Agromet mogilno

Nie lepiej iść np w kaczki? maszyn dużo nie potrzeba i tak naprawdę, jedyne co Cię obchodzi to słoma A przy bydle jest tego jednak trochę więcej.

DzikiSimental25 napisał:

Tylko czasem nie bierz bydła na kontrakt. Jaki masz plan na hodowlę ? Zakup odsadków ?

Nigdy w życiu na kontrakt! Mój plan to zakup odsadków w wieku np 3 / 4 miesięcy - intensywny opas i sprzedaż w wieku od 18 do 24 miesięcy. Pasza swoja (kukurydza, zboże, sianokiszonka) ewentualnie dokupić kilka łódek wysłodków buraczanych + śrutę rzepakową / sojową i koncentrat. Słoma jak wiadomo można się wymienić za obornik jeśli będzie nadmiar.

Jest jeszcze niedaleko gospodarstwa jest na sprzedaż łąka o powierzchni 2,5 hektara za kwotę 88,000 złotych. Czy faktycznie warto nawet jeśli da się zbić cenę do 80,000... 35 tyś za hektar łąki... fakt że facet mówi że jeśli chciałoby się zaorać to tam jest "dwójka" klasa.

Jeśli ta łąka tam jest od x czasu to wątpię czy warto. U nas jeden zaorał dobra 3 albo podchodząca pod 2 , raz tylko z biedą zasiał gdy w 2019 była mega susza , od dwóch lat tylko chwasty tam uprawia. Kiedyś łąki ludzie zakładali tam gdzie nie dało się zrobić pola , czyli podmokłe tereny z płytką warstwą wodonośną , torfy itp

Sylwekx25 napisał:

Jeśli ta łąka tam jest od x czasu to wątpię czy warto. U nas jeden zaorał dobra 3 albo podchodząca pod 2 , raz tylko z biedą zasiał gdy w 2019 była mega susza , od dwóch lat tylko chwasty tam uprawia. Kiedyś łąki ludzie zakładali tam gdzie nie dało się zrobić pola , czyli podmokłe tereny z płytką warstwą wodonośną , torfy itp

Wiem dlatego mówię... jest też na sprzedaż łąka torfowa za 6tyś ale tylko 43 ary.

DANDYS napisał:

no i ładnie zaczął Grzesiu, ale na bykach go wydymali sto sztuk miał to ile nakładu miał a ile mu wypłacili z kontraktu, tu głupotę zrobił z tym kontraktem.

Ze stu byków chciał spłacać taki sprzęt..?

Dnia 16.09.2021 o 14:34, farmer1999 napisał:

Ze stu byków chciał spłacać taki sprzęt..?

Niestety tak.

 

@farmer1999 Rata 60 tys to już z razem z odsetkami jest ?

DzikiSimental25 napisał:

Dnia 16.09.2021 o 14:34, farmer1999 napisał:

Ze stu byków chciał spłacać taki sprzęt..?

Niestety tak.

 

@farmer1999 Rata 60 tys to już z razem z odsetkami jest ?

Tak razem z osdestkami... nie pamiętam dokładnie ale bez odsetek to jakoś 40 tyś

Polecacie jakieś przekaźniki do tego opryskiwacza..?  jest bez WOM i szukam poleceń pozdro

Do tego? byle jaki wystarczy, byle długość się zgadzała.

Twierdzę że powinien być okrągły

SamaPrawda napisał:

Do tego? byle jaki wystarczy, byle długość się zgadzała.

tak tylko żeby nie była plastelina. Kilka razy miałem że przyjechała maszyna do roboty i po piewszym wyjeździe pogięty 🤣

Do opryskiwacza to akurat jakiś mocarny nie musi być wałek 

farmer1999 napisał:

Polecacie jakieś przekaźniki do tego opryskiwacza..?  jest bez WOM i szukam poleceń pozdro

byle jaki wałek na rurce, tani i łatwy do założenia bo jest lekki

Co w końcu Ci wyszło z zakupu ziemi ?

Łukaszek napisał:

Co w końcu Ci wyszło z zakupu ziemi ?

Niestety nie udało się kupić. Wszystkie wymogi były spełnione czyli pozwolenie KOWR, Wycena nieruchomości, wkład własny, umowa przedwstępna, zaliczka, biznes plan, wybrany kredyt bo miał być preferencyjny RR i Z. Bank w Kutnie do końca mówił że są bardzo duże szanse pod hodowlę bydła mlecznego w tym przypadku 20 sztuk miało być wstawione na początek. A po złożeniu wniosku bank odrzucił twierdząc że jest za duże ryzyko - co powinni mi powiedzieć od początku! nie licząc kosztów paliwa na dojazd 90km co drugi dzień przez miesiąc. Teraz prowadzę małą hodowlę byków i pracuje sobie na etacie. W zeszłym tygodniu minął mi dokładny rok jako "zarejestrowany" rolnik co pozwala mi na staranie się o kredyt w innych bankach które mają wymóg że minimum rok jakonrolnik i chciałem drugi raz się przymierzyć do kupna tego gospodarstwa ale niestety dowiedziałem się że na przyszły tydzień (16.03.2023) już jest umówiony notariusz i facet sprzedaje 12 hektarów osobno a dom i kilka hektarów zostawia. Trudno, nie wyszło. Będę miał żal do końca życia że nie kupiłem tego co tak bardzo chciałem i śledziłem ogłoszenie od września 2018 roku. Tak jak pisałem wcześniej, teraz hoduje sobie byki mięsne i pracuje na etacie jako traktorzysta dopóki byki nie urosną. Aktualnie mam 12 byków i planuje dokupić 15 jakoś na wiosne. Wiem że nie jest to jakaś super wielka hodowla ale raczej nikt nie wie że ja do tego wszystkiego dążyłem sam... nikt mi żadnego spadku nie przekazał.

A może to i lepiej? przynajmniej śpisz spokojnie a taki kredyt jak chciałeś brać na rozpoczęcie od zera to więzienie bez wyroku i brak jakiekolwiek pola manewru.😉 A krowy mleczne od zera to też była by ogromna inwestycja i trudna droga

też od zera zaczynałem w 20I3roku i wiem co to znaczy ziemia od zera ciągniki od zera i teraz już maszyn teżtroche jest. nawet swój kombajn mam który zawsze mi sie marzył. wiadomo wiele nerwów i stresu było ale cały czas działa sie coś do przodu. także kolego doskonale cie rozumiem bo też nie miałem nic dosłownie.

Sylwekx25 napisał:

A może to i lepiej? przynajmniej śpisz spokojnie a taki kredyt jak chciałeś brać na rozpoczęcie od zera to więzienie bez wyroku i brak jakiekolwiek pola manewru.😉 A krowy mleczne od zera to też była by ogromna inwestycja i trudna droga

może i lepiej. Przy bykach jestem szczęśliwy. To był mój plan inwestycji od samego początku ale wiadomo za pierwszymi pieniędzmi czekasz prawie w lata gdzie w krowach obracasz miesięczny dochód dlatego zmieniłem biznes plan. Ogólnie jestem uparty na gospodarstwo bo nie lubię pracować u kogoś... nie unoszę się honorem tak dla ścisłości. Najbardziej bolało mnie to że bank w Kutnie mówił cały czas że mam ogromne szanse na kredyt na podstawie mocnego biznes planu dlatego człowiek pchał pieniądze na łatwienie wszystkiego... operat szacunkowy 1500zł, umowa kupna sprzedaży opisana dokładnie od A do Z przez prawnika nieruchomości żeby nie było jaj pózniej koszt 600zł. Zaliczka 100 tysięcy i takie szczęście że facet spoko i zwrócił. Gdyby bank się określił że nie odpoczątku tak jak inne banki wtedy w terenie to inaczej byłbym nastawiony.

Ojciec takim 30ha do 2017r. obskoczył  i dał radę 😀

Jeszcze w zeszłym roku podobnyn pryskałem prawie 60 ha rocznie na polach rozrzuconych po 3 wioskach 😅