D-47

@sadek niby tak tylko, jak będziesz kiprowal 6 ton do tyłu to i tak długo nie pociągnie. A to jej głównt atut. Bo przyczepy które kipuja na boki są dużo bardziej wytrzymałe

Każdy posiadacz D47 wie czym grozi kiprowanie do tyłu z 6t ładunku,u siebie mam zsyp z tyłu to trochę podniose a reszte zboża ręczne napycham.

Dla niej kipiwanie i 4,5 do tyłu to też może być za dużo

głupoty piszecie mam taką przyczepę z 1m burtami i kieruje do tyłu i z 5 t zboża na pace

Łooł! To ja podług tej za 5k kupiłem cycuś glancuś sprzęt z papierami, jest w galerii, również wschód

pomijając już wywrot, zobaczcie sobie jak pięknie ugina się ten łuk oraz przednia część ramy podczas cofania czy przejazdu przez miedzę czy bruzdę

Edytowano Styczeń 2, 2018 przez izydor6280

Dokladnie... Jakby wozić na nich tak jak jest w dowodzie to z pewnością by wytrzymala a nie burty metrowe i jeszcze ponad naladowane obornika ze przy wywracaniu az sie kola unoszą...

Dzisiaj się czasy zmieniły kiedyś ludzie wozami wozili po kilkaset kilo, a dziś nikogo nie stać na puste przejazdy. Poztem rama to gówno i nic tego nie zmieni

to byś się zdziwił kiedyś jak i teraz ładowało się tyle żeby się nie wysypywało i już , chyba że koń wiecej nie uciągnie a teraz to wiadomo ciągnik

jak większe burty to więcej się ładuje proste ,sąsiad pożyczył raz przyczepę od zrębków razem z rębakiem chodziła 6 t warfama koła 11,5-15,3 ale 3 burty 1,5 m to nasypał pszenicy 9,5 t i 20 km wytrzymała (a raczej koła)

Wiem że Kiedys to i 30 po dwie czubate przyczepy wytloku ciągaly, czy węgla i to spore odległości bo nie było jako takiego trabsportu dla prywatnych osób, tylko kiedyś nikt się z kosztami ropy nie liczył bo było jej nadmiar a milicja scuagala ciężarowe za puste przepaly co prowadziło nieraz do absurdalnych sytuacji fajne pokazane w serialu "zmiennicy" scena ze starem i obciążenie 8 ton. A dziś się każdy litr ropy liczy

ale firmy były dziadek opowiadał że w latach 70 a może i 60 to niektórzy w transporcie się specjalizowali jeden na 2 konie 20 km pedził do drugiego miasta ale po co nie wiem codziennie , inny znów handel bydłem krowy byki po 70 a nawet więcej km ciągał.. . prowadził za wozem

17 godzin temu, szymon09875 napisał:

Dokladnie... Jakby wozić na nich tak jak jest w dowodzie to z pewnością by wytrzymala a nie burty metrowe i jeszcze ponad naladowane obornika ze przy wywracaniu az sie kola unoszą...

jakoś d55 nie robi sobie nic z 50+50cm, wręcz idealne wymiary do tej przyczepy 

Tylko D55 to już inny świat.Szkoda że D47 nie jest taka wytrzymała.

Edytowano Styczeń 3, 2018 przez Piotruniu25

o wiele lepsza a i niewiele droższa w zakupie 

D35 woziliśmy piach i kamienie jak sypane nad burty (50cm) i tez nic sie nie dzialo jak szukaliśmy przyczepy zamiast d43 to pare sztuk d47 obejrzeliśmy i wszystko popękane jak nie przy wózku z przodu to z tylu albo tu i tu odpuscilem wole już tylko na boki ale mocniejsza niz kupić d47 za kosmiczne pieniądze

Bo łatwiej znaleźć dziewice w liceum niż znaleźć D47 nie popękaną i spawaną.

I z jednym i drugim ciezko

@izydor lepsza dużo ale czy nie wiele droższa to bym nie powiedział,chyba że trafisz normalnego sprzedającego . Niektóre się cenią tyle że nieraz w tych pieniądzach można kupić ładna hl-ke. Co do transportu kiedyś ojciec opowiadał że kiedyś ktoś prowadził byka w zimę 7km do rampy żeby go załadować na jakąś ruska ciężarówkę :)

patrząc po ogłoszeniach to d47 są wystawiane od 8-10tys. nawet do niemal 20, taką d55 można już trafić za 10-12

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-autosan-d-55-rolnicza-88r-CID757-IDmLCRy.html#2a210d0a4a

https://www.olx.pl/oferta/autosan-d-55-CID757-IDnnZFE.html#3cb315a26d

macie prawie dziewice https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-10m-12m-d-47-CID757-IDmdBe4.html#9ba9bd088a ta na małych kołach prawie jak z fabryki za 16000, druga na 20 za 6000 prócz papierów niema w niej nic dobrego, wczoraj oglądałem d 55 z ciągnięta  z okolic Wrocławia za 17000 do wymiany tuleje na dyszlu i z jednej strony spawana belka tylna rejestracja ciężarowa rolnicza, wszystkie siłowniki do uszczelnienia, jak myślicie warto?

No fakt 10-12 tys za d-55 w dobrym stanie to do akceptacji. Jak kiedyś przeglądałem oferty to poniżej 14-15 ciężko było coś sensownego znaleźć

Ale mam wrazenie ze w lubelskim -55 malo jest do kupna ...

jak dobra cena to można i 3 wojewodztwa przejechać.   Żeby tylko się opłaciło. Jak ktoś ma talent to może sobie kupić d-50 nowego typu a nawet nowszą 6t i zrobić z niej wywrotkę jaką się tylko chce.