Fendy
 

Fendy

  • 17862 wyświetleń

Przed naprawą ładnie pozują.


Informacje o zdjęciu Fendy

Zrobione z samsung SM-G530FZ

  • 3.3 mm
  • 1/245
  • f f/2.4
  • ISO 50



Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3889 8153

Bo trzeba iść z postępem. Nikt nie będzie wracał do konia. Sąsiad jak kilkadziesiąt lat temu dostał przydział na MTZ to zrezygnował bo jego zdaniem "gniecie ziemie" więc wziął 30 na 40 ha. Ciężko jest znaleźć dzisiaj nowy, dobry, trwały, niedrogi sprzet bez zbędnych bajerów lubiących się psuć.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • TylkoOkragly
  • 259 2206

Gdyby nie Unia Europejska i ich wymogi sprzet byłby o wiele razy tańszy a tak to mamy ceny jakie mamy :o

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1951 4265

Jakie to są wymogi? Tier? Daj spokój. Duże, drogie maszyny są potrzebne na duże obszary aby jak najbardziej zmniejszyć koszty pracy i zwiększyć wydajność. Żeby jak najmniej ludzi pracowało, nie nocami, a ze wszystkim zdążyło. Możesz sobie kupić kirova a nie fendta z tym że niekoniecznie w nim gps zadziała i zrobisz z zakładami albo nie poprowadzisz jak trzeba tego całego strip tila.. Wszystko zależy od potrzeb. Może Fendt to droga marka ale aby to ocenić trzebaby wypytać Pana Mariusza o stan licznika kolejnych sztuk. Mówią tu o MF że lipny... Często 30 letni MF jest w lepszej formie niż C 385 a jak wymaga naprawy skrzyni pierwszy lub drugi raz od wyprodukowania to jest już zły. C385 był w tym czasie naprawiany wielokrotnie albo ma to i owo zaspawane - czy to naprawdę lepiej? Nowe tzw. Ursusy wcale do tanich w naprawach nie należą patrząc kryteriami tu obecnych - nawet pomimo stosowania rozwiązań zw zasadzie z lat 70.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • bodzio1108
  • 181 1847

@up na część Twojego posta ja Ci odpowiem. W 3-setkach sprzęgło pada z taką samą lub większą częstotliwością jak w popularnej proximie (mając na myśli ciągnik z ladowaczem) ale koszt naprawy większy

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1951 4265

no pytałem o to wcześniej- jakie koszty napraw nowych ursusów?I jaka to konkretnie różnica?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • agrotechnicZ165
  • 365 767

Jeśli ktoś kupuje takie maszyny to na pewno nie stoją więcej niż są warte bo "sąsiad kupił jodera to ja kupię fyndta żeby mu zbielało!". ;)

 

A co do samej awaryjności to przypomniało mi się jak na YT ktoś nieopatrznie walnął komentarz pod filmikiem z Kietrza "powinni polskie maszyny kupować!". Ostatnio tam byłem i wiecie co? Średni przebieg ciągnika w tym zakładzie to 5000 godzin, a jak stwierdził kierownik na pytanie "dlaczego JD na placu" odpowiedział krótko że tylko one na dłuższą metę dają radę, Fendty są za delikatne. I tak, wiem że są jeszcze inne marki na ich placu, ale biorąc pod uwagę wykorzystanie to nie wiem czy z którejś z tych nowych ursusin było by co zbierać...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Tylko jonder daj radę, czy funfel prezesa, kierownika jest dilerem tej marki?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość konteno

Ale są nieporównywalnie trwalsze, przemyślane i dopracowane. Zarówno pod względem konstrukcji, ergonomii i wykonania.

to wszystko udało się im osiągnąć tylko dlatego że są firmami z długoletnią tradycją , olbrzymim zapleczem laboratoryjnym , doświadczalnym itp , dodatkowo okres ich rozwoju i expansji rozpoczął się i odbywał w ogólnym okresie rozkwitu gospodarczego w latach powojennych w stabilnych krajach bez żadnych rewolucyjnych  przemian ustrojowych i gdzie polityka zbytnio nie mieszała się z gospodarką (czyli ogólnie przeciwieństwo tego co było wówczas w PL)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1951 4265

namoje oko to wygląda inaczej - rosły wymagania to i firmy generowały zamowienia do przemysłu ciężkiego inne. Ciagniki to tylko jedna gałąź - jeszcze jest wojsko, transport samochodowy i kolejowy. Wszystko towspolne rozwiązania. U nas? wystarczała c360 star 200 (1142) i jelcz Czyli sw266, sw400, sw680, s359 ze skrzyniami z lat 50 xx wieku. No może jeszcze od wielkiego dzwona Wola.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • agrotechnicZ165
  • 365 767

@DTras- nie zapominaj że i tak połowa jak nie lepiej tego co u nas produkowano to licencje na produkty które przestały się sprzedawać na zachodzie albo zostały zastąpione lepszymi wyrobami. To co napisałeś o silnikach na licencji Leylanda, czy skrzyni z lat 50-tych na licencji ZF...

 

Zresztą porównajcie sobie ile marek kiedyś było w motoryzacji, te 30 lat temu a ile jest dzisiaj? Garść skupiona w kilku koncernach w porównaniu do przeszłości.

 

@Thomas2135- tylko joder, choć i tak w rok zarżnęli jednego 8R, silnik nie wytrzymał i wypluło pierścienie wydechem. A nawet i nie to bo tyle filtrów co tam jest narypane to szkoda gadać.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • pawelol111
  • 1342 7484

A pro po Fendta - co mogło być przyczyną wypchnięcia uszczelki na obudowie skrzyni? Leje sie olej od spodu. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj