Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, KoneserOporu napisał:

Mam Metal Fach Z593 na przednim załadunku, wożę na niej po 2 bele na brzeg pola i nic nie pęka, 4 lata i tylko takie małe dziadostwo od puszczania folii się zepsuło to przyjechali z serwisu i zrobili na gwarancji. A no i jak taki sworzeń nie zazębi tam gdzie trzeba to przy wyrzucaniu owiniętej beli stół potrafi się zablokować, ale jak się regularnie te miejsce smaruje to rzadko się zdarza. Sąsiad robi Pronarem na bocznym załadunku to widzę jak po owijaniu chodzi i zakleja, coś chyba mu obdziera przy stawianiu beli. Bel koło 350-400 rocznie robię tym. Znaczy w sumie większość sąsiada sadzam na sprzęt. Żona trochę tym owijała, ale teraz czasu nie ma.

W pronarce jak już się olej rozgrzeje to trzeba przytrzymać ciśnienie na siłowniku przy wyładunku by stół dęba nie stawał i cudów z wyładunkiem wtedy nie ma.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, danielhaker napisał:

Jedynie chyba te zasuszeniowe tak jak koledzy wyżej piszą. Nawet z lekarzem ostatnio o tym rozmawiałem, to mówił że w zasadzie nie ma już nic tak skutecznego jak dawniej.

 

Ja mam obecnie problem z przydeptanym strzykiem. Z zewnątrz jest zagojony, ale weszło zapalenie, a sztuka jest tak mocno nadpobudliwa że nie da sobie czegokolwiek podać. W dodatku nie wiem jak to możliwe, ale mleko z niej normalnie leci, a koniec tubki wchodzi tylko do połowy i dalej czuć zrost, nie da się podać antybiotyku, bo wylatuje ze strzyka na zewnątrz. Szukanie kanału gdzieś z boku nieskuteczne 🤷‍♂️ Dostała amoksycylinę w ogólnym domięśniowo, ale zero skuteczności

Dla takich sztuk dobrze jest mieć sedazin gdzieś skitrany od weta. 3-4 ml i stoi grzecznie.  

W tych owijarkach linki są na tyle długie żeby sięgnęły do ciągnika 100-120 km?

  • Like 1
Opublikowano

są na tyle długie że miałem je zamontowane w sześćdziesiątce po prawej stronie między kierownicą a podnośnikiem żeby było wygodnie i było sporo luzu jeśli chodzi o linki

Opublikowano
1 godzinę temu, kat napisał:

W tych owijarkach linki są na tyle długie żeby sięgnęły do ciągnika 100-120 km?

Jeszcze jedna taka porada, której mi nikt nie udzielił jak przechodziłem z owijarki stacjonarnej używanej pod domem:

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jest problem z ptakami, jak zostawiałem owinięte bele chociaż na kilka godzin w ciągu dnia to miałem podziubane/podrapane przez ptaki. Teraz praktycznie zaraz za owijarką zbieram bele żeby strat nie było. Cholernie utrudnia to pracę bo zamiast iść do przodu z robotą trzeba zwozić, zamiast robić to na koniec pokosu. Pierwszy rok bez tej świadomości latałem z taśmą na całym pokosie, pod domem po stacjonarnej problemu nie było, jakoś bały się bliskości budynków czy coś.

  • Thanks 1
Opublikowano

Też są. Może nie tyle co dziobią. Jest bardzo dużo ptaków drapierznych, jak coś upolują to lecą z tym na snopek i tam to jedzą. Przy okazji robiąc dziury. 

Opublikowano

Zasuszyć można i mastiplanem

Dajemy i nie doimy

Można też zasuszeniowym z posiewu

Tylko taki w sytuacji gdy antybiotyk przejdzie do pozostałych ćwiartek daje długą karencję 

Mleko z zasuszonej ćwiartki w 70% wraca do pozostałych

Czyli ubytek mleka jest nieznaczny 

Opublikowano

Panowie szybkie pytanko. Ile cenić sąsiadowi sianokiszonkę z pryzmy? W belach chodzi po 180. Wrzuciłem ogłoszenie po 260zł/t żeby zobaczyć zainteresowanie, a on dziś zauważył i 230 proponuje. 30% s.m.

Opublikowano
12 godzin temu, kat napisał:

Dla takich sztuk dobrze jest mieć sedazin gdzieś skitrany od weta. 3-4 ml i stoi grzecznie.  

W tych owijarkach linki są na tyle długie żeby sięgnęły do ciągnika 100-120 km?

Aż takie długie to nie , a jak  tym pracować na taką odległość?

Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Panowie szybkie pytanko. Ile cenić sąsiadowi sianokiszonkę z pryzmy? W belach chodzi po 180. Wrzuciłem ogłoszenie po 260zł/t żeby zobaczyć zainteresowanie, a on dziś zauważył i 230 proponuje. 30% s.m.

