Przyczepa d47

Ładuj nie będziemy dwa razy jechać 

Używana - dolna rama do D47 i do tego dobra - niemożliwe. Tego wygibasa wyciąc, wstawić podłużnice z ceownika hutniczego 14-tki , zamontować kule do wywrotu .

I po ptokach

Chłopaki z Pakistanu by ją jeszcze przeprostowali🤭

Kiedyś spawałem ramę do takiej

Wstaw zdjęcie z ładunkiem wtedy będziemy znali przyczynę 😀

Standardowa polska gównoprzyczepa. Tak samo jak te małe o ładowności busa czy inne tandemy. Miałem kiedyś bodajże D35 to strach było wozić coś więcej niż zboże i dwie łyżki żwiru. One mają tolerancje 20% ładowności. To nie zachodnie gdzie na 14 tonówke ładuje 20 ton i resor do konca się nie ugina.

3 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

 Miałem kiedyś bodajże D35 to strach było wozić coś więcej niż zboże i dwie łyżki żwiru. One mają tolerancje 20% ładowności. 

Akurat te mają duuuza tolerancję 

Ziemi ze stawu ładowałem niejednokrotnie x2

mam d35 i jest porządniejsze od d47 która też mam, ale prawda taka że gdyby każdy ładował tyle ile można to by się nigdy żadna nie wygięła

Syp jeszcze, jeszcze wejdzie trochę kamieni...........no i za dużo nasypałeś.

Ps. tak bawi się młodzież na wsi😉

Ta a przeważnie to przez nastawki lub ziemia.

25 minut temu, marek15261 napisał:

Syp jeszcze, jeszcze wejdzie trochę kamieni...........no i za dużo nasypałeś.

Ps. tak bawi się młodzież na wsi😉

Już młodzież

Za tzw komuny to ramy w nich nie siadały?

1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

Standardowa polska gównoprzyczepa. Tak samo jak te małe o ładowności busa czy inne tandemy. Miałem kiedyś bodajże D35 to strach było wozić coś więcej niż zboże i dwie łyżki żwiru. One mają tolerancje 20% ładowności. To nie zachodnie gdzie na 14 tonówke ładuje 20 ton i resor do konca się nie ugina.

Ta gówno przyczepa ma ładowność w zależności od założonych kół 4 lub 4,5 tony. Jak się ładuje po 8,- 9 i więcej to nie dziwne że nie wytrzymuje 🤷

 

1 godzinę temu, songo napisał:

mam d35 i jest porządniejsze od d47 która też mam, ale prawda taka że gdyby każdy ładował tyle ile można to by się nigdy żadna nie wygięła

Bo te wszystkie małe d35 i im podobne mają ramę z hutniczego materiału i wywrotki maja po 2 siłowniki.

Nie ma czym się chwalić ale 8.5t pszenicy na swoją sypię i kipruję do tyłu bez mrugnięcia okiem, górna rama zaślepiona, dolna zaślepiona. Po 1 piórze dołożone  tylko osie są oryginalne i ta nieszczęsna obrotnica się poddaje. Ale jeszcze rok i będą 2 nowe. ogólnie to przyczepa fajna ale stal użyta do jej produkcji fest fatalna. Są na olx są ramy.

To musiało być po obiedzie.

2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

Standardowa polska gównoprzyczepa. Tak samo jak te małe o ładowności busa czy inne tandemy. Miałem kiedyś bodajże D35 to strach było wozić coś więcej niż zboże i dwie łyżki żwiru. One mają tolerancje 20% ładowności. To nie zachodnie gdzie na 14 tonówke ładuje 20 ton i resor do konca się nie ugina.

Nie takie gówno. Moja ma 44 lata jest w oryginale od  U nas od 29 lat nawet opony nie wymieniłem. Ma nadstawki wchodzi 6-6,5 tony zboża  A z tego co widzę wcześniej w skr dobrze w d dostała. Jeszcze 10 czy 20 lat posłuży jak będzie trzeba. Która nowa tyle wytrzyma jakie dzisiejsze opony wytrzymają 40 lat? Tylko trzeba z głową używać. 

21 minut temu, Michał88 napisał:

Nie ma czym się chwalić ale 8.5t pszenicy na swoją sypię i kipruję do tyłu bez mrugnięcia okiem, górna rama zaślepiona, dolna zaślepiona. Po 1 piórze dołożone  tylko osie są oryginalne i ta nieszczęsna obrotnica się poddaje. Ale jeszcze rok i będą 2 nowe. ogólnie to przyczepa fajna ale stal użyta do jej produkcji fest fatalna. Są na olx są ramy.

Z tego co ja zauważyłem trudniej jest kiprować na bok zwłaszcza gdy masz nie równo załadowane i chcesz kiprować na przeciwną stronę wg tego gdzie jest więcej. Nawet jak się wydaje, że równo jest. Wtedy przyczepa dostaje najbardziej w d.

Na moją ładuje 6 - 6.5 tony zboża i na tył kipruje się spoko. Ale jak ładowałem piasek nawet suchy i ładowałem znacznie znacznie mniej to przy kiprowaniu myślałem, że przyczepę szlak trafi paka gięła się na wszystkie strony. Właśnie w pierwszej fazie kiprowania siłownik chciał jak by całą pakę na raz podnosić. Choć wydawało się, ze jest równo usypane bo tak się starałem robić.

Gdyby wozić po 4,5 tony, to by była. U mnie też się złamała. Teraz mam ramę z ceownika hutniczego, kule do wywrotu i jest ok.

chyba niektórzy połamanej przyczepy nie widzieli 🤭 znajomemu jak busem w tył zapier... to wózek się pod spód zawiną a i tylni się pogią drugi znajomy obejżał pocią na kupkę i spowrotem pokleił wstawki porobił powzmacniał i dalej lata.. 😀

https://www.olx.pl/d/oferta/rama-przyczepy-d-47-CID757-IDLsfPA.html

a i jeszcze 🙋‍♂️ tanio to już było ...

To widzialem juz lepiej wstawic ceownik hutniczy. 

Drugie tyle dolozyc i bedzie cala przyczepa z papierami.

https://www.olx.pl/d/oferta/rama-przyczepy-d-47-CID757-IDThIoX.html

artek27 napisał:

To widzialem juz lepiej wstawic ceownik hutniczy. 

Drugie tyle dolozyc i bedzie cala przyczepa z papierami.

raczej trupek...

Tyle co ja woze to mi wystarczy to nie na pokaz przed sasiadami.

Ja u siebie też tylko koła wymieniam bo jak zapewne kapcia to i felga ginie 

W nowych przyczepach fajne są resory paraboliczne, nie wiem jak oni to robią że 2 pióra mało co siadają pod ciężarem. Na 8-mce naładowane 10 ton a bałwanki nie dotykają osi. 

Odpowiednią stal. Ale to i tak nic w wielu dostawczakach a w sprinterze od końca lat 90 tych resory są z kompozytu. W sprinterze przedni resor był już wtedy kompozytowy.

nie od dziś wiadomo że to plastelina nie przyczep i co mądrzejsi już to dawno powzmacniali
pchaj tu c160 a nie myślisz o fabrycznej źle pospawanej i po tylu latach już pokrzywionej i porwanej ramie

Plastelina jak na kilkudziesięcioletnią wyeksploatowaną przyczepę ładujesz dopuszczalną razy dwa. Weź np pronarke za 20 lat taką 8 tonową i wóź po 16 ton zobaczymy czy nie plastelina będzie.