Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie mam pojęcia. Z tego co słyszałem makuch rzepakowy bardziej lub szybciej podnosi mocznik ale ile w tym prawdy. 

Makuch ma więcej tłuszczu, kiedyś krowy dostały. Jednak wolałem śrutę bo tańsza . 

Edytowane przez leszek1000
  • Like 1
Opublikowano
Bartoszek_xd napisał:

jeśli jałówka wysokocielna urodzi przed sprzedażą to jak cena za taką jałówkę z cielakiem zmieni się, na plus czy minus z mojej strony?

Jak sprzedaż z cielęciem to teraz będą dwie sztuki to pomyś 🤔😉 chyba że malo mleka to już gorzej

Opublikowano
1 godzinę temu, damianzetor9540 napisał:

W Mlekucie ta nieszczęsna premia lojalnościowa... I coś trzeba kupić. Mleka dla cielat mają o kant d*py potłuc, nie ma to jak dać pełne mleko od krowy. 

A śruty rzepakowej nie mają, wezmę chyba ten makuch. 

A co jeszcze można u nich kupić bo ja też to mam i nie wiem co oni mają w sprzedaży bo nigdy tam nie kupowaliśmy .

Opublikowano
6 godzin temu, damianzetor9540 napisał:

Makuch rzepakowy czy śruta rzepakowa? Co lepsze? Jakieś +/-

Jeśli nadal dajesz te wynalazki z Agroloku, to tym bardziej bierz śrutę, dużą ilością tłuszczu szkodzisz bakteriom w żwaczu, w śrucie jest też mniej glukozynolanów. W przypadku przeżuwaczy, białko ze śruty ma większą wartość niż z makuchu ;) 

Opublikowano (edytowane)

Niby tłuszcz szkodzi a masa osób dodaje extra tłuszcz chroniony do treściwej żeby podbić energetycznosc. Czy to może inny tłuszcz, sztuczny bez żadnych witamin i związków? 

Edytowane przez damianzetor9540
Opublikowano

Jak sam napisałeś, tłuszcz chroniony czyli by-pass, wtedy on idzie na jelito, tam jest wchłaniany, i nie zaszkodzi mikroflorze żwacza.

Opublikowano

Apropo wypasu. Grzebałem trochę dziś w swoim ewniosku. Należy się rolnikom trzymającym krowy na uwięzi dopłata dobrostanowa jak wypasamy. Z tym że nie wszystko kumam. Kwota dopłaty to niestety nie 500+ ale chyba ok 180zł(poprawcie mnie jak jest inaczej). Znalazłem jakieś oświadczenie o wypasie w którym poświadczamy że wypasamy min. 140 dni. Wypas od 01.04.2020 do 15 .10.2020. Trzeba szybko składać wniosek by się załapać na te prawie 5 miesięcy bo teraz będzie się chyba liczyć od dnia złożenia wniosku(poprawcie jak jest inaczej bo te oświadczenie bardziej dotyczy mięsnych sztuk). Trzeba od dnia wypasu do 15 października prowadzić rejestr wypasu. Coś też ale to w ewniosku jest też o  nadzorze doradcy(po co co on niby miałby przy tym robić?). Co jak zgłosimy krowę albo jałówką powyżej 24 miesięcy i sprzedamy za dwa tygodnie? Dostaniemy proporcjonalnie do dni wypasu tą kwotę? To samo jak np jałówka za dwa miesiące osiągnie dwa lata to też ją dodajemy to rejestru i proporcjonalnie?

A  i ile można dodać krów i bydła poniżej 2lat do dopłat? 20 czy 15 sztuk tu i tu(nie dodawałem jeszcze ale w ewniosku przy liście rozwijalnej do dodawania jest 0/15 więc coś się zmieniło?)

Opublikowano
36 minut temu, marcinffff napisał:

chodzą 39 w doju i 24 mlodziez z zasuszonymi na pastwisku. Reszta w budynku. Mleko lekko w dół

Na jakim areale musza chodzic, zeby caly czas mialy co jesc ? Oplacaloby sie robic pastwisko na 0.8ha za domem czy to bylby raczej tylko wieksze wybieg z tego ?

Dokarmiasz je kiszonka z kuku jeszcze czy tylko tresciwa przy doju ?

W sumie to samo pytanie do @leszek1000

Opublikowano

U mnie jak wychodzą to normalnie tmr w oborze ale mniej. Ja to robię jako spacerniak, trawa to dodatek. 

