Złoty słabnie. Co to oznacza dla rolnika?

[jacus 3049]

brawo dla milanreal ekonomistom z samoobrony, lpr[itp]szczyglowi i deerowi to proponuje kupic ten cudowny

medalik,ktory jest teraz reklamowany na tym forum.poskutkuje on w ten sam sposob jak wasze przemyslenia.

ludzie jesc musza,chocby mniej[wielu to wyjdzie na zdrowie]zywnosc zawsze sie sprzeda.naturalna selekcja jest korzystna,czesc slabszych ekonomicznie gospodarstw zbankrutuje,ziemia i maszyny bedzie tanio sprzedawana przez komornikow.inni beda mogli powiekszyc gospodarstwa i wiecej produkowac-az do nastepnego kryzysu.kryzys najbardziej dotknie srednie gospodarstwa,ktore przeinwestowaly.pozaciagaly kredyty a teraz nie maja na raty

zadziwia mnie jak ktos na parenascie ha kupuje maszyny.ktore pracuja pare dni w roku.ciagniki z przebiegiem rocznym 200 mtg.wiedza ekonomiczna u polskich rolnikow jest bardzo slaba,wiec trzeba sie uczyc na bledach-oczywiscie innych

[paktofonikas1987 208]

Jak na 20 ha ktoś bierze sprzetu z PROW na 250-300 tys to ja pytam kiedy mu to sie zwróci?

[szczygel18 1]

Kolego nie ucz mnie ekonomi bo powiedzmy że jestem do tego fachowo przygotowany.....

 

Nie szydzi z samoobrony której akurat zwolennikem nie jestem ale czasy za jej rządów były najlepsze dla polskiej wsi niestety ale to prawda.....

 

Ja akurat nie narzekam na recesie bo zamiast JD kupiłem tak znienawidzonego pronara (już go spłaciłem) nie mam zadłużenia a oborę buduje za gotówkę wracając do recesji materiały budowlane kosztowały około 35% taniej i tanieją.

 

Moj znajomy ma 10 ha około 100tyś zadłużenia a teraz kupuje z lini PROF nowy ciągnik DF 80KM i wóz paszowy ostro????

[paktofonikas1987 208]

Za rok komornik przechwyci tego DF i tak sie pewnie skończy.

[damian40000 86]

I na co mu ten wóz paszowy na usługi nim nie pojedzie, to ile on ma bydła na tych 10ha? 30szt?

[paktofonikas1987 208]

Przed sąsiadem sie pokaże.

[szczygel18 1]

około 40 sztuk nie pojmuje jego poczynani ja mam 50ha i 5 lat temu kupiliśmy pronara i chodzi hihihi

[damian40000 86]

Musi mieć super ziemie bo na tym areale to z taką ilością bydła musiał by dokupować masę paszy tylko skąd na to bierze przy opłacalności jaką mamy, nie wiem jak chce wyjść z takiego zadłużenia.

[wlodiw 2]

Na razie jedynym plusem tego, że złotówka słabnie jest to, że wzrasta zainteresowanie na zachodzie naszym zbożem, ale czy to przełoży się na korzystniejsze ceny dla nas czyli rolników..... chyba niewiele, groszowe sprawy, na pewno na tym zarobią jak zwykle pośrednicy..... na pewno będzie wyższa cena za buraki cukrowe, bo to jest liczony średni roczny kurs euro. Co do Balcerowicza, to powinniśmy dziękować opatrzności, żę trafił się taki człowiek, ktory ta naszą gówni... gospodarkę lat 90tych trzymał żelazną ręką, bo było kilku takich ,,polityków" co chcieli roztrwonić rezerwy walutowe, na chwilowe chlaj dusza i poprawienie się w sondażach, a potem krach rynku kapitałowego, jak np. kilka lat temu w Argentynie. zawsze powinien być człowiek, który będzie ponad tymi politikierami trzymał wszystko w garści. A negatywy słabej złotówki? Droższy sprzęt zachodni i na podzespołach zachodnich , droższe nawozy, droższe paliwo.......

[milanreal1 319]

@wlodiw żartujesz czy poważnie gadasz? Bo myślałem że już wszyscy będą po mnie jeździć a tu małe pocieszenie.

