STOP upadkom cieląt!

trouw-logo.jpg




Artykuł opublikowany w 10/2010 numerze dwumiesięcznika „Trouw i MY”





Paweł Górka
Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

Odsetek upadków cieląt ras mlecznych nie powinien przekraczać 5%. Niestety, w wielu gospodarstwach jest on większy. Fakt ten wynika z coraz większej specjalizacji produkcji i związanego z tym ciągłego powiększania stad krów.

Najważniejsze – wypracować schemat!
O upadkach cieląt decydują także stale rosnące koszty siły roboczej, co nie pozwala na poświęcenie dużej ilości czasu każdemu zwierzęciu z osobna. W takich realiach produkcji szczególnego znaczenia nabiera wypracowanie odpowiedniego schematu postępowania z cielętami, który, z jednej strony, pozwoli na odchów zdrowych i dobrze rosnących zwierząt, a z drugiej, nie będzie zbyt czaso- i kosztochłonny. W dwóch częściach niniejszego artykułu zostaną omówione etapy odchowu cieląt w największym stopniu decydujące o jego końcowym efekcie, a także sposoby ich skutecznej realizacji w obecnych realiach produkcji mleka.

blog_1.jpg



Czysto i sucho po urodzeniu
Jedną z pierwszych czynności, która powinna być wykonana po urodzeniu cielęcia, jest jego szybkie odłączenie od krowy oraz przeniesienie do indywidualnego, zdezynfekowanego kojca lub budki umieszczonej na świeżym powietrzu. Czynność tę najlepiej wykonać tuż po urodzeniu i wylizaniu cielęcia przez krowę lub jego własnoręcznym osuszeniu czystym ręcznikiem, jednakże najpóźniej do 12 godzin po porodzie. Takie postępowanie pozwala na znaczne zmniejszenie prawdopodobieństwa zakażenia cielęcia bakteriami, wirusami lub innymi chorobotwórczymi mikroorganizmami, które mogą znajdować się w otoczeniu matki (ściółka, wymię itp.).

Ważne jest, by miejsce, do którego cielę zostanie przeniesione, było czyste i suche. Co z tego, że zostanie ono szybko odłączone od matki, jeśli trafi do brudnego kojca, którego dotychczasowym lokatorem było chore zwierzę. Taka sytuacja sprzyja jego zarażeniu tą samą chorobą. Stąd też ważną procedurą w gospodarstwie powinno być rutynowe czyszczenie klatki przed umieszczeniem w nim cielęcia. Należy także pamiętać o dokładnym wysuszeniu cielęcia przed przeniesieniem do indywidualnego kojca, szczególnie w okresie zimy. Jeśli do tego celu używa się ręczników, to należy pamiętać o ich regularnym czyszczeniu i dezynfekowaniu. Dodajmy, że szybkie odłączenie cielęcia od matki nie jest czasochłonną procedurą, a korzyści wynikające z jej stosowania mogą być znaczne.

Po pierwsze, siara!
Znaczenie odpowiedniego odpajania cieląt siarą dla ostatecznych efektów ich odchowu jest dobrze znane większości hodowców. Przypomnijmy jednak, że tzw. Pierwsza siara powinna zostać podana cielęciu jak najszybciej po urodzeniu, najlepiej do dwóch godzin po nim, a kolejna jej porcja powinna być skarmiona przed ukończeniem 12 godziny życia. Stąd też najlepszym rozwiązaniem jest jak najszybsze zdojenie siary od wycielonej krowy oraz jej podanie cielęciu. Pierwszą siarę można zdoić w zapasie, szybko schłodzić i umieścić w lodówce w temperaturze 4°C. Postępując tak, jesteśmy w stanie podać cielęciu następną porcję siary w odpowiednim czasie niezależnie od godziny udoju krów w gospodarstwie. Wystarczy ją ogrzać do 38-40°C bezpośrednio przed podaniem cielęciu.

blog_2.jpg



Siaromierz standardem w gospodarstwie
Z kolei ilość siary, jaką powinno otrzymać cielę w pierwszej dobie życia, powinna zależeć od jej jakości. Niestety, jakość siary uzyskiwanej od wysokowydajnych krów jest często niezadowalająca. Stąd też jej ocena za pomocą siarkomierza powinna być standardową procedurą w gospodarstwach utrzymujących wysokowydajne zwierzęta. Tylko takie postępowanie upewnienia nas, że każde cielę otrzyma odpowiednią ilość znajdujących się w siarze przeciwciał (immunoglobulin). Chociaż w praktyce często uznawana za uciążliwą, ocena jakości każdej uzyskanej porcji siary na pewno zwróci się w postaci lepszej zdrowotności cieląt.

I tak, jeżeli uzyskana od krowy siara jest dobrej lub bardzo dobrej jakości, tj. zawiera około 50 g immunoglobulin w 1 litrze, to jej podanie w ilości 2-2,5 litra w pierwszych dwóch godzinach życia cielęcia oraz takiej samej ilości w następnym odpoju pozwoli na pokrycie zapotrzebowania cielęcia na przeciwciała.

Jeżeli jednak siara jest gorszej jakości (< 50 g immunoglobulin/litr) lub urodzone cielę charakteryzuje się dużą masą ciała, to ilość podanej siary w każdym odpoju powinna być zwiększona do 3, a nawet 4 litrów. W takim przypadku należy rozważyć podanie siary sondą żołądkową, gdyż niewiele cieląt jest w stanie pobrać tak dużą ilość płynu z wiadra lub butelki. Innym sposobem podania cielęciu dużej objętości siary po urodzeniu jest jej podzielenie na trzy porcje i skarmienie nie w dwóch, jak to jest najczęściej zalecane, lecz w trzech odpasach w okresie pierwszej doby życia.

Nakłady zwrócone z nawiązką
Wypracowanie powyższego schematu odpajania cieląt siarą na pewno zwróci się z nawiązką w postaci zmniejszonej podatności na choroby. Niestety, w wielu gospodarstwach jest on trudny do zrealizowania, szczególnie w godzinach nocnych. W takim wypadku rozwiązaniem może być prowadzenie tzw. banku siary. W wolnym od natłoku pracy czasie nadwyżkę siary dobrej lub bardzo dobrej jakości, która została potwierdzona badaniem siaromierzem, schładza się do temperatury 4°C, po czym przechowuje w lodówce lub zamraża. Siara umieszczona w lodówce jest zdatna do skarmienia jeszcze przez okres 6-7 dni. Natomiast siarę w formie zamrożonej (-18 – -20°C) możemy przechowywać nawet przez okres 0,5-1 roku, bez negatywnego wpływu na jej jakość.

W przypadku braku możliwości szybkiego zdojenia siary od matki lub uzyskania siary niskiej jakości osoba sprawująca opiekę nad cielętami może posłużyć się siarą zgromadzoną w banku siary. W efekcie cielę może otrzymać pierwszą porcję dobrej jakości siary w odpowiednim czasie. Rozwiązaniem w takiej sytuacji może być także podawanie cielętom preparatów siarozastępczych, które znajdują się w ofercie wielu firm specjalizujących się w produkcji pasz. Sposób postępowania z siarą w gospodarstwie prowadzącym bank siary przedstawiono obok.

TrouwNutrition


1 komentarz


Rekomendowane komentarze

A nie lepiej aby przez pierwszy dzień ciele było obok krowy i żywiło, się kiedy ma ochotę? U Ojca jest tak od 20 lat, że pierwszy dzień, a czasami i dobę cielak "tankuje" wg uznania, Oczywiście część trzeba zdoić, bo za pierwszym razem cielę może być za słabe aby same się pożywić.

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj