Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Bamber310 napisał:

Bo jesteś nierobem że tak piszesz?

Rolnictwo to 40% gospodarki Polski możesz siedzieć i w biurze a bez chleba byś zdechł...

Nie wiem jaki chleb wolisz żytni czy pszeniczny?

Zaliczek zero

Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi. Robiłem w urzędzie kiedyś, teraz pracuje gdzie indziej i gospodarstwo też prowadzę, także jakieś tam porównanie mam. Dlatego rozbrajaja mnie opinie o nierobach itp. Wiadomo że wszędzie trafi się jakaś pani Grażynka, która ma jakieś sztucznie wymyślone stanowisko, albo jakiś Zdzichu co to wszystkie swoje obowiązki deleguje na "młodego". Ale żeby od razu wszystkich tak, a nie inaczej oceniać? To zalatuje takim "rolnik to ma dobrze, dopłaty za nic dostanie, w zimie ma wolne, samo mu rośnie" - ten sam poziom.

Edytowane przez daron64
  • Like 1
Gość marekfarmer
Opublikowano
12 godzin temu, extrabyk napisał:

Bo to jest wina systemu...systemu, który w całej Chujni Europejskiej płaci za to,że ktoś ma ziemię rolną zamiast płacić godziwe pieniądze za efekty pracy rolnika. W ten sposób utrzymuje się wytwarzanie żywności na takim poziomie by tylko w "lepszym" świecie było żywności w bród a cały "gorszy" czyli trzeci i czwarty świat ciągle głodował.

Ktoś wyżej pisał,że w agencji siedzą i nic nie robią ale nie jest to takie czarno białe. W/w system produkuje miliony ton papieru, które ci ludzie muszą przeglądać, sprawdzać i tworzyć następne papiery. W tej masie danych nie trudno o pomyłki i dziwne sytuacje. Nie myślcie,że bronie tego systemu ale po prostu patrzę na to realnie. W takim natłoku danych nie da się uniknąć błędów. Młodzi nie pamiętają ale 20-30 lat temu rolnik miał w domu jedynie nakaz płatniczy i potwierdzenia wpłat kolejnych rat podatku, do tego 4 "odcinki" z KRUSu i to już były wszystkie papiery w gospodarstwie. Jak sprzedawał mleko to oczywiście dochodziło 12 papierków w roku z mleczarni. Ile papierów mamy teraz to chyba każdy wie.

To samo z wszystkimi zadaniami jakie agencja ma do wykonania a teraz głównie to wypłaty tych zaliczek. Takiemu Jurgielowi co zdania sensownego sklecić nie umie wydaje się,że jak powie,że rolnicy dostaną to dostaną...ale to tylko słowo urzędasa, który sam nic nigdy nie zrobił i nie robi więc skąd ma wiedzieć,że ktoś to musi wszystko policzyć, ktoś sprawdzić itp. itd. i dopiero na końcu może ktoś dostanie przelew.

Liczy  System  nikt tam na kalkulatorze  nie  liczy  dopłat.  Nie  przewala  przy tym  ton papieru  bo ma wszystko w komputerze.    Pani  ,, Zosia,, musi  tylko  za pomocą  systemu  naliczyć  dopłaty  i  zanieś  decyzje  do  Kierownika  i to wszystko.  Tylko że  Pani ,, Zosia,, Zamiast  brać  się za robotę  musi  zrobić  prasówkę  wypić  kilka  kaw  porozmawiać z koleżankami i kolegami  i wtedy w wolnej  chwili  wystawi  2-3 decyzje. Byłem i widziałem jak oni tam pracują  może  nie we wszystkich oddziałach  ale  takie rzeczy to norma  w ARIMR.   Do  tego  ARIMR  przesiąknięta  jest  PSL-em  a wiadomo jak zależy  PSL  na  sukcesie  Obecnego  Ministra.

Ja za 2016  rok dostałem dopłaty  w Lipcu  tego  roku    Zaliczki  nadal  barak  ale leje  na to  przyjdzie  to  będzie.

