Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[jarecki]

47 minut temu, Ulman napisał:

A po co moeli u nasz szwalnie organizowac jak na Ukrainie albo w Chnach zrobią im to taniej?  3-4 lata temu dyrektor widział już jaki socjal i rozpasanie prostego robotnika się szykuje przy PISowskich rzadach. Musiał się spodziewać że to będzie postepować i niechęć do roboty i wymagania bedą rosły. 

Znajdz mi jakies dane że za 2 dolary w Chinach pracują.

 

Kleszczów ciągnie podatki z elektrowni Bełchatów i z realna kondycja kieszeni tubylców nie ma nic wspólnego Piszesz o zamożności gmin a nie obywatela a to nie ma znaczenia.

http://chiny24.com/gospodarka/chiny-rosnie-rozwarstwienie-dochodow   chyba ze 3 tygodnie temu w  interi jak pamietam był artykuł o chinskiej fabryce z zarobkami 2 dolarów dziennie gdzie również były zatruniane dzieci .   dalej piszesz brednie ze socjal ma wpływ na lenistwo ale dane gus temu przeczą . siostra jest szwaczką na te chwile firma ma 60 % wolnych etatów , w ubiegłym roku zamkneła szfalnie w pod warszawskich ząbkach z powodu braku pracowników , wszyscy pracownicy od wielu lat to osoby pow . 35 roku zycia a młodszych nie było z 10 lat . ukraina jescze nie dorosła do wiekszych inwestycji firm zachodnich ale i olgarchom  ukrainskim  zbytnio im nie na rekę takowe inwestycje.

42 minuty temu, dysydent napisał:

Ulman nie ma sensu racjonalne argumentowanie. To pokolenie wychowane w abstrakcji. Potrzebny znów okres bidy aby poznało co jest prawdziwą wartością a że technologia nadąża z utrzymaniem tego przy życiu to degeneracja coraz się pogłębia i naprawdę nie ma dla tego tałatajstwa zastosowania bo strach większości powierzyć obsługę byle jakiej maszyny. Niech tam sobie teoretyzują i wojenki w kompach prowadzą czy finansowe jakie gry. 
Kapitał materialny jest niczym bez umiejętności jego wykorzystania ale sama wiedza to tez tylko pusta informacja a tylko Lem podejrzewał że ma jakąkolwiek materialna masę. Samo "zarządzanie" puste bez materialnego kapitału nikomu nie służy i gdyby nie socjal w tym ten ukryty na tuczenie zbędnej i ignoranckiej coraz bardziej administracji to nawet by i szkodliwe nie było bo jeszcze tych "abstrakcjonistów" trzeba utrzymać.
Trump zauważył i próbuje obronić właśnie produkcję u siebie ale nawet sam sobie zdaje sprawę że może być już za późno.
a usługi? to właśnie socjalizacja gospodarki bo tak bardzo potrzebne ze strategicznego punktu widzenia czesanie psów to też usługi

 

czyli co ? polska powinna obniżyć płace aby zachodnie koncerny lokowały tu fabryki i dawały prace za miske ryżu ?  nie rozumiesz że czasy sie zmieniły ? co ty wiesz o okresie bidy , znam osoby które za 2000 tys musiały utrzymać , dom i rodzine w miescie , moze zawsze zyć w biedzie bo kiedyś bedzie gorzej ?     według twojej teori  najwieksze zarobki powinny być w regionach gdzie są zlokalzowane fabryki tymczasem mazowieckie nia ma za dużo fabryk a srednia płaca najwyższa .

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez jarecki

[Ulman]

No i co ze rozwarstwienie dochodów rosnie? To jest normalne tylko socjaliści by chcieli żeby zaradnym dopie...ć  a leniom dołozyc. w imie srawiedliwości społecznej. To jest dopiero nienormalne!

60% wolnych etatów? To jest właśnie owoc rozpasania socjalem. Nie opłąca sie pracowac.

[dysydent]

13 minut temu, jarecki napisał:

czyli co ? polska powinna obniżyć płace aby zachodnie koncerny lokowały tu fabryki i dawały prace za miske ryżu ?  nie rozumiesz że czasy sie zmieniły ? 

czasy dopiero się zmienią. i jakie "zachodnie koncerny" jeśli mienimy się częścią tego zachodu? kto tu nie zauważył że czasy się zmieniły?
Praca powinna być wynagradzana proporcjonalnie do jej efektów i wtedy opłaciło by się budować nowoczesne miejsca maksymalnie zautomatyzowanej pracy to wtedy płace były by bardzo wysokie dla tych którzy coś potrafią sensownego. 
Ja walczę o adekwatną do namłotu placę dla kombajnisty a Ty byś chciał abym tyle samo płacił cepiarzowi?

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez dysydent

[jarecki]

10 minut temu, Ulman napisał:

No i co ze rozwarstwienie dochodów rosnie? To jest normalne tylko socjaliści by chcieli żeby zaradnym dopie...ć  a leniom dołozyc. w imie srawiedliwości społecznej. To jest dopiero nienormalne!

60% wolnych etatów? To jest właśnie owoc rozpasania socjalem. Nie opłąca sie pracowac.

to pokaż mi dane o bezrobociu ze te osoby są wolne i nie pracują , bo bezrobocie jest najnizsze od iluś tam lat , a ty piszesz ze są ludzie nie pracujący  bo biorą zasiłki , przedstaw dane .

8 minut temu, dysydent napisał:

Ja walczę o adekwatną do namłotu placę dla kombajnisty a Ty byś chciał abym tyle samo płacił cepiarzowi?

kiedyś było tu przedstawiane to na przykładzie koparki z operatorem i  zwykłego pracownika ze szpadlem .koparką wiecej zarobi bo wiecej pracy wykona , a co bedzie jak wejdzie koparka autonomiczna i jeden operator obsłuzy 5 koparek ?  tylko znowu chcąc wykonać lepiej koszenie to czesto trzeba zainwestować w lepszy sprzet którego amortyzacja bedzie droższa , jezeli paweł wykona usługe koszenia starym bizonem za 300 zł za ha . to nowym kombajnem kupionym bez dotacji cieżko bedzie bo nie kazdy bedzie chciał zapłacić drożej , wydajna praca na wydajnych maszynach nie koniecznie musi być tansza w etapie koncowym nie raz brak pracownika wymusza stworzenie atrakcyjniejszego miejsca pracy .

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez jarecki

[dysydent]

23 minuty temu, jarecki napisał:

czyli co ? polska powinna obniżyć płace aby zachodnie koncerny lokowały tu fabryki i dawały prace za miske ryżu ?  nie rozumiesz że czasy sie zmieniły ? 

 

12 minut temu, jarecki napisał:

to pokaż mi dane o bezrobociu ze te osoby są wolne i nie pracują , bo bezrobocie jest najnizsze od iluś tam lat , a ty piszesz ze są ludzie nie pracujący  bo biorą zasiłki , przedstaw dane .

a w czyich fabrykach taki "sukces" ? może trochę więcej konsekwencji w dobieraniu argumentów bo dyskutujesz sam ze sobą 

w sumie to nic zlego bo i ja do "glośnego myślenia" nie raz się przyznaję ale wtedy nie jestem pewny swego a bardziej pytam o ocenę niż udowadniam  

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez dysydent

[jarecki]

nie rozumiem , napisałeś ze przyszłosc gospodarek to produkcja w fabrykach zeby mieć pokrycie  fizyczne w PKB  a ja sie pytam czy lepiej pracować w fabrykach za miejszą wypłate czy szukać innego zajecia gdzie jest apotrzebowanie na daną usługe może fryzjerce powiem ze jej usługa jest nic niewarta  .zresztą nie odpisałeś na to pytanie górne z cytowania wiec powtórze    . czy polska powinna stać sie fabryką czy szukać swojego zrudła dochodu PKB w usługach czy turystyce ? 

 

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez jarecki

[dysydent]

Takie pytanie można zadać jakiejś dzielnicy miasta czy małej wiosce. Polska to wystarczająco duży kraj aby było miejsce i na przemysł i na usługi bazujące na efektach zarówno przemysłu, handlu ... a turystyka? trzeba było wielkich inwestycji aby leźli na złamanie karku na Giewont jeden przez drugiego że jak jeden piorun to hurtem setki pospadały? wczoraj znów czytałem drugi taki przypadek.
Turystyka jest pochodną nie zawsze kapitałochłonnych nakładów. 
Zaspokojenie elementarnych potrzeb egzystencjalnych tak duży kraj powinien zapewnić sobie w możliwie największym zakresie sam. A do tego potrzebne i inwestycje w produkcję gałęzi strategicznych jak np. rolnictwo, infrastrukturę ułatwiające życie codzienne czyli też i usługi a turystyka to rzecz zbyt malo poważna aby ją traktować jako strategiczną może być nie musi. Rozwinie się sama jeśli kraj będzie stabilny i bezpieczny.

