Ceny pszenicy 2019

[danielhaker]

Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!

Dnia 31.12.2018 o 13:55, ZELKOW napisał:

właśnie co mi po 1000zł nawet za tone jak średnia koło 3t z ha pszenicy, lepiej niech pszenica będzie po 600zł ale te chociaż 6t niech się urodzi i będzie lepiej jak teraz, z mojego rejonu to już pewnie powyżej 800netto dają za paszówke

Kontynuacja tematu: 

 

[warchest]

5 minut temu, bialy2005 napisał:

A co ja mam powiedzeic na rzepaku jakies 150zł   na tonie w ciagu 2 tygodni 100t =15tys w plecy. Jak spogladam na matifa i widze znowu czerwono to ogarnia mnie mega wkur.... bo mogłem podpisac po 1650 kontrakt, ale nie miałęm bardzo czasu na wywożenie bo woziłem zboże

u nas rzepak to sie zawsze odrazu sprzedaje z pola bo kasa potrzebna , ale jednego roku dalismy na przechowanie do jednej firmy co przechowanie gratis bylo i trzymalismy kilka miesiecy i w grudniu sprzedalismy szczerze to nie zabardzo na tym zarobilismy , a 100 ton rzepaku to nigdy nawet nie mielismy i raczej tyle nie bedzie zawsze tak ilosc rzepaku byla w granicach max do 30 ton w najlepsze lata jak rzepaki przetrwaly 

5 minut temu, bialy2005 napisał:

A co ja mam powiedzeic na rzepaku jakies 150zł   na tonie w ciagu 2 tygodni 100t =15tys w plecy. Jak spogladam na matifa i widze znowu czerwono to ogarnia mnie mega wkur.... bo mogłem podpisac po 1650 kontrakt, ale nie miałęm bardzo czasu na wywożenie bo woziłem zboże

u nas rzepak to sie zawsze odrazu sprzedaje z pola bo kasa potrzebna , ale jednego roku dalismy na przechowanie do jednej firmy co przechowanie gratis bylo i trzymalismy kilka miesiecy i w grudniu sprzedalismy szczerze to nie zabardzo na tym zarobilismy , a 100 ton rzepaku to nigdy nawet nie mielismy i raczej tyle nie bedzie zawsze tak ilosc rzepaku byla w granicach max do 30 ton w najlepsze lata jak rzepaki przetrwaly 

no zeby cie pocieszyc to rzepak jest roslina mało trwałą wiec zawsze moga gdzies przejsc grady czy cos takiego i podrozeje rzepak pozatym w francji duzo hektarow zostalo zaoranych bo byly nasiona z gmo wiec rzepak powinien byc drogi w te zniwa , no bo z pszenica to kolorowo nie bedzie zasiewow duzo a i pszenica zbozem pewnym jest wiec ubytków ze wzgledu na grady itd nie bedzie 

[bialy2005]

Ja ostatnie lata trzymałem i raczej dobrze na tym wychodziłęm, a ten rok to w zniwa była lepsza cena niz teraz   W tym roku tez bede wywoził z pola bo realizacja MGR i kasa potrzeba bedzie  

[Daro20]

6 godzin temu, Matys1990 napisał:

Jaki termin płatności Agro handel? 

Pszenica w maju 15 euro w dół.. 

Różnie bywało z tym terminem. Wożę tam tylko na wymianę

[Gość]

Co niektórym skrzydełka opadły, jechaliście po Staszku jak po dzikiej śwince, a on mądrzejszy od Was wszystkich Pszenica spada, to sraczka się zaczęła, a wystarczyło tak nie żydzić i liczyć na tysiąc, tylko wywozić na spokojnie, u mnie spadki nieduże, rzędu 40 złotych.

Edytowane 1 Marca 2019 przez Gość

[JozB]

Ja cały czas szukam na forum, gównianych wykresach, giełdach jakiegoś wyznacznika co do cen i tak prawdę mówiąc w ostatnich 5 latach zawsze sprzedawałem po najwyższych cenach, ale teraz to k...już przesada z tym co się dzieje, bo zawsze twierdziłem, że ceny powinny odzwierciedlać stan obecny, a nie rozgrywki spekulantów na świecie i naszych krajowych.

 Ja w obecnych spadkach nie widzę nic co by nie wiązało się z kapitałem spekulacyjnym i funduszami chcącymi coś ugrać dla siebie. Panika i pogłoski zawsze są dobre do zarabiania kasy. U mnie w okolicy w ostatnim tygodniu widziałem ze 4 rolników, resztę kursów do młynów robiły tiry ze skupów, bo miały do wypełnienia kontrakty. Powód jest prosty i oczywisty, większość wywiozła towar w żniwa, a zostało 5 bitych miesięcy do żniw, więc jak ma się  stan obecny naszych zapasów do "panujących" obecnie spadków w kraju. Ja widzę tylko jeden powód-czerwień na giełdach europejskich. I to czerwień niczym nie uzasadnioną, tylko spowodowaną czynnikami technicznymi na wykresach.

Zamiast siać panikę i pieprzyć jak niektórzy spekulanci piszemy co przemawia za spadkami cen, wg mnie są to:

-w związku z brakiem odpowiednich zakupów, mimo podjętych i kontynuowanych rozmów między chinolami a trumpkiem giełda chicagowska staje się "niecierpliwa", bo nie ma impulsów do grania na zwyżkę cen. Parę razy gracze próbowali, ale na razie cepy przeciągają porozumienie i stąd nasz kochany matif ma powody do preferowania czerwieni na wykresach. 

-Jak coś nie idzie, to pieprzą o wzrastających zapasach, a w związku z planowanymi przez spekulantów rekordami(cały czas zadaję sobie pytanie jak oni szacują i zapasy i plony, jak my nie potrafimy w obrębie jednej wsi policzyć zbiorów z jednego sezonu, a przecież zapasów nikt z rolników nie robi) na sezon 2019 mają argument dodatkowy, żeby sobie pograć na zniżki, póki nie pojawi się impuls do wzrostu np. koniec negocjacji chiny-usa

U nas w kraju  naśladują giełdy, ale oczywiście tylko w przypadku spadku cen. Wzrostów, jak pisał Biały, nie zauważają. Zwykłe wykorzystywanie rodaka przez rodaka, ale już przywykłem do tego, że tam gdzie kasa, to konczy się miłość. Do spadków oczywiście niektórzy nasi analitycy zaliczają aktualny stan ozimin. Aktualnie jest super, ale jak to się ma do cen na czerwiec czy sierpień? Jeżeli wiadomo jaka będzie pogoda przez kilka następnych miesięcy, to proszę o informację, na pewno pomoże nam w planowaniu strategii uprawy.  

Niedawno kolega pisał, żę cena spada, bo siadł eksport. Ale jak mógł siąść jak Marks dowiódł, że jesteśmy aktualnie liderami w całej uniji? I teraz jak to możliwe, że ceny mogą spadać, jak rosjańce z ukraińcami wyprzedając już w grudniu większość zboża na eksport i nie będąc już takimi straszakami jak zawsze, szafują cenami w europie jakimiś danymi na sierpień 2019? Bo co kontrakty giełdowe z sierpnia 2019 z rosji zapełniły nam obecnie magazyny? I nie piszcie proszę, że jakiś wpływ na wzrost cen w kraju ma hodowla trzody, bo gdyby tak było to czy nie lepiej byłoby kupować tanio u ukraińców za 500 zeta? W ofetrach jest qq uraińska po 670 netto. Za darmo nie przywiozą. To jak Polacy mają oddać po 680 netto albo i taniej?  I żeby nie było też uważam że będzie taniej na jesień 2019, ale nie mogę zrozumieć za cholerę obecnych zagrywek.

