Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie, nie chciało mu się łopatą równać wysłodki i udeptywać to na qq turem wrzuci i ujezdzi 😋 same wysłodki chyba trzeba polać woda jak suche, a tu jeszcze ta słoma z qq resztki wilgoci wyciągnie

Opublikowano

Panowie i Panie chciałbym się Was poradzić. 

Temat jest taki że mam obore uwieziową w której utrzymuje 24 krowy dojne. Ze względu na wąski korytarz paszowy zadawanie paszy taczka. Paszę dowoze z pod wiaty dobudowane między oborą a płytą obornikowa. Trochę mnie już męczy wyrywanie sianokiszonki z balotów i zacząłem zastanawiać się nad wozem paszowym. Dalej musiałbym to dowozić taczką ale nawrzucalbym już łopatą bez szarpania sianokiszonki. Pytanie tylko czy na takie stado ma to w ogóle sens? Jakiej wielkości potrzebny by był ten paszowoz chcąc mieszać raz dziennie (w dawce przeważa sianokiszonka). I w jakiej cenie trzeba by było szukać używki żeby nadawało się to do pracy? 

Podobno ktoś wykorzystywał paszowoz jako mieszalnik i do tego też by mi się przydał jeśli to prawda.

Opublikowano
19 minut temu, leszek1000 napisał:

bardzo cenny obornik i siniaki pod żebrami. 

Ja mam pod okiem 🤦‍♂️ 

Opublikowano

Kiedyś myślał posiadając 24 ha że krowy wek na te konto byczki i szykanie cielaków w bliższej dalszej okolicy. Wygląda na to że jak człowiek tak i tak uwiązany to te dwa doje dodatkowo dziennie i może trochę więcej stresu (zdrowotność) trza zaakceptować.

Opublikowano
50 minut temu, Pablo16 napisał:

Panowie i Panie chciałbym się Was poradzić. 

Temat jest taki że mam obore uwieziową w której utrzymuje 24 krowy dojne. Ze względu na wąski korytarz paszowy zadawanie paszy taczka. Paszę dowoze z pod wiaty dobudowane między oborą a płytą obornikowa. Trochę mnie już męczy wyrywanie sianokiszonki z balotów i zacząłem zastanawiać się nad wozem paszowym. Dalej musiałbym to dowozić taczką ale nawrzucalbym już łopatą bez szarpania sianokiszonki. Pytanie tylko czy na takie stado ma to w ogóle sens? Jakiej wielkości potrzebny by był ten paszowoz chcąc mieszać raz dziennie (w dawce przeważa sianokiszonka). I w jakiej cenie trzeba by było szukać używki żeby nadawało się to do pracy? 

Podobno ktoś wykorzystywał paszowoz jako mieszalnik i do tego też by mi się przydał jeśli to prawda.

Zainwestuj w miniładowarkę, skoro taczka przejedzie to taka maszyna też.  Paszowóz na takie stado jak najbardziej. Zależy czy sianokiszonka w balotach czy z pryzmy. Wielkość niech doradzi ktoś kto jest w temacie, ale te 8-10m3 mogłoby być.

Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, leszek1000 napisał:

bardzo cenny obornik i siniaki pod żebrami. 

siniaki to moja wizytówka sam nie wiem może taki ze mnie pechowiec albo zwierzaki chcą coś przekazać gospodarzowi w stylu: kończ  Waść z tym biznesem bo i nam nie pasuje.

Edytowane przez Troker1979
dopiska
Opublikowano

Miniladowarke jest do obornika ale na korytarze nie dam rady się nią złamać. 

A ktoś mógłby podpowiedzieć w jakiej kwocie trzeba szukać tego paszowozu żeby to jeszcze pochodziło? 

Opublikowano

Jestem zdania że wóz paszowy to taka maszyna która powinna pracować bez awarii 365 dni w roku i akurat w tym wypadku warto iść w nowy sprzęt a na koniec roku producenci mają na sprzedaż wozy potestowe czy nawet jak mocno ogranicza nas budżet i koniecznie używany to wozy które klienci zostawili w rozliczeniu bo wtedy masz większą pewność że ktoś przed sprzedażą go jakoś serwisował a nie tylko puszka farby i na OLX

Opublikowano
10 godzin temu, Pablo16 napisał:

Temat jest taki że mam obore uwieziową w której utrzymuje 24 krowy dojne. Ze względu na wąski korytarz paszowy zadawanie paszy taczka. Paszę dowoze z pod wiaty dobudowane między oborą a płytą obornikowa. Trochę mnie już męczy wyrywanie sianokiszonki z balotów i zacząłem zastanawiać się nad wozem paszowym. Dalej musiałbym to dowozić taczką ale nawrzucalbym już łopatą bez szarpania sianokiszonki. Pytanie tylko czy na takie stado ma to w ogóle sens? Jakiej wielkości potrzebny by był ten paszowoz chcąc mieszać raz dziennie (w dawce przeważa sianokiszonka). I w jakiej cenie trzeba by było szukać używki żeby nadawało się to do pracy? 

