Skocz do zawartości

Piotrekk1989

Rekomendowane odpowiedzi

No widzisz cena za mleko robi swoje... 1.60zl za mleko nigdy nie miałem ani pewnie nikt z okolicy... u nas jest zmowa mleczarni. Nie ważne jaka każda płaci tyle samo. Kwoty które pisałem to kwoty brutto...

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bochniak, lukbold dlatego nie rozumiem takich ludzi... pracuje 8 lat z rolnikami, mam swoją firmę. Na gospodarstwa różne, przeróżne się jeździ i praktycznie kokosów nigdzie nie widać... są jakieś wyjątki pt. Żona pracuje na etacie, a córka w gminie... wtedy widać efekty. No i najlepsze że jest dwóch braci zakloconych ze sobą jeden ma nową chatę, dwa nowe ciągniki i maszyny, nowe auta, podwórko w kostce zaś drugi ma dwa razy tyle krów i dłużej niż tamten i to wcale nie najgorszych i lepszych od brata, a jeździ rozwalajacym się passatem b5 i ma zetora 8245. Sporo ludzi zastanawia się skąd tamten ma kasę bo na pewno nie z krów tym bardziej że mam porównanie...

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd ma kasę? działkę opitolił pod autostradę, skroił odszkodowanie za słupy no to się bawi... mam jednego we wsi który co kilka lat działkę sprzeda, kupi traktor czy maszynę a potem chodzi i konserwuje a robić nie ma na czym... za kilka lat pójdzie po zasiłek. Są ludzie i parapety...

są tacy którzy z 6klasy chcą zebrać 10t pszenicy i ładują te nawozy ile wlezie, opryski po 5x

są tacy co chcą mieć 10tys od krowy a nawet sianokiszonki w terminie nie zrobi a kukurydzę na silos robi 1 listopada.... za to kilka tirów młóta, wysłodków, soi jednak kupi...

także różnice w dochodach dość znaczne w przeliczeniu na krowę albo 1ha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem dzisiaj ten temat i teraz nie dziwię się niczemu , jak taki optymista ( pogromca 200 ) nie daj boże dorwie się do władzy to mamy to co mamy . Wyliczenia brane z bardzo optymistycznych wręcz nierealnych statystyk, nie branie pod uwagę reali pracy na wsi (choć by nawet załamanie się pogody,o klęsce żywiołowej nie wspomnę )

czy innych zdarzeń losowych . Życzę chłopakowi powodzenia i w pewien sposób go podziwiam, nie za pomysł ( takich było już bardzo wielu) ale za optymizm , zawsze twierdziłem że każde działanie przynosi jakąś naukę , tylko żeby ta nauka nie kosztowała nas i naszych bliskich zbyt wiele :(

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas na wiosce ale i nie tylko u nas praktycznie nie ma gospodarstwa żeby ktoś nie pracował gdzieś... nie ważne czy piekarnia czy meble ale jedna osoba gdzieś pracuje i też są gospodarstwa gdzie jest po 30 sztuk bydła i 30ha ziemi taki dobrobyt jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daron też nie mogę się doliczyć tych 200 tyś... Koszty jakie ponosimy są spore mianowicie takie standardowe to: prąd, gaz, woda, ubezpieczenia pojazdów, budynków, przeglądy, KRUS, podatek od gruntów, paliwo, nawozy, opryski, materiał siewny, pasza (witaminy, dodatki paszowe, sruta rzepakowa itd), ewentualne naprawy pojazdów czy budynków, koszty weterynarza czy inseminatora i pewnie o sporu rzeczach zapomnialem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze dzięki panowie za kilka kamieni rzuconych w moją stronę to tylko buduje mój charakter ;) pamiętajcie nie spróbujecie następne 20 lat będziecie robić ursusami :) (do ursusow nic nie mam to tylko taka przenośnia)

 

Póki co zamykam temat.

 

W tym biznesie chodzi o to, żeby zarabiać. Inwestuj w powiększanie gospodarki, zwiększanie wydajności krów. I jak już będziesz miał zyski to kup sobie fajny samochód i poleć na fajne wakacje. To czy zetniesz trawę JD, Ursusem czy Wladimircem nie da Ci ani litra więcej mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym biznesie chodzi o to, żeby zarabiać. Inwestuj w powiększanie gospodarki, zwiększanie wydajności krów. I jak już będziesz miał zyski to kup sobie fajny samochód i poleć na fajne wakacje. To czy zetniesz trawę JD, Ursusem czy Wladimircem nie da Ci ani litra więcej mleka.

U mnie ziemię bardzo ciężko dostać a jak już to dochodzi do 80tys i wcale to nie jest 2 czy 3 klasa więc nie widzę sensu przy moim areale.

Co do bydła to bydło mięsne nie mleczne.

I wiem że ze swoim arealem jestem w stanie więcej wyżywić jak 20 szt. Tylko wtedy trzeba zrezygnować ze zbóż i zastąpić qq i trawą urzytki. A resztę dokupić tylko koszta wzrastają.

U mnie w okolicy jest gospodarz co przy areale ok 25 ha posiada ponad 100szt. bydła mięsnego i wcale nie byle jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daron też nie mogę się doliczyć tych 200 tyś... Koszty jakie ponosimy są spore mianowicie takie standardowe to: prąd, gaz, woda, ubezpieczenia pojazdów, budynków, przeglądy, KRUS, podatek od gruntów, paliwo, nawozy, opryski, materiał siewny, pasza (witaminy, dodatki paszowe, sruta rzepakowa itd), ewentualne naprawy pojazdów czy budynków, koszty weterynarza czy inseminatora i pewnie o sporu rzeczach zapomnialem

 

Wszystko sie ladnie pieknie wylicza na kartce papieru. Tyle, ze na niej beda same cyferki, nie uwzglednisz na niej suszy, zbyt duzych opadow, pozaru, awarii, choroby, spadku cen na mleko/mieso, czy chociazby "gorszego roku" gdzie co bys nie robil to wszystko sie w g* obraca.

 

Bydlo mielismy od kiedy pamietam, po 20szt dojnych i drugie tyle opasow, ponad sto swin, 30ha. Mam znajomych co maja po te 30 szt dojnych, wydajnosc nie gorsza niz te 8tys, ktore przywolywal, ale jakos ani u siebie w domu ani u nikogo nie widzialem corocznych inwestycji po 200tys zl. No chyba, ze sie tak wszyscy skrzetnie z nimi kryja, albo odkladaja, zeby po zakonczonej inwestycji za 200tys miec jeszcze 100tys "na wszelki wypadek"...z 16 ha i 50 szt bydla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daron64 ja podałem koszty stałe które ponosimy mimo wszystko i nie ważna susza czy powódź one są stałe i koniec. A resztę co Ty napisałeś czyli sytuację nie od nas zależne... A każdy wie co ostatnio było z ceną mleka i i tak nadal kokosów nie ma... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Andre8989
      Witam. Mam pytanie czy w case 5120 olej na hydraulike jest w osobnym zbiorniku czy razem ze skrzynią biegów.
    • Przez Cezar81
      Pod uwagę biorę :
      https://www.olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-same-rubin-150-CID757-IDzM5um.html
      nowy świeżo zamieszczony i z wyglądu mało sponiewierany, zastanawiam się również nad:
      https://www.olx.pl/oferta/case-cvx-130-tuz-sprowadzony-CID757-IDzFYYG.html
       
      nad którym lepiej się zastanowić - do końca miesiąca muszę coś wybrać więc dla mnie zabawa się skończyła, będę bardzo wdzięczny na wszelkie rady
       
      Ewentualnie https://www.olx.pl/oferta/mccormick-xtx-185-xtra-speed-sprowadzony-orginal-mtx-tylko-5000-godzin-CID757-IDzFAnf.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...