Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo teraz Falco własnie sie tylko do skrzyni biegów nadaje,.. w pobliskiej hurtowni z olejami zapytałem o hydrauliczno-przekładniowy a gościu mi z beczki Superol CD nalewa. patrze na niego jak na debila a ten mi tłumaczy ze to jest to samo.... wlałem w skrzynie i żadnych problemów

Opublikowano

o to żeś pojechał z tym mf 3080 tam skrzynia pada i to często to bolączka tego mf jest w ogule serii 30 jak bym nie miał do czynienia z mf to bym uwierzył daj mi mf jakiego kol wiek i niech odpali w -10 bez grzania o chyba że mu bester podłączysz bo mf musi dobrze zakręcić chcesz mało wydawać na części i obsługę co roczną to kup sobie mf 2640 120km tani fajny ciągnik za tą kasę to kupisz igłę a jak dobrze poszukasz to na pług starczy :) małe spalanie moim zdaniem kupić starszy ciągnik za większą kasę po remoncie lub igłę niż nowszy okazyjnie bo trzeba pamiętać że nie ma okazji ja bym się nie pchał w Same no chyba że masz dostęp części do mf zawsze części dostaniesz bo tego jest dużo znajomy kupił renault to byle co padnie to czeka na części tylko do silnika od ręki ma bo to mwm jest ale za to trzeba płacić za byle śrubę do pokrywy zaworów dawał po 50 zł

Opublikowano (edytowane)

to przyjedź jak będą sprzyjające warunki żebyś mógł zobaczyć odpalanie 3080. Pamietam jedną sytuacje.... 2-3 tyg stał na mrozie (akcja z kradzieżą dolomitu na A1 :P)  i ot tak odpalił... w domu mam 4P i faktycznie jest lipa przy -5

Kupisz MFa padake no to skrzynia sie sypie (wiem z autopsji bo dałem sie namówic na 3060). Nawet na forum ktoś kiedyś pisał że elementy skrzyni 6-scio garowego są mocniejsze... cóż widać coś w tym jest bo ten łupeć 3080 z 30litrami oleju na dnie jakoś jedzie. A padające synchronizatory są tak samo drogie we wszystkich  traktorach no ale cóz... można jechać po zębach w 80tce i byle do przodu.

A poza tym ja mu nie doradzam MFa serii 3000 jak ma gacie pełne strachu odnośnie 2 sterowników... To trzeba być świadomym w co sie chce wpakować bo nie każdemu pasuje miernik i lutownica do ręki jak gdzieś kawałek przewodu sie ukruszy

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

U brata mf3120 palibez problu kiedys byl 3080 i tez w mrozy od strzla palil oba ponad 10 Ty godz i skrzynie nie ruszane. A padają te z redaktorem AB jak ktoś w miarę szybko nie zareaguje tylko wali biegi na hama jak w ursusie.

Opublikowano (edytowane)

słuchaj gościu.... drażnisz mnie. W którym miejscu ja napisałem że w sterowniku grzebałem lutownica? naucz sie czytać i skończ bredzić. Lutować se możesz końcówki przewodów, a sterownik robił mi Agroelektronix i tyle w temacie

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

Ale tak jak pisałem wcześniej żadnej elektroniki. I nie wiem po co ktoś walkuje dalej ten temat. A co do wymiany oleju. W swoim aucie wymieniam co 10 tys km nie zależnie od czynników. Mój mechanik. Podziwia silnik bo po tym przebiegu jest czysciutki. Im częściej się zmienia tym lepiej. Co do 3080 znajomy takiego posiadania i mówi że zimą przy poniżej minus 5 nie idzie go odpalic zaś ma zetora 9145 którego chętnie by sprzedał ale sam się śmiał gdzie znalazłby ciągnik ktory odpali w kazdy mróz.

Opublikowano

co to za gadka, jak dbasz tak masz

u nas w ciągnikach (C-330M i C-360) są prawie nowe akumulatory, ciągniki pozalewane płynem, instalacje sprawne, paliwo pewne, to mogę przez miesiąc w zimę stać i zapalą

tak samo jest z samochodami, jeden jeździ 25-letnim autem z przebiegiem 400tys.km garażowanym pod chmurką i o każdej porze odpala i jedzie, a u innego 5-letni samochód stojący w garażu bez prostownika nie odpali....