Poczekać 2msc i sprzedać po 400

Opublikowano

Nie koniecznie. Praktycznie w całej Polsce leje. Oprócz jakiś niedużych obszarów. Nawet mazury w tym roku dostają dużo deszczu. Więc towaru powinno być. Zresztą w Wielkopolsce to samo. Zawsze mieli o tej porze konkretną suszę a teraz im dolewa co i rusz 

Opublikowano

Wiadomo że jak ktoś ma obore na 100 sztuk a ziemi 30-40 ha to towaru będzie mu  potrzeba. Ale jakby tak padało na tych Mazurach jak do tej pory to dla nikogo bel nie zabraknie:)

Są obszary gdzie mało pada albo nic ale to są coraz mniejsze kawałki. A od środy cały tydzień ma być burzowy. Jeszcze wszystko się może zmienić ale dobrze jak i jeden czy dwa dni popada 

Opublikowano
5 minut temu, krzychu121 napisał:

Wiadomo że jak ktoś ma obore na 100 sztuk a ziemi 30-40 ha to towaru będzie mu  potrzeba. Ale jakby tak padało na tych Mazurach jak do tej pory to dla nikogo bel nie zabraknie:)

Są obszary gdzie mało pada albo nic ale to są coraz mniejsze kawałki. A od środy cały tydzień ma być burzowy. Jeszcze wszystko się może zmienić ale dobrze jak i jeden czy dwa dni popada 

no to niech u mnie w końcu popada 😛

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Panowie szybkie pytanko. Ile cenić sąsiadowi sianokiszonkę z pryzmy? W belach chodzi po 180. Wrzuciłem ogłoszenie po 260zł/t żeby zobaczyć zainteresowanie, a on dziś zauważył i 230 proponuje. 30% s.m.

Niech dołoży do 250 bodaj 

 

Opublikowano
4 godziny temu, danielhaker napisał:

Panowie szybkie pytanko. Ile cenić sąsiadowi sianokiszonkę z pryzmy? W belach chodzi po 180. Wrzuciłem ogłoszenie po 260zł/t żeby zobaczyć zainteresowanie, a on dziś zauważył i 230 proponuje. 30% s.m.

Kumpel sprzedawał zimą po 70zl za kostkę z wycinaka 350kg średnio 3-4pokos ale takie z nad Narwi jednak młodo koszone sprzedał szybko całą pryzmę 

Opublikowano
2 godziny temu, krzychu121 napisał:

Wiadomo że jak ktoś ma obore na 100 sztuk a ziemi 30-40 ha to towaru będzie mu  potrzeba. Ale jakby tak padało na tych Mazurach jak do tej pory to dla nikogo bel nie zabraknie:)

Są obszary gdzie mało pada albo nic ale to są coraz mniejsze kawałki. A od środy cały tydzień ma być burzowy. Jeszcze wszystko się może zmienić ale dobrze jak i jeden czy dwa dni popada 

Co z tego, że cały tydzień ma padać. U mnie przez ostatnie 2/3 tygodnie zapowiadali łącznie dobre70/80 litrów. Nie wiem czy chociaż 1litr spadł licząc deszcze jak ksiądz kropidłem żeby chociaż 20% tego co zapowiadają popadało, a wszystkie burze i deszcze odpycha wiatr zachodni. Acz kolkwiek w promieniu 10-15 km coś tam mniej lub grubo popadało. Tylko ja mieszkam chyba na takim zadupiu, że wrony i bociany zawracają 😛

Opublikowano
12 minut temu, karol091193 napisał:

Co z tego, że cały tydzień ma padać. U mnie przez ostatnie 2/3 tygodnie zapowiadali łącznie dobre70/80 litrów. Nie wiem czy chociaż 1litr spadł licząc deszcze jak ksiądz kropidłem żeby chociaż 20% tego co zapowiadają popadało, a wszystkie burze i deszcze odpycha wiatr zachodni. Acz kolkwiek w promieniu 10-15 km coś tam mniej lub grubo popadało. Tylko ja mieszkam chyba na takim zadupiu, że wrony i bociany zawracają 😛

Uwierz że nie tylko Ty:) 

U mnie w sobotę i niedzielę popadało po 1,5 miesięcznej przerwie. A na okolicy dolało tak że miejscami nie da rady wjechać na łąki 

Opublikowano

To i u mnie 4 litry od miesiąca w trzech opadach masakra, Białystok 15 km dalej zalany a tu pustynia . A dziś suszy jak na patelni choć weź i beczką kuku podlewaj bo na ten moment czarno to widać 

Opublikowano
18 minut temu, Matmen napisał:

To i u mnie 4 litry od miesiąca w trzech opadach masakra, Białystok 15 km dalej zalany a tu pustynia . A dziś suszy jak na patelni choć weź i beczką kuku podlewaj bo na ten moment czarno to widać 

Z tą beczką to można latać jak jej pojemność to 20tys. 2 na hektar to jednak 4 litry wody. Sam myślę nad kupnem 16-18 i coraz poważniej się zastanawiam nad armatką wodną i pompą przepływową aby zapewniła odpowiednie ciśnienie 

Opublikowano

Albo iść na grubo studnie i deszczownia tak w sumie może było by taniej niż beczką deszczownia z pompą na wom pewnie że 100tys by udało się kupić no i bym potrzebował 3-4 studnie to z 50 tys jak robić to bez pozwoleń itd. Właśnie orientuje się ktoś jak to teraz jest z wierceniem studni i czy późnie nie trzeba płacić za wodę dla gminy czy jakiejś innej wody polskie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v