A w upały oczywiście zraszacz z pistoletu, zwieszonego wysoko😁

Jak chodziły po poplonach mleko poszło w górę że nie mogłeś zmieścić.

Oczywiście w oborze też dostawały. 

O te dopłaty to jest pokręcone. U mnie wszystkie nie pójdą od razu mówię. A jak mi jakiś urzędnik podskoczy to dam mu łańcuch i niech pokaże jak się wypasa. Ludzie ja mam 2 agentki które uciekają z pastucha. 

I nie wiem co bym zrobił to i tak ucieknie. Rok temu 3 próby były. Skończyło się to tak, że całe stado zaczęło szaleć i kołki w powietrzu latały. 

Z początku mały kawałek aby się nauczyły a potem 3 ha łąki starej mam, w tym roku przesieje  lucerną. A we wrześniu na poplony idą i tak do listopada. 

A jak już nie mają co jeść do belkę słomy zawiozę albo coś innego na przyczepkę. 

No i woda w wannie aby mogły się wykąpać 🤣

Opublikowano

Czyli wszystko masz "za domem" ? U mnie tylko 0.8ha, a wies to praktycznie juz tylko z nazwy. Na tym 0.8 to raczej za duzo sie nie najedza, chyba, zeby na 2-3 czesci podzielic.

Jakie plusy i minusy wypasu wedlug was ? Ja juz wypasu nie pamietam, wiec z praktyki nie wiem. Dla mnie to plus to pewnie ruje, ogolna zdrowotnosc, troche mniej pracy w oborze, bo mniej nabrudza itd

Minusy to zganianie. Na poczatku pewnie masakra.  Nastepny minus to, ze 0.8ha zawsze cos tam zboza sypnie czy troche balotow sianokiszonki zrobisz, a tak to pewnie stepowisko sie zrobi z tego ?

I najwiekszy minus, to wlasnie te ucieczki. Jakbym wiedzial, ze pojda jak tresowane same i wroca na stanowiska same jak przyjdzie godzina dojenia to moze bym sie pokusil, ale szarpac sie z krowami i szukac u sasiada na polu, to raczej mi sie nie usmiecha.

Opublikowano

mam 5 ha przy domu i na tym stado na razie atakuje. dojne ok 3 godzin się pasie i wraca na tmr taki skład jak w zimie. jest jeden szczegół w zywieniu, przed wyjściem na pastwisko lub po powrocie musi każda dojna dostać ok 1kg zboża/ ccm , bez tego mocznik powyżej 300 i mogą zapalenia dostać pojedyńcze sztuki a tak ok 200 mocznik wg oceny i somatyka wczoraj 120

Opublikowano

Jeżeli jest normalny rok i w miarę pada to lepiej zbierać pokosy niż dostać te ochłapy które mogą ci zabrać. Taka prawda. Ja wyganiam, bo dookoła mam dużo ziemi, poplony zasieje i mają co jeść. 

Opublikowano

kontroli raczej się nie obawiajcie, To pieniądze do wydania, ja złożyłem a sąsiad mi dni nie liczy w zimie też chodziły na godzinę 2x w miesiącu, pastuch 10 tyś vol i druty kolczaste, bez prądu nawet jałówki po tygodniu chodzą pokornie. Iskra 2 cm taśma lepsza od drutu bo lepiej widzą, tylko wada że trzeba cierpliwości by połączyć 4 cienkie druciki w niej by prądu nie gubilo łącząc z drugą taśmą

Opublikowano
2 godziny temu, marcinffff napisał:

kontroli raczej się nie obawiajcie, To pieniądze do wydania, ja złożyłem a sąsiad mi dni nie liczy w zimie też chodziły na godzinę 2x w miesiącu, pastuch 10 tyś vol i druty kolczaste, bez prądu nawet jałówki po tygodniu chodzą pokornie. Iskra 2 cm taśma lepsza od drutu bo lepiej widzą, tylko wada że trzeba cierpliwości by połączyć 4 cienkie druciki w niej by prądu nie gubilo łącząc z drugą taśmą

są takie klamry do łączenia taśm. Ja taśmy stosuję na grodzenie kukurydzy. Dla krów drut i ciut wyżej biały sznurek 1600/2000 do prasy

bardzo rzadko się zdarza że któraś wyjdzie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v