Opublikowano

Nie zazdrość , sie było uczyć , to teraz nie musiał byś tak ciężko tyrać ... siedząc całe dnie na AF .:D:D

Opublikowano

Ja tam do agencji nie mam zastrzeżeń, a pracownikom idącym na pierwszej linii czyli obsługa petentów szczerze współczuję. U mnie w BP służą radą i pomagają w miarę możliwości - wiadomo jak widzą, że ktoś nie bardzo podpisać się umie to nerwy mogą puścić i odsyłają do odr-u. Tym w zaciszu zamkniętego pokoju może jest lepiej - nie wiem

Nie raz zdarzało mi się zajść kiedy petentów zero. Każdy uwijał się przy kompie i domykał kolejne sprawy.  A np taka kontrola administracyjna  to choćby otwieranie każdej z działek w geoportalu i mierzenie powierzchni uprawy (to akurat moje zdanie wynikające z tego iż miałem kiedyś takową kontrolę) Ja ma około 50 -ciu działek. a są tacy co i po 200 uzbierają

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Opublikowano

jest zaliczka. Co do pracowników ARiMR nie mam zastrzeżeń, normalni ludzie z reguły. Gorzej z kierownictwem, które jest z politycznego nadania. Do tych należy podchodzić z nieufnością i dystansem...jak do każdego politycznego ścierwa ( sorry za wulgarną dosadność, ale taki mam pogląd)

Opublikowano
18 godzin temu, extrabyk napisał:

Kolega dostał przelew z agencji...gospodarstwo ponad 100 ha...a przelew 9 groszy...napiszę słownie żeby nie było nieporozumień...dziewięć groszy !!!

Dostał ktoś mniej ?

Tak dostałem całe 4 grosze porostu jaja . 

10.11.2017

PRZELEW OTRZYMANY ELIXIR
EFRG_ARIMR 
69 1010 1010 0088 2014 9130 0000
KODP1015676242KODK 0065-2017-015664 
Decyzja z fakt.doręczeniem Nal. 
0 4/Potr.2 94 EFRG-Obszarowe 
CEN1711100532084
112 20171110 51

  0,04 PLN
  • Like 1
Opublikowano
5 godzin temu, marekfarmer napisał:

Liczy  System  nikt tam na kalkulatorze  nie  liczy  dopłat.  Nie  przewala  przy tym  ton papieru  bo ma wszystko w komputerze.    Pani  ,, Zosia,, musi  tylko  za pomocą  systemu  naliczyć  dopłaty  i  zanieś  decyzje  do  Kierownika  i to wszystko.  Tylko że  Pani ,, Zosia,, Zamiast  brać  się za robotę  musi  zrobić  prasówkę  wypić  kilka  kaw  porozmawiać z koleżankami i kolegami  i wtedy w wolnej  chwili  wystawi  2-3 decyzje. Byłem i widziałem jak oni tam pracują  może  nie we wszystkich oddziałach  ale  takie rzeczy to norma  w ARIMR.   Do  tego  ARIMR  przesiąknięta  jest  PSL-em  a wiadomo jak zależy  PSL  na  sukcesie  Obecnego  Ministra.

Ja za 2016  rok dostałem dopłaty  w Lipcu  tego  roku    Zaliczki  nadal  barak  ale leje  na to  przyjdzie  to  będzie.

Tak? A podobno Obajtek w tamtym roku zaliczki liczył po nocach na kalkulatorze...Zanim Pani Zosia wyda decyzję wniosek przechodzi dwie kontrole, przy kontroli administracyjnej istnieje zasada "dwojga oczu" czyli jedna osoba przeprowadza kontrolę a druga jeszcze raz to sprawdza. Potem Pani Zosia przy wydawaniu decyzji bierze papierowy wniosek i jeszcze raz sprawdza (na kalkulatorze) i edytuje cyfrową wersję decyzji. Potem to drukuje i trafia na biurko kierownika. Wydanie decyzji dla małego gospodarstwa zajmuje kilkanaście minut dla dużego nawet tydzień.... Do dzisiaj system informatyczny kuleje, zawiesza się i nie raz cały dzień pracownicy nie robią nic... 

Od dwóch lat począwszy od biur powiatowych a kończąc na warszawskiej centrali wszystkie stanowiska kierownicze zajmują ludzie nominowani przez PiS także jak masz jakieś uwagi co za dyscypliny w biurach to kieruj je do swojej ukochanej partii. Idź do swojego PiS-owskiego kierownika i go zapytaj czemu pracują tak a nie inaczej, w końcu on za to bierze po 4500zł na rękę miesięcznie żeby poza podpisaniem paru decyzji dziennie dopilnować ludzi którzy zarabiają po 1700zł....

U mnie zaliczki nie ma i raczej nie będzie bo pomimo, że mój wniosek przeszedł pozytywnie wszystkie kontrole nie ma mnie na liście płatności (no ale mamy jeszcze dwa tygodnie)... Oczywiście ONW też nie ma (ale od dwóch lat to norma)...

Opublikowano
40 minut temu, lukejro napisał:

Tak? A podobno Obajtek w tamtym roku zaliczki liczył po nocach na kalkulatorze...Zanim Pani Zosia wyda decyzję wniosek przechodzi dwie kontrole, przy kontroli administracyjnej istnieje zasada "dwojga oczu" czyli jedna osoba przeprowadza kontrolę a druga jeszcze raz to sprawdza. Potem Pani Zosia przy wydawaniu decyzji bierze papierowy wniosek i jeszcze raz sprawdza (na kalkulatorze) i edytuje cyfrową wersję decyzji. Potem to drukuje i trafia na biurko kierownika. Wydanie decyzji dla małego gospodarstwa zajmuje kilkanaście minut dla dużego nawet tydzień.... Do dzisiaj system informatyczny kuleje, zawiesza się i nie raz cały dzień pracownicy nie robią nic... 

Od dwóch lat począwszy od biur powiatowych a kończąc na warszawskiej centrali wszystkie stanowiska kierownicze zajmują ludzie nominowani przez PiS także jak masz jakieś uwagi co za dyscypliny w biurach to kieruj je do swojej ukochanej partii. Idź do swojego PiS-owskiego kierownika i go zapytaj czemu pracują tak a nie inaczej, w końcu on za to bierze po 4500zł na rękę miesięcznie żeby poza podpisaniem paru decyzji dziennie dopilnować ludzi którzy zarabiają po 1700zł....

U mnie zaliczki nie ma i raczej nie będzie bo pomimo, że mój wniosek przeszedł pozytywnie wszystkie kontrole nie ma mnie na liście płatności (no ale mamy jeszcze dwa tygodnie)... Oczywiście ONW też nie ma (ale od dwóch lat to norma)...

To może u Was pracują Ci gorszego sortu bo u mnie nominowani to już dawno o kontrolach zapomnieli a wpływu na wypłaty nie maja żadnego i nie pisz że od dwóch lat bo od dwóch lat dopaty mam 6 miesięcy wcześniej

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, staszek131415 napisał:

To może u Was pracują Ci gorszego sortu bo u mnie nominowani to już dawno o kontrolach zapomnieli a wpływu na wypłaty nie maja żadnego i nie pisz że od dwóch lat bo od dwóch lat dopaty mam 6 miesięcy wcześniej

Tak ja wiem, ty to nawet zaliczkę pierwszego dnia dostałeś. Pracują też pierwszego sortu ale na razie poza nauką procedur nie robią nic innego... Mówisz, że nie mają??? Bezpośrednio na sam przelew nie ale pośrednio na to kto kiedy dostanie tak. A że nie mają nic dogadania to jest tylko bujda dla rolników. Jak to mówi teraźniejszy kierownik biura powiatowego "o wszystkim decyduje Warszawa"... ehhehehe

U mnie od początku dopłat bezpośrednich ONW było zawsze wypłacane w drugiej połowie października ewentualnie w pierwszej połowie listopada. W tamtym roku ONW dostałem w lutym a w tym roku liczę że będzie podobnie...

Edytowane przez lukejro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez ludwik1977
      Chciałbym się dowiedzieć ile kosztuje traktor  Lamborghini w przedziale mocy 110 do 130km i jakie są różnice w cenie między wielkościami i ile kosztuje przedni TUZ i WOM do takiego traktora proszę o możliwie szybką odpowiedź. Pozdrawiam
    • Przez livebird
      Ile maksymalnie można uzyskać dopłat do 1ha łąki ?
    • Przez rafmax
      Witam,
       
      Mam takie pytanie: Czy na łąkach z których nie chce zbierać siana mogę wykonać zabieg koszenia trawy kosiarką bijakową i masę zieloną pozostawić rozdrobnioną? Czy w takiej sytuacji przysługują dopłaty bezpośrednie? Co w razie kontroli? Ktoś wie na 100% jak to jest?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v