Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam szynowy od 20-kilku lat i tam się nic nie dzieje, ani jednego dnia przestoju. Widły po 20 latach wymienione na nowe i chodzi dalej. Obecna lina siedzi 14 lat, zmieniona tylko dlatego, że był przedłużany. Super sprawa, polecam

Opublikowano

Tylko większość szynowych ma chyba silnik z przekładnią na końcu wyciągu a ja mam na środku i moje rozwiązanie jest chyba gorsze, podejrzewam że stąd mój problem z przeskakującymi pod sobą linami skoro u Ciebie @danielhaker nie ma tego problemu.

Opublikowano
3 minuty temu, rseba7745 napisał(a):

Panowie co może być nie tak że kiszonka sie tak psuje mi? Kukurydza cięta w dobrą pogode, ubita jak należy. Takie miejsca są dosłownie od góry do dołu

20250102_163102.jpg

Za sucha w ubiegłym roku była i temu taki problem. 

U mnie to samo. 🤷‍♂️

Opublikowano

Dokładnie, zbyt grube warstwy i przez to dobrze nie jest ubite i temu się psuje.

U mnie w tym roku wyszła pryzma 114m to Ci co wozili to żartowali, że po wysypaniu zestawu na takiej długości to warstwa jest tak cienka niczym kartka papieru, już lekko ponad 20m od listopada skarmione i zero strat.

Opublikowano
1 godzinę temu, KoneserOporu napisał(a):

Tylko większość szynowych ma chyba silnik z przekładnią na końcu wyciągu a ja mam na środku i moje rozwiązanie jest chyba gorsze, podejrzewam że stąd mój problem z przeskakującymi pod sobą linami skoro u Ciebie @danielhaker nie ma tego problemu.

U mnie jest na końcu i czasem też przeskakiwały. Bo zmienia się naciąg w zależności od położenia zgarniacza. Rolki na zgarniaczu trochę poprawiły temat ale nigdy nie było z tym jakiś większych komplikacji

Opublikowano

Łożyska w tych rolkach też wymieniałem i to nic nie poprawiło, dopiero te naciągi tuż przed i tuż za kołem na przekładni poprawiły sytuację, generalnie zganiało na jedną stronę tą potrójnie zawiniętą linę i jedno pod drugie szło a teraz środkiem chodzi bo nie ma wyjścia.

Opublikowano
11 godzin temu, ChiquitaB napisał(a):

Mam regulacje przy słupie ale nie jest jakaś dluga i niby lina naprezona ale na kółku w srodku potrafi się slizgac. Line myje co jakiś czas jak obklei sie

Lina 10tka ok 120 metrów owinięta 3x na kole od przekładni i nie było problemów. Jak coś się ślizga to się idzie śrubą rzymską za słupem naciąga i tyle.

Jak śrubą się kończy to rozkrecasz i napinasz przy wózku. 

Może koło już mocno wydarte, albo kółka z przodu i na słupie się zacierają?

Opublikowano
11 minut temu, slawek74 napisał(a):

Czemu?ostatni pokos zgraniałem dwukaruzelową to dopiero robota szła...

Tak szybciej ale na mjejszych kawałkach gdzieś jak łąka rowami cxy innymi przeszkodami do okolala to ta będzie wygodniejsza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v