Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'azot' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

Blogi


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

  1. KlimekPL

    Żyto hybrydowe Bono

    To brak azotu czy jakaś paskuda się zaczęła rozwijać? Taki widok pojawił się dosłownie z dnia na dzień po nocy, w której była dodatnia temperatura i lekka mżawka. Do tej pory żyto było całe zielone i wyglądało na zdrowe. Nie dawałem jeszcze azotu bo były jeszcze w nocy mrozy nawet do -5 i padało trochę śniegu a teraz pierwsza noc z dodatnią temperaturą i już taki niemiły widok. Dodam, że podobnie wyglądają prawie wszystkie żyta w okolicy.
  2. benek1224

    Belarus 952

    Pierwsza dawka azotu na rzepak 04.03.2017
  3. Pikus2182

    Deutz-Fahr

    Wpadka - Rozlewanie RSM Nowy film już na kanale ! Zapraszam do oglądania.
  4. RolnikTivi

    Pszenżyto Borowik

    Stan 20.04.2017
  5. Gość

    Ursus C-330 + Lej

    Sianie nawozu na mieszankę zbożową. Stan: 6.05 Saletra 32N w dawce 200kg/ha (64N) Siew: 200kg/ha Przedplon: pszenica ozima
  6. Lider19

    Pszenica

    II dawka N na pszenice 230 kg saletra.
  7. Poplon siany w mulcz łubin & peluszka & rzepak jary
  8. Poplon siany w mulcz łubin & peluszka & rzepak jary
  9. Druga dawka N. ZESTAW TYGODNIA - nr 19
  10. MF5435

    Pszenica

    Co sądzicie o mojej pszeniczce ?
  11. Dziś 20 marca, pierwszy dzień astronomicznej wiosny,ale nie czuć ciepła wiosennego, mimo tego sytuacja na polu z dnia na dzień wygląda coraz lepiej, wegetacja ruszyła na dobre. Rzepaki wyglądają coraz lepiej. Co najważniejsze nie brakuje wilgoci, co chwilę przychodzi jakiś deszczyk. Z nawozem wystartowałem w podobnym terminie jak rok temu. W tym roku w pierwszej połowie lutego zdecydowałem się dać wapno granulowane na rzepak w dawce 200kg/ha. Teraz potrzeba ciepła, przede wszystkim ciepłych nocy, bo wahania temperatur nie wpływają zbyt korzystnie na rośliny. Pogody są optymistyczne, nadają temperaturę na najbliższe tygodnie po 15 stopni ciepła w dzień więc dodatkowe paliwo dla rozwoju roślin. Dlatego w tym tygodniu szykujemy opryskiwacz i czekamy aby wjechać z odżywkami i innymi zabiegami. Nawożenie: - 09.02.2016r - wapno granulowane - 200kg/ha - 24.02.2016r - saletrosan 26 - 300kg/ha ( około 80kg N + 40kg S) - 17.03.2016r - pulan 34 - 272kg/ha ( około 90kg N) Pole numer 1: Pole numer 2: Pole numer 3: Tak to mniej więcej wszystko wygląda, moim zdaniem źle nie jest, zobaczymy co nam przyniesie pogoda, czy będzie wilgoć czy powtórzy się bardzo suchy rok tak jak 2015, na dzień dzisiejszy wody nie brakuje, a jak wiadomo woda to podstawa. Przed samymi świętami jeszcze rzucę około 50kg czystego azotu i na tym będzie koniec, tylko w między czasie odżywki 2-3 razy, zależy od pogody i od tego co się będzie dziać w polu. Zapraszam do śledzenia mojego bloga. Do zobaczenia za tydzień na nowym wpisie, Pozdrawiam.
  12. Gość

