Luźne rozmowy producentów mleka

[vodz 331]

13 godzin temu, loik92 napisał:

Jeden z sierca odchodzi a na jego miejsce przychodzi dwóch innych. U mnie trasę już zmienili bo mleko się nie mieściło w samochód. Przyjęli jednego co 5 tys co drugi dzień, sąsiad zwiększył z 2 tys do 4. Ojciec jak zabierał ostatnio śmietanę z sierca na Niemcy to gadał z aparatowym, który stwierdził że chodzą słuchy że Sierpc chce dojść do miliona litrów na dobę przerobu przez kilka następnych lat, obecnie jest to koło 500 tyś 

W tpr bylo napisane, że mają 860 tys skupu na dobę i tyle samo mi mówił kierowca w zeszłym tygodniu i chcieli do miliona dojść już w tym roku, ale chyba jeszcze im się nie uda. 

 

[Krowiarka 290]

To zależy od wycieleń u ludzi. Ja sama mam jeszcze 8 krów do końca roku, no może jeszcze pan W zasiedli oborę . 

Co do ziarna kiszonej kukurydzy mój żywieniowiec zaleca 2,5 kg do paszowozu na krowę.

[tedek2 65]

Jak dla mnie to te zywienie wytlokami mlotem jakies dodatki nie ma sensu. Wczesniej nad tym myslalem bo w ubieglych latach byly problemy w okresie po wycieleniach w zime. Teraz mam 100 bel koniczyny z rajgrasem ze swoich gruntow reszta to dawno nie przesiewane trawy z torfu. Bedzie trzeba dokupic z transport ale zywie tylko tym i sruta 2 x dziennie mlekomax 20 z de heus i  mieszanka kukurydza mielona rzepak i jeczmien i juz nie narzekam ani na mleko przy 21 dojnych( 3 w 7 miesiacu od zacielenia 4 w pierwszym miesiacu laktacji)  ze stada 22 wychodzi mi 780 litrow na 2 dni. Parametry wzrosly i srednio z dwoch prob tluszcz 4.12. Bialko 3.4. Jalowka po ocieleniu daje dziennie 21 litrow a siega mi do klatki piersiowej przy wzroscie moim 170cm

[Gość]

To szału nie masz w tej wydajności. U mnie trochę mniej, ale na 23 szt większość wcieliła się marzec-maj. 3 szt wrzesień-listopad. Mam nad czym pracować, bo dla mnie to kiepski wynik.

Nie porównuj też kiszonego gniecionego ziarna kukurydzy do młóta czy wysłodek. Młóto jest dobrą paszą białkową jak ma się dobry i nieprzerwany dostęp.

[danielhaker 6901]

Widzę, że temat się rozkręcił

A ja miałem w tym roku chęć zakisić ziarno ale jak zapytałem żywieniowca z Federacji co o tym sądzi, bo daję jedną mieszankę treściwą i drugą energetyczną jako premia w zależności od wydajności (soja z kukurydzą 30:70) to powiedział że jak mam wystarczający zapas kiszonki z kukurydzy to nie ma sensu.

Trochę mnie to zdziwiło, bo kiszone ziarno jest lepsze od suchego. Doszłoby mi tylko dodatkowe zajęcie, bo musiałbym to oddzielnie dawać

[Krowiarka 290]

Ja mam bardzo dobrego żywieniowca z De Heus i on chwali gniecione ziarno jako bardzo dobrą paszę. Jak zacznę stosować to napiszę co się zmieni. Obecnie mam około 3 000 litrów na odbiór od 60 sztuk, gdzie bardzo nierówno mi dają.  i dodam, że od zasiedlenia nowej obory nic nie sprzedałam, a miały zmianę z uwięziówki na wolny wybieg. Trzymam wszystkie "kapcie" z obawy przed mrozami, a dają co dają. 

[Bugii 689]

I w tym roku w ziarnie kukurydzy moze byc problem z nitotoksynami. Ciagle padalo i ziarno moze byc porazone roznymi plesniami itp.

[tedek2 65]

46 minut temu, Thomas2135 napisał:

To szału nie masz w tej wydajności. U mnie trochę mniej, ale na 23 szt większość wcieliła się marzec-maj. 3 szt wrzesień-listopad. Mam nad czym pracować, bo dla mnie to kiepski wynik.

Nie porównuj też kiszonego gniecionego ziarna kukurydzy do młóta czy wysłodek. Młóto jest dobrą paszą białkową jak ma się dobry i nieprzerwany dostęp.

Nie napisalem nic o gniecionym ziarnie. Hmmm mówisz ze nie mam szalu a sam masz mniej o co chodzi?

[Gość]

O to, że powinineś mieć więcej jak wycielone później niż moje, dajesz 2 razy dziennie treściwe i masz bardzo dobre bele z koniczyny i życic. U mnie treściwa to rzepak-pszenżyto 50/50 a bele to 1-2-3 pokos i koniczynę mam tylko w tych co kupiłem czyli 2-3pokos. Ja ze swojego wyniku nie jestem zadowolonyz nawet mając tyle co Ty też bym nie był. To słaby wynik na ten rokz jestem tego świadom i nie popadam w taki entuzjazm. Masz hf głównie czy mieszańce? 

[tedek2 65]

46 minut temu, Thomas2135 napisał:

To szału nie masz w tej wydajności. U mnie trochę mniej, ale na 23 szt większość wcieliła się marzec-maj. 3 szt wrzesień-listopad. Mam nad czym pracować, bo dla mnie to kiepski wynik.