[wlodiw 2]

Dlaczego mam żartować ? Taka jest prawda, finansami państwa powinien kierować ktoś, kto jest twardy i nie ugięty na zapędy polityko i pseudo polityków..... można lubieć i nie lubieć Balcerowicz, mi on tam osobiście wisi i powiewa, ale to mi sie w jego postawie podobało, ze był nieugięty i żadnej opcji się nie kłaniał. A ktoś napisał, ze z powodu zlej polityki było kilka samobójstw pewnie chodzi o wzięte i niespłacone kredyty. Znam kilka przypadków zbyt pochopnie wziętych kredytów, po którychś była powijka i dzień dobry komornik. Ale tak to jest kredyt to jest ryzyko, dlatego naprawdę dobrze trzeba go rozważyć, sam mam teraz kredyt, a zboże idzie za cenę psu na budę.... taki jest żywot rolnika, ze tu nie jest nic pewnego.

[miszka31 31]

balcerowicz wybitny ekonomista miał taki jeden poroniony pomysł i tego się trzymał SCHŁADZANIE GOSPODARKI poegało to na podnoszeniu stóp procentowych ,a jak wysokie oprocętowanie to za co inwestować, okres jego żądzenia to zmarnowany czas dla naszej gospodarki

[damian40000 86]

Zgadzam się z kolegą wyżej.. popytajcie się rodziców jak wyglądało w praktyce ratowanie gospodarki przez Balcerowicza.. każdy kto miał jakiś kredyt musiał go zwracać od razu bo oprocentowanie rosło w oczach, pozbywano się wszystkiego głównie inwentarza i maszyn, szczęście miał ten kto miał co sprzedać i udało mu się spłacić kredyt. Potem kilka lat trwało odbudowanie tego co zostało zniszczone tą decyzją. Ten kto mówi że warto by było żeby te czasy wróciły nie ma racji.

[black08 4]

moje zdanie jest takie ze za leppera owszem było lepiej ale to napewno nie zasługa leppera i spółki dymającej asystentki partyjne w egipcie. gdyby nie szczęśliwe zbiegi okoloczności to andrzej mogłby pochwalic sie tylko tym ze omało co nie został ojcem najsłynniejszego dziecka w polsce. teraz jak do stołków w MR dostali sie starzy spryciaze z PSL to nam szaraczką zrobią z d..... jesien sredniowiecza. ci starsi napeno pamiętaja jacy to fachowcy są w PSL i jakie genialne pomysły mieli pare lat w stecz. wystarczy spojzeć do kogo należa i od kiedy wieksze firmy rolne. Balcerowicz to stary ekonom ale ja akurat uwazam ze rolnictwo to zawsze miał w tyłku, dostawał pensyjke i to nie mała i jechał według rozrysowanych zresztą juz wczesniej określonych zasad ekonomicznych. Na zdrowy rossądek panowie to tak naprawde jaka partia by nie była to i tak rolnictwo ma za niechciane dziecko albo dojna krowe (stołki, stołeczki) wziąsc te wszeystkie agencje przeciez to maszynki do robienia kasy i naiwniaków a normalnych rolników. Gdyby nasi szlachetni politycy nie robili swoich interesów i nie wpieprzali sie to spraw o których nie maja pojęcia to nam napewno zyło by sie lepiej. sorki za przynudzanie ale normanie drażnią mnie niektore wypowiedzi. Polska do bardzo dziwny kraj i wszyscy z nas o tym wiedza a kazdy polak wie ze jak masz robic uczciwie to pod siebie.

[szczygel18 1]

Gdy była susza za Andrzeja kredyty susz owe były niemal na natychmiast a teraz pomoc w postaci kredytów susz owych uruchomiono pare dni temu......ale wedłu szanownych kolegów to na pewno inne cyniki miały w pływ na to..... (no coment)

 

 

Panowie w dzisiejszych czasach Balcerowicz dochodzi do władztwa w zakresie bankowości i 50 % rodzin mieszka pod mostem...80 % rolników czuło by oddech komornika na plecach nie wspomnę o "biznesmenach"

 

Wtedy ludzie bali sie kredytów i mało ich mieli dlatego skutki były średnie wyobraźcie sobie powyższy scenariusz.....??!!

[milanreal1 319]

ale zauważ tez czego dokonał Balcerowicz. Pod koniec lat 80 mieliśmy hiperinflację. A on potrafił nad tym zapanować. Musiał podjąć jakieś kroki bo inaczej Polska by upadła i tyle by było... Może i ludzie lądowali przez niego na bruku ale gdyby nie on to cała Polska by wylądowała na bruku...

Wg mnie Lepper zajmował się tylko sekretarkami a nie rolnictwem i może dlatego ten okres nazywacie najlepszym. Wg mnie już nawet Olejniczak był lepszym ministrem. Ale tak się przypatrzeć bliżej to nie było dobrego ministra rolnictwa....

[damian40000 86]

...A on potrafił nad tym zapanować. Musiał podjąć jakieś kroki bo inaczej Polska by upadła i tyle by było...

Powiedź to tym którzy dzisiaj mają kredyty hipoteczne... może dla gospodarki było by dobrze gdyby każdy kto jest zadłużony poszedł z torbami... u nas nie mamy wielkich kredytów i gdyby balcerowicz powrócił mieli byśmy więcej ziemi niż mogli byśmy przerobić bo ceny poszły by mocno w dół... ale jakim kosztem!!!!

[milanreal1 319]

Dzisiaj jest całkowicie inna sytuacja niż po 89 roku. Wtedy była hiperinflacja a dziś złoty ma dramatyczne niski kurs, inflacja jest na stosunkowo niskim poziomie. I na pewno trzeba zastosować inne kroki. I mam nadzieje że NBP w końcu coś zrobi bo wprowadzenie euro ma być dopiero od 2012. Jeżeli w takim tempie złoty będzie spadać to będzie niedobrze...

[szczygel18 1]

Niech spada......opas 6zł za kg myślę że niedługo i mleku się bujnie do góry ale najpierw mleczarnie muszą się podreperować finansowo.....

[czarnyyyy 4]

Opas jak narazie to zaczyna spadac,mimo ze euro drogie. I poki co to najwiecej na drogim euro zarabiaja wszyscy Ci co handluja,a nie rolnicy.

[szczygel18 1]

Takie gadanie mnie nie denerwuje i wtedy zadaje pytanie Po co ty nie zarabiasz.....??? każdy umie tylko na że kac....

 

To że jeszcze na wsi tego nie widac jest spowodowane że euro jest jeszcze zbyt krotko tak drogie i każde jego zawahanie może mieć wpływ na ceny.... przemysł podchodzi z dużą asekuracją do ceny euro....

[jacus 3049]

ty uczyles sie ekonomii u ojca dyrektora?

czy wyzej sie lata tym pozniej upadek jest bolesniejszy.trzeba mie naprawde twarda d. zeby przezyc taki upadek -zlotowka napewno go przezyje i pojdzie w gore.to jest gra miedzynarodowych spekulantow.oni obracaja miliardami,dzis tu jutro tam,byle pare groszy zarobic.za pare miesiecy odbije sie-na pewno we wrzesniu,jak beda ustalac kurs do dotacji

zaden nbp ani minister finansow nie ma wplywu na to co obecnie sie dzieje.trzeba po prostu przeczekac.jedni zarobia drudzy straca- trzeba sie znalezc w odpowiedniej grupie

[czarnyyyy 4]

@szczygel18 to wyjasnij dlaczego najpierw jak euro drozalo to opas tez drozal,a teraz tanieje? Przeciez euro jest na wysokim poziomie. Albo jak pszenica w Niemczech jest po 200 euro a u nas w porywach po 600 zl i ja wywaza to taka cena jest tez tym spowodowana, ze euro jest za krotko tak drogie?

[Bartek1961 2]

Czytam Wasze posty i dochodzę do wniosku, że na ekonomii to się nie znacie za specjalnie. Akurat w naszym przypadku słaba złotówka powyżej 4,50 za euro nie jest dla całej gospodarki specjalnym problemem. Dotyczy to również rolnictwa. Ceny eksportowe w euro są takie same a w złotych dużo większe. Import za euro także zdrożał a więc np. wieprzowiny nie opłaca sie sprowadzać z Danii. Dla producenta towarów na eksport to jest w porządku. Gorzej dla tych co chcą kupić np. maszyny za euro tu spotka ich podwyżka i to spora. Uczcie się ekonomi w skali mikro czyli u siebie w gospodarstwie jak i w skali makro - to pomaga w planowaniu działań szczególnie jeżeli chodzi o inwestycje i poważniejsze zakupy.

[wsk1993 0]

To że złotówka słabnie a euro drożeje oznacza dla polskiego rolnika to że wszystko co jest sprowadzane z zachodu podrożeje np. ciągnik przed podniesieniem euro kosztował 215 000zł a po podniesieniu kosztuje 260 000zł.