Powinnismy inwestowac w to co potrzebne nam na codzień aby jak najmniej obcym oddawać a jak najwięcej mieć do zaoferowania ale bez konieczności oddawania za bezcen. Rezerwy to nie papierki zadrukowane czy cyferki na dyskach bankowych komputerów. Rezerwy to materialne zdolności i zasoby.
Usługi zbyt mają na własnym rynku a nie mają żadnej wartości eksportowej czyli co to za pytanie - produkcja czy dystrybucja? jedno bez drugiego nie istnieje.
Oczywiście specyfika kraju warunkuje co warto w nim produkować a co importować w wymianie za własne specjalności ale .... no nie, takie rzeczy chyba zbyt proste aby tłumaczyć?

Chociaż jak popatrzeć na Grecję to tamtym baranom właśnie tylko turystyka, oliwki które tam i dziko rosną i nomen omen barani serek z własnej oferty pozostał
czyli i takie rzeczy trzeba tłumaczyć. 

turystykę za pomysł na przyszłość; żałosne. Dla mnie najmniej atrakcyjnym turystycznie krajem europejskim są Niemcy. wielką zaś atrakcją było by jakich gołodupców Indian z Amazonii czy Aborygenów w ich naturalnym środowisku zobaczyć czy wybyczyć się na jakiej tropikalnej wyspie nad morską plażą i pomieszkać w szałasie z dala od cywilizacji na czas wypoczynku.  stawiajcie na turystykę, to strategia gnojasów.
Wystarczy odciąć większe miasto od zasilania dostaw czegokolwiek i ludność opuści aby po kilku latach mieć ewenement na skalę planety gdzie dzikie burzany z dachów okien a sarny i dziki po piętrowych parkingach... to to by  dopiero była superatrakcja. co nie?

atrakcja turystyczna - Polacy w ich naturalnym środowisku.
Obyśmy do tego nie doprowadzili
 

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez dysydent

[mirro]

2 godziny temu, dysydent napisał:

pomieszkać w szałasie z dala od cywilizacji na czas wypoczynku.  stawiajcie na turystykę, to strategia gnojasów.

 

Mieszkanie w szałasach jest przereklamowane. Tak samo w namiotach itp. Najlepiej w lutym śpi się na świerkowych gałęziach przy ognisku. A jakie piękne gwiazdy.

[dysydent]

a jak zacznie padać deszcz? bo teraz te zimy takie, że śnieg coraz mniej... Lepiej jednak mieć jaką pałatkę w razie czego. zawsze to jakieś "zasoby"

[mirro]

Kiedyś walczyliśmy o nieprzemakalne pokrowce na śpiwory, ale chyba tego problemu do dziś nie udało się rozwiązać. Trochę głupio wygląda jak ekipa przykrywa się niebieską albo szarą plandeką ze sklepu ogrodniczego. Zielona jest OK.

[Gość]

Ależ Dysydencie.....po prostu do  turystyki trzeba mieć łeb na karku, pomysł i być bezwzględnym oraz najważniejsze lubieć ...nie dla wszystkich.... bo to też nie łatwy a cięzki chleb bywa.

Znajoma prowadzi tylko w sezonie letnim restauracje (tłumy), płacąc dzierżawę, pozwolenia....zarobi i zwiedza świat, co roku Indie lub Meksyk...., przywozi pomysły i robi rękodzieła ze świata...które sprzedaje w sezonie

Inna znajoma z Krakowa co roku za pomocą jd i dźwigów rozstawia i składa club z kontenerów na plaży....m.in.organizuje imprezy sporowców ze świata itp.

Kolejny znajomy mieszka w dalekiej wiosce leśnej, skromnie z rodziną.....ale przyciąga klientów z całej Polski jak magnez na rekreacje...bo ma to coś w sobie.......smykałkę....

Są też ludzie, którzy mimo dotacji, pobudowania cudownch dworków  męcza się, co przekłada się na organizacje itd.....