    Trudne decyzje w uprawach ozimin

    Ponieważ już w przyszłym tygodniu możemy się spodziewać pierwszych nalotów chowaczy łodygowych, zwłaszcza na południu naszego kraju (chowacz granatek i chowacz brukwiaczek), doradcy PROCAM proszą, aby nie zapomnieć o wystawieniu żółtych naczyń w uprawach rzepaku. Warto wspomnieć, że w zeszłym roku pierwszy wylot tych szkodników notowano ok. 10 marca. Natomiast sytuacja z zaawansowaniem podejmowania przez rolników ważnych decyzji, które z plantacji ozimin zbóż czy rzepaku próbować ratować, a które zaorać, wygląda różnie w różnych częściach kraju. Świadczy to, jak trudną decyzją jest ten etap produkcji rolnej, gdzie poczynione zostały już znaczące nakłady, a nie mamy pewności, czy przyniosą one zwrot z jesiennych inwestycji. Dla tych Państwa, którzy mają jeszcze problemy z określeniem tej czynności, poniżej przygotowaliśmy krótki opis sytuacji oraz zdjęcia wzorce autorstwa agronomów PROCAM, które mogą być pomocne z określeniem występujących problemów fitosanitarnych i fizjologicznych, co może być pomocne w ostatecznej decyzji. Kiedy powinniśmy rozważyć pozostawienie plantacji? Jeżeli rzepak czy zboże ozime zdecydujemy się pozostawić, należy wszystko dokładnie przeliczyć (w tym roku pewnie rzepaki rokujące plony 2 t/ha powinniśmy zostawić, ponieważ przesiew jakąkolwiek rośliną uprawną to koszt ok. 1000 zł – materiał siewny i technika wykonania siewu oraz uprawa gleby plus herbicydy, czyli zależnie od ceny 650–700 kg rzepaku). Poza tym jeżeli plantacja była ubezpieczona i otrzymamy z ubezpieczalni 1000–1200 zł/ha, to mamy kolejne kilkaset kilogramów rzepaku i jak to zsumujemy, to kalkulacja jest prosta: zbierając 2 tony z hektara, po dodaniu oszczędności ok. 650 kg nasion rzepaku na przesiew, plus kolejne 650–750 kg z ubezpieczalni (których nie wydamy na przesiewy), to łącznie z kalkulacji wynika, iż aby uzyskać podobny dochód z hektara, należałoby zebrać rzepaku jarego ok. 3,3 t/ha, co zdarza się w produkcji niezmiernie rzadko. Ale do rzeczy – takie zasiewy (dotyczy to też zbóż jak zostawiamy) jak najszybciej muszą otrzymać konkretną dawkę N, np. 80–100 kg/ha, i trzeba poczekać ok. 14 dni na decyzję ostateczną (jak będzie obsada minimalna na metr kwadratowy zbóż czy rzepaku – w przypadku zbóż wynosi ona odpowiednio: pszenica 130 roślin, żyto pszenżyto 110–120 roślin na metr kwadratowy równo rozłożonych na polu). Przy takiej obsadzie zostawiamy plantację, gdzie każda roślina zbożowa wytworzy po ok. 3–4 pędy po odpowiednim dokrzewieniu za pomocą odżywiania dolistnego zwłaszcza fosforem (Proleaf Makro P 1–2 kg/ha), mikroelementami (Proleaf Max 1–1,5 l/ha) i biostymulatorami (imPROver 0,5–0,7 l/ha, Calkorium 1–2 l/ha), plus do tego w zbożach Stabilan w dawce 0,5–0,7 l/ha w fazie 21–25, powinniśmy uzyskać minimalną obsadę, która zagwarantuje nam odpowiedni plon z hektara. W pszenicy, tak jak i w rzepaku uszkodzenia mogą wystąpić w różnym nasileniu, bardzo często placowo na polu i tak w przypadku pszenicy ozimej, jeżeli >60% plantacji jest w dobrej lub średniej kondycji, to w takim przypadku podajemy azot jak najszybciej i patrzymy, co dzieje się z tą częścią, gdzie nie jesteśmy pewni, czy rośliny przeżyją czy też nie – jeżeli nie przeżyje, to wsiewamy placowo w te puste miejsca (samym siewnikiem ziemia po mrozach się dobrze sypie) pszenice jarą. Oczywiście będzie trochę roboty zwłaszcza z ochroną i ze zbiorem, bo fazy nie będą pasowały, ale z tym poradzimy sobie bez problemu. W przypadku rzepaku, jeżeli część pola, zwłaszcza tam, gdzie były małe rośliny do 4–5 liści (wiemy, że była susza i rzepak wschodził nierównomiernie), wymarzła, to trzeba ocenić – oszacować, jak to wygląda całościowo. Jeżeli część pola (łącznie ok. 25–35% nie ma roślin lub obsada jest po kilka roślin na metr kwadratowy) i jest to nierównomiernie poukładane na polu, a reszta pola ma dobrą obsadę minimalnie 15–20 roślin i więcej w dobrej kondycji – to potencjał takiej plantacji jest odpowiedni, żeby ją zostawić. W takim przypadku nic nie wsiewamy w puste miejsca (nie pasuje rzepak jary, ponieważ zjedzą go szkodniki i nie poradzimy sobie z tym problemem), a w pustych miejscach trzeba będzie po prostu w celu zwalczenia