Skocz do zawartości

pooch

Members
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pooch

  1. Ja z ciekawości zapytam, nadal podtrzymujesz, że to producent winien wszystkiego? Czy dopuszczasz do siebie taki scenariusz, że jednak części są w porzadku tylko wynikły pewne, ze tak napisze nieporozumienia?
  2. Trzeba było jeszcze więcej wulgaryzmów użyć w nagraniu. Na filmiku ewidentnie widać, że to są dwa różne typy termostatów i skoro jeden działa a trzy się zepsuły, to resztę niech dopowiedzą sobie widzowie...
  3. Mario, to jest dobre podsumowanie.
  4. Który dostawca ma taki zapis na opakowaniu?
  5. Przecież dostajesz informacje, że mają umowy jak większość firm i otwarcie biorą na klatę wszystko jako realny podmiot w postaci grupy, którą reprezentuje Jacek? Masz produkt, zapewnienia jakościowe i kogoś kto dba o to, żeby ją utrzymywać, liczy się ze zdaniem użytkowników i jest do ich dyspozycji. Jaka to różnica dla Ciebie czy jest to robione w Sierpcu, na Księżycu, w Turcji czy w garażu Pana Mietka pod Koluszkami? Ode mnie to tyle, bo trochę bez sensu się robi. Będę przy okazji sprawdzał jakie informacje udostępniają inni dostawcy
  6. Podwykonawca nawet jak ma w swojej ofercie te same części to nie muszą na czyjeś zlecenie robić kapka w kapkę tego samego. Stąd mogą być umowy? Adi, a robią tak, że wkładają byle co do pudełek? Czy oferują lepsze części z pełnym serwisem i brakiem olewki w razie problemów?
  7. Ja tak jak wyżej napisałem dziś w serwisie niemieckiego producenta aut zapytałem w ramach testu... to odniosłem wrażenie, że popatrzył na mnie handlowiec jak na wariata, po czym powiedział, że jestem pierwszy, który o to zapytał to raz, a dwa, że gdzie by nie było robione to ma spełniać założone parametry
  8. Widać, że jak sitko przepuszczasz tylko to co chcesz przepuszczać. Nie będę robił za rzecznika, ale gdybym miał dokumentację lub ją zrobił od nowa, znalazłbym podwykonawcę to tak bym też umowy zrobił, żeby nikt się nie dowiedział, gdzie to robię. Po pierwsze, żeby nie robiła konkurencja podjazdów, a po drugie sam wykonawca nie musi chcieć, żeby o nim mówili, dzwonili czy co tam jeszcze. Umowy handlowe po to są, żeby dawały poczucie bezpieczeństwa. Część robią w Waryńskim, część w Płocku, część u podwykonawców... ALE NAJWAŻNIEJSZE, że są do naszej dyspozycji i nie umywają w razie czego rączek. Mi to wystaczy. Macie jakieś serwisy autoryzowane innych marek koło siebie z oryginalnymi częściami?
  9. Żartujesz sobie teraz ze mnie? Uważasz, że jak kiedyś miało coś znaczek =U= to było to robione w ZM Ursus, wszystko w jednej fabryce? Nie wiesz, ze Ursus miał wielu, wielu podwykonawców i na ich zlecenie robiono części? Kilku producentów do dziś to robi i na tej samej zasadzie co teraz, może maszyny mają lepsze. pogadaj przy okazji targów ze starszymi ludźmi, którzy z sentymentem stają przy starych Ursusach i porozmawiaj. Byłem przed chwilą w serwisie znanej niemieckiej firmy produkującej auta, zostawiłem auto, zacząłem rozmawiać ze sprzedawcą części i zapytałem, gdzie robione są oryginały. Domyśl się jaka była odpowiedź. A jako ciekawostka (5 minut szukania) zobacz dla kogo części robi jedna z firm z grupy Jacka Mocnego: http://www.plock.wyborcza.pl/plock/56,35681,21600493,ponad-3-tys-wyrobow-dla-rolnictwa,,8.html
  10. Całe szczęście masz wolny rynek i możesz przebierać w informacjach. Jak będziesz kupował coś oryginalnego innych firm to daj znać, gdzie to jest robione i kto bierze odpowiedzialność. Popytaj byłych pracowników, ilu było poddostawców pod oryginalne częsci Ursus dawno dawno temu Właśnie będę robił przegląd auta, zapytam w salonie, gdzie produkowane są oryginalne części 😎
  11. No po prostu jaja :) a co Cię obchodzi czy jest to z Wałbrzycha, Glinojecka czy z Księżyca skoro masz podmiot, który się podpisuje i bierze na klatę odpowiedzialność za jakość? Skąd wiesz, gdzie produkowano oryginały na pierwszy montaż? Albo gdzie robią teraz oryginalne części do JD, Case i innych marek?
  12. jesteś pewien?
  13. ale masz pewność, że to ten sam rozrusznik?
  14. a możecie mi wyjaśnić, nawet jeśli pochodzi z importu to co z tego, jeżeli biorą odpowiedzialność za jakość? przecież to będzie zweryfikowane przez rynek, jak będzie szmelc jak importy za 250zł to wyjdzie szybko. jak myślicie, gdzie produkowane w dużej mierze są oryginalne części do ciągników zachodnich, samochodów czy amerykańskiego iphona? Adi zweryfikujesz w sklepie czy jest to to samo na potwierdzenie swojej tezy?
  15. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście kupili jakieś części ze 3 czy 4 producentów w podobnym przedziale kasowym i przetestowali. Ja mam kilka produktów Ursus/Waryński od dawna i na przykład w przewodach od chłodnicy już zapomniałem, że takie istnieją, skończyły mi się wymiany co jakiś czas. Wymieniałem już spory kawałek temu zestawy, głowice i pompę wody. Wszytko lata. Osobiście cieszę się, że ktoś chce robić coś lepszego niż to co było oferowane w okresie kiedy na rynku była pustka.
  16. No jasne, dlatego śmieszą mnie Ci wszyscy wielcy mędrcy, którzy piszą, że fabryki nie ma to i części być nie może oryginalnych Ursus miał dziesiątki podwykonawców, dziadek pracował i mi opowiadał. Kilku zna do tej pory i oni robią teraz tak samo dla Jacka Mocnego. Oryginalny to znaczy taki, do którego ktoś się przyznaje, bierze odpowiedzialność i czuwa nad poprawnym wykonaniem i poprawą ewentualnych niedociągnięć.
  17. Ja i moi sąsiedzi jeździmy już kilka lat na Ursusa od Waryńskiego, zero problemów, każdy chwali. Bardzo dobra decyzja z tymi zachodnimi. Zobaczymy jakie będą pierwsze opinie użytkowników, bo widzę, że dla przykłądu przewód o numerze 3382984M1 prawie dwa razy tańszy od dostępnych na rynku
  18. A może wymagania były oprócz dobrego wyglądu to i znajomość języków i dobra komunikatywność? i może dostają nie 15, a na przykład 30 zł za godzinę? Po co snuć takie teorie?
  19. Ja mam przy talerzówce od 3 lat, zero problemów. Napisz do nich albo zadzwoń, opisz sytuację i niech ci albo wytłumaczą albo zareagują.
  20. A widziałeś jak te eksponaty są przez zwiedzających dezelowane? W bednarach dwa lata temu byłem pierwszego dnia i ostatniego i wielu rzeczy w sześćdziesiątce brakowało, było poodkręcane lub pourywane. Takie zwiedzenie.
  21. Bo dał dwa kadry w filmie z hostessami? Poprawność polityczna Cię kiedyś wykończy A widziałeś inne zdjęcia zamieszczone przez Jacka albo film spod zdjęcia? Co za ludzie Ładne stoisko, dobrze wyeksponowane części, ładny ciągnik i piękne dziewczyny. Szkoda, że nie mogłem pojechać, z pewnością bym wpadł pogadać
  22. A co sądzicie o takich wozach paszowych firmy Zamet? Miał ktoś do czynienia?
  23. Musisz się nauczyć czytać ze zrozumieniem zanim zaczniesz dalsze dyskusje. To chyba tyle w temacie Twoich "eksperckich" porad. Bez odbioru.
  24. Dziadek pracował w ZM Ursus za czasów świetności i z nim rozmawiałem kiedyś o producji - na pierwszy montaż dziesiątki producentów robiło części. Od wielkich zakładów poprzez małe warsztaty. Jedni robili śrubki inni pompy inni wały, a jeszcze inni koła pasowe itd. Opowiadał też jak to podczas likwidacji zakładów co niektórzy na pamiątkę zabierali rysunki techniczne, wzorce i inne tego typu pamiątki :-) Magia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v