Bele ze słomy żytniej
 

Bele ze słomy żytniej

  • 13831 wyświetleń

Panowie, wśród sąsiadów są podzielone zdania co do opłacalności sprzedaży słomy. Jedni mówią, że sprzedaż słomy za 30-35zł od beli jest w miarę dobrym interesem (beluje i zbiera kupiec, bele 150cm, woj. mazowieckie). Natomiast inni mówią, że bardziej opłacalne jest puszczenie słomy w sieczkę w ściernisko, ponieważ ta posiada w sobie wiele korzystnych właściwości dla gleby. 

Mowa o gospodarstwach bez hodowli, więc ściółki nie potrzebują :)

Jakie są Wasze opinie na ten temat? Co według was jest bardziej opłacalne? :)






Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • extrabyk
  • 5593 8394

Jak się wpisze "słoma podlaskie" na OLX to jest masa ofert od handlarzy, którzy kupują słomę i siano tam gdzie jest za grosze w stosunku do tego co u nas i oferują ten towar z dowozem oczywiście już w cenach obowiązujących u nas.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • danielursus3p
  • 5231 6142

@extrabyk tym się rządzą prawidła handlu. Jest wolny rynek zarabiać jakoś każdy musi ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Przemek121
  • 96 708

To jest też takie żerowanie na krowiarzach, bo na swoich polach qq nasieje żeby było co dawać a słomę musi kupić żeby sucho miały mie ważne czy zapłaci 20zł czy 100zł. W tym roku w okolicy płacą 20-30zł za bele i sam prasuje

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Jakie żerowanie ? To niech mniej kukurydzy sieją .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Nie w tym rzecz . Bo jakie to żerowanie , skoro wiedzą że im zabraknie . Rynek ceny ustala .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16942 9487

Luke16 napisał:

Też słomę kupujemy więc też muszę docisnąć konkretnie bele, żeby raz mniej wozić a dwa mniej zapłacic...

rozumiem, ze jakbys sprzedawal to nie docislalbys wogole. :) znam ja takich januszy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • masio513
  • 50 686

U mnie kupujący słomę 52 km przyjeżdża, sam beluję ursus 912+metal fach 562 z 2010r. Płaci 37 zł za belkę. Średnio za hektar zbelowania żyta 900zł wychodzi.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mlodyrolnik23
  • 37 511
Ja wymieniam za obornik nigdy jeszcze nie sprzedałem za kasę moim zdaniem to jest tylko na niekorzyść dla naszych pól

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • danielursus3p
  • 5231 6142

Niektórzy to by chcieli, żeby im sprasować i oddać za darmo tę słomę... Ludzie chyba jak jest zapotrzebowanie to jest logiczne, że będzie drogo. Zwiększając produkcję chyba każdy się z tym liczy, że potrzeba więcej paszy słomy itd, to chyba logiczne, że jak sam nie jest w stanie wyprodukować to będzie musiał kupić. A to jakie ceny są to tak naprawdę sami krowiarze ustalają ,przebijając ją między sobą :ph34r: W mojej okolicy wymienić słomę za obornik to tylko się spotykam z takimi odpowiedziami : "wiesz ile kosztuje wyprodukowanie obornika?" temat się zamyka na tym, że kupić tak wymienić za obornik nie. A teraz ciekawe co za te 400-500 zł nawieziesz na to pole jak słomę sprzedasz... 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • FINN
  • 1478 5807

a ja słomę z owsa za 30 zł oddaję z pokosu... ;)

co do  transportu.... do do ceny dodajcie koszty transportu... i wtedy z 50 zł z pola robi się 70 za belke... a z wielkopolski na podlasie  z 30 też 70 się zrobi.... przecież ta słoma sama w powietrzu nie przeleci

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość

A ja słomę w tamtym roku sprzedałem po 250 zł/t i mam w nosie czy belę dociska czy widłami zbiera na furmankę. Jakie idiotyczne jest to liczenie na sztuki bel. Już lepiej na hektary. Wiem jakie mam zboże i np. 1200 zł/ha bym sobie cenił ale wtedy to dla kupującego jest kupowanie kota w worku. Najlepiej na tony, zważyć i nikt nikogo nie oszuka, tylko co do ceny się dogadać.

Ale w tym roku obliczyłem że po 250zł/t to zbyt mało kasy w zestawieniu ze składnikami i próchnicą jaką utracę i będę musiał ponownie wprowadzić. Dlatego pytającym zaoferowałem po 350 zł/t. Był chętny dać 300 zł/t ale się nie zgodziłem i słoma poszła w rozdrabniacz.

To drogo czy  nie 350zł/t na pokosie?

Dnia 2.08.2018 o 13:15, kazikbaczyk napisał:

Jak sie ma bydlo to ma sie obornik i wtedy slome mozna sprzedac. Ja np. co 3-4 lata gnoje wiec nie tne dodatkowo slomy

A obornik to robisz ze słomy sąsiada?

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

FINN napisał:

a ja słomę z owsa za 30 zł oddaję z pokosu... ;)

co do  transportu.... do do ceny dodajcie koszty transportu... i wtedy z 50 zł z pola robi się 70 za belke... a z wielkopolski na podlasie  z 30 też 70 się zrobi.... przecież ta słoma sama w powietrzu nie przeleci

Wszystko dajesz radę sprzedać czy jak zostanie to kończysz sam w bele?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • MODERATOR FORUM
  • danielhaker
  • 6939 21535

Damian, lekko mówiąc cena kosmos :P Ja kupowałem po ok 200zł/t a i tak myślę że przepłaciłem względem sąsiadów.

Pełna zgoda, że najlepiej rozliczać się od wagi. Wujek 2 lata temu sprzedał 5ha owsianki. Zadowolony, bo wytargował dobrą cenę od sztuki. Do czasu... kiedy okazało się, że z 5ha było 27 bel. Przy ustalaniu ceny od sztuki zauważyłem, że sprzedawcy nie obchodzi czy masz łańcuchową Sipmę czy jakąś pasówkę. Cena ta sama O.o

Mimo, że sam kupuję, to będąc po tej drugiej stronie nie sprzedawałbym słomy, chyba że wymiana za obornik. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Cena kosmos, ale taka jest wartość. Liczyłem to na podstawie różnych opracowań o składzie słomy vs. zakup nawozów i próchnicy oraz rozwiezienie tego po polu. Same nawozy nie wychodzą tak drogo. Ale licząc próchnicę:

1. obornik po 15zł/t (po tyle u mnie można kupić) + transport i rozwiezienie.

2. podkład z pieczarek (około 25zł/t u mnie kosztuje) + usługa rozwożenie

 

to na serio ci mówię że ze 350 zł/t słomy trzeba brać aby wyjść na zero.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • MODERATOR FORUM
  • danielhaker
  • 6939 21535

Dlatego właśnie ja bym nie sprzedawał ;) Kolega w tym roku zamienia na kurzak. Mówi, że 50-55 bel za kurzak z jednego kurnika- tj. 3 patelnie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • extrabyk
  • 5593 8394

350 zł/tonę słomy to przy masie ok 180 kg/bela wychodzi 63 zł. sama słoma w beli. Do tego cena za belowanie jak u nas ok 20 zł/bela plus siatka lub sznurek i już wychodzi prawie 90 zł/bela słomy do tego trzeba te bele pozbierać z pola...i Ty się dziwisz,że nie było chętnych na tą słomę :D Za 60 zł nawet przy szalonych cenach na Podlasiu można kupić już gotowe bele a i to uważam za wygórowaną cenę jak za słomę.

Druga sprawa to jeśli obornik masz do kupienia po 15 zł/tona a słomę chcesz sprzedać po 350 zł/tona no to chyba każdy by chciał za tonę słomy kupić ponad 23 tony obornika...jak dla mnie to jakieś chore relacje cenowe.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • sacrable
  • 42 582
Przy takich cenach obornika i kurczaka to tylko sprzedawać słomę nawet za 200 zł za tonę. Za uzyskane środki kupić ww. i jeszcze na flaszkę zostanie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kamilursusc385
  • 19 316

Ludzie jak ta słoma na sciulke to weście za darmo parę ha traw ekologi skoscie i pobelujcie i wyjdzie was po 25zl 

Edytowano przez Kamilursusc385

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16942 9487
trawa nie chlonie obornika jak sloma
do tego krowiarzom z podlaskiego trawa tez bardzo potrzebna

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Skoczek1994
  • 454 2937
4 minuty temu, Bananek napisał:

trawa nie chlonie obornika jak sloma
do tego krowiarzom z podlaskiego trawa tez bardzo potrzebna

Nie chłonie obornika? Masz na myśli mocz zwierząt? Bo trochę nie rozumiem co masz na myśli, a już chyba drugi raz widzę ten tekst.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16942 9487
mocz, woda z poidel. wszystko co plynne. podscielales kiedys sianem? ja tak i widzialem, ze byki nadal chodza, spia w mokrym. sa brudne i wilgotne. trawa to nie to samo. jednak byk ze swoja waga ponad 700kg jest w stanie cos tam spod siebie wycisnac na slomie, a co dopiero stojac na sianie. do tego dochodzi fakt, ze sciolka taka gorzej sie wybiera, bo jest bardziej odporna na rozklad.

Kamilursusc385 napisał:

Ludzie jak ta słoma na sciulke to weście za darmo parę ha traw ekologi skoscie i pobelujcie i wyjdzie was po 25zl 

z jakich okolic jestes, ze siano jest w takiej cenie? u nas cena beli (fakt, ze to sianokiszonka) dochodzi juz do 150zl. rodzynki wolali juz po 160 i wiecej. jak to sie ma do slomy? a jesli chodzi o ratowanie sie sciolka to co roku znajomy beluje odpadki (liscie) kukurydzy zbieranej na ziarno. co jakis czas tym sciele, ale do tego sloma, bo samymi lisciami nie zagasisz tej gnojowki. w tym roku i lisci nie nazbiera, bo malo kto tu bedzie na ziarno zbieral z taka wysokoscia qq i jakoscia kolby.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Kolejna sprawa, że takie siano rozrzucone na łące z obornikiem rozkłada się bardzo wolno i zgrabiasz to z pokosem trawy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Bananek
  • 16942 9487
najlepiej nie rzucac obornika na laki. zwlaszcza swiezego kurzaka. piora potrafia skutecznie zmarnowac zebrane bele.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj