John deere 6090M
 

John deere 6090M

  • 4841 wyświetleń

Na strajku


Informacje o zdjęciu John deere 6090M

Zrobione z HUAWEI MAR-LX1A

  • 4.8 mm
  • 8502000/1000000000
  • f f/1.8
  • ISO 50



Rekomendowane komentarze

Pszkot

Napisano (edytowany)

  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680
2 godziny temu, hubertuss napisał:

Każdy wie, że Morem Czarnym jest bliżej do Afryki. Ale Tylko Rosja może tamtędy wysyłać zboże UA nie może. Dlatego pchają do Europy a z Europy to już nawet do Afryki nie opłaca się wieźć.

Ukraina obecnie korzysta z dwóch portów wybudowanych w Rumunii u ujścia Dunaju.

 

2 godziny temu, hubertuss napisał:

To, że Ukraińskie zboże ląduje w Polsce to też masz racje to nie wina Ukraińców tylko. Bo oni jak każdy jak ktoś chce kupić to sprzedają. Ale ja na twoim miejscu do tych firm i skupów dodał bym też dużych rolników którzy potrzebują zboża na paszę. Myślisz, że co nie kupili z UA qq czy innego zboża jak potrzebowali tylko dopłacili do polskiego?

Tak, to prawda. Jednak przynajmniej na razie (do czasu opublikowania danych na temat importu) ilość tak importowanego zboża była niewielka w stosunku do importu przez profesjonalnych handlowców i skupy.

 

2 godziny temu, hubertuss napisał:

Natomiast co do tego uświadamiania to jak chcesz tych miastowych uświadamiać. Przecież to wszystko prawda. Jest cała paleta dopłat i subwencji do produkcji na sprzęt wyposażenie z unii. Na strajkach po ciągnikach biedy nie widać bo stare to rzadkość przeważnie nówki sztuki jadą. Jak chcesz uświadomić, że to nie prawda, ze to stare sprzęty, ze unia nie daje?

Ależ nie chce odwracać kota ogonem. Problem leży w tym, że "miastowym" się wydaje, że rolnik dostaje wysoką cenę za swoje produkty (bo przecież w sklepach i na straganach jest drogo) i oprócz tego dostaje potężne dopłaty. Oni nie wiedzą, że w rzeczywistości dopłaty są metodą na ratowanie producentów rolnych przed upadłością. Uświadamiam tez, że UE nie pozwala, by z dopłat rolnik kupował używane maszyny, choć wielu chętnie by tak robiło.

 

2 godziny temu, hubertuss napisał:

I jak poprosisz o pokazanie tego idioty to ci wielu odpowie jak się nie opłaca nie rób. Bo przedsiębiorcy nikt nie pomaga jak mu się przestaje opłacać tylko zamka biznes po cichu i tyle. Może gdyby więcej takiego dzikiego kapitalizmu było w rolnictwie i słabi musieli upadać to i ci lepsi mieli by lepiej. A tak ciągnie się słabeuszy za rączkę co rusz coś dopłacając i wszyscy klepią biedę. 

Postawiłeś sprawę do góry nogami. Nie opłaca się nie dlatego, że za mało produkuję i sprzedaję, nie opłaca się dlatego, że oferowana mi cena nie pokrywa prawidłowo liczonych kosztów produkcji. I nie ja ją kalkuluje i wystawiam (jak to robią wszyscy inni poza rolnikami), ale wystawiają ją skupy, handlowcy, a ja nie mam na to wpływu. Wzrost wielkości gospodarstwa nie ma tu nic do rzeczy. Przy takiej polityce upadać będą wielcy tak samo (albo szybciej) jak mali. Pomijasz też czynnik, który na produkcję wszystkiego innego, poza produkcją roślinną, NIE MA wpływu - przebieg pogody. To gigantyczne ryzyko. Nietrudno też zauważyć, że w obecnych czasach najbardziej opłaca się handel. Chyba nie muszę podawać przykładów z jakim narzutem handlowcy sprzedają produkty kupowane od rolnika. Nie trudno też policzyć ile kosztuje ich "warsztat pracy" - dostawczak i kawałek straganu. I jako riposta - proszę podaj mi przykład idioty-nierolnika, który na stworzenie warsztatu pracy wyłącznie dla siebie i ewentualnie żony lub syna wydał 8-9 mln złotych (mieszkanie lub dom w to nie wchodzi)?

