Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak dokładnie jest to URSUS C-4011 główny ciągnik w gospodarstwie który współpracuje z pomocnikiem Ursusem C-355M ale do rzeczy pokrywa jest posprzątana i praktycznie zdejmowana 2 razy bo miałem problem z wodzikiem od II i III biegu wymieniłem go ale patrząc na wodzik WOM-u to był cały i działał ale tak to wszystko załącza tylko trochę zgrzyta przy włączaniu i lekko klekocze jak jest wyłączony przy cofaniu z góry na dół jednak przy cofaniu pod górę tego nie robi.

Opublikowano

To jest tulejka na walku w skrzyni, mam ten problem w 3p i to jest za dużo roboty zeby do tego sie dostać i narazie z tym jeżdżę i nic sie nie dzieje, ale jak chcesz bo przy tym trzeba rozbierać ciągnik na 3 części tak mi powiedział znajomy mechanik i zrezygnowałem...

Opublikowano

skrzynie robiłem rok temu  ,wyszczerbione tryby 2 biegu nowy WOM tylna część obrobione te drobne wielokliny od obrotów  zależnych  wałek atakujący i tryb zmasakrowane co jeszcze chcesz wiedzieć

Opublikowano

Witam. Czy da się ustawić wom w C360 tak aby przy kiprowaniu na pryźmie załączyć wałek i jechać, wcisnąć sprzęgło i bez wyrzucania na luz wałek dalej chodził następnie po puszczeniu sprzęgła dalej jechał tzn na niezależny ? Czy trzeba wyrzucać na luz ?

Opublikowano

ć360 ma sprzęgło dwustopniowe tzn że pierwsza jest rozlaczana jazda potem wałek/hydraulika. Musisz wyregulowac łopatki na sprzegle - ustawić odpowiednie luzy od łożyska oporowego.

Opublikowano

Tzn. Dźwignia od womu mam maks do dołu, reduktor też na maks do dołu, bieg włączony np 1 wciskam na maksa sprzęgło i wałek stoi i musze wyrzucać na luz i dopiero chodzi potem bieg i tak w kółko. Czyli coś jest źle ?


Już wiem :) Dopytałem taty, jest wyregulowane tak że trzeba wyczuć moment tak aby wałek chodził a ciągnik nie ruszał przy puszczaniu sprzęgła

Opublikowano

Toż czuć ten opór jak II stopień wysprzęglasz  może masz krótki skok to znaczy  duży luz jałowego sprzęgła  trochę wciśniesz na I stopniu i zaraz drugi będzie rozłączony  każdy ma nieco te sprzęgło ustawione 

Opublikowano

Witam, potrzebuję bardzo szybkiej odpowiedzi na jedno pytanie.Ciągnik C-360.Przejżałem bardzo pobieżnie ten temat i ktoś tu pisał, że wałek odbioru mocy (ten idący przez całą skrzynię aż do mostu) oraz tuleję załaczającą wom i pompę podnośnika da się wyjąć bez rozpoławiania ciągnika pomiędzy silnikiem i skrzynią i między mostem i skrzynią.Tuleja do tyłu nie wyjdzie, bo trzma ją korpus mostu, a z przodu wałek wychodzący ze skrzyni.Pisano tu, że wałek przejdzie przez tuleję i wyjdzie tyłem, a wtedy tuleja już oczywiście wychodzi.O zabezpieczeniu poddekielkiem zprzodu skrzyni oczywiście wiem, to nie problem.Chciałbym uniknąć rozpoławiania, dltego ciekawy jestem tego zagadnienia.Może ktoś opisać dokładniej, czy jest to mozliwe? Nie miałem w rękach ani tulei, ani wałka, więc nie wiem, czy rzeczywiście średnica tulei pozwala na przejście przez nią walaka w całej swej długości.