chwastów zastosować glifosat – pierwszy raz pod koniec kwietnia (oczywiście punktowo i nie w dni wietrzne, żeby nie uszkodzić tej części gdzie rośnie rzepak) w celu zniszczenia zachwaszczenia i potem jako desykację przed zbiorami opryskujemy całe pole. Natomiast jeżeli plantacja jest mocno przemrożona, wydaje nam się, że ponad 50% nie ma obsady i więcej, to i tak warto zastosować azot jak najszybciej i poczekać 10–14 dni na decyzję (jak będziemy przesiewali rzepak, to pewnie w większości przypadków rzepakiem jarym czy też kukurydzą), to i tak musimy nieco poczekać na ocieplenie, aby posiać te rośliny – czyli nic nie ryzykujemy, a może okaże się, że rzepak ruszy i będzie miał minimalną obsadę – dotyczy to zwłaszcza odmian hybrydowych, które mają duże zdolności regeneracyjne. Zapewne wielu z plantatorów właśnie teraz zmaga się z pytaniem, które z roślin jarych można posiać, wiedząc, jakie herbicydy były stosowane jesienią. Zbiorczo należy brać pod uwagę dawki i jakość herbicydu, termin aplikacji, a także wiosenne uprawki. Nie można też zapomnieć o zwięzłości i strukturze gleby, a także o opadach pod kątem przemieszczenia się w głąb gleby substancji biologicznie czynnych. Ważny też jest czas, jaki upłynął od aplikacji chwastobójczego preparatu. Należy działać w sposób całościowy przy określaniu zagrożenia fitotoksyczności, uwzględniając wymienione czynniki. Kluczowe na etapie podejmowania wyboru rośliny sianej po przemrożeniach są informacje podawane przez producentów na opakowaniach środków ochrony roślin. W tym wypadku należy każdorazowo posiłkować się zapisami co do roślin następczych, jakie są umieszczone na etykietach poszczególnych preparatów. Zapisy te powinny wskazywać czas, jaki powinien upłynąć od zastosowania środka w przypadku konieczności wcześniejszego zlikwidowania plantacji w wyniku uszkodzenia roślin przez mrozy do momentu, kiedy wiosną po wykonaniu zabiegów uprawowych można uprawiać wskazane w etykiecie rośliny. Rolnicy często zastanawiają się, czy w wypadku spisania plantacji na straty po przemrożeniach można uniknąć stosowania pługa czyli zastosować tzw. agregat uprawowy? Powszechnie znana jest opinia, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem, które nie naraża rolnika na kolejne możliwe straty związane z niepożądanym działaniem zalegających w glebie herbicydów, jest orka – chociaż bardzo mocno przesusza glebę i podnosi koszty przesiewu. Jest to jednak rozwiązanie bezpieczne dla wysianej rośliny, ponieważ przemieszcza pozostałości substancji aktywnych w profilu glebowym i przyśpiesza ich rozkład. Jeśli zarządzający uprawami w danym gospodarstwie decyduje się na zastosowanie tzw. agregatu, to oczywiście jak wszystko na polu robi na swoją odpowiedzialność, a głębokość takiej uprawy dobiera na własne ryzyko. Zachęcamy do kontaktu z agronomami firmy PROCAM, którzy postarają się pomóc Państwu w właściwym wyborze rośliny następczej, jak również w wyborze sposobu uprawy gleby w przypadku podjęcia decyzji o przesiewach roślin ozimych jarymi. *Pamiętajcie również, że ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone na etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa, o których mowa na etykiecie. Plantacja rzepaku ozimego w bardzo dobrym staniefitosanitarnym Plantacja rzepaku ozimego w dobrym stanie fitosanitarnym Plantacja rzepaku ozimego w dostatecznym stanie fitosanitarnym Plantacja rzepaku ozimego do zaorania Jesienne porażenie zbóż przez mączniaka prawdziwego zbóż Pałecznica zbóż i traw Przemrożone liście zbóż Nie wszystko, co wygląda na rdzę, jest rdzą Septorioza liści pszenicy Sygnalizacyjne żółte naczynia Charakterystyczne nekrozy grzybów saprofitycznych Przebarwienia liści rzepaku świadczące o przemrożeniach powierzchniowych Typowa trójkątna nekroza spowodowana infekcją przez szarą pleśń Zmacerowany liść z piknidami suchej zgnilizny kapustnych Porażenie przez padlinożerne grzyby saprofityczne Ochrona na pożyteczną entomafaunę Zdrowy system korzeniowy Wszystko w porządku, brak przemrożeń oraz brak niedoborów boru Materia organiczna rezerwuarem chorób patogenicznych Otwory świadczące o żerowaniu nornic Wyposażenie doradcy agrotechnicznego Procam Źródło: materiały firmowe
  13. Gość

