Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam,mam problem z ursusem 3512,mianowicie ciagnik odpala,ale dopiero gdy poluzuję rurkę od filtra paliwa do pompy wtryskowej,gdy ją dokręcam stopniowo traci moc.czy spotkał się ktoś z takim czymś?

Opublikowano

miałem tak okazało się że węzyk od kranika od baku do pompki a dokładnie w tej pompce nie wyjoł ktoś starej gumeczki i tak skręcił i ta gumeczka skrażała i zatkała lekko wężyk

Opublikowano

Witam, ostatnio temperatury spadły w okolice zera i w moim 2812 pojawił się ponownie problem z odpalaniem, tzn. musiałem go chwilę przygrzać i wtedy załapał. Problem zawsze pojawia się gdy temperatury spadają poniżej zera im niższe tym dłużej muszę grzać świecę. Zeszłej zimy gdy temperatury spadły kilkanaście stopni poniżej 0 musiałem podgrzewać go około 10 minut. Czy można zrobić coś w tym temacie bo coś jest chyba nie tak, bo u znajomego o wiele lepiej pali ten sam model? Czy ktoś z forumowiczy spotkał się z podobnym problemem i mógłby pomóc będę wdzięczny :)

Opublikowano

Pierwsze sprawdzaj pompe i wtryski może akurat chłopaki jak go montowali mieli poniedziałek albo inny słabszy dzień. No kude nieźle grzać 10 minut świecą, ja juz dwie zimy mam załozoną grzałke i 10 minut do 15 podgrzeje na grzałce przy morzach powyżej 10 stopni i pali jak w lecie do tego odrazu silnik jest dogrzany i pracuje równo i cicho.

Opublikowano

Witam. posiadałem ten model z 97roku i od kiedy pamietam to zawsze trzeba było ze trzy razy pokrecić to za czwartym odrazu palił i czy była bateria stara czy nowa to zawsze palił nawet jak było nawet do -20 tylko trzeba było pare razy pokrecić.Przy duzych mrozach to paliwo moze w przewodach złapać bo sa cieńutkie to mi pare razy przymarzło to czajnik wody na filtr paliwa i przewody i odrazu palił

Opublikowano

Masz świecę płomieniową ? Nie ma potrzeby jej tyle grzać, chyba że jest uszkodzona. Ne kojarzę w tym typie silnika świec takich , jak w C330 (spirala podgrzewająca powietrze w kolektorze), chyba że sam montowałeś. Płomieniówka działa wówczas, gdy jest podawane paliwo z pompki, czyli gdy kręci rozrusznik. W necie jest sporo tematów, jak to przerobic na elektryczną pompkę od spryskiwacza, działa 100 na 100 i ciągnik pali od strzała. Zarżniesz rozrusznik i akumulator

Opublikowano (edytowane)

Wystarczy sprawna pompka zasilająca oraz dobra świeca płomieniowa. Odpowietrzyć świecę aby nie było powietrza wprzewodzie od świecy. Moja rada. Parę razy pompką zasilającą aby zwiększyć ciśnienie i przytrzymaj świecę ok 30 sekund do 1 min. Więcej nie ma sesnu. Jak chcesz sprawdzić kiedy świeca odpala to niech ktoś Ci przytrzyma na grzaniu a ty słuchaj kiedy będzie taki charakterystyczny dżwięk - słychac jak paliwo się zapala. Może masz słabą świecę lub wolno kręci rozrusznik. Rzeczywście szybko obrotowy rozrusznik załatwia sprawe w silnikach perkinsa. Ale jak sprawna świeca to powinien palić bez problemu w okolicach 0 stopni.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

świeca płomieniowa jest sprawna bo jest gorąca jak ją dotykałem. W zeszłym roku przy dużych mrozach próbowałem jeszcze podpompować paliwa tą ręczną pompką i zdaję mi się że szybciej zapalał. Na razie ciepłe noce więc pali dobrze zobaczę jeszcze jak temperatura spadnie.

Opublikowano

Nie dotykaj bo Cię poparzy:) Sprawdza się tak że zdejmujesz przewód gumowy powietrza z kolektora, grzejesz ok 1min i kręcisz rozrusznikiem. Jak jest sprawna świeca do ma być płomień, nie tylko żarnik ma się grzać ale musi być płomień. Czasami uszkadza się zaworek termiczny w świecy i też grzeje ale nie puszcza płomienia - to samo jak zapowietrzona jest świeca.

Opublikowano

a jeśli nie ma płomienia tylko grzeje to powinien dobrze palić przy plusowych temperaturach?

 

Pierwsze sprawdzaj pompe i wtryski może akurat chłopaki jak go montowali mieli poniedziałek albo inny słabszy dzień. No kude nieźle grzać 10 minut świecą, ja juz dwie zimy mam załozoną grzałke i 10 minut do 15 podgrzeje na grzałce przy morzach powyżej 10 stopni i pali jak w lecie do tego odrazu silnik jest dogrzany i pracuje równo i cicho.

 

Kolego a tą grzałkę masz w bloku zamontowaną w miejsce zaślepki przeciwmrozowej czy w misce olejowej?

Opublikowano (edytowane)

Grzałkę w tych silnikach montujesz w bloku, wybijasz brok ( zaślepkę) i wciskasz grzałkę. Grzałka to koszt 100 zł. Jedynie co to w 3 cylindrowym trochę ciasno jest aby ją osadzić ale spokojnie się da. Ja w MF 255 miałem zakładać ale zrezygnowałem. Do -20 stopni pali - nie napiszę że bez problemu ale robię tak - podstawa dobre zimowe paliwo lub dodatek aby nie łapało w przewodach, sprawna świeca i rozrusznik z akumulatorem. Ja akumulatory zawsze trzymam w ogrzewanym garażu, podładowuję i montuję jak mam odpalać. Pod pompuję pompką zasilającą, grzanie świecy, 2, 3 razy tak aby rozgrzać trochę powietrze w kolektorze ( nie 2, 3 min. tylko 2, 3 razy po 1min.) i przekręci 3, 4 obroty no może 5 to odpala. W 4 cylindrowym muszę grzać płyn grzałką bo inaczej musi trochę pokręcić ale odpali - tylko czasami trzeba mu akumulator z kombajnu podstawić bo musi dobrze kręcić. Perkins pali łatwo w zimie jak szybko kręci, dlatego niektórzy kupują szybkoobrotowe rozruszniki i zapominają o problemie.

 

To że świeca grzeje to nic nie da, bo jest za daleko od komory spalania ( świece żarowe są bardzo blisko albo w samej komorze). Musi być płomień który zasysany jest do komory spalania i ułatwia zapalenie mieszanki. Co prawda to powinien palić nawet bez tej świecy gdy temp. są na +, choć jak jest poniżej 10 stopni to dużo daje ta świeca.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

Poprzedniej jesieni też mi ciężko zapalał gdy temperatura spadła w okolice 0 st. Wymieniłem pompę wtryskową na regenerowaną koszt ok 550 zł (stara do zwrotu) i nowe końcówki wtryskiwaczy (odrobinke większe bo od 3512) chyba były po 40 parę złotych za sztukę. Efekt był taki że w każdej chwili w zimie odpalił. ok 30sek na świecy płomieniowej i start.

Opublikowano

Mnie nadal zastanawia po co tak długo grzać świecę płomieniową. To nie żarowa. Ona daje żywy ogień, więc wydajność jest ogromna. A przy długim grzaniu świecy bez uruchamiania silnika, bądź pompowania pompka ręczną kończy się jej paliwo i już się nie pali. Po 10 sekundach się zapala po 15 można uruchamiać silnik.

Opublikowano

słuchajcie baniak polega na tym że jak ciepło to odpala bez problemu ale jak jest przymrozek to bardzo ciężko odpala dodam że ciągnik jest z 1996r w bebechach nic nierobione.Co może być? :(

Opublikowano

To że masz silnik perkinsa. Te silniki są oszczędne i dlatego w zimę jest ich tak ciężko palić. Używaj tzw. Autostartu który psikasz do filtra powietrza. Ja mam tak samo w ursus 5714 że ciężko palić xD.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v