I komentarze ordynusów, stasiow i innych, którzy szukają zaczepki mam w poważaniu. Szukam jakichś informacji celem efektywniejszego prowadzenia gospodarki, podobnie jak niektórzy z was. Na razie cały czas mam wyryte słowa wuja, który gdzieś ze 7 lat temu stwierdził: "zobaczysz, będziemy musieli produkować i więcej i drożej za tą samą kasę albo i taniej, a cała ta unia szuka takich zapaleńców jak ty, bo skoro nam dali, to i muszą 3 razy zarobić". Jak na razie się spawdza w 100 procentach.

Thug jak ten koleś tłumaczy podane przez Ciebie prognozy cenowe na lato 2019?

 

[waldii1]

Nie do końca jest tak jak piszesz bo suszy nie było wszędzie, tak jak ktoś pisał w temacie o dopłatach że miał oszacowane 70% strat a jeszcze 7ton z ha wyszło.  To jakie ma plony normalnie ponad 20t to chyba światowe rekordy.  

Uruchomienie rezerw przez poszczególne kraje to też nie problem bo przy obecnym stanie ozimin i sprzyjających warunkach za 5 miesięcy będą mogli odnowić zapasy świeżym pachnącym zbożem.

Jest zbyt wiele czynników które wpływają na ceny i trudno jednoznacznie określić co konkretnie wpływa na spadki.

Zdarzały się lata gdy cena w kraju była wyższa od giełdy. Ale wtedy eksport szedł w mln a nie tys ton.

[melon10641]

Dnia 21.02.2019 o 13:33, zetorki12 napisał:

 

Waldi susza była niemal w całym kraju tylko z różnym nasileniem. To, że ktoś się chwali 7t z ha o niczym nie świadczy. Raz, że wiele użytkowników ma gumowe hektary i przyczepy, dwa że jak sypnie mu tak na jednym kawałku ale o reszcie nic nie mówi. A średnia z gospodarstwa jest najważniejsza. Też mam taki jeden hektar gdzie mam kosmiczne zasobności i praktycznie na 7 ton to ja nie muszę nawozu nawet dawać.

Z 2018 roku wyszło 4.5t/ha w żniwa niby spoko myślałem, że będzie średnia ponad 6 bo ozima sypala ok ale jak przyszło kosić pszenicę po burakach gdzie wiosną dopiero się krzewiła to mina zrzedła. Po sprzedaży wszystkiego dopiero można było podliczyć co i jak. 

@JozB warto było poświęcić chwilę czasu na przeczytanie Twojego postu

[ws71]

1 godzinę temu, JozB napisał:

Ja cały czas szukam na forum, gównianych wykresach, giełdach jakiegoś wyznacznika co do cen i tak prawdę mówiąc w ostatnich 5 latach zawsze sprzedawałem po najwyższych cenach, ale teraz to k...już przesada z tym co się dzieje, bo zawsze twierdziłem, że ceny powinny odzwierciedlać stan obecny, a nie rozgrywki spekulantów na świecie i naszych krajowych.

 Ja w obecnych spadkach nie widzę nic co by nie wiązało się z kapitałem spekulacyjnym i funduszami chcącymi coś ugrać dla siebie. Panika i pogłoski zawsze są dobre do zarabiania kasy. U mnie w okolicy w ostatnim tygodniu widziałem ze 4 rolników, resztę kursów do młynów robiły tiry ze skupów, bo miały do wypełnienia kontrakty. Powód jest prosty i oczywisty, większość wywiozła towar w żniwa, a zostało 5 bitych miesięcy do żniw, więc jak ma się  stan obecny naszych zapasów do "panujących" obecnie spadków w kraju. Ja widzę tylko jeden powód-czerwień na giełdach europejskich. I to czerwień niczym nie uzasadnioną, tylko spowodowaną czynnikami technicznymi na wykresach.

Zamiast siać panikę i pieprzyć jak niektórzy spekulanci piszemy co przemawia za spadkami cen, wg mnie są to:

-w związku z brakiem odpowiednich zakupów, mimo podjętych i kontynuowanych rozmów między chinolami a trumpkiem giełda chicagowska staje się "niecierpliwa", bo nie ma impulsów do grania na zwyżkę cen. Parę razy gracze próbowali, ale na razie cepy przeciągają porozumienie i stąd nasz kochany matif ma powody do preferowania czerwieni na wykresach. 