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Gość

[jarecki]

dlatego należy mieć w gospodarce wiele składowych , chyba zapomiałeś dysydent jak zaaregowły gospodarki panstw produkujące samochody  , mające fabryki . w razie kryzysu 1 gałezią jest spadek chyba sprzedazy samochodów , grecja ,włoch , portugalia , hiszpannia  ,kraje południa to troche inna mentalność ludzi i inne potrzeby inny klimat .ja jestem np. przeciwny budowie kolejnej fabryki bateri samochodowych w Polsce . jakoś kraje np . wymieniona przez Ulman słowacje zdała sobie sprawe z waloru jakim jest ukształtowanie terenu i góry i potrafią na tym zarobić  , po co ktoś zainwestował w parki rozrywki , ostatnio nawet czytałem o parku trampolin ,, HANGAR  jak można zarobić w halach gdzie kiedyś była produkcja , chyba kluczem jest wydawanie pieniedzy przez nas  samych , ja akurat korzystam z basenu w minsku maz . czesto a i z innych form spedzania czasu również a ogranicza mie hodowla bydła ale widze potrzebe budowy infrastruktury do czynnego wypoczynku 

[Gość]

18 minut temu, mirro napisał:

Mieszkanie w szałasach jest przereklamowane. Tak samo w namiotach itp. Najlepiej w lutym śpi się na świerkowych gałęziach przy ognisku. A jakie piękne gwiazdy.

Niedźwiedź wszedł do ich obozowiska nad ranem. Francuzi mieli od sierpnia do września przepłynąć kajakiem rzekę Mackenzie od Fort Providence do Inuvik. Trzynastego dnia wyprawy drapieżnik bezszelestnie zbliżył się do 44-latka. Obudzony Gauthier nie miał żadnych szans na obronę, kiedy zwierzę złapało go za szyję i zaciągnęło do lasu.https://www.o2.pl/artykul/niedzwiedz-zabil-cenionego-muzyka-artysta-nagrywal-dzwieki-natury-6415886218299009a

[dysydent]

a tak (dzięki Ywa) turystyka to bardziej artyzm niż biznes
pomijając już ten horror z ostatniego posta to handluje się nie towarem materialnym a wrażeniami a te ocenic może tylko ktoś o wrażliwości artystycznej.
tempe byznesmeny co najwyżej plastikowych donaldów i innych pajaców nastawiają albo morze wódy czy jakich sikaczy i gołych bab potrafią zaoferować. 
"turysta stadny" znaczy zorganizowany - nnie to nie dla mnie
 

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez dysydent

[mirro]

No faktycznie o niedźwiedziach nie pomyślałem.

[dysydent]

Mirro
"zboczenie zawodowe" bo wspominasz nie turystyczne cywilne wypady a te w pełnym rynsztunku i co taki niedźwiedź? co najwyżej trofeum.  
 

[mirro]

Dysydent, moje wrażliwość kręci się gdzieś w okolicach cytatu z "Czasu Apokalipsy".
http://www.plotek.pl/plotek/7,111485,24338045,milionerzy-pytanie-o-zapach-napalmu-o-poranku-z-filmu-czas.html

[jarecki]

chyba trzeba sie dostosować do potrzeb klientów i turystów ,  jak byłem młodszy to bardziej by mi pasowały gołe baby i browar no i gril , teraz bardziej wyrafinowany lokal gastronomiczny bym wybrał 

 

[mirro]

O to to i żeby ciepła woda była.

Dysydent pomimo rynsztunku zdarzały się chwile na kontemplację swojej małości w obliczu majestatu przyrody,

[dysydent]

14 minut temu, jarecki napisał:

bardziej wyrafinowany lokal gastronomiczny bym wybrał

hmmm .
to już rozumiem dlaczego tak za "usługami" optujesz  
tylko czy to turystyka w pełni.? to tylko baza obok jakiejś innej atrakcji, no chyba że rodzaj "usług" samym celem ale to już nie turystyka a zwykłe.... zakupy, tylko towar specyficzny.

aleśmy se temat wybrali, samo na czasie. jutro koniec wakacji  

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez dysydent

[Ulman]

3 godziny temu, jarecki napisał:

to pokaż mi dane o bezrobociu ze te osoby są wolne i nie pracują , bo bezrobocie jest najnizsze od iluś tam lat , a ty piszesz ze są ludzie nie pracujący  bo biorą zasiłki , przedstaw dane .

kiedyś było tu przedstawiane to na przykładzie koparki z operatorem i  zwykłego pracownika ze szpadlem .koparką wiecej zarobi bo wiecej pracy wykona , a co bedzie jak wejdzie koparka autonomiczna i jeden operator obsłuzy 5 koparek ?  tylko znowu chcąc wykonać lepiej koszenie to czesto trzeba zainwestować w lepszy sprzet którego amortyzacja bedzie droższa , jezeli paweł wykona usługe koszenia starym bizonem za 300 zł za ha . to nowym kombajnem kupionym bez dotacji cieżko bedzie bo nie kazdy bedzie chciał zapłacić drożej , wydajna praca na wydajnych maszynach nie koniecznie musi być tansza w etapie koncowym nie raz brak pracownika wymusza stworzenie atrakcyjniejszego miejsca pracy .

