rocknrollnik1

który rocznik jd? Dużo za niego dałeś? Albo inaczej- ile trzeba dać za takiego w chociaż stanie dobrym, ewentualnie do drobnych napraw?

idzie kryzys to i zakupy skromniejsze. Coraz mniej na forum nowych kombajnów czy ciągników, a te mniejsze urządzenia często są niemal równie potrzebne w gospodarstwie co te duże i drogie.

bydło zjada tę rzodkiew? Podobno słabo pobiera. Ale poplon ładny, kiedy siany?

Też ostatnio kupiłem takiego Powermata. za tę cenę naprawdę godny sprzęt.

znajomy rozbiera zarobkowo takie różne stare budynki i za takie kołki na opał ze starych belek ostatnio wziął tysiąc złociszy za skrzynkę 2 x 2 m w t4.

to prawda, wystarczy 1 kg różnicy i się człowiek tak nie męczy. Mam porównanie bo jednoręczny chińczyk waży ponad 1 kg mniej niż stihl 181.

jeśli drewno bez gwoździ itp to na pewno wolę łańcuchową pracować niż krajzegą. I wiadomo ,że nie tnie się pojedynczo każdej listewki tylko od razu całą paczkę.

" MOTOWIDŁA ZA SZYBKO !!!" hehe.

od kilku dni pracuje i nie stęka hehe. Miałem okazję pracować Hechtem na baterię ,to nie ma porównania. Hecht jest za lekki i skacze po drewnie i wydaje mi się ,że ma zbyt wolne obroty.

co to za ładowacz?

może mu paliwa zabrakło... 🙊

to zależy od wersji. Niektóre modele konstrukcyjnie są przystosowane do obciążeń do 5 t. Tylko wg naszego prawa musiałyby mieć tacho itp itd. Dlatego sprzedawane były jako 3,5 t dmc.

prędzej 80 % hehe.

no tak, jak na iveco na bliźniakach potrafią 5-6 t zapakować. Znajomy zasypał żwirem mascota to jak dojeżdżał do przejazdu kolejowego to myślał, że mu hamulce znikły. Kary muszą być bo niektórzy ostro przeginają.

chyba 980 kg Poprzedni właściciel twierdzi, że woził ponad 2 t i wywracał bez problemu. Patrząc na przegięte resory jestem w stanie mu uwierzyć. w ramach testu postawiłem tonowy bb z bobikiem na przedniej części skrzyni i bez problemu podnosił .

sam się zdziwiłem jak to idzie. Wcale nie gorzej niż Stihl ms 181. Ta zabawka jest ponad 1 kg lżejsza i ok 800 zł tańsza od Stihla. Z kolei Stihl "jednoręczny " kosztuje ok 2500 zł, a to 460zł brutto hehe. Do zakupu zainspirował mnie gość z YT. gość z YT opowiada, że odkąd kupił tego chińczyka większe piły leżą bezczynnie. Po kilku godzinach pracy na pewno jest się mniej zmęczonym, niż przy pracy z np Makitą 4,1km. Oczywiście przy gałęziówce, nie przy grubym drewnie po 20 cm wzwyż.

i co z tym będziesz robił? Chyba nie zdąży się rozwinąć?

to faktycznie charytatywnie, dobry z Ciebie sąsiad. Aż wstyd fotkę robić i wstawiać. Tam leżą stare maszyny konne ( przetrząsarka i zgrabiarka) i młocarnia z 1960 r. Ale raczej w stanie agonalnym. Miało to być kiedyś ozdobą trawnika, ale bardziej to szpeciło niż zdobiło.

no jakoś nic nie dostałem. Próbowałem dzwonić , ale nie było zasięgu czy coś.

dobrze , ma moc, odpala dobrze. Raczej do grubszego drewna bo dość ciężka. robimy za darmo hehe. Wyrabiamy ostatnio z kolegą gałęzie po wyrębie. Trochę dla siebie, trochę na sprzedaż. a co cię tak zaciekawiło ?

okazało się, że jest przydatny częściej niż się spodziewałem. Zboże na pole do siewu , złom do skupu , ziemniaki na inną wioskę czy przede wszystkim drewno do pieca pod klienta. warty tyle , ile ktoś ma chęć zapłacić. Choć nie będę ukrywał, że dałem za niego mniej , niż sam wywrot warty. Jeździ, odpala, hamuje , wywraca, nie cieknie. Trzeba tylko nad ramą popracować ,bo jeszcze z rok i będzie za późno. Na razie dźwiga do 1,5 t i nic się nie dzieje. na razie nie sprzedaję. Zarabia na siebie ( w sumie to już zarobił). @soltys48 miał okazję zobaczyć tego chrupka. A właśnie - Przemek , odezwij się w wolnej chwili.

Bananek, ile dajesz?