 

 

Edytowano przez Pszkot

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

Cena nie pokrywa prawidłowo licoznych kosztów produkcji. Rozumiem. Sęk tylko w tym, ze inni potrafią wyprodukować to taniej. Ja rozumiem, ze ludzie mogą myśleć, że rolnik dobrze zarabia bo w sklepach drogo. Ale wielu rolników sprzedaje produkty nie przetworzone jak np zboże które w zasadzie nie nadaje się do bezpośredniego spożycia trzeba to chociaż minimum zemleć. Praca jest w Europie droga i rolnika i młynarza piekarza czy kogo tam jeszcze. Gdzie indziej potrafią to robić taniej i to jest problem. Praca jest tak samo droga w przypadku środków produkcji. Gdzieś w Azji tanio wykopią węgiel tanio wyprodukują nawozy. A u nas węgiel drogi gaz drogi nawozy drogie. Bo górnik i robotnik w fabryce nawozów chcą dobrze zarabiać a gdzieś w Azji zrobią to za którąś cześć ceny. Dlatego w rolnictwie będzie cały czas jako tako. I co raz będą takie strajki.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680

@hubertuss nie bardzo rozumiem co chcesz udowodnić. Z Twojej wypowiedzi wychodzą dwa sprzeczne wnioski - coś powinno być drogie, bo ludzie chcą dobrze zarabiać i można to produkować taniej, bo ludzie to zrobią za część ceny. Państwo jest od tego, by chronić własny rynek. Przykład przenoszenia produkcji do Chin pokazuje, że na dłuższą metę taka polityka nie popłaca, a na niej zarabiają nieliczni (zazwyczaj właściciele). Potem to ma skutki w postaci bezrobocia, utraty kontroli nad produkcją, nieuczciwej konkurencji, zaburzeniami dostaw i wielu innymi perturbacjami. Ja wiem, wszystko można produkować taniej. Z naszego podwórka - można nie siać nawozów, nie pryskać i zebrać 2-2,5 tony zboża z ha i wtedy mamy czysty zysk porównywalny z intensywną uprawą. Wiadomo jednak do czego to prowadzi. Ja mówię o tym, że istnieją metody wyceny kosztów produkcji uwzględniające wszystkie elementy w sposób ustandaryzowany, pozwalający uzyskać produkt zgodny z normami i odpowiedniej jakości. To pozwoliłoby wyeliminować zjawisko wszystkim znane - dumping cenowy. Dumping cenowy jest sprzedażą towarów lub usług poniżej kosztów ich wytworzenia i jest czynem nieuczciwej konkurencji. Jest karalny koniecznością naprawy szkody itp itd. Nieznajomość prawa boli i kosztuje. Ale jak wywołać chęć użycia tej "broni" w tak skłóconym środowisku?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • slawek74
  • 12210 22204

z hubciem się nie dyskutuje 🤦

    • Haha 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Leszy
  • 5066 7052

@Pszkot ale chyba rządy nie przeniosły produkcji do Chin, a korporacje bo taniej tam było produkować. Zaś do negatywnych skutków, to kraje z które te korporacje się wywodzą nie mają aż tak dużych problemów z bezrobociem. Raczej nadal potrzebują pracowników, i stad migracja zarobkowa do nich(np. z Polski). Największy problem z tym mają kraje południowe. Hiszpania, Włochy, Grecja. 

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836
1 godzinę temu, Pszkot napisał:

@hubertuss nie bardzo rozumiem co chcesz udowodnić. Z Twojej wypowiedzi wychodzą dwa sprzeczne wnioski - coś powinno być drogie, bo ludzie chcą dobrze zarabiać i można to produkować taniej, bo ludzie to zrobią za część ceny. Państwo jest od tego, by chronić własny rynek. Przykład przenoszenia produkcji do Chin pokazuje, że na dłuższą metę taka polityka nie popłaca, a na niej zarabiają nieliczni (zazwyczaj właściciele). Potem to ma skutki w postaci bezrobocia, utraty kontroli nad produkcją, nieuczciwej konkurencji, zaburzeniami dostaw i wielu innymi perturbacjami. Ja wiem, wszystko można produkować taniej. Z naszego podwórka - można nie siać nawozów, nie pryskać i zebrać 2-2,5 tony zboża z ha i wtedy mamy czysty zysk porównywalny z intensywną uprawą. Wiadomo jednak do czego to prowadzi. Ja mówię o tym, że istnieją metody wyceny kosztów produkcji uwzględniające wszystkie elementy w sposób ustandaryzowany, pozwalający uzyskać produkt zgodny z normami i odpowiedniej jakości. To pozwoliłoby wyeliminować zjawisko wszystkim znane - dumping cenowy. Dumping cenowy jest sprzedażą towarów lub usług poniżej kosztów ich wytworzenia i jest czynem nieuczciwej konkurencji. Jest karalny koniecznością naprawy szkody itp itd. Nieznajomość prawa boli i kosztuje. Ale jak wywołać chęć użycia tej "broni" w tak skłóconym środowisku?

