Skocz do zawartości

pooch

Members
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pooch

  1. Co do reszty czyli tych kilkuset czy kilku tysięcy produktów poza tymi trzema co wymieniłeś? Skończ Waść wreszcie, proszę Cię. Ja osobiście oprócz tego co wymieniłem mam kilka produktów z ich stajni i też nie mam problemów, ale trzymam się w tym wątku produktów okołotematycznych. Tak jak wyżej napisano, przestań z tymi swoimi herezjami bo już mam dosyc Ciebie czytać.
  2. W naszej okolicy wszyscy jeżdżą na ich przewodach od chłodnicy i zapomnieli co to znaczy wymieniać co dwa sezony. Zresztą tak samo z pompami wody.
  3. No dobra to wracając do głównego tematu czyli chłodnicy - producent daje komplet informacji: https://jacekmocny.pl/oryginalne-czesci-ursus/silnik/chlodnice i wszystko możemy zweryfikować. Czego użytkownikowi więcej potrzeba? (może jakiegoś społecznika, który ma trochę kasy i chęci i by weryfikował producentów i informacje, które podają? - tak, wiem, nierealne i fantazja ) Ja kieruję się od długiego czasu zaufaniem (ograniczonym oczywiście w granicach rozsądku) i zdecydowanie mam mniej wpadek niż kiedyś. Z reguły wybieram czesci krajowych dostawców, jezeli nie ma szukam po internetach najbardziej merytorycznych dyskusji na ich temat (niestety, coraz cześciej trudno mi merytoryke znaleźć). Bardzo szanują tak jak w omawianym przypadku taki sposób komunikacji z klientem i prowadzenie dyskusji.
  4. Po pierwsze zgoda, że kto oszczędza ten dwa razy płaci, bo na gó##$nie daleko sie nie zajedzie. Mój znajomy sprzedawca najchętniej sprzedaje to na czym najlepiej zarabia czyli tani import mając świadomość, że na rynku są części lepsze, droższe, ale na nich ma mniejszy narzut. Co do porównywania ciągle tych części sprzed 35 lat do obecnych oryginałów to przecież chyba nie trzeba być zbyt rozgarnięty, żeby wiedzieć, że jeżeli obecni producenci nie zrobią balansu między ceną a jakością to po pierwsze nikt tych cześci nie kupi a po drugie jeżeli za bardzo zaoszczędzą to nie uzyskają jakości. Myślicie, że jakby zrobić kapka w kapkę nową chłodnicę to ile by kosztowała? 1000? 1300? Ilu by wtedy taką chłodnicę kupiło? Zapytam w zaprzyjaźnionym sklepie ile osób kupuje papierówki za 300 a ile miedziane Ursusa za 650. Ja tak szukam jakiegoś elementu zaczepnego, ale do tej chłodnicy oryginalnej Ursus kompletnie nie mam jak się przyczepić.
  5. Coś przeciez za coś. Nikt Ci nie zrobi lepszej chłodnicy w cenie tych no name Przynajmniej dają informację co siedzi w tych Ursusowskich chłodnicach i dla mnie osobiście to jest argument, zeby się nad takim rozwiązaniem zastanawiać.
  6. pooch

    Zestaw do krokodyla

    Taki mini test sprzed półtora roku można znaleźć na fejsie: https://www.facebook.com/MechanizacjaRolnictwa/videos/964079377003796/
  7. pooch

    Głowica C-330

    Ja mam w C-330 zamiennik, ale za ponad 4 stówki i jest ok. Oryginały Ursus mam w C-360 i jest od lat elegancko - nawet wstawiałem 4 lata temu zdjęcie nowych [galleryimg=444963]
  8. pooch

    Głowica C-330

    Ciekawe co to za wynalazek, nowa poniżej 3 stówek - pełen szacun :-) Kiedyś jak oglądałem głowice do ciapka to nie szło znaleźć zamiennika poniżej 400 złotych, a one też pozostawiały wiele do życzenia :-) Ja bym nie ryzykował, chyba, że faktycznie tak ostro spadły z ceny.
  9. Ręce opadają. Masz rację, każdy Ci zazdrości, że jako jedyny na świecie masz dostęp do części z lat 80tych :D Masz rację, nie każdego kolegą jest doktor Emmett Brown A tak na poważnie, to bardziej wierzę takim konkretom jak w przypadku powyższej pompy wody niż Twoim żalom, które od pewnego czasu wylewasz. A może Ty nie umiesz, albo masz coś nie tak z ciągnikiem? Zrób analizę przypadku, dokładną, daj produkt, niech będzie sprawdzony,niech się odniesie przedstawiciel i będzie o czym dyskutować. Ja też miałem w życiu szereg awarii części i to różnych producentów (tak, Twój ukochany i jak wyżej napisaliście jedyny i prawilny też mnie kilkukrotnie zawiódł) ale nigdy nie pozwoliłem sobie na takie słabe pisanie i gadanie, że już nigdy nie kupię, że jeden lepszy i każdy musi mi wierzyć bo tylko ja mam rację. Czytaliśmy już nieraz, że Ursus miał dziesiątki podwykonawców, że część z nich robi nadal według starej technologi, że inni robią według nowej technologi, że niektóre rzeczy robią od nowa bo nie było rysunków i dokumentacji, że niektóre rzeczy według starej technologi kosztowały by tyle, że nikt by nie kupił po nowemu - ile razy jeszcze można to powtarzać? Tak jak napisałem, wykaż swoją wiarygodność i zrób studium przypadku, udostępnij produkt, rozmawiaj z przedstawicielem.
  10. Oryginał to tylko z tamtych lat!! ahahahhahahahhahahh Powrócił rozżalony Adi i zaczyna swoje herezje wylewać znowu na forum Kolego, wiesz że na pierwszy montaż dostarczało dziesiątki producentów dla Ursusa? Weź zacznij sypać wreszcie jakimiś konkretami, zrób zdjęcia zawołaj przedstawiciela i niech zajmą się Twoimi przypadkiem. Będę ten przykład zawsze pokazywał, tam też się udzielałeś i jak przedstawiciel zamieścił wyniki reklamacji to nagle wszyscy zamilkli. [galleryimg=696044]
  11. U stryja chodzi ponad dwa lata i żadnych problemów. Na forum masz przedstawiciela, trzeba zawołać i niech monitoruje sprawę tak jak kiedyś pompy wody: [galleryimg=696044]
  12. Zgadzam się, pozostawiają wiele do zyczenia.
  13. Dobre foto Kombajn wygląda jakby wyjechał z fabryki
  14. U mnie podobnie.
  15. pooch

    Pogoda rolnicza

    U nas już ręce opadają. Jak zacznie się dzień słonecznie to po kilku godzinach leje. I tak przez całe wakacje...
  16. pooch

    Uszkodzenie maszyny

    Jak to co zrobić? Bezpieczeństwo przede wszystkim. Jednak u mnie póki co to przez deszcz nawet za bardzo nie ma co się zepsuć...
  17. Mam w krokodylu, rewelka.
  18. Mam i polecam. Przewody też :-)
  19. Ja mam oryginał od dłuższego czasu, zero problemów Ta to skropol?
  20. Adi Ty chyba sobie z nas tu wszystkich jaja robisz albo masz nas za debili. Skoro kupiłeś coś w konkretnym punkcie to masz na rachunku adres zakupu, a nie adres zakładu, gdzie ją wyprodukowano. Pokaże te części, które kupiłeś czy mają napisane gdzie są produkowane. Chyba nie jesteś taki naiwny, że wierzysz, że wszystko tam jest robione? Właśnie ciekawe ile procent.
  21. A wprowadził to do oferty? Daj link z chęcią zobaczę i ocenię ten nowy napis po swojemu. Chociaż się potwierdza skąd u Ciebie tyle jadu i często nieuzasadnionej paplaniny, ciągle w środku siedzi jakiś żal. Chociaż przecież jest wolny rynek i mogłeś zrobić swoje te naklejki i konkurować.
  22. Ty nadal nie czaisz o co mi chodzi, rzucasz frazesami, a argumentujesz to wszystko słowem PODOBNO i robisz tak od czasu Twojej wściekłości w sprawie jakichś naklejek. A to co zaproponowałem na celu ma jedno - zlikwidowanie słowa podobno i zweryfikowanie faktycznego stanu rzeczy przy odniesieniu sie do tego przedstawiciela tu obecnego. Wiadomo już coś o tej pompie ze zdjęcia?
  23. Sprzedawcy najchętniej sprzedają to na czym najwięcej się zarabia. Sprawdźmy ile tych części reklamował Twój sprzedawca, bo to co napisałeś, że dowiedziałeś się, że "ściągał kiedyś te Waryńskiego i było podobno dużo reklamacji " jest słabe merytorycznie. Skoro niektórzy grają tu w otwarte karty, a inni robią w mojej ocenie robią zwykły hejt, to spróbujmy sprawdzić to o czym piszemy. Zobaczmy ile części kupił i na ile było reklamacji.
  24. Weź Ty poczytaj czasami co Ty piszesz i jak bardzo nie ma w Twoim pisaniu logiki i finalnie o co i do kogo masz pretensje... a te herezje o pochodzeniu. Dawaj sprawdzimy prawdomówność i Twoją i sklepu, który od lat Cię zaopatruje w części. Podaj tu kto to i niech Jacek sprawdzi ile i jakie reklamacje zgłaszał i ocenimy sami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v