Opublikowano (edytowane)

robota dla ginekologa ;) dobrze byłoby wałek dać na zależne, żeby się  tuleja zazębiła z wałkiem reduktora, może nie spadnie, do koła od załączania womu to podejdziesz od spodu przez dekielek, tylko jakoś wybić... nie robiłem, ale po zeszłorocznym remoncie skrzyni uważam za wykonalne, mam taki wałek na wierzchu uszkodzony, jutro mogę rzucić okiem na średnice, czy trzeba zrzucić tuleję od napędu pompy

Edytowane przez rafff24
Opublikowano

Ja mam wszystko rozkręcone, bo zacząłem przygotowywać do rozpoławiana, tylko mi się cholernie nie chce, bo to nie mój ciągnik, a gościowi też zależy na czasie.Jest odkręcony podnośnik i dekiel z pompą od spodu.Ja się tak przyjrzałem, to chyba rzeczywiście jest to wykonalne ze względu na to, że wałek raczej powinien mieć tą samą średnice, co krótki wałek wychodzący przez most, bo tuleja ma poszerzenie tylko ze względu na konieczność zazębienia się z wałkiem reduktora dla obrotów zależnych pompy.Odkręcenie dekielka z przodu i wyjęcie zabezpieczenia jest w miarę wykonalne.Gorsza sprawa, to wybicie wałka z łożyska, bo nie ma jak "zwalić". W najgorszym razie, to rozpołowię tylko w jednym miejscu, zamiast w dwóch.

Opublikowano

Nie wiem czemu wszyscy się boją tego rozpoławiania :P Ja rok temu wymieniałem kolesiowi tą tylnią część i tuleję. Pierw zdejmujesz podnośnik, pokrywę skrzyni, pokrywę pompy. Potem odkręcasz ten dekielek na 4 śrubki przez okienko i zdejmujesz seger. Wybijasz do tyłu drugą część wałka WOM do tyłu i zazębiasz tuleję z wałkiem reduktora Przebijasz trochę pierwszą część WOM do przodu (w stronę silnika) i wyjmujesz na przez okno od pompy tuleję :) 

Opublikowano

Już to wszystko dawno zrobiłem.Pytałem wcześniej, bo chciałem się upewnić.Nie chodzi o "banie się rozpoławiania" tylko o niepotrzebną dodatkową robotę o byle gówno.Nie wyciągałem nigdy tego wałka i nie wiedziałem, jak to dokładnie tam w środku wygląda na żywo, to wolałem się dopytać.Równie dobrze, mógł być ustalany na łożysku również z tyłu i wtedy nie dało by rady.Instrukcja napraw nie podaje innego sposobu, niż rozpoławianie, ale nie znaczy to, że nie można zrobić inaczej.Ciągnik, to był 3P, więc tym łatwiej jest, bo silnik jest sporo odsunięty od skrzyni, więc jest więcej miejsca, żeby wsadzić rękę z przodu.Zależało mi na czasie, bo ciągnik nie mój, a gościowi się spieszyło.Tak więc, bez problemu się to robi bez rozpoławiania.

Opublikowano

Witam po długiej nieobecności. Jak zapowiadałem tak też zrobiłem, a robię to głównie dla tych, którzy mogą się spotkać z takim samym problemem jaki ja miałem więc aby nie szukać igły w stogu siana, opublikowałem, ale na innej stronie opis problemu związanego z WOM-em.

Tutaj jest cały opis jeśli ktoś będzie miał ten sam problem warto przeczytać aby nie naprawiać czegoś co jest zbędne, a przejść od razu do problemu:

https://goo.gl/ffXCuG

Opublikowano

Witam

W C-360 wałek czasami staje przy dużym obciążeniu, podczas likwidowania porzeczki kosiarko-rozdrabniaczem. Czy grozi to jakąś awarią? Czy powinienem się bardzo przejmować, jeżeli dzieję się to tylko co jakiś czas, i po minimalnym podniesieniu kosiarki jest ok?

Dzięki i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v