-Jak coś nie idzie, to pieprzą o wzrastających zapasach, a w związku z planowanymi przez spekulantów rekordami(cały czas zadaję sobie pytanie jak oni szacują i zapasy i plony, jak my nie potrafimy w obrębie jednej wsi policzyć zbiorów z jednego sezonu, a przecież zapasów nikt z rolników nie robi) na sezon 2019 mają argument dodatkowy, żeby sobie pograć na zniżki, póki nie pojawi się impuls do wzrostu np. koniec negocjacji chiny-usa

U nas w kraju  naśladują giełdy, ale oczywiście tylko w przypadku spadku cen. Wzrostów, jak pisał Biały, nie zauważają. Zwykłe wykorzystywanie rodaka przez rodaka, ale już przywykłem do tego, że tam gdzie kasa, to konczy się miłość. Do spadków oczywiście niektórzy nasi analitycy zaliczają aktualny stan ozimin. Aktualnie jest super, ale jak to się ma do cen na czerwiec czy sierpień? Jeżeli wiadomo jaka będzie pogoda przez kilka następnych miesięcy, to proszę o informację, na pewno pomoże nam w planowaniu strategii uprawy.  

Niedawno kolega pisał, żę cena spada, bo siadł eksport. Ale jak mógł siąść jak Marks dowiódł, że jesteśmy aktualnie liderami w całej uniji? I teraz jak to możliwe, że ceny mogą spadać, jak rosjańce z ukraińcami wyprzedając już w grudniu większość zboża na eksport i nie będąc już takimi straszakami jak zawsze, szafują cenami w europie jakimiś danymi na sierpień 2019? Bo co kontrakty giełdowe z sierpnia 2019 z rosji zapełniły nam obecnie magazyny? I nie piszcie proszę, że jakiś wpływ na wzrost cen w kraju ma hodowla trzody, bo gdyby tak było to czy nie lepiej byłoby kupować tanio u ukraińców za 500 zeta? W ofetrach jest qq uraińska po 670 netto. Za darmo nie przywiozą. To jak Polacy mają oddać po 680 netto albo i taniej?  I żeby nie było też uważam że będzie taniej na jesień 2019, ale nie mogę zrozumieć za cholerę obecnych zagrywek.

I komentarze ordynusów, stasiow i innych, którzy szukają zaczepki mam w poważaniu. Szukam jakichś informacji celem efektywniejszego prowadzenia gospodarki, podobnie jak niektórzy z was. Na razie cały czas mam wyryte słowa wuja, który gdzieś ze 7 lat temu stwierdził: "zobaczysz, będziemy musieli produkować i więcej i drożej za tą samą kasę albo i taniej, a cała ta unia szuka takich zapaleńców jak ty, bo skoro nam dali, to i muszą 3 razy zarobić". Jak na razie się spawdza w 100 procentach.

Thug jak ten koleś tłumaczy podane przez Ciebie prognozy cenowe na lato 2019?

 

O jakim mówisz exporcie 115 tys ton to jest jeden statek i export praktycznie od roku leży i kwiczy w 17 roku na export poszlo ok 2,6mln t pszenicy 18 rok mówi się nieoficjalnie poniżej 1mln ton,produkcja trzody ledwie zipie, kurniki też dużo lepiej nie stoją.Zapotrzebowanie Chin na zboża stoi też pod wielkim znakiem zapytania,w branży mówi się o likwidacji z powodu ASF do 40mln szt trzody także mniej na pewno będą importować zbóż u nas na Pomorzu cena ok 820 ale jak dalej to się rozwinie też to mnie interesuje,jeszcze 2 tyg temu nikt nie chciał sprzedać poniżej 900 a większość 950 , duże fermy mają 700-20 za pasz pszenicę,czyli ok 100zł mniej jak pod koniec sierpnia i co najciekawsze rolnicy twierdzą że nie mają zboża na sprzedaż. No jeszcze ostatnie 3 sezony akurat obfitowały w dobre zbiory u głównych producentów zbóż na świecie. Z własnych obserwacji to poszło dużo zboża na kołach w żniwa na Niemcy,prawdopodobnie byli spanikowani rozmiarami suszy,od stycznia nic już nie chcą , ewentualnie owies

[warchest]

a to dlaczego statki na export juz tak nie biorą ? jak mógł spaśc export z milionów na zaledwie ponad 100 tys ton przeciez jak wczesniej ktos bral te zboze to teraz co niby wyczarował sobie ? nic z nieba sie nie bierze przeciez 

[pawelek98]

27 minut temu, warchest napisał:

a to dlaczego statki na export juz tak nie biorą ? jak mógł spaśc export z milionów na zaledwie ponad 100 tys ton przeciez jak wczesniej ktos bral te zboze to teraz co niby wyczarował sobie ? nic z nieba sie nie bierze przeciez 

nie biorą bo u nas było jedne z najdroższych, dolicz zarobek portu i cenę frachtu.

[paweljrfarmer]

@JozB według mnie odpowiedziałeś już w pierwszym punkcie- to przez "stany", "chiny" i tego jedynego grubego w całym narodzie. Ropa w dół, złoto w dół, S&P500 w dół, więcej nie śledzę.

[Wicherek]

https://klimat.ug.edu.pl/?page_id=914                              Z wodą będzie cienko , jak prognozy się sprawdzą to mamy powtórkę z 2018 roku

[Gość]

12 godzin temu, warchest napisał:

a gdzie sa ci co mówili ze trzymaja jeszcze pszenicy duzo ? i zeby trzymac bo panike sieją ludzie i zbijaja ceny co teraz zrobic ? 

Mówiłem że najlepiej sprzedawać równomiernie przez cały rok ale wszyscy krzyczeli trzymać bo 1200 niemcy dają ,może nie będzietak zle może na te 700się ustabilizuje

10 godzin temu, JozB napisał:

Ja cały czas szukam na forum, gównianych wykresach, giełdach jakiegoś wyznacznika co do cen i tak prawdę mówiąc w ostatnich 5 latach zawsze sprzedawałem po najwyższych cenach, ale teraz to k...już przesada z tym co się dzieje, bo zawsze twierdziłem, że ceny powinny odzwierciedlać stan obecny, a nie rozgrywki spekulantów na świecie i naszych krajowych.

 Ja w obecnych spadkach nie widzę nic co by nie wiązało się z kapitałem spekulacyjnym i funduszami chcącymi coś ugrać dla siebie. Panika i pogłoski zawsze są dobre do zarabiania kasy. U mnie w okolicy w ostatnim tygodniu widziałem ze 4 rolników, resztę kursów do młynów robiły tiry ze skupów, bo miały do wypełnienia kontrakty. Powód jest prosty i oczywisty, większość wywiozła towar w żniwa, a zostało 5 bitych miesięcy do żniw, więc jak ma się  stan obecny naszych zapasów do "panujących" obecnie spadków w kraju. Ja widzę tylko jeden powód-czerwień na giełdach europejskich. I to czerwień niczym nie uzasadnioną, tylko spowodowaną czynnikami technicznymi na wykresach.

Zamiast siać panikę i pieprzyć jak niektórzy spekulanci piszemy co przemawia za spadkami cen, wg mnie są to:

-w związku z brakiem odpowiednich zakupów, mimo podjętych i kontynuowanych rozmów między chinolami a trumpkiem giełda chicagowska staje się "niecierpliwa", bo nie ma impulsów do grania na zwyżkę cen. Parę razy gracze próbowali, ale na razie cepy przeciągają porozumienie i stąd nasz kochany matif ma powody do preferowania czerwieni na wykresach. 

-Jak coś nie idzie, to pieprzą o wzrastających zapasach, a w związku z planowanymi przez spekulantów rekordami(cały czas zadaję sobie pytanie jak oni szacują i zapasy i plony, jak my nie potrafimy w obrębie jednej wsi policzyć zbiorów z jednego sezonu, a przecież zapasów nikt z rolników nie robi) na sezon 2019 mają argument dodatkowy, żeby sobie pograć na zniżki, póki nie pojawi się impuls do wzrostu np. koniec negocjacji chiny-usa

U nas w kraju  naśladują giełdy, ale oczywiście tylko w przypadku spadku cen. Wzrostów, jak pisał Biały, nie zauważają. Zwykłe wykorzystywanie rodaka przez rodaka, ale już przywykłem do tego, że tam gdzie kasa, to konczy się miłość. Do spadków oczywiście niektórzy nasi analitycy zaliczają aktualny stan ozimin. Aktualnie jest super, ale jak to się ma do cen na czerwiec czy sierpień? Jeżeli wiadomo jaka będzie pogoda przez kilka następnych miesięcy, to proszę o informację, na pewno pomoże nam w planowaniu strategii uprawy.  

Niedawno kolega pisał, żę cena spada, bo siadł eksport. Ale jak mógł siąść jak Marks dowiódł, że jesteśmy aktualnie liderami w całej uniji? I teraz jak to możliwe, że ceny mogą spadać, jak rosjańce z ukraińcami wyprzedając już w grudniu większość zboża na eksport i nie będąc już takimi straszakami jak zawsze, szafują cenami w europie jakimiś danymi na sierpień 2019? Bo co kontrakty giełdowe z sierpnia 2019 z rosji zapełniły nam obecnie magazyny? I nie piszcie proszę, że jakiś wpływ na wzrost cen w kraju ma hodowla trzody, bo gdyby tak było to czy nie lepiej byłoby kupować tanio u ukraińców za 500 zeta? W ofetrach jest qq uraińska po 670 netto. Za darmo nie przywiozą. To jak Polacy mają oddać po 680 netto albo i taniej?  I żeby nie było też uważam że będzie taniej na jesień 2019, ale nie mogę zrozumieć za cholerę obecnych zagrywek.

I komentarze ordynusów, stasiow i innych, którzy szukają zaczepki mam w poważaniu. Szukam jakichś informacji celem efektywniejszego prowadzenia gospodarki, podobnie jak niektórzy z was. Na razie cały czas mam wyryte słowa wuja, który gdzieś ze 7 lat temu stwierdził: "zobaczysz, będziemy musieli produkować i więcej i drożej za tą samą kasę albo i taniej, a cała ta unia szuka takich zapaleńców jak ty, bo skoro nam dali, to i muszą 3 razy zarobić". Jak na razie się spawdza w 100 procentach.

Thug jak ten koleś tłumaczy podane przez Ciebie prognozy cenowe na lato 2019?

 

Co Ty bredzisz świnie w Niemczech sąo 1 pln droższe jak u nas i opłaca sie  im przywozić do nas ? Tak samo jest ze zbożem podobnie producenci nawozów nasze nawozy taniej z zagranicy sprowadzisz jak u nas kupisz

[galan99]

1 godzinę temu, staszek131415 napisał:

Mówiłem że najlepiej sprzedawać równomiernie przez cały rok ale wszyscy krzyczeli trzymać bo 1200 niemcy dają ,może nie będzietak zle może na te 700się ustabilizuje

Co Ty bredzisz świnie w Niemczech sąo 1 pln droższe jak u nas i opłaca sie  im przywozić do nas ? Tak samo jest ze zbożem podobnie producenci nawozów nasze nawozy taniej z zagranicy sprowadzisz jak u nas kupisz

To dawno o tym wiadomo , tylko do wielu to nie dociera jak to możliwe a jednak .

[marks50]

Dla kogo dobrze sprzedawać partiami ? dla producenta zbóż ? Ładnie bym wyszedł na pszenicy jak bym was słuchał i sprzedał w żniwa po 650 we wrześni 700 w grudniu po 740  w styczniu po 810 a teraz po 790  to średnio bym uzyskał cenę  738 zł  . To równie dobrze mogę sprzedać obecnie po tych "wielkich" obniżkach to i tak będzie więcej niż według waszej metody . Nawet nie umiecie być spekulantami i w obliczu faktów udzielacie takich rad .

Ale do tematu kacapy obcieli prognozę eksportu o 2 miliony , głównie pszenica . Klimat bije rekordy temperaturowe na całym świeci . Wchodzimy w sezon w widmo suszy i wydaje mi się że to są ostatnie możliwości spekulacji bo za miesiąc jak ruszy wegetacja to nie bardzo ktoś nabierze się na przyszłe sezonowe rekordy .

Wywołują zamieszanie bo nikt nie chce sprzedawać nawet po cenach z przed miesiąca więc stary trik , sztucznie obniżymy cenę podnieśmy za jakiś czas do takiej samej jak była na początku lutego każdy widmem spadków będzie wypychał zboże , stary numer z odkurzaczem . 

[galan99]

Gadać o tym można nie skończoność , długo ale to tylko Polska , graniczy ze wschodem i Zachodem , i do tego nie mamy na to wpływu , co wielcy tego świata powiedzą tak się dzieje , w żniwa cena może być po 70 zł taki przykład , a za tydzień 60 zł .

[slonju77]

1 godzinę temu, marks50 napisał:

Dla kogo dobrze sprzedawać partiami ? dla producenta zbóż ? Ładnie bym wyszedł na pszenicy jak bym was słuchał i sprzedał w żniwa po 650 we wrześni 700 w grudniu po 740  w styczniu po 810 a teraz po 790  to średnio bym uzyskał cenę  738 zł  . To równie dobrze mogę sprzedać obecnie po tych "wielkich" obniżkach to i tak będzie więcej niż według waszej metody . Nawet nie umiecie być spekulantami i w obliczu faktów udzielacie takich rad .

Ale do tematu kacapy obcieli prognozę eksportu o 2 miliony , głównie pszenica . Klimat bije rekordy temperaturowe na całym świeci . Wchodzimy w sezon w widmo suszy i wydaje mi się że to są ostatnie możliwości spekulacji bo za miesiąc jak ruszy wegetacja to nie bardzo ktoś nabierze się na przyszłe sezonowe rekordy .

Wywołują zamieszanie bo nikt nie chce sprzedawać nawet po cenach z przed miesiąca więc stary trik , sztucznie obniżymy cenę podnieśmy za jakiś czas do takiej samej jak była na początku lutego każdy widmem spadków będzie wypychał zboże , stary numer z odkurzaczem . 

Czyżby na świecie był jeden podmiot skupujacy ?Sterujący gospodarką światową?Bo po Twojej wypowiedzi takie wyciągam wnioski,jest tyle niewiadomych że tak naprawde experci nie maja bladego pojęcia o tym co bedzie za miesiąc,czy za rok,dzielą sie na takich co twierdzą że będzie taniej i takich co twierdzą że bedzie drożej,tak samo jak na tym forum ,więc jesteśmy expertami.Ostanio w telewizji słyszałem że  w 2050 roku będziemy zarabiać tylko 20 procent mniej tego co niemcy w 2050 roku ,nawet gdybym był drugi po Bogu nie odważyłbym sie snuć takich prognoz a opinia expertów zależy dla kogo te expertyzy robią

[Bartek933]

Paszkówka 800 netto, konsumpcja z moimi parametrami 810-820 netto

[ws71]

2 godziny temu, galan99 napisał:

To dawno o tym wiadomo , tylko do wielu to nie dociera jak to możliwe a jednak .

Tu na Pomorzu ten dziwny świat obserwuję co najmniej od 10 lat i tak w żniwa zboże wędruje do Niemiec a na wiosnę idzie z Niemiec do nas praktycznie w cenie zakupu ze żniw,w poprzednim sezonie było tak z jęczmieniem,polski ok 750,niemiecki z dostawą na podwórko 700,w żniwa firmy kupowały 2017 dla Niemców do 650 netto.Jeszcze jedna uwaga Unia przed rozszerzeniem zawsze dysponowała potężnymi nadwyżkami zbóż  i raczej to się nie zmieniło , do tego doszło jeszcze to że Władimir ogarnął burdel w Rosji i znowu stała się liczącym exporterem zbóż  przynajmniej wśród krajów Północnej Afryki,do pełni szczęścia brakuje tylko człowieka pokroju Putina na Ukrainie i zrobienie tam porządku i mamy stabilne ceny na dziesiątki lat jak to ma miejsce w przypadku trzody chlewnej😂

Edytowane 2 Marca 2019 przez ws71

[warchest]

3 godziny temu, staszek131415 napisał:

Mówiłem że najlepiej sprzedawać równomiernie przez cały rok ale wszyscy krzyczeli trzymać bo 1200 niemcy dają ,może nie będzietak zle może na te 700się ustabilizuje

Co Ty bredzisz świnie w Niemczech sąo 1 pln droższe jak u nas i opłaca sie  im przywozić do nas ? Tak samo jest ze zbożem podobnie producenci nawozów nasze nawozy taniej z zagranicy sprowadzisz jak u nas kupisz

ja akurat sprzedawalem rownomiernie czyli najwiecej pszenicy poszlo po 830 pozniej troche po 820 i co zostalo reszta to jak narazie jestem z tym w d*pie bo juz takich cen nie dostane 

[ws71]

2 godziny temu, marks50 napisał:

Dla kogo dobrze sprzedawać partiami ? dla producenta zbóż ? Ładnie bym wyszedł na pszenicy jak bym was słuchał i sprzedał w żniwa po 650 we wrześni 700 w grudniu po 740  w styczniu po 810 a teraz po 790  to średnio bym uzyskał cenę  738 zł  . To równie dobrze mogę sprzedać obecnie po tych "wielkich" obniżkach to i tak będzie więcej niż według waszej metody . Nawet nie umiecie być spekulantami i w obliczu faktów udzielacie takich rad .

Ale do tematu kacapy obcieli prognozę eksportu o 2 miliony , głównie pszenica . Klimat bije rekordy temperaturowe na całym świeci . Wchodzimy w sezon w widmo suszy i wydaje mi się że to są ostatnie możliwości spekulacji bo za miesiąc jak ruszy wegetacja to nie bardzo ktoś nabierze się na przyszłe sezonowe rekordy .

Wywołują zamieszanie bo nikt nie chce sprzedawać nawet po cenach z przed miesiąca więc stary trik , sztucznie obniżymy cenę podnieśmy za jakiś czas do takiej samej jak była na początku lutego każdy widmem spadków będzie wypychał zboże , stary numer z odkurzaczem . 

Poczytaj dokładnie dlaczego obcieli export,na pewno nie z braku ziarna[coś im obecna cena nie pasuje]

[andrzej1988]

Jakieś opinie na temat firmy Kowalczyk z pod Lublina? Mam okazje u nich sprzedac pszenice. Maja auto z odkurzaczem wiec wygoda super. Interesuje mnie wypłacalnosc? Czy płaca w terminie? Pierwszy raz bym z ta firma nawiazał współprace i szukam opinii.

[Jano7711]

Jak do tej pory nie było żadnego problemu z wypłacalnością, tylko termin płatności 3-4 tyg. Ale poza tym wszystko ok

[ZELKOW]

andrzej1988 napisał:

Jakieś opinie na temat firmy Kowalczyk z pod Lublina? Mam okazje u nich sprzedac pszenice. Maja auto z odkurzaczem wiec wygoda super. Interesuje mnie wypłacalnosc? Czy płaca w terminie? Pierwszy raz bym z ta firma nawiazał współprace i szukam opinii.

po ile teraz u nich pszenica?

[andrzej1988]

teraz nie wiem ale z tydzien temu dzwoniłem to 800 zł brutto u nich na miejscu a 790 zł brutto jakby odebrali ode mnie z podwórza. Mówimy o pszenicy paszowej.