KarolaKarotka

może kolega szanuje swój czas i wie czy warto czy nie

tak, niektórzy dostali taki front że wszystko na ziemi plackiem, i to nie od ciężaru ziarna, wbite w ziemię, to już lepiej mieć tą suszę wtedy

nie jest źle, są gorsze warunki w firmach z przechowaniem, gdzie magazyn?

tee sąsiad ... 😜

nie wszędzie i do tego nie równo, u mnie na miarce w gospodarstwie za czerwiec 35 mm i kukurydza sobie ładnie śmiga za to w miejscowości gdzie posiane buraki coś tam spadło, ale z wierzchu już 5cm sucho, następne 5cm trochę wilgoci, na bieżąco, za chwile znowu będzie bieda, wczoraj jak saperką sprawdzałam ile to nie napadało na sąsiedniej działce w pszenicy gość opryskiwaczem śmigał ... ja się zastanawiam co trzeba mieć w głowie żeby spaloną uprawę pryskać, bo tam akurat już po zawodach

U Ciebie nic? W gminie od 10 do 35 spadło w zależności od wioski

a ten rzepak jak wygląda?

trzeba się jednak nauczyć pokory ... przed chwilą (w ciągu godziny) +15mm a nawet porządnie się nie zachmurzyło, wręcz świeci słońce i coś tam jeszcze pada

no nie da się podzielić 😜

tymczasem chociaż na giełdzie rośnie to nam się po prostu należy ... 😜

nawet daty się zgadzają, dziś już brak nadziei, słoneczko ostro świeci jeszcze na domiar dwa dni temu poszła saletra na buraki, "przed deszczami" ale czas już był nawet za późny bo rządki zwarte, wcześniej nie było sensu, a teraz nie wiadomo może coś zleci w ciągu tygodnia najciekawsze to że z drugiej strony Żnina podobno 10mm podlało, wcześniej 5mm i 3mm średnia jest, suszy na mapach nie będzie 😜

A co ma rząd do umów miedzy rolnikami, lepiej niech się za inne problemy wezmą, a problem dzierżaw niech załatwiają zainteresowane strony, jak którejś stronie nie pasuje, można ją zerwać, albo nie przedłużać i po sprawie

za cały czerwiec 2 litry do tej pory, wczoraj i przedwczoraj kilka kropli (a już trzeci dzień w prognozach po 5-10 litrów na dzień miało być) przechodzi bokiem :( poprzedni deszcz był początkiem maja, maj zamknął się na 20 litrach

skąd ten optymizm?

nie wiadomo do końca ile i czy dadzą, jak w to wejdziesz to się na jesień przekonasz, albo i na wiosnę zanim te wszystkie współczynniki korekcyjne obliczą handlarze pewnie już od ceny potrącają na wszelki wypadek coby hodowca za bogaty nie był 😜

kolega tak ma i bez tych dopłat, wydaje się ciasno, ale to przez to że do środka wchodzą pewnie tylko na posiłek, reszta czasu na świeżym powietrzu 😜

a jakie były te koszta i u kogo?

a Ty widzisz tylko swój ogródek i na trzy dni do przodu? kto napisał że już? kolega napisał że wypycha wcześniej niż plany były bo boi się że mu nie styknie

susza uratuje ceny ... ale skupom co wyssały towar z rynku za pół darmo

nie tylko u Ciebie, nie tylko z objętościowymi, ludzie wypychali zboża pod dopłaty za bezcen teraz nam sprowadzą albo odsprzedadzą, tylko cena x2

bierzecie jakieś pasze dla cieląt na start? po ile wam liczą? do simów 100+ biorę tasomix opas 18 (to pasza dla opasów bardziej, ale cena) była w moim punkcie po 1800 brutto tona, BARDZO DROGO! dziś złapałam fakturę za kolejne 6 woreczków 1880 brutto, ZAGOTOWAŁAM SIĘ! normalnie miałam ochotę to odwieźć ...

w Bydgoszczy, ostatnie badanie 47,4% (niepewność +-0,6%)

zadzwoń do producenta i ci POTWIERDZI lub NIE możesz sobie też zbadać ten nawóz, jeszcze sypać chyba nie musisz My kiedyś kupiliśmy kizeryt w BB pakowany po 600 kg, worek biały bez logo, w środku kartka A4 w folii i jakaś plomba na zasadzie trytytki, miał być oryginalny K+S więc się wkurzyłam na sprzedawcę, telefon, przyciśnięty twierdził że to oryginał a jak nie pasuje to może zabrać, lokalny sprzedawca, zadzwoniłam do siedziby głównej K+S w Polsce i mi potwierdzili że to ich, wtedy mi to wystarczyło z kolei mocznik z importu jak przychodził to był badany

podobno nowość, podejrzewam że sam zakład przepakował jakiś import ...

patrząc w niebo wydaje mi się że ceny powinny odbić tylko problem w obecnym czasie czy faktycznie brak towaru krajowego coś zmieni jak sobie wożą syf skąd chcą