    4 nowości od BASF

    Konferencja w Centrum Nauki Kopernik, zorganizowana przez dział środków ochrony roślin firmy BASF, była wprowadzeniem 4 nowości produktowych do portfolio firmy. Co zaprezentowano? Pierwsza część spotkania była podsumowaniem mijającego 2016 r. Znów nie był to rok łaskawy dla rolników – wymarznięcia oraz suche okresy wpłynęły na ilość oraz jakość plonów. Niemniej jednak niektóre gałęzie odnotowały wzrost – jak chociażby uprawy sadownicze oraz warzywnicze – szczególnie ziemniaki. Zdaniem Jacka Brola, Marketing Managera działu ŚOR BASF, nadchodzący rok będzie dla rolników łagodniejszy: – Niezwykle rzadko zdarzało się, żeby wymarznięcia występowały rok po roku – uzasadniał Jacek Brol. Preparaty przeznaczone dla branży agro, które proponuje BASF, ciągle się zmieniają, producent przyzwyczaił nas do nowości produktowych, szczególnie w dziale fungicydów. Nie inaczej jest w tym roku – wśród nowości przedstawionych na konferencji znalazł się fungicyd do zbóż Priaxor, który zawiera innowacyjną substancję czynną Xemium. Jest to substancja z grupy karboksyamidów (SDHI) o wyjątkowej mobilności. – Xemium potrafi zmieniać swoją strukturę chemiczną w zależności od środowiska, w którym się znajduje. Dzięki temu Priaxor działa tam, gdzie powinien – wyjaśnia Jarosław Nadziak, Crop Manager BASF. Priaxor jest fungicydem przeznaczonym do zwalczania takich chorób jak plamistość siatkowa, rynchosporioza oraz rdze. Zdjęcie grupowe pracowników działu środków ochrony roślin BASF Polska Kolejny produkt zaprezentowany na konferencji pozornie nie jest nowością, jest to bowiem ulepszony regulator wzrostu zbóż – Medax Max, który zastąpi Medax Top, który zostanie wycofany z rynku. Nowy regulator łączy w sobie proheksadion oraz trineksapak etylu. – Substancje te są doskonale znane na rynku, ale nigdy jeszcze nie zostały zastosowane w jednym produkcie. Obie substancje mają pewne niedoskonałości, jednak razem doskonale się uzupełniają – wyjaśnia Tomasz Cichocki, product manager BASF. Połączenie dwóch najmocniejszych substancji czynnych oraz dodatek siarczanu amonu mają zapewniać największy na rynku profil elastyczności zarówno pod względem zakresu temperatur, jak i długości działania. Tomasz Cichocki, product manager BASF Następna nowość zaprezentowana przez BASF na rok 2017 była skierowana do upraw sadowniczych – Delan Pro, będący następcą produktu Delan 700WG, jest preparatem stosowanym do zwalczania parcha jabłoni. Substancje zastosowane w nowym fungicydzie to ditianon oraz kwas fosforynowy. Takie połączenie zapewnia skuteczność wyższą średnio o 7% od preparatu Delan 700WG. Zmiany w preparacie dotyczą również jego formulacji – Delan Pro będzie oferowany w formie koncentratu zawiesinowego, co ma zapewniać lepsze rozprowadzenie oraz stabilizację substancji w roztworze roboczym, nawet przy wykorzystaniu wody o niekorzystnym odczynie pH. Jedną z pierwszych innowacji, za jaką odpowiedzialna jest firma BASF, było stosowanie azotu w rolnictwie. Kolejnym krokiem niemieckiego giganta chemicznego jest efektywne wykorzystanie azotu, które można osiągnąć przy stosowaniu stabilizatorów – Vizura, którą przedstawiono na konferencji, jest takim właśnie środkiem, przeznaczonym do stosowania z gnojowicą i pofermencie z biogazowni. Dzięki zastosowaniu środka Vizura, azot zawarty w gnojowicy i pofermencie dłużej przekształca się do formy azotanów. Dla uprawy oznacza to dłuższą dostępność azotu w formie przyswajalnej przez roślinę. Zastosowanie Vizury może więc zwiększyć plony i ograniczyć używanie dodatkowych nawozów mineralnych. Ograniczenie ilości stosowanych nawozów azotowych – czy to w formie organicznej czy mineralnej – jest również dużym krokiem naprzód w zakresie ochrony środowiska.
  14. Od momentu zbioru owoców do nastania zimy drzewa owocowe mają krótki okres, w którym mogą zadbać o własną kondycję na czas spoczynku zimowego. Jednocześnie trwa proces różnicowania pąków kwiatowych, który zaczął się pod koniec czerwca i zachodzi ciągle, choć w różnym tempie, aż do kwitnienia w roku następnym. Wiemy też, że przed zimą drzewa bardzo intensywnie wycofują asymilaty i składniki pokarmowe z liści do pąków i innych części stałych, aby korzystać z tego zapasu we wczesnym okresie wiosennym, kiedy to niska temperatura nie pozwala w pełni korzystać z zasobów gleby. Wykorzystując tę wiedzę, coraz powszechniej i coraz intensywniej dokarmiamy drzewa w okresie jesiennym. W tym czasie możemy bezpiecznie stosować wyższe dawki nawozów, lepsze jest też ich wykorzystanie. Ważne jest, aby składniki pokarmowe na czas zostały wycofane z liści. Musimy mieć na uwadze, że dni będą coraz krótsze, będzie coraz zimniej i coraz mniej będzie światła słonecznego. Z tego powodu z dokarmianiem dolistnym nie należy zwlekać, trzeba je wykonywać dopóki liście są jeszcze zielone i w pełni sprawne fizjologicznie. Jeśli owocowanie było słabsze lub średnie, a sad był nawadniany – jesienią zazwyczaj wystarczy wprowadzenie azotu, boru i cynku. Uzupełnia się też te składniki pokarmowe, których niedobory stwierdzono we wcześniejszej części sezonu (gdy były objawy na liściach lub wykazała to fluorymetria) – najczęściej chodzi o magnez, chociaż w czasie tegorocznej suszy badanie liści fluorymetrem wykazywało czasem również niedobór manganu. Najczęściej jednak w tym sezonie mieliśmy do czynienia z silnym przeciążeniem drzew. Przeciążenie drzew owocowaniem nie zawsze wiąże się z brakiem lub nieskutecznym przerzedzaniem owoców. Pod koniec czerwca wydawało się, że po silnym opadzie czerwcowym na drzewach (w większości przypadków) pozostała właściwa liczba owoców – sady były w świetnej kondycji. I tak pewnie byłoby, gdyby nie długotrwała, katastrofalna susza, „wsparta” przez skrajnie wysokie temperatury. W takich warunkach nawet słabo owocujące sady musiały odczuć skutki stresu. A przecież, jak już wspomniałem, owocowanie zazwyczaj było bardzo obfite. W przyrodzie priorytetem jest przetrwanie gatunku, więc przy nałożeniu się dwóch bardzo silnych czynników stresogennych dla drzew, najważniejsze było przetrwanie suszy i wykarmienie nasion w dojrzewających owocach. Odbyło się to kosztem jakości różnicujących się w tym czasie pąków kwiatowych, które w tym roku są o wiele słabsze (mniejsze) niż w poprzednich latach o tej porze. Trzeba się też liczyć ze znacznie słabszą kondycją drzew przed zimą. Oglądając obecnie pąki kwiatowe w intensywnie owocujących sadach, możemy czasem odnieść wrażenie, jakbyśmy wrócili do czasów, kiedy w polskich sadach dość powszechne było (chociaż częściowe) przemienne owocowanie. Musimy pamiętać, że ze słabych pąków będą słabsze kwiaty, a następnie słabsze zawiązki, które będą miały mniejszą siłę pobierania składników pokarmowych (szczególnie ważne w przypadku wapnia!!!) we wczesnych fazach rozwoju. Jeśli tak będzie, skutki tegorocznej suszy mogą się fatalnie odbić na jakości jabłek w przyszłym roku. Zważywszy na powyższe, w tym roku jesienne dokarmianie sadów nabiera specjalnego znaczenia. Starajmy się nie dopuścić do przemiennego owocowania, bo wtedy bardzo trudno będzie utrzymać płynność finansową, która w wielu gospodarstwach została mocno nadwyrężona po poprzednim sezonie. Jeśli owoce jeszcze wiszą na drzewie, oprócz dokarmiania wapniem, możemy też sięgnąć po odżywki kompleksowe. Szczególnie tej jesieni warto korzystać z nawozów z dodatkiem substancji biostymulujących, które wspomogą wykarmienie owoców, poprawią jakość pąków i przyspieszą regenerację drzew przed zimą. Dokarmiając po zbiorach zwróćmy w tym roku uwagę na jakość pąków i ogólną kondycję drzew. Przeciążenie drzew skutkuje potrzebą kompleksowego dokarmiania, a więc nie tylko azotem, borem i cynkiem, ale również innymi makro i mikroelementami. Zwracam uwagę na konieczność intensywnego dokarmiania azotem. Najczęściej po zbiorach używamy mocznika, pamiętajmy jednak, aby zastosować go kilkakrotnie, w mniejszych dawkach (tak, aby nie sparzyć liści). Podany w ten sposób azot może być wycofany z liści do części stałych i wzmocnić pąki. Przy tej okazji obowiązkowo powinniśmy dodać nawozy zawierające bor i cynk (jak najszybciej po zbiorze). Oprysk 5% roztworem mocznika jest zabiegiem mającym za zadanie wspomóc rozkład liści i ograniczenie w ten sposób źródła infekcji parcha jabłoni. Zabieg ten parzy liście, więc podany w ten sposób azot nie odżywi już w tym sezonie drzew. Z tego powodu zabieg ten wykonuje się zazwyczaj dopiero w czasie opadania liści. Podany w ten sposób azot (jako składnik pokarmowy) nie zostanie zmarnowany, bo w następnym sezonie liście zamienią się w próchnicę, a wraz z jej mineralizacją azot trafi do roztworu glebowego, ale… to nastąpi dopiero w następnym sezonie. Zastosowanie 5% roztworu mocznika na koniec sezonu nie powinno więc nas zwalniać z obowiązku dokarmiania azotem w mniejszych dawkach (celem wzmocnienia drzew). Warto chyba też przemyśleć zastosowanie w tym sezonie 1% roztworu saletry potasowej – jesienny zabieg może przynieść lepszy efekt niż wykonany wiosną. Koniecznie pamiętajmy też o podaniu magnezu na wszystkie odmiany „magnezolubne” i tam, gdzie wystąpiły jego braki. Tej jesieni, oprócz standardowego zabiegu preparatami algowymi Fertileader Leos (zawiera: B, Zn i biostymulujący kompleks Seactiv), lub Fertileader Axis (oprócz Seactiv zawiera: N, P, Zn, Mn), warto w określonych przypadkach zastosować - zwłaszcza jeśli jesteśmy jeszcze przed zbiorem - Fertileader Elite (oprócz Seactiv zawiera: N, K, Ca, B). Jeśli drzewa są w dobrej kondycji (pomimo suszy i intensywnego owocowania) śmiało możemy wykorzystać odżywki z tzw. „niższej półki”. Ważne, aby zastosowane odżywki zadziałały skutecznie i na czas – walczymy przecież o wielkość i jakość przyszłorocznych zbiorów. Zbigniew Marek
  15. Drugiego września 2015 roku w Niepruszewie pod Poznaniem odbyła się konferencja prasowa z okazji jubileuszu 10-cio lecia Timac Agro Polska. Poza podsumowaniem 10-cio letniej historii Firmy w Polsce, w Niepruszewie spotkaliśmy się też w celu zapoznania się z inteligentną technologią nawożenia chronionym azotem. Technologia ta wpisuje się w ogólne trendy efektywnego nawożenia upraw zgodnie z kierunkami wytyczonymi przez Komisję Europejską. Według prelegentów prezentowane nawozy dają lepsze efekty plonotwórcze i są bardziej zasobooszczędne oraz mniej obciążają środowisko naturalne w porównaniu z tradycyjnymi nawozami. Azot jest najbardziej plonotwórczym czynnikiem produkcji roślinnej. Jest też głównym składnikiem ograniczającym wzrost roślin i produkcję żywności. Organizmy żywe zbudowane są ze zredukowanych związków azotu, podczas gdy w środowisku dominują formy obojętne lub utlenione. Azot atmosferyczny nie jest aktywny biochemicznie, lecz roślina czynnie asymiluje ten pierwiastek w swoje struktury. Rośliny jednak muszą wydatkować znaczną część związanej energii słonecznej na procesy metabolizmu azotu. Nawożenie azotem jest zatem niezbędne, tym bardziej, że ten pierwiastek jest bardzo ruchliwym składnikiem w glebie i podlega różnym procesom, które powodują jego straty. Zapotrzebowanie rośliny na azot jest bardzo duże. Niestety tradycyjne nawożenie jest mało efektywne, ponieważ dochodzi do znaczących strat azotu poprzez: ulatnianie w postaci amoniaku podczas transformacji z mocznika do NH4+, ulatnianie się w wyniku denitryfikacji z NO3- i wymywanie NO3-. od lewej: dr Jean Claude YVIN Dyrektor Globalnego Centrum Badań i Rozwoju Timac Agro, Paweł Kocel Dyrektor Marketingu, Bartłomiej Anioła Product Manager, Grzegorz Iskra Buissnes Unit Dyrektor regionu południowo-wschodniego, Agnieszka Egberss Dyrektor Zarządzajaca, Artur Milewski Buissnes Unit Dyrektor regionu północno-wschodniego, Straty azotu stosowanego z nawożeniem mogą wynosić od 30 do 50%, dlatego azot jest pierwiastkiem, który musi być stosowany co roku, najlepiej w dawkach dzielonych, bezpośrednio w tych fazach rozwojowych roślin, w których zostanie szybko pobrany i dobrze wykorzystany przez rośliny. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, a prawie zawsze trudne do zrealizowania, dlatego pierwiastek ten powinien być uzupełniany podczas wegetacji roślin, w przypadku jego niedoborów albo po okresach sprzyjających możliwościom jego wypłukania z gleby. Podczas konferencji przedstawiono rozwiązanie tego problemu, poprawiające efektywność wykorzystania azotu, zarówno na poziomie jego dostępności w glebie, jak i wykorzystania azotu w roślinie w zakresie poprawy efektywności pobierania, jak i przemian tego składnika. Tym rozwiązaniem jest N-Process, nowa technologia do produkcji nawozów azotowych. Chroni ona azot i daje inne nowe możliwości w odżywianiu roślin – ogranicza straty azotu w trakcie transformacji z formy mocznikowej do amonowej (efekt ochrony przemiany do NH4+ przez siatkę organiczno-wapniową), a więc wtedy kiedy jest on podatny na straty wynikające z ulatniania się amoniaku. Nowa siedziba Timac Agro w Niepruszewie Azot podany roślinie w takiej formie, to azot w dużo mniejszym stopniu narażony na straty, w dużo większym stopniu przeznaczony do odżywiania roślin, a podaż azotu dostosowana jest dodatkowo do potrzeb roślin. Inteligentne uwalnianie azotu, pozwala bowiem na jego bardziej dopasowaną do krzywej pobierania tego składnika dostępność dla roślin, a tym samym na ograniczanie start. N-Process umożliwia stopniowe odżywianie roślin doskonale dostosowane do ich zmieniających się w czasie wegetacji potrzeb pokarmowych. Magazyn główny Timac Agro Polska skąd dystrybuowane są nawozy płynne, mikrogranulaty i produkty zootechniczne Dodatkowo technologia ta zapewnia aktywną stymulację pobierania azotu przez korzeń, wspomaganie procesu redukcji azotu (przez wzrost aktywności reduktazy azotanowej), aktywację syntezy białek (efekt stymulacji metabolizmu azotu). W wyniku wieloletnich badań potwierdzono, że technologia przyspiesza przemiany azotowe, poprawia bilans azotu w roślinie, ogranicza straty tego pierwiastka i zwiększa jego akumulację w plonie – korzystnie wpływa na metabolizm azotu. Ponadto pozwala dodatkowo w większym stopniu czerpać azot z rezerwuaru glebowego (materia organiczna) poprzez stymulację mineralizacji, pobudzanie życia biologicznego w glebie. Inteligentne nawożenie chronionym azotem daje lepsze efekty plonotwórcze, co potwierdzają wyniki licznych badań przedstawionych podczas spotkania. Maja Janowicz Business Development Manager Animal Nutrition Zaprezentowana technologia nawożenia jest niewątpliwie rozwiązaniem innowacyjnym, które z pewnością zmieni podejście producentów rolnych do nawożenia. Anna Rogowska na podstawie materiałów konferencyjnych
  16. Po skracaniu i 2. dawce nawożenia. Teraz czekamy na lepszą pogodę i wchodzimy z T1 30-03-2019 - Siew nawozu - Nawozy azotowe - Zaksan N-32% - 250,00 kg/ha - 210 zł - 210,00zł/ha - Koszt pracy: 950,00zł (50,45zł/ha) 23-03-2019 - Oprysk - Regulator wzrostu - Medax Max - 0,40 kg/ha - 63.98 zł - Regulator wzrostu - Stabilan 750 SL - 1,00 l/ha - 11.4 zł - 75,38zł/ha 03-03-2019 - Siew nawozu - Nawozy azotowe - Saletrosan® 26 makro - 200,00 kg/ha - 166 zł - 166,00zł/ha - Koszt pracy: 700,00zł (52,51zł/ha) 20-09-2018 - Talerzowanie - Koszt pracy: 1 000,00zł (125,79zł/ha) 25-09-2018 - Orka - Koszt pracy: 1 000,00zł (185,87zł/ha) 05-08-2018 - Siew nawozu - Nawozy wieloskładnikowe - Polifoska®6 - 400,00 kg/ha - 536 zł - 536,00zł/ha - Koszt pracy: 1 000,00zł (53,11zł/ha) 22-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Pszenica zwyczajna ozima - Rivero - 105,00 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (9,09zł/ha) 29-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Pszenica zwyczajna ozima - Rotax - 105,00 kg/ha 25-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (38,46zł/ha) 25-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Expo - 156,67 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (43,48zł/ha) Dane wygenerowane z serwisu: https://www.agrodzienniczek.pl/
  17. Jak się jedzie 12km/h na 24m to ze zbiornika bardzo szybko ubywa a leci tego że hej. Po skracaniu i 2. dawce nawożenia. Teraz czekamy na lepszą pogodę i wchodzimy z T1 30-03-2019 - Siew nawozu - Nawozy azotowe - Zaksan N-32% - 250,00 kg/ha - 210 zł - 210,00zł/ha - Koszt pracy: 950,00zł (50,45zł/ha) 23-03-2019 - Oprysk - Regulator wzrostu - Medax Max - 0,40 kg/ha - 63.98 zł - Regulator wzrostu - Stabilan 750 SL - 1,00 l/ha - 11.4 zł - 75,38zł/ha 03-03-2019 - Siew nawozu - Nawozy azotowe - Saletrosan® 26 makro - 200,00 kg/ha - 166 zł - 166,00zł/ha - Koszt pracy: 700,00zł (52,51zł/ha) 20-09-2018 - Talerzowanie - Koszt pracy: 1 000,00zł (125,79zł/ha) 25-09-2018 - Orka - Koszt pracy: 1 000,00zł (185,87zł/ha) 05-08-2018 - Siew nawozu - Nawozy wieloskładnikowe - Polifoska®6 - 400,00 kg/ha - 536 zł - 536,00zł/ha - Koszt pracy: 1 000,00zł (53,11zł/ha) 22-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Pszenica zwyczajna ozima - Rivero - 105,00 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (9,09zł/ha) 29-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Pszenica zwyczajna ozima - Rotax - 105,00 kg/ha 25-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Artist - 155,15 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (38,46zł/ha) 25-09-2018 - Siew - Pszenica zwyczajna ozima - Expo - 156,67 kg/ha - Koszt pracy: 50,00zł (43,48zł/ha) Dane wygenerowane z serwisu: https://www.agrodzienniczek.pl/
  18. Z albumu: Próby glebowe 2019

    Dla tych co mówili ze rośliny głodne.
  19. Pierwsza dawka papu dla pszenicy podana 😀 37 wiosna ciapka w naszym gospodarstwie, i na pewno nie ostatnia 🙂
  20. kubatedi

    Żyto Dańkowskie Diament

    Żyto Dańkowskie Diament stan na 25.04.2019
  21. DjFarmerr

    Żyto Turkus

    Stan na 1.03.19 siew około 100kg/ha Pod korzeń poszło wapno elPlon. Sypnąłem tylko 100kg saletry bo boje się więcej. Będzie coś z tego w ogóle? Czy na kiszonke skosić? kiedy skracać?
  22. Pierwsza dawka poszła :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v