Sipma

Nie na kupę.

Sporo kiedyś tego robiłem.

Podstawę się robi z trzech "części" na widłach położonych, później też po 3 na górę tylko nie jedna na drugą a tak żeby się "zazębiało". I coraz węższe ku górze, na górze "copa", obite dołem żeby woda zlatywała i wsio.

43 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Nie takie rach ciach, porządną kopkę to "na trzy razy" się składa... I obić a i dobrą "copkę" zrobić. Na "wigwamie" łatwiej. 

 

Ostrewki by Ci się przydały 🤭😉

Przed chwilą, soltys48 napisał:

Ostrewki by Ci się przydały 🤭😉

To się nie nadaje do niczego bo nawet przykryć tego nie można. Ostatni, którzy to robili parę wsi dalej puścili pole w dzierżawę albo sprzedali.

Edytowano Grudzień 13, 2023 przez Chłoporobotnik

Chłoporobotnik napisał:

Podstawę się robi z trzech "części" na widłach położonych, później też po 3 na górę tylko nie jedna na drugą a tak żeby się "zazębiało". I coraz węższe ku górze, na górze "copa", obite dołem żeby woda zlatywała i wsio.

mnie możesz i uczyc i zaginac ale od mojego taty to jedynie możesz sie uczyć, bez zadnych wytycznych jak robic za..erda ino gwizd,znaczy zap..rdalal bo to juz z 10 lat tego sie nie robi

Przed chwilą, robi57362 napisał:

mnie możesz i uczyc i zaginac ale od mojego taty to jedynie możesz sie uczyć, bez zadnych wytycznych jak robic za..erda ino gwizd,znaczy zap..rdalal bo to juz z 10 lat tego sie nie robi

Miałem wielu doskonałych nauczycieli, jest w moich stronach jeszcze sporo ludzi, którzy to robią choć to już nie ta częstotliwość co chociażby kilka lat temu.

@chloporobotnik a wyobrażasz sobie tak robić do 100 krów ?

Przed chwilą, mario666 napisał:

a wyobrażasz sobie tak robić do 100 krów ?

100 krów to w całej wsi liczącej 1000 domów już nie ma. U nas jak ktoś miał te 5 sztuk bydła to już był duży gospodarz i dalej w sumie się tak twierdzi... 

Jak dawniej na wioskach Teraz to i u nas mało to ma 

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

To się nie nadaje do niczego bo nawet przykryć tego nie można. Ostatni, którzy to robili parę wsi dalej puścili pole w dzierżawę albo sprzedali.

Sąsiad z 10 lat temu jeszcze się w to bawił. Z tego co pamiętam to po prostu robili coraz większą kupkę i z każdą warstwę uklepywali grabiami albo widłami 

Ta prasa ma oryginalny kolor bo mam taką tylko że jeszcze agromet na tablice pisze i też taki kolor tylko nie wiem czy nie była malowana.

U nas jak się jeszcze kopiło to ciągnikiem, ojciec zrobil taki spych na podnośnik, jechało się po rządku i spychało, później wystarczyło tylko wyrównać widłami i zrobić czubek. Ale ogólnie kopki wyginęły już całkowicie z 20 lat temu

3 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

U nas jak się jeszcze kopiło to ciągnikiem, ojciec zrobil taki spych na podnośnik, jechało się po rządku i spychało, później wystarczyło tylko wyrównać widłami i zrobić czubek. Ale ogólnie kopki wyginęły już całkowicie z 20 lat temu

Podobnie robiliśmy tylko że turem. Do wideł przykręcone 2 deski pionowo i kopka się sama robiła