Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów '255' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

Blogi


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

Znaleziono 3 wyniki

  1. Koledzy taka smutna sytuacja, mam na warsztacie MF255 z 85 roku, zwaliłem głowicę bo dmuchało do chłodnicy i się okazało że jakiś rzeźnik uwalił gwint na wszystkich (tak wszystkich, łącznie 18 sztuk) dziurach. Coś tam próbowali połatać ale efekt jak widać. Co mi radzicie? Helicoil'e wydają się najmądrzejsze, ale niestety do wspaniałego ferdka nie ma rozmiaru (M11X1,25) chyba że jest, a ja jestem zbyt tępy żeby je znaleźć? Wiercić większe dziury i dać "normalny" skok gwintu (jest tam w ogóle na tyle mięsa?) czy próbować wstawić helicoil'e na M11x1,5 i zmienić szpilki? Miał ktoś taki smutny temat u siebie? Od razu proszę sobie darować propozycje typu kupić nowy blok... tyle to ja sam potrafię wymądrzyć PS. Ciągnik pyrka, a nie pracuje więc nie będzie jakoś szczególnie katowany (jest używany 2x do roku).
  2. Witam Potrzebuje pomocy przy naprawie. Przed naprawą podnośnik działał co wymieniałe i dlaczego: Korpus regulacji i dwa wałki od regulacji obudwu rączek od podnośnika. Zdjąłem cały dekiel od skrzyni pod siedzeniem aby wymienic korpus regulacji. Po założeniu części i złożeniu wszystkiego do kupy po odpaleniu ciagnika podnośnik startuje od razu do góry mimo ustawienia do opuszczania. Obydwiema dzwigniami krecilem juz we wszystkie mozliwe strony. Ruszajac kazda z oddziela cos tam zawsze sie eusza przesuwa Odkręciłem dekiel boczny od skrzyni po prawej stronie i widzę że dzwigienka trafiła we widełki widać na zdjeciu przy regulacji jedną z dzwigieniek wciska się ten chyba to zawor w dół ten co są te widełki. Regulując dzwignią pierwszą od siedzenia po opuszczeniu w dół słuchać tak jak by pompa przestawała pompować olej po podniesieniu słychać że pompuje. jeszcze kwestia długiego płaskownika jak on powinien prawidłowo byc??? Aktualnie ciegna sa uniesione Prosze zerknąć na zdjecia Moze chcial by ktos pomoc przez telefon wytlumaczyc? Nr podam na priv
  3. Ramię nie wytrzymało napięcia i pękło, na szczęście udało się je uratować i jak na razie trzyma W razie czego wujek przywiózł nam ramię, walało mu się po garażu to akurat w razie czego szybko wymienimy. Mam jeszcze pytanie a mianowicie, dorabiał ktoś kiedyś siłownik pomocniczy z tego co patrzyliśmy to jest to łatwiejsze jak się wydaje bo wyjścia są porobione w "plecaku" i tylko rozchodzi się o siłownik podstawę do niego i przymocowanie do ramienia. Sam siłownik troszkę kosztuje, ale myślę że było by to dobre rozwiązanie tylko kwestia czy by za wolno nie podnosił. Jak myślicie opłacalna była by ta przeróbka ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...