Widać nie rozumiesz praw popytu i podaży. Tak państwo powinno chronić bezpieczeństwo żywnościowe. Ale niestety protestujący chcą czego innego. Mamy przy tym ugorowaniu i zelżonym ładzie tj ekoschematach tyle towaru na rynku, że bezpieczeństwo żywnościowe jest zapewnione. Protestujący chcą więcej zarabiać i to nie dziwi. Ale swoimi żądaniami chcą jeszcze zwiększyć produkcję osłabiając ceny produktów to jest popyt i podaż. I za to wszystko ktoś musi zapłacić za te dotacje itd. A kto zapłaci - podatnik. Rolnicy protestując żądają wprowadzenia warunków od których będzie jeszcze gorzej. 

Ekoschematy są głupie. Granice z UA trzeba zamknąć. Ale reszta oczekiwań jak np zniesienie ugorowania to wiązanie sobie pętli na przyszłość to samo tyczy środków ochrońmy roślin. Przyczyni się to wszystko do jeszcze większe ilości towaru.

16 minut temu, slawek74 napisał:

z hubciem się nie dyskutuje 🤦

Zwłaszcza jak się nie ma argumentów jak ty.

14 minut temu, Leszy napisał:

@Pszkot ale chyba rządy nie przeniosły produkcji do Chin, a korporacje bo taniej tam było produkować. Zaś do negatywnych skutków, to kraje z które te korporacje się wywodzą nie mają aż tak dużych problemów z bezrobociem. Raczej nadal potrzebują pracowników, i stad migracja zarobkowa do nich(np. z Polski). Największy problem z tym mają kraje południowe. Hiszpania, Włochy, Grecja. 

Dokładnie firmy przenoszą produkcję  z Europy bo w Europie praca jest za droga ale tu mało kto to rozumie. Europejskie rolnictwo jest za drogie. Powinno być utrzymywane tylko w takim stanie by zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe. Ale to już jest zapewnione tu gra idzie aby produkować więcej drogiego towaru którego nikt na świecie nie chce bo jest inny tańszy.

    • Haha 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Leszy
  • 5066 7052

ale w sumie tego taniego też nie musimy kupować z zewnętrznych pozaunijnych rynków. Dodatkowo tam tanie jest głównie ziarno. Mięso i przetwory mleczne to zazwyczaj my eksportowaliśmy. To samo było z owocami. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
hubertuss

Napisano (edytowany)

  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

No a gdzie w rolnictwie jest największy problem w uprawie zbóż to jest najtańsze. My nie musimy kupować za granica taniego bo mamy swoje drogie. Ale chodzi o to, że ci za granica co nie mają swojego kupią inne zagraniczne tanie a nie nasze drogie. Teraz rolnicy walczą by produkować jeszcze więcej tego drogiego co nikt nie chce kupować na świecie bo u innych taniej.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Leszy
  • 5066 7052

My i reszta UE mogłaby olać zboża i zająć się przetwarzaniem ich na coś wartościowego, ale polityka klimatyczna chce i ograniczyć produkcje mięsa i mleka. Na co akurat był popyt. Świnie u nas padły, ale Europa produkuje tanio. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680
6 minut temu, hubertuss napisał:

Widać nie rozumiesz praw popytu i podaży.

Proszę powstrzymaj się od tego typu "argumentów". Nic o mnie nie wiesz, więc skąd akurat miałbyś wiedzieć właśnie to?