Parametrem podawanym jest bezrobocie rejestrowane. Poczytaj co to jest 

Nie ma absolutnie znaczenia dla płacy pracownika finalna wartość dobra lub usługi jaka wytwarza. Płaci się tyle za ile ktoś jest skłonny prace wykonać . To cała filozofia

25 minut temu, jarecki napisał:

wymieniona przez Ulman słowacje zdała sobie sprawe z waloru jakim jest ukształtowanie terenu i góry i potrafią na tym zarobić  , po co ktoś zainwestował w parki rozrywki , ostatnio nawet czytałem o parku trampolin ,, HANGAR  jak można zarobić w halach gdzie kiedyś była produkcja , chyba kluczem jest wydawanie pieniedzy przez nas  samych , ja akurat korzystam z basenu w minsku maz . czesto a i z innych form spedzania czasu również a ogranicza mie hodowla bydła ale widze potrzebe budowy infrastruktury do czynnego wypoczynku 

Slowacja ma na północy góry a na południu Cyganów wiec nie trudno się połapać

Baseny miejskie najczęściej są deficytowe

[jarecki]

32 minuty temu, Ulman napisał:

Parametrem podawanym jest bezrobocie rejestrowane. Poczytaj co to jest 

czytałem dokładniej w ubiegłym tygodniu gdzieś dane dokładne tzn . wiek , wykształcenie , liczba dzieci ,  ilośc kobiet wychowujacą dzieci a nie pracujaca nie wzrosła odsetek matek nie pracujących jest na podobnym poziomie od 10 lat . znalazłem coś takiego tylko , ale to wskazuje ze bezrobocie jest wśród osób niewykształconych które mogą pracować na czarno https://gazetalubuska.pl/kim-jest-bezrobotny/ar/7807689

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez jarecki

[Ulman]

To jest analiza populacji bezrobotnych a nie opis zjawiska i którym piszemy. 

Co byś nie piał to jedno jest pewne  - socjal rozleniwia ogłupia i degeneruje społeczeństwo. Najbliżej możesz. to zaobserwować w popegeerowskich kibucach nieco dalej w arabskich dzielnicach na zachodzie Europy 

[daron64]

1 godzinę temu, mirro napisał:

Mieszkanie w szałasach jest przereklamowane. Tak samo w namiotach itp. Najlepiej w lutym śpi się na świerkowych gałęziach przy ognisku. A jakie piękne gwiazdy.

Aptopos namiotow. Lokalna impreza, której organizowanie zdechło już dawno śmiercią naturalną - grupa znajomych śpi w namiocie, takim dużym. W pewnym momencie do namiotu wchodzi na**bany kumpel, staje na środku  i zaczyna lać - myślał, że poszedł w krzaki. Wszyscy wybiegają z krzykiem, za nimi zdziwiony kumpel. Chwilę później w namiot wjeżdża napruty koleś terenówka. Namioty są zdecydowanie przereklamowane

A odnośnie nocy w lesie - wyjeżdżam z praktykantka w teren, na początku przełożony opisuje jej co mamy robić, a ona z przerażeniem w oczach "aa...to nie będziemy..cały czas w aucie?" Potem padło pytanie czy jak będzie musiała iść do łazienki, to czy zjedziemy na bazę

🤣

W ogóle to chyba jednak ludziom żyje się dużo lepiej za dobrej zmiany -  jestem z połowica w stolicy w szpitalu, poszedłem dzis do baru jakiś obiad zjeść i stoi przede mną kobieta z córką (na oko 8-10lat). Matka pyta czy córka zje zupe (talerz pomidorowej za 5zl). Córka podchodzi do gara, patrzy na cenę i mówi że za 5zl to nie chce. Jakby kosztowała chociaż 10to by wzięła, ale za 5zl to musi być kiepskiej jakości i nie chce...

[Ulman]

90% ludzi nie ma oszczędności i żyje z dnia na dzień . Jak maja pare groszy więcej to jedzą zupę za 10 pln bo  za piątaka godność im nie pozwala . I w efekcie zawsze będą bez grosza