Opublikowano

kolego odnośnie odpalania to co do c330 miał bym wielkie wątpliwości że odpala w mrozy czyli -20 no chyba że przerobiłeś rozrusznik , odnośnie samochodów to jak najbardziej się zgadzam stary vw golf II 1.6d odpala bez problemu stojąc na dworze w -34 wiem to z doświadczenia ale takiej c330 jeszcze nie widziałem i gdy byś był z moich okolić to specjalnie bym podjechał to cudo zobaczyć

Opublikowano

mf musi mieć dobry akumulator i sprawną świece i być zalany dobrym olejem i też odpali w każdy mróz każdy ciągnik jest dobry jak nie jest zajechany i są tanie części w miarę  ale mało jest dobrych ciągników bo nikt dobrego nie sprzedaje a mało jest osób co wymienia sprzęty na nowe a stare ma dobre bo jak jest dobry to cena jak za nowy jest tak samo z c 360 ceny po 20 ty wystawili ok może remont zrobili itp ale ten ciągnik nie jest wart bo ja bym nie kupił ciągnika bez wspomagania z huczącym mostem i kabiną z dziurami za 20 tys z 70 roku bo to nie porozumienie jest

Opublikowano

Muszę przemyśleć, pojeździć i pooglądać różne. Niestety kilka co prawdę Ursusów 914 i Zetorów 8145 widziałem ale były to tak naprawdę rupcie za duże pieniądze.

 

Ciągle zastanawiam się nad tą C-330 czy sprzedać ją kupić coś większego czy zostać przy dwóch ciagnikach czyli 7745 + coś większego.

Ja na Twoim miejscu bym sprzedał ursusa a kupił w to miejsce kupić zetora 5211 czy coś podobnego. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy potrzebny Ci większy ciągnik patrząc na maszyny bo co z tego, że go kupisz a później okaże się, że masz do niego za małe maszyny i zrobisz nim kilkadziesiąt godzin w roku. Każdy tu pisze zachodni, elektronika, ok ciągniki zachodnie są bardziej komfortowe, mają więcej udogodnień, biegów itd.ale jak trafisz na wyjechany sprzęt to kieszeń będzie bolała a z tych kilkunastu ha zapewne kokosów nie zbijasz. Ten mega komfort w ciągniku zachodnim to też jakoś wielce go nie odczujesz na swoim zdrowiu bo ile tym ciągnikiem w roku zrobisz ? 150h ? 200 ?  Przypadek z sąsiedniej wsi, kupił gościu jakiegoś case z lat 90 z ładowaczem na kilkanaście ha. Po przesiadce z t25 zachwalał go, za dwa lata poszło sprzęgło, okazało się, że całe sprzęgło trzeba wymienić i ciągnik stał przez pół  roku i czekał do dopłat bo wymiana kosztowała prawie 10tyś. 

 
Opublikowano

I właśnie się tego obawiam... czyli tak jak w przypadku tego case. Co z tego że super ciągnik jak sprzęgło do niego 10tysi... za tyle to pół ciagnika Zetor naprawie a jak wiadomo kokosow teraz na wsi nie ma... zastanawiam się. Bo 7745 obrabiam obecnie wszystko mocy ciut brakuje bo ok 10KM C-330 głównie stoi. Może do 7745 dołożyć turbo? A za c330 kupic 5211? To wcale głupie by nie było albo kupic 8540 za 7745. Zglupialem teraz...

Opublikowano (edytowane)

autoostrowski jeszcze do nie dawna u brata c330 woziła z pryzmy ququ (ma tura i ładował tym kiszonke z ququ) przez całą zimę, jeszcze pare lat temu ja tym jeździłem praktycznie od dziecka, zima czy lat co drugi dzień i nie ważne czy było 0 czy czasami -25 st grzanie świecy przez minute i dobry akumulator i paliła od strzała,

 

Z tym sprzeglem do Case za 10 tys to troche sie przechwalił. Normalnie tarcz sprzęgła kosztuje  do ciągnika ok 80-100 km od 250 do 800 zł, ew mozna dac do nabicia okladzine, co tez juz robilem, kolo zamachowe do dobrego tokarza aby je wyrównał i miescisz sie z mechanikiem w cenie naprawy zetora.

Po drugie Czesci do nowszych zetorów jezeli oryginaly są drogie jak diabli, i tez nie są dostepne od reki (mowa o skrzyni biegów podnosniku etc.), Poszukaj MF 390 to sporo czesci od ursusa w najgorszym wypadku kupisz, a z elektroniki bedzie mial zalaczanie napedu i blokade mostu na elektrozaworach i to wszystko.

Edytowane przez Mikruss
Opublikowano

Nie ukrywam że zastanawiam się jeszcze nad jednym. Czy na razie nie zostać przy 7745 dokupić zamiast c330 5211 i poczekać z rok. Zobaczyć co będzie na rynku mlecznym i może wtedy zainwestować.

