Zetor Proxima 75

Remont w ilu sie zamkną ?

Tulej się wytarła ale żeby tarcza się zastała na walku?cuda w zetorku

A tak przy okazji proxima ma sprzęgło hydrauliczne?

 

tu jego kolega, w nich to chyba standard

Każdy użytkownik zetora kupując mechaniczny uznał że będzie to lepsze rozwiązanie niż hydrauliczny rewers no i potem dzieją się takie awarie. Bardzo słabo sa wykonane sprzęgła w majorach, proximach i forterra.

Więc nie tylko w New Hollandach Td siadają szybko sprzęgła ;) A niektórzy twierdzą że zetory lepsze niż TD-D a to jeden ciort i to i to się psuje zresztą jak każdy ciągnik ;)

11 godzin temu, kitowiak napisał:

Remont w ilu sie zamkną ?

dokładnie nie pamiętam ale coś koło 1 tyś 

tak to wyglądało - około 3 mm wytarło 

5 godzin temu, cheecko napisał:

Każdy użytkownik zetora kupując mechaniczny uznał że będzie to lepsze rozwiązanie niż hydrauliczny rewers no i potem dzieją się takie awarie. Bardzo słabo sa wykonane sprzęgła w majorach, proximach i forterra.

A czy ten rewers elektro-hydrauliczny w Zetorach jest już dopracowany? Bo jak dobrze pamiętam pierwsze egzemplarze miały jakieś problemy z tym podzespołem.

Hehe. Te same objawy u mnie. Wyzlobienie raczej nie było przyczyną. U mnie znacznie mniejsze było. Ale tarcza ciasno na frezie chodziła. 

Plaga jakaś chyba

Ps. 

Dlaczego maskę zdejmowaliscie? 

Edytowano Luty 2, 2018 przez ZYLA

3 godziny temu, ZYLA napisał:

Hehe. Te same objawy u mnie. Wyzlobienie raczej nie było przyczyną. U mnie znacznie mniejsze było. Ale tarcza ciasno na frezie chodziła. 

Plaga jakaś chyba

Ps. 

Dlaczego maskę zdejmowaliscie? 

no teraz wychodzi na to że fabryka dała plamy z tym sprzęgłem ogólnie , a co do maski to własnie poźniej się nad tym zastanawialiśmy po co ją zdjęliśmy  bywa ...

To w starym zetorze np.5211 jest taka rurka gdzie się wlewa kilka kropel oleju i smaruje wałek frez skrzyni biegów w swojej Proximie chyba muszę zobaczyć przez te zaślepkę z boku i najwyżej posmarować frez zapobiegliwie raz w 5211 posmarowałem kirka kropel oleju i sprzęgło od razu dużo lżej chodziło    

     

Edytowano Luty 2, 2018 przez przybyslawice5211

W Proxie co prawda nie ma rurki, ale smarować trzeba. Jest  na tulei wyciskowej korytko, a na dnie dziurka. Wystarczy kilka kropel oleju i smaruje się posów łożyska i samo łożysko. 

Czyli w swojej posmaruje zapobiegliwie  

W tym problem że frezu na którym siedzi tarcza i tak nie nasmarujesz

Dokładnie tak, nie do leci na frez, jest tak skonstruowane że nie ma jak tego naoliwic, 

jaka macie skrzynie?

55 minut temu, zetorlublin7341 napisał:

jaka macie skrzynie?

5 biegowa bez rewersu-40km/h

Szóstka z rewersem 30km/h

Już go zmontowałes i przetestowałeś czy problem jest rozwiązany?

są specjalne smary do frezów tarcz sprzęgłowych ,więc może warto przed ponownym montażem  zastosować . Rurka do smarowania zamontowana w dekielku obudowy sprzęgła służy do smarowania "ruchu" łożyska wyciskowego  . Doprowadzenie oleju na frez wiązałoby się z jednoczesnym zaoliwieniem okładzin tarczy !!

Problem rozwiązany, ciągnik przepracował juz jakieś 100mth i jest w porządku