Maxxum&Primus

  nie szło do przodu już jak cofnąłeś ? 

Zawsze do końca 🙉

ale tak jak teraz na zdjęciu stoi to na blokadzie nie poszedł ? 

Nie lepiej poczekać do czerwca? 🤔

2ha rzepaku będzie czekać do czerwca. 

53 minuty temu, XTRO napisał:

ale tak jak teraz na zdjęciu stoi to na blokadzie nie poszedł ? 

Niet, malo brakło ale przód nie chciał wyskoczyć. Można było jeszcze bujać, ale potem jak zawiśnie to czyścić cały spod 🙉

Co wam ludzie jest? Widać po śladach że jest bagno. Jedziesz 100 metrów ryjesz półmetrowe koleiny i liczysz że dalej będzie sucho? Ja jakies 30 lat zajmuje się gospodarstwem to przejde się po polu, nie musze ciągnikiem jechać i widze czy warto przyjeżdżać coś robić czy odpuścić. Nie powiem zdarzyło się kilka razy zakopać ciągnik, ale teraz co drugie foto w galerii tak wygląda. Tak jakby ktoś specjalnie to robił, bo nie ogarniam.

jak masz na kawałku taki dołek to będziesz zostawiał ? tym bardziej że woda nie stoi, jedna koleina nic nie zrobi

Edytowano 15 Marzec przez XTRO

16 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Co wam ludzie jest? Widać po śladach że jest bagno. Jedziesz 100 metrów ryjesz półmetrowe koleiny i liczysz że dalej będzie sucho? Ja jakies 30 lat zajmuje się gospodarstwem to przejde się po polu, nie musze ciągnikiem jechać i widze czy warto przyjeżdżać coś robić czy odpuścić. Nie powiem zdarzyło się kilka razy zakopać ciągnik, ale teraz co drugie foto w galerii tak wygląda. Tak jakby ktoś specjalnie to robił, bo nie ogarniam.

Jak masz 15m to cie boli, 27m już nie tak. Problem jedynie potem pryskać, ale na szczęście tutaj nie glina. 

Można było poczekać ale chciało się przed deszczem, 5ha i tak dostanie dopiero przy drugiej dawce. 

Edytowano 15 Marzec przez Tomek90

17 minut temu, Tomek90 napisał:

2ha rzepaku będzie czekać do czerwca. 

Aż tak?

23 minuty temu, XTRO napisał:

jak masz na kawałku taki dołek to będziesz zostawiał ? tym bardziej że woda nie stoi, jedna koleina nic nie zrobi

To jak masz opryskiwacz z takimi lancami to ja zjeżdżam ze ścieżki i robie bokiem omijając bagno żeby nie narobić takich cyrków, do tego pryskam na koniec jak już mam prawie pusto w zbiorniku ale to już wymaga troche jak to mówią pomyślunku. Lata doświadczeń i rozsądek robią swoje.

Zjeżdżanie z ścieżki to głupota, to dopiero byłaby wtopa, trochę doświadczenia właśnie. 

Na przymrozku nawet nie zjeżdżam z ścieżek, wole przez wodę po ścieżce bo jak się przewali to koniec. 

 

 

24 minuty temu, maciekr napisał:

Aż tak?

A zaorana łonka rzeka wylała. Ubezpieczony, będzie kukurydza mam nadzieję do konca maja 🙉

Edytowano 15 Marzec przez Tomek90

12 minut temu, Krzysztof81 napisał:

To jak masz opryskiwacz z takimi lancami to ja zjeżdżam ze ścieżki i robie bokiem omijając bagno żeby nie narobić takich cyrków, do tego pryskam na koniec jak już mam prawie pusto w zbiorniku ale to już wymaga troche jak to mówią pomyślunku. Lata doświadczeń i rozsądek robią swoje.

Każdy tak robi ale pamiętaj czasami w ścieżkach jest lepiej niż obok

Trzeba było się turem wyciągnąć.

Od czego ten słaby plac z przebarwieniem z prawej strony zdjęcia?

2 godziny temu, XTRO napisał:

ale tak jak teraz na zdjęciu stoi to na blokadzie nie poszedł ? 

opryskiwacza z ciężarem to 4x4 nie obejmuje , w maśle aż do podeszwy płużnej ona nic nie da 

@tytanowyJanusz z lewej pod końcem belki podobnie , za belką z prawej przy ścieżce też , stawiam że też wymokło

tytanowyJanusz napisał:

Od czego ten słaby plac z przebarwieniem z prawej strony zdjęcia?

za mokro, widać że męczy się te zboże.

7 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

Od czego ten słaby plac z przebarwieniem z prawej strony zdjęcia?

Woda zalane było. 

zawsze pryskałem zetorem 7211 z pilmetem plus 2518. Radził sobie bez problemu. Jednak w tym mokrym roku mógłbym zapomnieć o laniu rsm i opryskach tym ciągnikiem. 

Łatwo mówić jak ma się lekkie ziemie... Przeryte tylko dwa ślady, lepsze to niż nie podać azotu wcale do kwietnia. Większe straty będą niż ta koleina

Co zrobiło?

16 godzin temu, Krzysztof81 napisał:

Co wam ludzie jest? Widać po śladach że jest bagno. Jedziesz 100 metrów ryjesz półmetrowe koleiny i liczysz że dalej będzie sucho? Ja jakies 30 lat zajmuje się gospodarstwem to przejde się po polu, nie musze ciągnikiem jechać i widze czy warto przyjeżdżać coś robić czy odpuścić. Nie powiem zdarzyło się kilka razy zakopać ciągnik, ale teraz co drugie foto w galerii tak wygląda. Tak jakby ktoś specjalnie to robił, bo nie ogarniam.

Nie tak łatwo odpuścić. Gdzie wykręcisz? Poza ścieżką? Czasem koleiny w ścieżkach to nie taki problem, jak można zyskać więcej. 

Z doświadczenia wiadomo że jak katować glebe to na ścieżce które u mnie przypadają co roku tak samo.