Zębiec S2WK21-1 sprzedam drzwiczki do takiego kotła

NIEAKTUALNE

Taki kocioł / piec centralnego ogrzewania był u mnie jeden sezon bo identyczny na złość nie wytrzymał przed dotacją i musiałem na szybko takim sezon grzewczy ratować sprawny w 100%. Sprzedaję bo będzie piec z podajnikiem z dofinansowania. Poprzedni w kotłowni był identyczny rok produkcji 1999rok i działał do tamtego roku aż zaczął kapać ten jest rok produkcji 2004. Polecam do garażu warsztatu czy szklarni albo nawet domu drewnem opalałem z małą domieszką węgla poprzedni właściciel tak samo od nowości piec był z pompą obiegową wiec obstawiam że powinien więcej przeżyć od tego mojego poprzedniego z 1999 roku bo poprzednik grawitacyjnie pracował, tylko ostatnie lata na pompie. Piec dzisiaj zdemontowałem zapraszam do kupna bo szkoda aby rdzewiał bez wody. Moc grzewcza 21kW...

z poprzedniego mam drzwiczki całe na zapas jakby też ktoś chciał mogę sprzedać

 

Edytowano Listopad 5, 2022 przez stop

U mnie z 2019 roku jest i też trafi na złom Tylko u mnie wygląda jak nowy 

46 minut temu, mario666 napisał:

U mnie z 2019 roku jest i też trafi na złom Tylko u mnie wygląda jak nowy 

trzeba było mówic wczesniej mojej babci sie rozleciał stary i musiała kupic "nowy" używany

U nas na okolicach wszystkie idą na wymianę Teraz z węgla mało kto będzie korzystać 

Całe szczescie ze w Olkuszu nie ma takich cudów. Bo mam jeszcze ze 20 kubików drewna do wypalenia koksu ze 4 tony i wegla troche🤣

U mnie też drewna plus węgiel a co najlepsze ten piec CO co mam teraz to najlepszy pięć jaki mi się trafił w całej historii 

Pal ile sie da poprostu jak przyśla nakaz to dopiero przełaczyc na gaz

Niedawno wymieniłem dokładnie taki sam piec na nowy. Wytrzymał 22 lata, ciekawe czy nowy piec Ogniwo Biecz 5 kalsy wytrzyma chociaż połowę co ten Zębiec ;)

Trzeba było też zębca kupić

jak tam wasze ekologiczne piece teraz ?  ja kupiłem sobie dwa takie zębce od jakis matołów na zapas a wy płaćcie 3000 za tone peletu 😂😂😂

miałem kiedyś taki sam 10 lat gwarancji i po jej upływie zaraz dziad przerdzewiał. potem zalozylem inny który jest do dzisiaj ma już 14 lat ale w piwnicy czeka juz na montaż z podajnikiem i 7 ton owsa 😂🙈

6 minut temu, Jurasik201 napisał:

jak tam wasze ekologiczne piece teraz ?  ja kupiłem sobie dwa takie zębce od jakis matołów na zapas a wy płaćcie 3000 za tone peletu 😂😂😂

Bardzo dobrze, zapotrzebowania na stare piece zero a na pobliskim złomie leżą tego całe stosy. W tym roku już dwa czy trzy traktorem znajomym wywiozłem. 

1 godzinę temu, Chłoporobotnik napisał:

Bardzo dobrze, zapotrzebowania na stare piece zero a na pobliskim złomie leżą tego całe stosy. W tym roku już dwa czy trzy traktorem znajomym wywiozłem. 

popatrz na olx ile pieców na pellet ludzie sprzedają to sie zdzwiisz za nowy piec 15kw trzeba dać 17k a na olx ludzie po 6-9 sprzedają bo wymieniąją na tradycyjne

U nas pieców na pellet nikt nie kupuje. Tylko gaz, pompy ciepła, ewentualnie ci co nieco wcześniej pozakładali to brali ekogroszek. Większość ludzi we wsi i tak jest w jednakowym położeniu - 90% gospodarstw domowych nie ma lasów czy jakichkolwiek zagajników. Więc i tak zakup i tak. Tyle, że do kopalni blisko to jak ktoś ma dużo cierpliwości to dorwie.

a ja tam się cieszę że mamy kopciuszka. nauczyliśmy się segregować śmieci na palne i niepalne, a te palne na dzienne i nocne 😁😛

2 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

U nas pieców na pellet nikt nie kupuje. Tylko gaz, pompy ciepła, ewentualnie ci co nieco wcześniej pozakładali to brali ekogroszek. Większość ludzi we wsi i tak jest w jednakowym położeniu - 90% gospodarstw domowych nie ma lasów czy jakichkolwiek zagajników. Więc i tak zakup i tak. Tyle, że do kopalni blisko to jak ktoś ma dużo cierpliwości to dorwie.

a ceny zakupy i dostępność paliw nie wpływają na preferencje grzewcze ? gaz drogi a węgiel w jakiejkolwiek stałej postaci ciężko dostać 

Tym, którym piece wywiozłem to jeden przerabiał na gaz, dwóch pompy ciepła. Ja mam od 2021 gaz. Choćby sezon wyszedł 2x tyle co rok temu to do rozpalania w piecu nie wrócę. Jakby koszty były 3x większe to bym się zastanowił. Z prostej przyczyny - węgiel jak sam mówisz - nie taki łatwy do zdobycia, lasu jako takiego nie mam, tyle drzew co mam to może by z 2 miesiące chałupę tym ogrzał i cały swój zagajnik do ostatniego pnia wyciął.

Edytowano Październik 2, 2022 przez Chłoporobotnik