Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
5 minut temu, Krowiarka napisał:

To ja idę do moich Dematronów :D i setki krówek prawie do dojenia, bo mi Chłop prawą rękę złamał i teraz to mam jazdę. 👀

złamał tobie czy sobie? bo jak tobie to nie wrózy to dobrze na pszyszłość hahah

Opublikowano
3 godziny temu, zkordalski napisał:

Już ci mówię poszło prościutki rurami do basenu a czemu myślisz że nie piją swoje mleka bo syf. Albo jak jest siara jedna oddają a reszta do basenu a h*j że to siara się rozcieńczyć znam takich i to właśnie te duże Obory. Kiedyś przyjechał prosto od dużego do nas i pompa mu nie ciągnie mówi co jest ku.rwa patrzy filtry za***ane sianem i gownami ten Pan nie jest już dostawcą.... Czemu np ci co mają po te 40-60tysi  na mc nie piją mleka bo wiedzą co tam jest . Każdy z nas wie jak to wygląda w tych wielkich oborach u mnie takie coś jak jest piją cielaki bo mam na pełnym mleku  i widzę co się dzieje ale to widzisz przy tych paru sztukach a przy tych setkach kto to wyłapie nikt a w basenie się zgadza bo na takiej ilości się rozcieńczy. Nie mówię że wszyscy ale są takie przypadki .....

Razem z siostra oddajemy do skupy okolo 200 tys litrów mleka i powiem tak moge pic mleko i dawac je rodzine bo nie obawiam się ze jest w jakis sposób zanieczyszczone bądź ma duzo somatyki. Po prostu stramy sie robic to co robimy jak najlepiej. (Posiadamy dwa systemy utrzymania bydla na uwiezi i na luzie nie jakies wypasione obory tylko przerobiona stodola na obore wolnostanowiskowa i obora uwieziowa kupiona.) A tak z ciekawosci ty masz obore? Jezeli mozna wiedzieć.

 

 

1 godzinę temu, potrekk napisał:

Paulina byś się lepiej za chłopa wzięła.  Siedzisz non stop na tym agrofoto. Nie masz lepszego zajęcia ? Świateł piątek i niedziela piszesz te posty. Cukierki od admina dostajesz za to czy jak ?

A tobie kolego o co chodzi ? Dziewczyna ma wieksza wiedze od prawie kazdego z nas na tym forum i ta wiedzą sie z nami w każdym wolnym czasie dzieli a jak tobie to przeszkadza to po cholere jestes na tym forum??

 

1 godzinę temu, greg1985 napisał:

Paulina Ty nawet nie wiesz jakie układy w mleczarni ma twój szef. Chwalisz się wynikami z mleczarni A to pewnie wszystko ustawione. No bo jak taki duży dostawca może mieć niedobre mleko 😋

A ty wiesz jakie ma uklady ? To podziel się z nami ta wiedzą. Chetnie posłucham

Opublikowano
4 minuty temu, mk9422 napisał:

Krowy już prawie od godziny wydojone.  Przeczytałem te posty i niektórzy to nie wiedzą co się u kogo dzieje ale sobie dopowiadaja.  Zkordalski na hali udojowej krowę z antybiotykiem lub z siara wgania się ostatnią jak już się wąż wyjmie  z basenu lub jak to wcześniej napisali doi się do konwi. Piszę to z własnego doświadczenia a nie z opowieści sąsiada szwagra siostry  męża kolegi bi gdzieś coś tam kiedyś usłyszał że wszystko idzie do jednego zbiornika  .   Co do jakości mleka to zależy od człowieka.  Znam takich ludzi co mają kilka krów i mleka bym się w życiu nie napił i znam też takich co mają po 50-70 krów którzy również mają zaniedbane te sprawy.  A jak wiemy w większości małych mleczarn jak jest duży dostawca to idzie tam cena i parametry indywidualne.  Mowie to bo znam osobiście ludzi którzy sami to przyznałi że z jakością się nie wyrabiaja ale dużo odstawiaja i prezes ich trzyma.  Obstawiam że jakby wszystkie mleczarnie zaczęły uczciwie badać mleko to połowa dostawców miała by pozaklasowe.  

Jeśli nie przeszkadza, to może też znaczy, że te wymogi są trochę z d.. wzięte. Cała ta uczciwość badań też jest zastanawiająca. Po zmianie odbiorcy przez pewien czas, podczas udoju kontrolowanego mleko ze zbiornika wstawiałem na jedną krowę. Taką która np. miała już zamówiony bilet w jedną stronę. Parametry przez kilka miesięcy czasem się różniły, a wyniki z mleczarni, to jakby ktoś przepisywał sobie wynik z poprzedniej próby. Nie wiem czy tak było, ale może dla nich to ma takie znaczenie....

Opublikowano

A mnie już sr** się chce od czytania kto skąd i od kogo się mleka surowego napije od krowy. Gratuluję. W dobie "globalizacji" napić się nieprzegotowanego mleka choćby nie wiadomo jaką się wiarę miało w jego "czystość" to nie wiem, akt odwagi? My to my, ale podać je dziecku to już raczej głupota. Ja wiem, z reguły niczym to nie grozi, szczególnie nam,którzy mamy do czynienia ze środowiskiem bytowania bydła. Ale ludzie, wpada do was weterynarz i w tym momencie macie pakiet z prawie połowy Europy. E.coli, toksoplazmozy, listerioza, neosporoza, gorączka q, gronkowce itd... wszystko może się przytrafić. Możesz mieć 5k bakterii w ml i choćby śladowe ilości czegoś , trafisz w czyjś moment obniżonej odporności, lub jakiegoś leczenia i zaczyna się problem...albo tragedia

To nie lata 50, kiedy krowa rodziła się gospodarstwie z tej samej gminy najwyżej. I widziała przez całe życie gospodarzy i może ich dzieci jedynie

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

@komizmo to już przesada aby rolnik się bał nieprzetworzonego mleka. Sianie propagandy i paniki tymi patogenami w mleku. Niedługo uznają to może za broń biologiczną? Zresztą  E.coli to masz nawet na własnej szczoteczce do zębów, jeśli trzymasz w łazience.  Toksoplazmozę to od kału kota się łapie. Może być w mięsie, ale nie w mleku. Lub w ogródku przydomowym, na marchewce jak kotek się skitowa w grządki.  Listerioza jest rzadka(wedle informacji w internecie, 22 przypadki zachorowań w 2005). Zawsze są to ludzie z jakimś osłabieniem układu odpornościowego. Neosporoza w mleku? Tego też nie ma. I tego też Ci weterynarz nie przyniesie. Chyba ze z psem jeździ karmi wyciągniętymi łożyskami, a potem wypuszcza u innego gospodarza, aby się załatwił na stół paszowy. Gronkowce to ty masz na skórze, więc skąd ten lęk przed nimi? O tej gorączce się nie wypowiem, bo musiałbym o tym poczytać   Reszta to bzdura. Życie w środowisku bez patogenów upośledza nasz układ odpornościowy. 

Opublikowano (edytowane)

Nie zrozumiałeś nic z tego co napisałem. Nie chcę tu nic udowadniać. Nie chcę mi się po prostu 😉 Pij surowe mleko. Nie bronie ci. Ale to że ktoś ma super czystość i super parametry to wcale nie znaczy że jego mleko może być bakteriologicznie bezpieczniejsze

No i właśnie napisałem o tych ludziach z osłabionym układem odpornościowym o których wspominasz. Nie napisałem żadnych bzdur kolego

Edytowane przez komizmo
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Krowiarka napisał:

 

nia 😂

Edytowane przez zkordalski
Opublikowano
1 godzinę temu, Adamqq3 napisał:

Razem z siostra oddajemy do skupy okolo 200 tys litrów mleka i powiem tak moge pic mleko i dawac je rodzine bo nie obawiam się ze jest w jakis sposób zanieczyszczone bądź ma duzo somatyki. Po prostu stramy sie robic to co robimy jak najlepiej. (Posiadamy dwa systemy utrzymania bydla na uwiezi i na luzie nie jakies wypasione obory tylko przerobiona stodola na obore wolnostanowiskowa i obora uwieziowa kupiona.) A tak z ciekawosci ty masz obore? Jezeli mozna wiedzieć.

 

 

A tobie kolego o co chodzi ? Dziewczyna ma wieksza wiedze od prawie kazdego z nas na tym forum i ta wiedzą sie z nami w każdym wolnym czasie dzieli a jak tobie to przeszkadza to po cholere jestes na tym forum??

 

A ty wiesz jakie ma uklady ? To podziel się z nami ta wiedzą. Chetnie posłucham

To Ty chyba jesteś 100 lat za murzynami jak nie wiesz o co chodzi 😄 

Opublikowano

Tak i Paulina ma tylko obore jako obowiązek. A 95 % krowiarzy  tu na forum ma wszystko na głowie chyba nie muszę wymieniać bo by czasu do polnocy nie starczylo. Wiedze i doswiadczenie w chodowli to ma bez dwoch zdań 

Opublikowano

Popieram komizmo w tej kwestii, w życiu nie napije sie surowego mleka i tym bardziej nie dam go dzieciom. 

Gorączkę Q ma już mnóstwo stad w okolicy, będzie podobnie jak z ibr bvd dzisiaj stado zdrowe jutro juz chore... 

  • Thanks 1
Opublikowano

Przepraszam za pytanie nie w temacie. W jaki sposób usunąć konto na tym forum?

Opublikowano

A czy jak nazwę Cię starym tępym dziadem i przyjdzie tu danielhaker, który mógłby dać mi doZywotniego bana to uniknę opłaty?

 

Opublikowano (edytowane)

Nie da rady . Może jak teścia byś tak nazwał ? 🤔

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano (edytowane)

A my wczoraj doszliśmy do wniosku że przy tej cenie mleka i kosztów likwidujemy bydło... Z resztą u nas tendencja spadkowa na okolicy i co słyszę ostatnio likwidacja likwidacje goni... I gdybym mógł cofnąć czas na pewno nie zainwestowałbym żadnej złotówki w gospodarstwo a rodzice pracowali by gdzieś jak większość ostatnio.

Edytowane przez Luke16
Opublikowano

o to jak jesteś w temacie likwidacji to podpowiedz jak usunąć tu konto. Na swoim profilu nie mogę znaleźć zadnej ikonki ,,usuń konto"

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez fd65
      czy jest jakaś firma lub mleczarnia która skupuje mleko kozie i po ile płacą za litr?
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v