nie zabił zostawiam furtkę z zatrudnieniem się w jakiejś firmie.
      Ogólnie jak widać pomysłów i wyjść z sytuacji jest dużo i w cale bo nie wiem tak na prawdę na czym się mam skupić. I co najważniejsze jak to dobrze rozegrać żeby nie będę ukrywał wyciągnąć jak największe dotacji. 
      Najchętniej to widziałbym połączenie punktu 1 z 2. Ale w tedy dotacje tylko byłaby na 2. Aha nadmienię tutaj iż na chwilę obecną nie kwalifikuje się pod działanie dla małych gospodarstw. Jak policzyłem swoją wielkość ekonomiczną i ile musiałbym sztuk bydła postawić żeby dobić do 10tyś euro, to na chwilę obecną się nie wchodzi w grę.
      Troszkę patrze na jednego z sąsiadów z zazdrością. Małżeństwo nigdzie nie pracuje tylko tak od 2004 żyją sobie z dotacji. Postawili nową chałupę, wykopali x stawów, porobili sauny i inne pierdoły a teraz z tego co widzę idą w plantację borówki i soki. Aczkolwiek turystów u niech jak na lekarstwo i pewnie tej borówki też nikt nie zje -ale grunt że potrafią z Unii wyciągnąć ile się da. I teraz moje pytanie czy są tak bardzo obrotni/odważni czy mają takie znajomości?
       
      Jeśli mi ktoś coś doradzi nie plując mi w twarz jakim to ja jestem ze chcę wyciągnąć kasę to byłoby miło  
       
      Pozdrawiam
      Adam
       
      PS. na usprawiedliwienie chciałbym żeby ta kasa z unii faktycznie mi pomogła, nie chcę jej przejeść i przepić żeby było jasne  
    • Przez Rolas1989
      Witam ,
      31 listopada kupilem krowe ktora mi dzis padla kupilem ja od duzej firmy ktora zajmuja sie sprzedaza na wielka skale. Wszystko bylo z nia ok jadla zwiekszala mleko z dnia na dzien dobrze sie zachowywala ale zauwazylem jakies ropnienia z pochwy wezwalem weta stwierdzil ze krowa porzuciła cielaka ktory byl juz spory i cos sie dzieje z macica podal antubiotyk domiesniowo mialo byc wszystko okolo godziny 15. Wieczorem zaczela sie dziwnie zachowywac dala o polowe mleka mniej rano nie dala praktycznie nic wezwalem lekarza powiedział ze nie dlugo bedzie wyszedłem z obory wracam za 20 minut akurat jak przyejchal lekarza a krowa lezy zdechla lekarz stwierdzil ze pekla macica. I teraz pytanie czy on mógł sie przyczynic do tego podajac za silny lek czy przy badaniu mogl rozerwac macice ? . i czy po tak krotkim czasie od zakupu moge dochodzic zwrotow kosztu od firmy od ktorej ja kupilem ?
    • Przez marcin6011
      Witam, 3 letnia krowa, na przełomie lutego/marca ma się cielic. Od kilku dni jest osowiała, leci jej delikatnie ślina z pyska, przemieniajaca się trochę w pianę, odstaje od stada, nie podchodzi do siana, ma mały apetyt, gówno delikatnie rzadsze niż normalne ale to nie biegunka, delikatnie pochylona głowa, nie ma ochoty chodzić. Temperatura 39.2, wydaje mi się że do tego dziwnie zgrzyt zębami i jakby ciągle sciskala szczękę, jakby z bólu może. Krowy mam luzem w ogrodzeniu z ciągłym wybiegiem na pastwisko. Weterynarz rozkłada ręce, dal wczoraj antybiotyk, dzisiaj witaminy kroplowke z glukozy. Martwie się bo podobne objawy wykonczyly mi krowę dwa miesiące temu, wtedy krowę złapalo coś podobnego przed wcieleniem dwa tyg, a po ociepleniu półtora tygodnia krowę sparalizowalo od tylu. POMOCY, MOŻE KTOS Coś poradzi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj