karolPoPracy

Members
  • Ilość treści

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

O karolPoPracy

  • Ranga
    Nowicjusz

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnio na profilu byli

1038 wyświetleń profilu
  1. Cześć wszystkim. Zrobiłem właśnie rundę w pszenżycie ozimym Pumą 069 EW. Pierwszą partię skończyłem pryskać 2h temu, drugą 1h temu i tak jak nie było u mnie deszczu od nie pamiętnych czasów i każda telewizyjna pogoda twierdziła, że padać nie będzie, to widzę że za chwilę lunie. Rozumiem, że pieniądze i czas w błoto ? Edit: Pięknie pada. Z opisu środka dowiaduję się: Środek jest odporny na zmywanie, jeżeli po zabiegu rośliny zdążą wyschnąć (opady deszczu w 2 godziny po wykonaniu zabiegu nie mają wpływu na działanie środka) Niby zdążyły wyschnąć, bo temperatura była w okolicy 20C. Ktoś miał podobne przygody ?
  2. Bieda z nędzą. Zostawiliśmy z Ojcem 1/3 tego co było zasiane. Reszta już dawno przemieszana z glebą. W mojej okolicy wszystkim praktycznie wymarzło. Na swojej i dwóch sąsiednich wioskach nie widziałem nawet kawałka, który by się uchował.
  3. Jeśli na małym % głęboszowanego terenu rozwiązaniem może być kolega z przodu na linie. Czy JUMZ (4.7 litra 60KM) w Waszej ocenie da radę w głęboszu 2-zębowym na glebie, w której mf 255 w 2 skibowym pługu UG ledwo idzie na polowym 4L przy orce na średnio 28cm? Takiej gleby jest trochę ponad 2ha. PS: Szukam zajęcia dla większego ciągnika na 10ha gospodarstwo nastawione na produkcję mleczną. Krótko pisząc zastanawiam się, czy jest sens kupować taki ciągnik mając mf255 i t25a
  4. Super, dziekuje Ci uprzejmie. Soli potasowej faktycznie 350 bedzie wskazane. Fosforanu dam 300kg w podsiewacz - w zeszłym roku poszło podobnie, czyli 170 kg polidapu/ha przy sporo większej dawcę obornika (i tylko obornik pod orkę, potem rzutowo 200kg mocznika) i efekt w starciu z susza byl bardzo dobry w porównaniu z nakładami.
  5. Cześć wszystkim ! Jesli ktos z Was mógł by sie podzielić uwagami co mozna zmodyfikować w poniższym pomyśle na kukurydze z przeznaczeniem na kiszonkę, to chętnie przyjmę Gleba glownie 3 klasa, odmiana danubio - 2 worki 80.000 nasion na 1.8 ha, wiec planowany wysiew to ok 85 tys na hektar. W glebę na jesieni dany obornik w ilości ok 20t/ha, na przyorywana gorczycę ( wyrosła na jakies 30-50 cm ). Planowane nawożenie na 1.8 ha: Przedsiewnie: Sól potasowa 250 kg Mocznik 200 kg Kizeryt 150 kg W podsiewacz: 350 kg polidap Rzutowo: 200 kg mocznik Za wszystkie uwagi serdecznie dziekuje.
  6. @ASOGCURSUS: do takiego właśnie wniosku doszedłem --- EDIT: Przyjechał pan, pobawił się w poszukiwania, zweryfikował instalalację, zaizolował co trzeba, poprawił co mogło by się rozpipczyć w najbliższym czasie i skasował 60 pln. Zeszło mu ze 2h. Jak na moje uczciwa cena. Pozdr, K
  7. Cześć wszystkim ! Ferdek 255, z którego na co dzień jestem bardzo zadowolony wymyślił sobie, że nie będzie pokazywał na wskaźnikach: - ilości paliwa - temperatury - ładowania i innych na desce rozdzielczej. Dodatkowo światła przednie przestały działać. Działa: - światła stopu - pozycyjne na błotnikach - kontrolka długich świateł (ale światła już nie) Przejrzałem/Zrobiłem: - bezpieczniki - pobieżne oględziny wiązki Jestem drugim właścicielem ciągnika i od momentu zakupu nic przy nim nie było w