Podobno ktoś wykorzystywał paszowoz jako mieszalnik i do tego też by mi się przydał jeśli to prawda.

Ja na na podobne stado kupuje wóz tylko z tylnym przenośnikiem pvc. Zawsze to dystrybucję ułatwi. Z czasem pomyślę o ładowarce. Sztuki co raz lepsze to myślę że warto w coś takiego zainwestować. Czas pokaże czy miałem racje. 

FB_IMG_1606748350288.jpg

Opublikowano
20 minut temu, Pablo16 napisał:

Miniladowarke jest do obornika ale na korytarze nie dam rady się nią złamać. 

A ktoś mógłby podpowiedzieć w jakiej kwocie trzeba szukać tego paszowozu żeby to jeszcze pochodziło? 

 Na tyle sztuk na razie mówimy o krowach. Paszowóz np. 8 metrów,pierwszą belę potnie bez problemu,jak pocięta wrzucasz drugą,i tu już może trochę wywalać,trzeciej raczej to już byś dokladał rozerwanej i masz ponad tonę. Gdyby była qq,to jeszcze tona wejdzie o dziwo nawet przy kombinacjach do 1600 kg,oczywiście w tym powiedzmy 170 kg treściwych. i z qq masz  na dwa dni [no może być trochę przy mało,ale to z beli doniesiesz]. Z paszowozu nie musisz łopatować z ziemi,tylko kupujesz z taśmą wysypującą na boki,i wjedziesz na jakiś balik i  pociągając jakimś prowozkiem doczepionym do dżwigni wysypu,wywalasz to na taczki,dwokułki lepiej. Bo z taśmy na taczkę może być kilka cm. za nisko. Albo wysyp boczny i jak wyżej. Powystawowy obczajaj z przedstawielem już na wczesnej jesieni ,by był u ciebie na testach jako u ostatniego ,i wyłapiesz z 20 procent taniej,. O u kolegi wyżej ciekawy wysyp.  Paszowóz zapamiętaj ale to zapamiętaj dwa traktory zawsze odpalające,ładowacz i twarde bez gruntu podłoże po którym on jeżdzi ,inaczej to błotem się zapito..... Nowy Alima 8m,[ powystawowy],trzy lata wstecz, 2 biegi,boczne wysypy 68000 brutto.

Opublikowano

Teraz alima 8m. Opony 400, przekładnia, wałek szerokokątny, wysyp boczny i tylny z przenośnikiem jak wyżej sterowany elektrohydraulicznie 65tys netto. Jest sens dopłacać zo dodatkowe noże na ślimaku? Sianokiszonka w belach, prasa z nożami. 

Opublikowano
14 minut temu, kizak napisał:

 Na tyle sztuk na razie mówimy o krowach. Paszowóz np. 8 metrów,pierwszą belę potnie bez problemu,jak pocięta wrzucasz drugą,i tu już może trochę wywalać,trzeciej raczej to już byś dokladał rozerwanej i masz ponad tonę. Gdyby była qq,to jeszcze tona wejdzie o dziwo nawet przy kombinacjach do 1600 kg,oczywiście w tym powiedzmy 170 kg treściwych. i z qq masz  na dwa dni [no może być trochę przy mało,ale to z beli doniesiesz]. Z paszowozu nie musisz łopatować z ziemi,tylko kupujesz z taśmą wysypującą na boki,i wjedziesz na jakiś balik i  pociągając jakimś prowozkiem doczepionym do dżwigni wysypu,wywalasz to na taczki,dwokułki lepiej. Bo z taśmy na taczkę może być kilka cm. za nisko. Albo wysyp boczny i jak wyżej. Powystawowy obczajaj z przedstawielem już na wczesnej jesieni ,by był u ciebie na testach jako u ostatniego ,i wyłapiesz z 20 procent taniej,. O u kolegi wyżej ciekawy wysyp.  Paszowóz zapamiętaj ale to zapamiętaj dwa traktory zawsze odpalające,ładowacz i twarde bez gruntu podłoże po którym on jeżdzi ,inaczej to błotem się zapito..... Nowy Alima 8m,[ powystawowy],trzy lata wstecz, 2 biegi,boczne wysypy 68000 brutto.

No wlasnie też trochę mam obaw do uwiazania ciągnika do wozu w sezonie. No i jeszcze teraz sobie nawoze kiszonek na 2 dni i mam spokój. A tak to deszcz śnieg mróz a tu trzeba to mieszać pod chmurką. No i terenu utwardzonego mało. 

Opublikowano

 U mnie na Alimie są dodatkowe nożyki pomiędzy nożami jak wyżej,ale jak one praktycznie się nie tępią to hyba h.. dają. Prasa z nożami to jest wielki ,a wielki plus.   Bo zanim to powiązanie w beli naruszy,to się okręca pod zawieszoną belą,a tu rozsypie się w dół i działa i po kominie traktora widać kiedy ,,pracuje''😁

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v