Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakładał ktoś oponę 12.4 na felę od 360 ?? lub widział coś podobnego ??

Opublikowano

Dobre pytanie zadałeś ^_^ na próbę chcę zobaczyć, kupić i zmieniać obręcze to nie za bardzo w razie czego jak nie wypali ;)

Chcę sprawdzić jak będzie jezdził w lesie, glina trochę łupka, piaskowca i piachu, takie wymieszane, zależy gdzie wjedziesz, ale twardo,

czy polepszy się uciąg ?? bo chwilami się strasznie kopie a węższa będzie się raczej inaczej zachowywać.

Opublikowano

No dokładnie, tak jak przy ferdkach, kiedyś widziałem c355 z takimi laczkami, ale pewny to też nie jestem.

Opublikowano
1 godzinę temu, volvo napisał:

bkt to marna opona, widzę w mojej miejscowości jak szybko się zdzierają. do tego rozwarstwianie "gumy"

w życiu bym nie kupił tego badziewia, nie stać mnie na taki szajs.

 

Tak wyglądają opony BKT po 10 latach,niejednokrotna praca w lesie, po pniach,gałęziach.Rocznie 250 mtg.Skutek ścierania zauważyłem wtedy jak zacząłem targać dwie przyczepy D 47+ HL z 20 belami szuwarosiana,waga 12 ton,po asfaltach 16 km

 

IMG_20180114_121346.jpg

IMG_20180114_121524.jpg

Opublikowano

no to gratuluję! choćbyś nie wiem jak zachwalał to i tak nie kupiłbym czegoś takiego. 

pisałem o przypadkach z mojej miejscowości. również mój znajomy oponiarz mi odradzał bo miał przypadki reklamacji bkt.

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Alamo napisał:

 BKT po 10 latach,niejednokrotna praca w lesie

Spacerek po lesie dróżką z przyczepką to nie "robota w lesie" w innym przypadku nie wyglądały by jak wyglądają, nie gadaj.

 

Opona z lasu ma nawet balon obtarty lub stargany czasem po powierzchni, o klockach nie wspominając.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Warto kupować opony dopasowując je do własnych, indywidualnych uwarunkowań a przede wszystkim przeznaczenia, a także zasobności portfela. :D
Całkiem inne wymagania są stawiane dla opon leśnych, inne dla rolniczych - używanych w większości na polu a jeszcze inne dla opon wykorzystywanych wyłącznie w transporcie.
Podpisuję się pod tym, co napisał kolega Seweryn20:

4 godziny temu, seweryn20 napisał:

Tak ale żeby w paliwie ci się zwróciły to trzeba jeździć.  Przy tylu godzinach rocznie doczekasz następnej ery a jeszcze ci się ta "droższa" inwestycja nie spłaci.

Faktycznie, przy tylu godzinach i mieszanym użytkowaniu (pole, asfalt, łąka) oraz prędkości max 40 km/h inwestycja w drogie opony zwróci się po przysłowiowych 50, czy 100 latach. Oszczędności miesięczne wystarczą co najwyżej na waciki dla żony. :D


Ale są przypadki, w których zakup opony radialnej klasy premium jest jak najbardziej uzasadniony i zwraca się - podam przykład z życia:
Brat ma tartak. Do transportu (zarówno przywozu drewna z lasu, oraz dowozu gotowej więźby dachowej, czy palet do odbiorcy) wykorzystuje Fastraca, który rozwija prędkość przelotową z ładunkiem na asfalcie na poziomie 60 km/h. 80% przepracowanych godzin to asfalt (w polu nie pracuje). Miesięcznie spala ok. 1500 litrów ON. Opony radialne GOODYEAR, FIRESTONE, PIRELLI, TRELLEBORG (bo takie stosował) wytrzymywały w granicach 12-14 miesięcy, zaś indyjska Farmking (nie pamiętam nazwy wzoru bieżnika) nie wytrzymała miesiąca, zaś spalanie wzrosło do 1700l. Nie chcę bardzo wchodzić w obliczenia matematyczne, ale różnica 200l ON w ciągu miesiąca to oszczędności w granicach 800 zł, zaś w ciągu roku 9 600 zł. Cena zakupu opony TRELLEBORG to wydatek ponad 6 000 zł, zaś Farmking niecałe 3 000 zł, czyli teoretycznie dwa razy tańsza. W ciągu roku na zakup opon TRELLEBORG trzeba wydać 6 000 zł (bo wystarczy jedna), zaś na opony Farmking 34 000 zł* (3000 x 12 szt.). A jeśli pomnożymy to przez cztery opony, bo tyle ma ciągnik, wychodzi ooo, a może i więcej. Mimo znacznej różnicy w zakupie (dla pojedynczej opony), w ogólnym rozrachunku wygrywają te droższe, czyli klasy premium.
Od razu pragnę zaznaczyć, że to skrajny przypadek, bo chodzi o opony radialne klasy wyższej (premium) o wysokim indeksie prędkości i nośności w stosunku do badziewia z Indii, wykorzystywane niemal wyłącznie przy dużych przebiegach, dużych prędkościach i obciążeniach oraz na powierzchni asfaltowej - tu oszczędności mogą być znaczące, zarówno w spalaniu, jak również w serwisowaniu ich - ale podstawowy warunek: TRZEBA JEŹDZIĆ.

