krzychuU 26 Opublikowano 9 Października 2014 znana Twarz https://www.youtube.com/watch?v=jY7_mK2TPXE tutaj ten Pan nie był taki zadowolony;)
tropic 4 Opublikowano 9 Października 2014 znana Twarz tutaj ten Pan nie był taki zadowolony;) Się nie dziwię...taki czołg
extrabyk 5595 Opublikowano 8 Grudnia 2018 Ja miałem zderzenie z większym...obaj byliśmy,że tak powiem w galopie tylko ja na motorze no i nie powiem...pierdolnięcie było porządne
artur125 1328 Opublikowano 8 Grudnia 2018 no extrabyk pisze dalej, a byk gryzie trawę spod ziemi, to domyśl się jaki był wynik tego starcia🤣
bratrolnika 29004 Opublikowano 8 Grudnia 2018 Jeszcze zależy jaki motor, czy wsk czy coś poważniejszego...
bratrolnika 29004 Opublikowano 8 Grudnia 2018 Jak się miało 15 lat to względem komarka tak. Ale niestety każda Etz-ka sprawiała jej wciry
slawek74 14087 Opublikowano 8 Grudnia 2018 tobi866 napisał: WSK 30 lat temu też była poważnym sprzętem. WSK nigdy nie była poważnym sprzętem 😅 mz/etz jawa.czt ok ale wsk to wiejski sprzęt kaskaderski😉😂
Bananek 17736 Opublikowano 8 Grudnia 2018 ja zaczynalem od komara. potem 25 lat przerwy i YAMAHA XJ600.
zbyszekbrzuze 297 Opublikowano 8 Grudnia 2018 Ja nie jeździłem WSK, chociaż w czasach nastoletnich mogłem bo kosztowały 100 zł z papierami...
extrabyk 5595 Opublikowano 9 Grudnia 2018 Motor to Yamaha TW125 i jest to mój sprzęt do objeżdżania ogrodzeń i ogólnie kontroli pastwisk a jak coś gdzieś wyjdzie zmienia się w sprzęt pościgowy i pomaga w szybkim odnalezieniu uciekinierów i nakłonieniu do szybszego powrotu. Same też wracają ale trwa to trochę dłużej Biorąc pod uwagę to,że masa byka była trzykrotnie większa od mojej razem z motorem to nie ma się co dziwić, że dosłownie mnie razem z tym motorem zmiotło. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Motor cały i po chwili kontynuowałem pościg i zagoniłem byczka na pastwisko. Byk miał skaleczony bok a ja podrapaną łysinę ostrymi stronkami łubinu w który to mnie zmiotło. Po kilkunastu minutach miałem też delikatne "mroczki" przed oczami więc mały wstrząs mózgu też był...takie małe MMA byk-byk zakończone remisem
bratrolnika 29004 Opublikowano 10 Grudnia 2018 bo za późno szukasz, 15 lat temu wskę na chodzie się za 200-300zł kupowało
Gość Opublikowano 10 Grudnia 2018 Ale jak już się taką ma to inwestycja lepsza jak w zetora. 15 lat temu, może 17 dałem za WSK 250 zł a teras warta 2500.to nawet na zetorze tyle się nie zarobi😋
bratrolnika 29004 Opublikowano 10 Grudnia 2018 ja mam motorynkę, parę lat temu kupiona za 350zł, teraz warta jakieś 5 razy tyle
LTZ55a 118 Opublikowano 10 Grudnia 2018 15 lat temu myślałem o kredkach i mazakach a nie o WSK. Wtedy ojciec sprzedał 175 z dokumentami. ☹️
extrabyk 5595 Opublikowano 12 Grudnia 2018 Kupiłem ostatnio 5 rowerów, które właściciel przeznaczył na złom za 50,- a w tym dwie Ukrainy...jako rower to porażka ale są fanatycy tego żelastwa i już jedną sprzedałem za 300,- Jest też fajna stara damka Rometa z przerzutkami, którą zostawiam dla dziewczyny. Dwa "górale" i Ukraina do sprzedania więc może być w sumie dobra przebitka na tym całym rowerowym biznesie no i jeszcze ktoś będzie korzystał i nie pójdą na przetop. Co do WSK to ktoś nie tak dawno dał link do ogłoszenia na otomoto gdzie nówka sztuka nie śmigana 125 była wystawiona za 20.000,- zł...
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się