temacie elektryki robione (mam go pół roku). Na początku wszystko grało, jakiś miesiąc temu zginęły światła drogowe i kierunki, ale obwiniłem przełącznik kierunków i zaśniedziałe styki przy klapie przedniej (tej ze światłami) - nie było kiedy dobrze zajrzeć, to się tym bardzo nie przejąłem. Jednak bez wskaźnika temperatury, paliwa, ładowania i kontrolki oleju to tak trochę w ciemno się jeździ. Proszę bardziej doświadczonych użytkowników o radę gdzie spojrzeć, które kabelki sprawdzić i podpowiedź gdzie szukać najczęstszych przyczyn wyżej opisanej awarii. Z góry dziękuję za każdy wartościowy komentarz. Pozdr,
  8. Też chętnie bym się dowiedział jak ze spalaniem, częściami zamiennymi do skrzyni i silnika. Zastanawiam się nad tanim wołem roboczym na nieduże gospodarstwo - 10ha. W zasadzie to potrzebował bym go odpalić kilka razy do roku: orka, pomóc ugnieść kiszonkę... bo resztę zrobię MF255 i władkiem T25. Dzięki
  9. Te 20ha to wszystko ornej ? Nie bój się większych silników. Jak masz ciapka, to nim obrobisz co lżejsze. U mnie lata T25 i MF255 na 10ha i zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś mtz80 / jumz6 do orki, bo tym MFkiem trochę się schodzi i szkoda go. O trzech skibach na większości ziemi u mnie nie ma mowy, niby ciągnie, ale to nie robota jest. PS: mam na mysli 3 skiby grudziądzkie.
  10. Heh ... w miare lekkie to one są na tym kawałku przez 2/3 długości, potem mocno zbita czarna ziemia i na koniec glina. Masz rację - wyjadę, to będę wiedział. Na koniec dnia pewnie będzie trzeba powachlować trochę biegami, zeby było okay. Jak MF nie ogarnie na 2H, to zaproszę ojca z T25a i 2 skibkami - niech się też pobawią -- -- -- Dla potomności: 2H nie ma mowy. Jednak MFkowi brakuje biegu równo w połowie między 1H i 2H. Z takim 1.5H było by idealnie tak do podorywki 3skibami jak orki 2ką. Pozdr.
  11. Drodzy forumowicze, mam taką zagwozdkę: mam do zrobienia fergusonem 255 z pługiem 3-skibowym podorywki 7-10 cm. Czy latanie na biegu 2H to nie będzie trochę przesada dla tego ciągnika ? Nie dojadę go za bardzo na kawałku 3ha?
  12. Od '78 władek latał na 10ha jako główny ciągnik. Miał jednką kapitalkę silnika. Przy ogólnym obchodzeniu się ze sprzętem przez mojego Ojca, to podziwiam, że ten sprzęt jeszcze gania Przez dość długi czas gospodarstwem interesowałem się praktycznie wcale (co miałem pomóc, to pomogłem i w swoją stronę), ale od 2 lat coś mnie wzięło, żeby wrócić w te klimaty. Na urodziny kupiłem ojcu mf-255, ale on woli swojego papaja i mf'em to mogę sobie pojeździć ja, przy orce i innych cięższych pracach. t-25 dla mnie jest super, bo: - mogę w nim wszystko naprawić (nawet po pijaku) - skrzynia / silnik - mega twarde - bardzo mało pali - jest stosunkowo szybki - nie wydaje się jakiś specjalnie głośny - ilość biegów i ich rozłożenie bardzo mi odpowiada (dwie wajchy biegów są okay; w mf brakuje mi przełożeń) wady, z którymi miałem do czynienia: - luzy w kierownicy - trochę się trzeba spocić, żeby nie lało się z niego jak z sita - zapowietrzanie się układu paliwowego - łączenie między silnikiem a skrzynią sypało się X razy (szlifierka kątowa, inne kliny i spawarka naprawiły ten problem ) - oryginalne siedzenie Do lekkich prac - super, orać to by mi się nim już nie chciało ...
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj