Wy nie macie pojęcia o innych rejonach kraju, myślicie że jak u was jest źle z wodą to wszędzie tak jest. Wczoraj jeździłem kultywarorem po polach żeby je przesuszyć i na jednym dostać buraki a na drugim gorczyce a chycha zostawię te 10a na ugór bo dalej robią się kolejny. Jak pryskałem jęczmień to woda stoi w ścieżkach.
Zawsze sieje trzecia dawkę bez względy na to czy pada czy nie, saletra rozpuści się w rosie, w zeszłym roku siałem i białko ponad 14 a pszenica w zeszłym tygodniu sprzedana po 950zł/t netto i kto jest głupkiem.