Nie porównuj też kiszonego gniecionego ziarna kukurydzy do młóta czy wysłodek. Młóto jest dobrą paszą białkową jak ma się dobry i nieprzerwany dostęp.

Nie napisalem nic o gniecionym ziarnie. Hmmm mówisz ze nie mam szalu a sam masz mniej o co chodzi?

Edytowano Listopad 30, 2017 przez tedek2
Powtorzone dwa razy

[karol091193 874]

Krowiarka który to zywieniowiec? Kamil B. czy Marcin S.? Miałem kontakt z jednym i drugim i właśnie chce nawiązać dłuższą współpracę z tym pierwszym. już pierwsze zmiany zaczynam wprowadzać

[tedek2 65]

Nwm czemu powtorzylem post dwa razy. Te lepsze siano daje raz dziennie bo potem krowy maja rzadkie odchody i słabo sie mi wyrzuca to lopata. Moze powinnem dodac ze cielaki spajami ale zauwazylem ze nikt chyba tego nie wypisuje przy podaniu litrów. No to napisze 3 cielaki razem na dzien pija 15 litrow. Spajam mlekiem od krow nie stosuje w proszku. Do 3 miesiacmiesiaca pija. Zadne hf zadna nie ma karty ani rodowodu. Wszystkie z wlasnej hodowli do 3 pokolenia.

[redbull 55]

słyszał ktoś o tym że Mlekovita dopłaca do mleka non gmo?

[kr9292 950]

chodzą plotki, że od nowego roku w centrali bedzie do wyboru, z gmo lub bez za wyzszą cene.

[Gość ZosiaSamosia]

A jak Wam to będą kontrolować wiecie już czy nadal nie bardzo?

[kr9292 950]

Chyba tak, słyszałem że już były kontrole u tych co podpisali wcześniej.

[Gość ZosiaSamosia]

Kr9292 chodzi mi o to jak Wam to kontrolują? Czy pobierają próbki pasz ze stołu czy same komponenty? Jakieś rejestry będziecie prowadzić. Czy tylko te oświadczenia? 

[kr9292 950]

Na razie jeszcze nic nie wiem, tylko same plotki. Żadnej oficjalnej informacji nie dostałem.

[Gość]

Pisałem w temacie i cenie mleka. Część rolników z oddziału Baranowo od kwietnia musi żywić bez gmo. Brakowało im mleka bez gmo to wciągnęli w to część rolników. Teraz od nowego reszta chętnych, którzy podpisali oświadczenia a podpisała duża większość będzie musiała żywić bez gmo. Kontrole wyrywkowe są robione co jakiś czas i rejestr zakupionych pasz trzeba dokładnie prowadzić jak dotychczas. Co 18 msc jest kontrola zapowiedziana z mleczarni. Na razie za żywienie bez gmo nie ma dopłaty. Ile będzie nie wiadomo.

[radekz200 6716]

thomas a sypiesz tresciwe do paszowozu?

[ThePerkins 934]

16 godzin temu, Farmer6820 napisał:

Ile dajesz tego na sztukę ? ja zrobiłem z hektara w tym roku na próbę.Ale narazie stoi to pod wiata ale podobno to tez się musi trochę zakisić robiliśmy to na początku listopada i tak przymierzam się od grudnia zacząc to dawać .Dajesz to do wozu czy bezpośrednio krowie ? Myślisz że jak dorzucę 1,5 kg na sztukę to będzie dobrze ? Chciałbym zrobić to tak żeby zaraz zapalenia nie wleciały bo wtedy dopiero zarobię /Rozmawiałem z żywieniowcem i miał przyjechać i mieliśmy pomyśleć ale widocznie przy tych cenach ludzie go mocno wzywają

Myślę ,że nawet 1 kg tego wystarczy , nie ma co tak tyle tego dawać. Ja robiłem w sobotę to myślę połowa grudnia otworzyć bo nie ukrywam ,że białko po tym skoczyło 0.2-0.3

[Jus82 6]

Mlekowita Działdowo dopłata bez GMO 4 grosze do litra od czerwcowego mleka

[Gość]

To cały  ..uj z tych 4 groszy. Kierownik skupu mówił, że tym co żywili od kwietnia nic nie dopłacali. Ja nie mam zamiaru podpisywaać,  chyba że mnie zmuszą. Dla niezdecydowanych ma być oddzielna mleczarka która będzie zbierać mleko. Jakby kogoś interesowało to oddział w Baranowie może badać mocznik ogólny. Koszt 2 zł.

Do wozu  nie sypię, bo zasuszone i dojne stoją w jednej oborze. Jeszczy by tego brakowało, żeby zasuszone dostawały treściwą.

 

[damianzetor9540 2705]

Ja z kolei zastąpiłem srutowany jęczmień kiszonym ziarnem qq w proporcji 3 kg jęczmienia zamieniłem na 4 kg qq. Mleko to samo, może 5% więcej ale taniej. Zboża i tak co roku musiałem 70% dokupić ale po tym eksperymencie zboża już nie będę kupował tylko tyle co swoje (dla jalowek i ciut dla krow) a kupi się ziarna qq + swoją qq na ziarno. 

[Gość]

U mnie najbliższy kombajn to 50 km. Śrutownika  czy gniotownika też nikt nie ma. Jedyne pocieszenie, że 5 km ode mnie jest skup zboża. Postawili w tym roku nową suszarnię i kukurydzy dowozili tir za tirem. Jedynie kupno zostaje. Kupiłbym młyn, ale na swoje potrzeby to nieopłacalne a na usługę chętnych nie znajdę.