Opublikowano (edytowane)

Ja na Twoim miejscu bym sprzedał ursusa a kupił w to miejsce kupić zetora 5211 czy coś podobnego.

A ja polecam zostawić ciapka do lekkich prac kupić jakiś ciągnik 80Kucy do prac ciężkich (szybciej robota idzie możesz poświecić czas zaoszczędzony na coś innego)

OC i przegląd  oraz inne koszty(oleje, części) za ciapka to mała suma w porównaniu do tego co może Ci dać zostawienie go na placu tzn oszczędność czasu i wygoda (mniej odczepiania i zaczepiania)

Edycja: w związku z tym co napisał mich89 mój post nie jest aktualny :)

Edytowane przez d___b
Opublikowano

jak masz 5211 brać to kup sobie 4512 masz te 60 -70km zależy jaka wersja kasa podobna ale moc i waga inna zawsze siewnik do nawozu 500l czy opryskiwacz 800l założyć można a do zetora 5211 to to samo co c 360 tylko wygodny w środku :) ogólnie nic nie mam do zetorów ale te 47km to dużej różnicy nie masz spalanie podobne a moc większa kabinka może trochę gorsza niż w zetorze ale też nawiewy wspomaganie kierownicy radio w miarę cicho ja swoim ciągam agregat 2,8 mogłem kupić 3 m też by dał rade pług 3x40 wysoka słupica spalanie na 1 ha orki ok 10-12 l głębokość ok 20cm ziemia 3a 3b a co do zachodnich to nie masz sprężarek w większości a są przydatne nawet koło na polu na pompować

Opublikowano

tak sprężarka przy ciągniku rzecz niezbędna  <_<

nie mam w reni a i w 360 może raz na 2 lata włączona

 

co do części, jeśli ktoś nie potrafi szukać to nie dziwne że w pierwszym lepszym sklepie typu Agroma zedrą jak za pół ciągnika

poza tym trzeba myśleć przy kupnie, a nie kupować bo ładnie wygląda nowy lakier kładziony na mech

Opublikowano

można dać 30 i są fajne zobacz u mnie w galerii 4512 ze wspomaganiem i na wąskich ale mam obciążniki i ładnie idzie co do renault są drogie w naprawie i prze reklamowane za 100 kony ciągnik chcą po 40 ty z 90 roku to za 80 nówkę ursusa c 380 kupisz czy innego

Opublikowano

miałeś renię że piszesz takie głupoty, części do zachodnich może i są droższe ale ich jakość jest o wiele lepsza niż do U czy zetora, w których co kilka miesięcy wymieniasz to samo  <_<

 

spalanie takiego MWM o mocy 50-60KM porównywalne z naszą 330, o uciągu na dobrej oponie i udźwigu niemal tyle co waży sam ciągnik nie wspominając

Opublikowano

spalanie jak najbardziej ok ja osobiście nie mam ale co 2 drugi u mnie na wsi ma renie i wiem co mówię koszt wału do przedniego napędu ok 8 tys akurat u sąsiada ukręciło końcówkę koszt naprawy skrzyni w 95 160-94 czy 155 tx koszt naprawy skrzyni biegów od 10 -20 tys  w zależności co poszło znajomy robił to wiem ja nie mówię o reni że jest zła tylko że droga w naprawach  nie chce mi się wymieniać wszystkiego co robili ciągnik jest fajny bo zwrotny mało pali itp każdy ciągnik musi swoje spalić mf jak jeździsz normalnie to malutko spali a jak mu dasz po garach to pociągnie 2 razy tyle miałem mf 90km to wiem co mówię sama głowica 3500 tys używana nowej nie dostaniesz koszt remontu silnika bez wału i bloku 8 tys bo jak z blokiem i wałem to 20 tys a do ursusa 4512 głowica 1 tys jakość jest lepsza ok ale bez przesady z tymi cenami 2 ciągnik można kupić za samą skrzynię

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez masseyferguson255255
      Witam. Mam problem dziś podczas wyjazdu w czasie jazdy (10metrów) wyskoczył dźwignia sterowania reduktorem i wskoczył tak jakby luz, choć bieg był włączony, teraz w ogóle nie reaguje na biegi na każdym biegu jak na luzie i na biegach szosowych i na terenowych, proszę o pomoc co jest grane. z góry wielkie dzięki.
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
    • Przez michał26
      Na którym z tych 3 zdjęć są prawidłowo opisane obroty silnika (wystarczy tylko napisać numer zdjęcia) dziękuję bardzo za odpowiedź 😀



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v