lysyyy8585

Witam, napisze tutaj jakie ja miałem problemy ze sprzęgłem, może komuś to coś pomoże. Zetor proxima 75 /1900mtg/2009r/bez rewersu. U mnie w proximie były takie objawy, że nie można było wrzucić biegu jedynie na siłę, lecz jak wrzuciłem na siłę już dany bieg to aż ciągnikiem szarpnęło, tak robiło się na biegach szosowych. na biegach terenowych biegi wchodziły delikatnie lecz przy wciśniętym sprzęgle i wrzuconym biegu terenowym np 2, ciągnik pomalutku się toczył, zaznaczam raz jeszcze przy wciśniętym sprzęgle ( pompka wymieniona była na nową, wiec ją wyeliminowałem), W końcu nie było wyjścia i rozpołowiłem proximę bo nie dało się normalnie pracować. Po rozjechaniu początkowo nie było widać nic szczególnego, tarcza ok, nie wytarta docisk też jak nowy, lecz po dokładniejszych oględzinach i po wyciągnięciu tulei wraz z łożyskiem oporowym już było widać jego ból. Dokładniej - tuleja na której znajduje się łożysko oporowe posiada takie dwa wypusty na których opierają się widełki sprzęgła i właśnie w miejscu styku z tuleją widełki wytarły tą powierzchnię przez co brakowało nie całe 3 milimetry. Druga bolączką było to że tarcza sprzęgłowa która nachodzi na wałek ten wychodzący ze skrzyni zastałą się, na tym wałku, wgl nie było możliwości jej swobodnego przesuwania się, co właśnie prowadziło do tego że ciągnik na terenowych biegach pomalutku się toczył gdyż tarcza sprzęgłowa mimo wciśniętego sprzęgła stałą ciągle w jednym miejscu i delikatnie dotykała docisku przez co skrzynia delikatnie się kręciła i prowadziło to do ciężkiego wrzucania biegów i szarpania ciągnikiem. Dołączę zdjęcia- myślę że będą widoczne jak ktoś chce jakieś szczegóły to zapraszam na priv.