Co do Twojej wypowiedzi mogę się z częścią zgodzić, z częścią zaś nie mogę. Jest jednak inny problem - znowu dyskusja zmierza poza granice kraju, staje się wielowątkowa i udział w niej przypomina udział w konferencji ONZ. Tak się nie da, bo tu nie chodzi o to by rozwiązać problem, tylko o to, kto ma rację.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mysza103
  • 2463 6366
17 minut temu, Leszy napisał:

My i reszta UE mogłaby olać zboża i zająć się przetwarzaniem ich na coś wartościowego, ale polityka klimatyczna chce i ograniczyć produkcje mięsa i mleka. Na co akurat był popyt. Świnie u nas padły, ale Europa produkuje tanio. 

Jak by w Europie nie było zboża to co mieliby przetwarzać ?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836
17 minut temu, Pszkot napisał:

Proszę powstrzymaj się od tego typu "argumentów". Nic o mnie nie wiesz, więc skąd akurat miałbyś wiedzieć właśnie to?

Co do Twojej wypowiedzi mogę się z częścią zgodzić, z częścią zaś nie mogę. Jest jednak inny problem - znowu dyskusja zmierza poza granice kraju, staje się wielowątkowa i udział w niej przypomina udział w konferencji ONZ. Tak się nie da, bo tu nie chodzi o to by rozwiązać problem, tylko o to, kto ma rację.

Ja nie musze nic o tobie wiedzieć ja wiedzę co piszesz. Czy wg ciebie jak będzie na rynku więcej zboża to cena spadnie czy wzrośnie? O co walczą rolnicy by produkcja byłą mniejsza czy większa?

3 minuty temu, mysza103 napisał:

Jak by w Europie nie było zboża to co mieliby przetwarzać ?

Ale jest i to bez UA z nadmiarem. Zamknięcie granicy to słuszny postulat ale reszta to strzał w kolano.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680
9 minut temu, hubertuss napisał:

Ja nie musze nic o tobie wiedzieć ja wiedzę co piszesz. Czy wg ciebie jak będzie na rynku więcej zboża to cena spadnie czy wzrośnie? O co walczą rolnicy by produkcja byłą mniejsza czy większa?

Nie brnij w to dalej, bo skutkiem będzie tylko to, że mnie wku..sz.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

Ale to już nie mój problem. Ekonomia jest jaka jest. Więcej towaru cena w dół mniej towaru cena w górę. Rolnicy strajkują by produkować więcej towaru. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680

Stabilny jesteś w swoich poglądach.

3 godziny temu, hubertuss napisał:

Nie jest denerwujący o ile była by właściwa rekompensata to był by nawet pożyteczny bo zmniejszał by podaż towaru na rynku a co za tym idzie cenę.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mysza103
  • 2463 6366
25 minut temu, hubertuss napisał:

Ale to już nie mój problem. Ekonomia jest jaka jest. Więcej towaru cena w dół mniej towaru cena w górę. Rolnicy strajkują by produkować więcej towaru. 

Więcej produkować w Polsce , przy zerowym imporcie z Ukrainy też będzie oznaczało cenę w górę . Skoro jest tak duża nadprodukcja to niech wymuszą ograniczanie produkcji , bądz ugorowanie w tych krajach gdzie tego ziarna jest za dużo . Niech w Ukrainie wprowadzą ugorowanie 50% pól jak za dużo produkują i finito

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

W Polsce też jest za dużo i bez ukraińskiego.

29 minut temu, Pszkot napisał:

Stabilny jesteś w swoich poglądach.

No jestem. Bo by przynajmniej było dopłacone raz. A t co chcą rolnicy to raz dopłata do produkcji by mogli więcej produkować a dwa potem komuś trzeba by dopłacić by te za drogo wg świata wyprodukowane po światowej cenie sprzedał. To już lepiej tylko raz bo jak pisałem wyżywieni kraju i unii musi być zabezpieczone kosztem nawet dopłat. Ale pamiętajmy, ze dopłaca podatnik.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Leszy
  • 5066 7052
2 godziny temu, mysza103 napisał:

Jak by w Europie nie było zboża to co mieliby przetwarzać ?

Zboże zawsze będzie. Olać przejmowanie się jego ceną i to co importujemy, ale wtedy trzeba by było mieć rozwiniętą hodowlę i system ją wspierający, a mamy próby i ograniczenia jej. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680
21 godzin temu, hubertuss napisał:

CYTAT.

"Nie jest denerwujący o ile była by właściwa rekompensata to był by nawet pożyteczny bo zmniejszał by podaż towaru na rynku a co za tym idzie cenę. "

ODPOWIEDŹ

No jestem. Bo by przynajmniej było dopłacone raz. A t co chcą rolnicy to raz dopłata do produkcji by mogli więcej produkować a dwa potem komuś trzeba by dopłacić by te za drogo wg świata wyprodukowane po światowej cenie sprzedał. To już lepiej tylko raz bo jak pisałem wyżywieni kraju i unii musi być zabezpieczone kosztem nawet dopłat. Ale pamiętajmy, ze dopłaca podatnik.

Czy ktoś może mnie oświecić i wytłumaczyć kto to jest, bo mam wrażenie jakbym rozmawiał z CHATEM kilka lat temu? Najwyraźniej ten gość gra w grę "wygrany-przegrany", gmatwa swoje własne poglądy i na dodatek nie czyta tego, co pisze.

    • Haha 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kuba84
  • 136 293

Myślę, że jak tylko Tusk spacyfikuje wojskiem i policją rolników na granicy to mój napis na przyczepie będzie Was mniej oburzać. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

Oj rusko pisowskie trole marzy się wam rozlew krwi . Ale jakoś przez noc nic się nie stało jak tu wczoraj wielu wieszczyło.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • MF675ursus
  • 1458 4231
48 minut temu, kuba84 napisał:

Myślę, że jak tylko Tusk spacyfikuje wojskiem i policją rolników na granicy to mój napis na przyczepie będzie Was mniej oburzać. 

Lepiej przestań TV Republika oglądać...

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertuss
  • 4653 8836

Dalej im robią wodę z mózgów. To jak narkotyk. Robi człowiekowi krzywdę ale uzależnienie silniejsze i mózg się domaga.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Pszkot

Napisano (edytowany)

  • Zaawansowany
  • Pszkot
  • 437 680

@kuba84 jest taka zasada nazywana "Brzytwa Okhama". Mówi ona, że należy dążyć do jak najprostszego wyjaśnienia zjawiska lub zdarzenia biorąc przy tym pod uwagę jak najmniej czynników, faktów. Tę zasadę można opisać przykładem: Jeśli we wsi ludzie często chorują i umierają należy jedną osobę, najczęściej nielubianą, obwinić, nazwać czarownicą i spalić na stosie. Proste, prawda. Tylko problem jest taki, że tę zasadę stosują ludzie ograniczeni, stroniący od głębszych analiz, dla których bólem jest myślenie trochę dłużej niż 10 minut.

Jeszcze raz zaznaczę - protest jest potrzebny, bo sytuacja jest naprawdę niebezpieczna. Jednak obwinianie Tuska, Ukraińców, UE i ogólnie, pojedyncze osoby lub ośrodki władzy, jest bez sensu. Napisałem, że problem jest niezwykle złożony. Głównym winowajcą jest Rosja. Nie dość, że ukradła Ukrainie zboże i teraz handluje po dumpingowych cenach, to można się spodziewać nowych kłopotów. Zostało im mnóstwo gazu, bo Europa przestała kupować. Produkują więc nawozy azotowe. Plotki mówią, że Putin chce je rozdawać za darmo lub za śmieszną cenę. Jeśli to się stanie produkcja Rosji wzrośnie bardzo mocno i to namiesza na rynku. Trzeba też pamiętać, że cenę na rynkach dyktują giełdy. Jeśli tam cena oscyluje wokół 200$ za tonę, nie ma co liczyć na wzrost cen na naszym rynku. Do tego dochodzi czynnik ludzki - giełdowi spekulanci, którzy wykorzystują zawirowania na rynku i Putin o tym wie.

@kuba84 napis na Twoim sprzęcie jest bez sensu. Nasz były rząd i reszta świata przespała sprawę. Stabilizacja to będzie długi proces, a blokowanie granic i wojna handlowa tylko pogorszy sytuację. Potrzebna jest cierpliwość, przemyślane działania całego cywilizowanego świata i działania osłonowe rządu i UE. To niestety będzie, jak zawsze, kosztowało.

Edytowano przez Pszkot
    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kuba84
  • 136 293

Macie rację, ten napis był bez sensu. Dałem się zmanipulować. Tusk nie jest przecież taki zły. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj