PeterG14
-
Postów
1091 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez PeterG14
-
Nawozy
PeterG14 skomentował(a) Krakers16 grafika w Materiał siewny / Pasze / Nawozy / Środki ochrony roślin
Patrzyłem po cenach to tylko saletrzak jest tańszy od normy, reszta dość drogo. Jutro chyba zamówię trochę tego saletrzaku. -
To jest temat o pogodzie czy o ubezpieczeniu ? Opamiętajcie się trochę
-
O dziwo po wyjściu z kościoła pojawiły się kałuże, podczas pasterki solidnie popadało. Temperatura na chwilę obecną 4 st i świeci księżyc.
-
Wzajemnie, w sylwestra trzeba do rana trzeba wytrzymać innej opcji nie ma I jest dylemat czy się kłaść spać czy dopiero po obrządku. -
To zależy gdzie. Mogę się założyć, że na zachodzie będzie lekkie ochłodzenie bez całodobowego mrozu o ile w ogóle mróz wystąpi, najwyżej nocny przygruntowy.
-
Dziękuję, nawzajem -
Dopłata jeszcze bardziej zepsuje rynek. U mnie teraz były po 3,2 zł, a jeśli ktoś miał więcej niż 20 szt to 3,3-3,5 zł za największe dostawy.
-
Jak na zimową to wręcz książkowo -
Źle się robi - pies zaczął gubić zimową sierść. Dziś blisko 9st dobiło. Słyszałem że po sylwestrze ma przyjść ochłodzenie, jednak bardziej spodziewałbym się nocnych przymrozków i w dzień 5-6 stopni niż jakiś konkretny zimowy akcent. Pierwszy raz od kiedy pamiętam w grudniu ani razu nie leżał śnieg.
-
To ja w takim razie proponuję odebrać ziemię wszystkim co mają poniżej 100 ha a większym zabrać 80% dopłat żeby było na zasiłki dla tych pierwszych. Byłby pan zadowolony ?
-
Podoba mi się taka przyczepka, jak znajdę jakąś tanią d35 w okolicy to poważnie się zastanowię nad taką konstrukcją. -
Dla mnie zbędna rzecz, mi zawsze pierwszy przejazd trochę pokrzywiony wychodzi ale następne dwa przejazdy się podprostuje i jest dobrze, nie muszę się wstydzić swojej orki a oram Ursusem c360 ze zwykłą trójką.
-
Byś spojrzał na zdjęcie uważnie to byś wiedział, że wywiózł dawno temu -
Koniec, tydzień temu w piątek skończyłem orki a wczoraj bronowałem jeszcze obornik na łąkach. -
Skoro w USA taka mocna zima to u nas znowu zanosi się na łagodnie. Chyba, że coś się zmieni. Dziś w najcieplejszym momencie było 6 st i słońce. W sobotę trochę mocniej popadało i trochę wody dało, ale żeby zaspokoić potrzeby potrzeba jeszcze albo dużo deszczu albo śniegu.
-
Jeden klient na koszenie orał poplon z seradeli 23 grudnia zeszłego roku. Kosiłem mu owies po tym poplonie i miał plon jeden z najlepszych wśród tych co miałem okazję kosić. U mnie wśród kilku gospodarzy panuje teoria że lepiej jest nie wykonywać orki zimowej tylko wiosenną bo więcej składników zostaje w ziemi po zimie.
-
Popracuj godzinkę przy swoich świniach a popracuj godzinkę na etacie (nie liczę pracy biurkowej). Cena 3,8+ VAT.
-
Mnie jeszcze bardziej poruszyła historia pani Kałczor, tam dopiero patologia wystąpiła - patrząc po tym co było w złotych łanach to w życiu bym się nie spodziewał że taki los ją spotka. Dzisiaj ciekawie pokazali też tych dwóch kawalerów, ten młodszy widać że cały poświęcił się ziemi - takich powinni pokazywać.
-
Dawniej ludzie utrzymali rodzinę z 10 ha ale roboty przy tym było jak teraz na 60 ha albo więcej. Kilka lat temu słyszałem że na świecie mniejsi gospodarze wracają do koni bo to im daje rentowność gospodarstwa, ciekawe jak to teraz wygląda. U nas jeszcze chyba z 6 lat temu było kilku co wszystko oprócz żniw koniami obrabiali. -
Ja po kukurydzy na kiszonkę kilka dni temu talerzowałem to prawie to samo co podorywka i nie uważam żeby było późno. Nie spodziewałem się że z tym pługiem będzie tak ciężko miał. Jeden u mnie we wsi ma 4x30 i ciąga od lat ursusem c360 3p i jakoś daje radę bez mordowania nawet na III klasie. -
Tydzień temu dość ładnie padało i na najgorszym polu z pszenicą ładnie wschodzi to co dało rady wcześniej. Teraz szykuje się powrót suszy bo następne 10 dni słonecznie, zobaczy się jak będzie się orało na zimę.
-
Ja oram bez niczego, chyba że jakiś poplon trochę trzeba przydusić to talerzuję. -
U nas we wsi to tylko 3 jeszcze "sztorcuje", w tym ja. Większość nie przywiązuje wagi do jakości orki. W ogóle na zimę mniej już się orze, najczęściej nie orają ci, co im kiepsko orka wychodzi. -
Po prostu jakich by nie było fajerwerków to prawdziwy klimat polskiej wsi już zanikł, teraz pozostały małe podrygi i to już na pewno nie będzie ten sam dokument. W Złotych Łanach było inne życie na wsi - prawie w każdym odcinku pokazywali jakieś ciekawe tradycje i zwyczaje (przygotowania do wesela, same wesela, zabawy) a w Euro Łanach co mogą nam pokazać ? Chyba tylko bambrów z nowymi maszynami i co raz większymi hektarami żeby pokazać jakie bogactwo teraz jest.
-
Też obejrzałem pierwszy odcinek. Mam nadzieję że jeszcze pokażą coś o starych bohaterach, a w sumie dobrze że nie wszystko od razu pokazano bo warto będzie oglądać następne.