*obliczenia w zaokrągleniu

  • Like 1
  • Thanks 2
Opublikowano
2 minuty temu, AlaCapone napisał:

Warto kupować opony dopasowując je do własnych, indywidualnych uwarunkowań a przede wszystkim przeznaczenia

wymagania są stawiane dla opon leśnych, inne dla rolniczych - używanych w większości na polu a jeszcze inne dla opon wykorzystywanych wyłącznie w transporcie
 

 

 

No temu to polać 9_9

Dlatego u mnie radialki są oprawione w ramkę i wiszą nad kominkiem ^_^

Opublikowano (edytowane)

To jeśli teraz weźmiesz pod lupę ciągnik pracujący w polu, przewalisz dostępne opony pod względem twardości (ogólnie) , ugięcia, kształtu bieżnika, samooczyszczania się z ziemi, zagłębiania się bieżnika w ziemi, oporach toczenia, trwałości  to prawdopodobnie  pomiędzy oponami firm które posiadają doświadczenie czyli markowe a firmami badziewnymi różnica była by jeszcze większa jak w spalaniu na areał, czasie wykonanej pracy i przebiegów na oponach.

To co ty piszesz o koledze dokładnie znam taki sam przykład ale odnośnie koparki i samochodów ciężarowych. 

Edytowane przez seweryn20
  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, bukat82 napisał:

Zakładał ktoś oponę 12.4 na felę od 360 ?? lub widział coś podobnego ??

Zakładałem coś takiego i nawet kilka lat jeździłem, nic się nie działo.

Opublikowano

Nikogo nie namawiam żeby kupował sobie owe opony do pracy w lesie,jeżeli ktoś planuje zakup z myślą o tym,niech wydaje 3 tyś.Tak jak mówię, opony przeszły chrzest jazdy po pniach i gałęziach wielokrotnie,dla mnie ta wiedza wystarczy.W tematach ogólnych jest o nich temat,nie spotkałem się z negatywną opinią.Według mnie,najlepszy wybór do 1500zł.

Opublikowano

Też tutaj kiedyś pisałem żeby każdy dobierał oponę do indywidualnych potrzeb,rozważał na jakich warunkach ma pracować ciągnik bo zakup Diagonalnych nie jest zawsze tym słabszym.Trzeba przyznać @Alamo że 10 lat ma opona a wygląd jakby miała parę lat to może śmiało powiedzieć że z jego strony świetny zakup,ale jak wspomniał Seweryn 10 lat temu inna była jakość podobnie jest dzisiaj z akumulatorami. @Volvo Nie bądź taki cięty na BKT akurat one są indyjskie,tureckie są Petlasy najwięcej negatywnych słyszałem o petlas,miałem co prawda z przodu  inna liga ale dla mnie Petlas to plastik a nie opona choć wygląd mają ładny.Każdy zachwala swoje,ja też mogę dodać o Cultorach na moich warunkach się świetnie spisują są wąskie ale akurat u mnie zaleta bo ciągnik pracuje międzyrzędziach dokładnie w ziemniakach to nie gniecie łodyg jak to robiły Stomile więc spełnia moje oczekiwania a motogodzin nie robie dużo bo 100 z hakiem więc może zakup Radialnych w moim przypadku byłby przesadą.

Opublikowano
35 minut temu, lukasz7604 napisał:

Zakładałem coś takiego i nawet kilka lat jeździłem, nic się nie działo.

Dawaj koniecznie fotę bo mi trza na już !! :P

Opublikowano
witam które opony polecacie na tył do 60tki petlasa czy kabat, obie w podobnej cenie.
Opublikowano (edytowane)

k**wa @volvo  pisze przecież że kabat. Kup kabat.

Edytowane przez Gość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v