KlimekPL

Members
  • Ilość treści

    4609
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KlimekPL

  1. sołtys jak ci skombinuje tira takiego owsa to rozumiem że dostane za niego 750zł?
  2. I pomyśleć, że taki Zetor 7245 z turem kosztuje tyle samo....
  3. Dokładnie, polskie nie są złe a jak nie wystarczy ci prosty Biardzki to zainteresuj się też firmą Bury i modelem Perkoz mi osobiście bardzo przypadł do gustu.
  4. To już wiesz skąd ten owies głuchy. To śmierdzi na kilometr ściemą. A która to centrala taki towar rozprowadza?
  5. Z tego co pamiętam ktoś tu już strasznie narzekał na Harnasia, pamiętam że wrzucał fotki niezaprawionego ziarna w zwykłych workach a nie papierowych i że to niby kwalifikat.
  6. Od razu po żniwach talerzówka płyciutko i poczekaj aż się mocno zazieleni na polu, wtedy pryskaj. A jaką odmianę brałeś?
  7. To jak ktoś wie co z towarem robić to można na uprawie owsa złotych butów sie dorobić
  8. Cena do negocjacji, wiadomo jakby nie miała tura to sam bym za nią tyle nie dał a ile według ciebie jest warta?
  9. Ja mam Burego 400/12, żałuję tylko, że nie wziąłem z hydraulicznym poziomowaniem a tak to spoko belka bardzo ładnie pracuje ale trzeba wyskakiwać z ciągnika jak się pole zacznie chylić w inną stronę i regulować. Mam zamiar tylko dysze wymienić na antyznoszeniowe, które dam w miejsce RSM-ek. Chodzi o to, że po prostu trochę sporo kosztował w porównaniu do używek, ale kupowałem go z myślą o intensywnym użytkowaniu, bo w każde pole wjeżdżam po 4-6 razy. Mnie wyniósł 4 tysie razem z 5-letnim atestem, stałociśnieniowym rozdzielaczem i wałkiem. Z innej beczki: Gdyby ktoś potrzebował C360 z turem to mogę polecić sprzęt znajomego, przez kilka ostatnich lat wstawiał jedynie bele do obory bo w polu robiły JD 5090 i Zetor 7745 ale odkąd pojawił się na podwórku DF Agroplus 85 to Ursus już tylko jest praktycznie przestawiany z kąta w kąt i dlatego idzie na sprzedaż. Abstrahując od aspektów wizualnych i komfortowych to ciągnik w dobrym stanie technicznym i świetnym turem. https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-ciagnik-rolniczy-ursus-c-360-tur-z-osprzetem-wspomaganie-CID757-IDmxGjg.html#a46723ad77
  10. No w sumie owies jakiś wymagający nie jest, na grzybka się nie pryszczy bo "nie można", nawożenie azotem też skromne aby tylko wodę miał a na dobrej glebie o to nietrudno to może i faktycznie warto trochę tego owsa wysiać, zimą podobno powyżej 600zł chodził???
  11. Warto siac owies na takiej glebie?
  12. Ja bym powiedzial ze ten rok jest bardziej sprzyjajacy lekkim piaszczystym glebom slabej klasy, wszystko dalo sie zrobic, wjechac na pole wczesna wiosna. W sasiednich wioskach gdzie juz sa gleby III czy nawet IV klasa to ludzie dopiero w maju dali rade wjechac zasiac jare a czesc zboz to w ogole wymoklo zarowno ozimych jak i swiezo sianych jarych. A u mnie na piachu odpukac wszystko idzie jak po sznurku, zboza piekne i gdybym tylko ozime zasial ze dwa tygodnie wczesniej to pewnie szedlbym na rekord tylko akurat wtedy tego deszczu zabraklo ale na wiosne juz prawie idealnie pod tym wzgledem.
  13. Haha i może jeszcze przyjadą rolniki się bić o niego i wygra ten co da na końcu 50.000....
  14. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobnym "winowajcą" może być woda. Jeśli jej brakuje to roślina może przyśpieszać wegetację a co za tym idzie szybciej się kłosić, dlatego pytałem o stanowisko.
  15. A jakie stanowiska masz na obydwu polach? Odmiana zakladam, ze ta sama?
  16. sołtys jak nie oglądasz kanału Kuli to polecam wbić na jego YT, ostatnio pokazywał i mówił właśnie o Pilgrimie
  17. Mocznik stosuje się na ściernisko a potem od razu się uprawia np talerzówką, ewentualnie podorywka. Azot wspomaga rozkład słomy w glebie
  18. Tak pod warunkiem, że nie zabraknie opadów
  19. Podobnież strobi nie powinno sie dawac na T3 bo niepotrzebnie przedluzają wegetacje i nawet zwiekszaja presje chorób.
  20. Można i tak tylko ciekawe czy do końca świata będziesz miał chętnych na dzierżawę
  21. Ci tacy zafascynowani tymi dopłatami nie wiedzą jak to wygląda od środka i jak słyszy się teksty, że mając 100 czy więcej hektarów to już się z samych dopłat wyżyje to się nóż w kieszeni otwiera. Dopłaty są najbardziej potrzebne małorolnym, którym kasa z UE służy za pomoc socjalną a nie na prowadzenie gospodarstwa. Rolnicy prowadzący duże i prosperujące gospodarstwa chętnie by wrócili do "starego" systemu bez dopłat. ukaszProcho, tak wszystko cacy ale niech ci się zacznie coś w sezonie pieprzyć w sprzęcie albo nie miej możliwości wjazdu w pole aż do maja to wtedy nie jest tak różowo i grunt się pali pod nogami. W gospodarstwie w którym pracuję wiele zbóż jarych sialiśmy pod koniec kwietnia/początek maja i wyglądają tragicznie, zresztą jest to właśnie gospodarstwo 90ha plus bydło i we trzy osoby nie wyrabiamy się z robotą, od dwóch tygodni cały czas na bieżąco kosimy i belujemy trawy i jeszcze ani jedna bela nie została zwieziona a końca sianokosów nie widać, a jak wyskakują jakieś drobne irytujące awarie to czas przez palce ucieka.
  22. Ja na 100ha V klasy mógłbym wypracować już całkiem niegłupi zysk oczywiście całościowy a nie z hektara i gdybym miał możliwość prowadzić takie gospodarstwo to już byłbym szczęśliwy. Były głosy, że co niektórzy odziedziczyli duże dobrze wyposażone gospodarstwa i nie liczą kosztów zakupu ziemi, sprzętu itp. Cóż, to nie jest ich wina, często jest tak że to ojciec pracuje na swoje dzieci, nakupi ziemi i do końca życia spłaca ale potem korzysta z tego jego potomstwo o ile oczywiście nie rozsprzeda i nie przeżre. Właśnie dlatego się inwestuje w ziemię, aby służyła kolejnym pokoleniom czyli to taka inwestycja długofalowa, ojcu się nie zwróci ale syn już będzie zarabiał, jeśli się mylę to mnie poprawcie.
  23. A powiedzcie mi jakim cudem utrzymują się u mnie chłopy co zbierają 2 tony żyta albo owsa z hektara + dopłaty? Pobieżnie licząc koszt takiej "uprawy" to: - 200kg nasion x 0,50zł = 100zł - paliwo (tylko obornik, orka, bronowanie, siew i powtórne bronowanie oraz kurs z nawozem) = założmy 30l/ha = 130zł - zbiór = 350zł - podatek ciężko policzyć bo sporo u nas VI klasy zwolnionej - saletrzak 100kg = 100zł Razem 680zł, do tego doliczmy podatek i koszty utrzymania maszyn - oleje, części zamienne, bez serwisu bo wszystko naprawią sami. Niech ten koszt nawet i 1000zł sięgnie a więc cały plon idzie na wyrównanie a dopłaty to czysty zysk, do tego kasa za mleko i sery i jakoś ten nasz polski chłop jest w stanie się utrzymać prowadząc w miarę normalne życie ale bez rozwijania gospodarstwa. Dodam oczywiście, że zajmują się tylko tym A tu rozmawiamy o jakichś potężnych kwotach, amortyzacjach i roboczogodzinach i twierdzimy, że pszenica się nie opłaca jak plonuje poniżej 9 ton.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj