Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ładnie moderator zaczął offtop w temacie. Cena na świnie spadała, bo ludzie są pazerni i jak cena dobra to dawaj dostawić 2 razy tyle tuczników a potem towaru za dużo. Nie wszystkim żyło i żyje się dobrze w produkcji mleka, więc nie ma co do jednego worka wrzucać.

Nawet nie chcę myśleć, że pogłoski pisane przez @ematti z obniżką w Mlekovicie za kwiecień i maj mogą być prawdą. Wtedy w moim przypadku będzie to 1,05 brutto pewnie.

Opublikowano

Ja się dzisiaj pytałam instruktora, to nie kazał się podwyżek spodziewać:P Podobno dobrze Mlekowicie idą serki i wszelki drobny nabiał. Biedronka im grozi i płaci z 3 mies opóżnieniem i wolą sproszkować niż oddać towar po kosztach. Dzisiaj mieli proszącego hodowcę z dnia na dzień wyrzuconego z innej mleczarni z 1,5 tys litrów na odbiór. Pewnie go przyjeli, bo nowa proszkownia w przyszłym roku rusza.

Opublikowano

Jezeli chodzi o mlekovite to na 90 % obniżka o 5-6 gr, chociaż jak ktos wspominał tam zmienia się wszystko z dnia na dzien. Natomiast jeżeli chodzi o produkcje to idzie w zasadzie wszystko, za granice też tyle ze w śladowych ilościach, paleta dwie, czasem pięć. Niedługo ma ruszyć pełną parą produkcja mleka, chyba w kartonach, na Chiny, ale tylko na dwa tygodnie.

Opublikowano

Zdaję sobie sprawę. Tyle, że jak były kwoty to cena była stabilna i rolnik mógł stworzyć plan rozwoju na kilka lat, bo wiedział, że się wyrobi. A w trzodzie nie można było nic planować, bo dzisiaj cena dobra, a jutro już  poniżej opłacalności. I to nie jest cieszenie się z tego, że jak ja nie mam to inni też niech nie mają, tylko stwierdzenie faktu, że "krowiarze" do tej pory robili niezłe pieniądze, ale tylko dlatego, że mieli regulowany rynek. A teraz jest panika, bo regulacje zniknęły i zacznie się kombinowanie takie jak w przypadku trzody.

 

Elektrotechnik pierdolnij sobie bana za takie banialuki. Jaki problem, zmień zakręcone ogonki na te proste i będziesz srał dobrobytem do końca życia albo i dłużej... Pokazałbym CI gosp. co na trzodzie lepiej stoją niż niektórzy krowiarze, ale jak się ma dwie lewe ręce to tylko narzekanie na forum pozostało....współczuję.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Przecież ja na nic nie narzekam. Narzekają producenci mleka na niskie ceny. Zauważyłem tylko fakt, że jak wszystko mieli regulowane, to było dobrze i nikt nie pomyślał wtedy, że nic nie może trwać wiecznie. A teraz oczy się otworzyły i zaczęła się panika. A bana Ty dostaniesz za używanie wulgaryzmów.

Opublikowano

Elektrotechnik pierdolnij sobie bana za takie banialuki. Jaki problem, zmień zakręcone ogonki na te proste i będziesz srał dobrobytem do końca życia albo i dłużej... Pokazałbym CI gosp. co na trzodzie lepiej stoją niż niektórzy krowiarze, ale jak się ma dwie lewe ręce to tylko narzekanie na forum pozostało....współczuję.

No ale ja tu widze ze narzekają krowiarze na niskie ceny mleka a nie Ci co mają trzodę  bo oni juz sie przyzwyczaili do tych cen . A wiadomo nie od dzis ze przestawic sie na inną dziedzinę produkcji to koszty.  A   elektrotechnik trochę ma racje w tym co pisze.

Opublikowano (edytowane)

Przecież ja na nic nie narzekam. Narzekają producenci mleka na niskie ceny. Zauważyłem tylko fakt, że jak wszystko mieli regulowane, to było dobrze i nikt nie pomyślał wtedy, że nic nie może trwać wiecznie. A teraz oczy się otworzyły i zaczęła się panika. A bana Ty dostaniesz za używanie wulgaryzmów.

 

Kolego Elektrotechnik -  Twoje złośliwości dorównują Twojemu zaangażowaniu i to w każdym temacie ,który podejmujesz !!!!!!!

Fakty są takie ,że właśnie myślano o tym co spowoduje zniesienie kwot ,większość producentów była przeciwna , Polska jako kraj też .

Nie zaczęła się ,żadna panika tylko następnego dnia po zniesieniu limitów obniżono obligatoryjnie cenie w skupie choć nie wzrosła  drastycznie z dnia na dzień podaż ,więc nie pisz tu ,że zadziałał rynek tylko zmowa dużych sieci handlowych .

Nie wiem czy jest powód do radości z Twojej strony,że kolejna ,tak dynamicznie rozwijająca się gałąź produkcji, zostanie zniszczona podobnie jak produkcja trzody czy buraka cukrowego (szczgólnie na podlasiu )  ? Nie ma żadnej racji . Jest poprostu złośliwy . Tu problem leży nie  w niskich cenach a w braku perspektyw na ich utrzymanie na godziwym poziomie  -z racji zniesienia mechanizmów regulacji rynku mleka

Edytowane przez DarekD
Opublikowano

Przerażające jest tylko to jak w kilka miesięcy można zniszczyć to co budowało się latami.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

No ale ja tu widze ze narzekają krowiarze na niskie ceny mleka a nie Ci co mają trzodę  bo oni juz sie przyzwyczaili do tych cen . A wiadomo nie od dzis ze przestawic sie na inną dziedzinę produkcji to koszty.  A   elektrotechnik trochę ma racje w tym co pisze.

I właśnie tylko o to mi chodzi. 

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem jednak praca przy bydle wymaga więcej poświęceń, doj musi być regularny,zrobiony starannie. Świnie to jednak świnie, czy dasz im jeść o 17 czy o 19 to większej różnicy nie zrobi. Nie chciałbym nikomu ublizac itd, bo każda praca wymaga wysiłku, poświęceń itd jednak myślę że krowy wymagają go więcej.

 

 

 

Kolego wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i pisanie że dawanie o różnych porach nie robi różnicy (jedz raz obiad o 17 a innym razem o 19 a niekiedy nie zjedz i  wtedy się wypowiadaj).

 

 

Koledzy ile razy np. szczepicie krowę/cielę a ile razy lochę/prosiaka i niezależnie co by nie robił trzeba robić to starannie bo jeżeli nie to będą problemy mam dwóch znajomych mleczarzy i jeden z nich ma wydajność ok. 12000 l/sztuka i mleko po 1,30 zł/l netto zaś drugi wydajność ok. 8500 l/sztuka i mleko po cenie 1,10 zł/l netto (ceny z marca) i zgodnie twierdzą że ten co ma 12000 l/sztuka ma większe koszty produkcji (oba stada podobne ok. 50 sztuk dojnych), ta sama sytuacja jest w każdej innej gałęzi produkcji masz wyniki możesz myśleć o zysku.

Edytowane przez Sadek
Opublikowano

skoro ma większe koszty to gdzie tu logika i po co  parcie na rekordy wydajności ?

teraz trzeba produkować dużo i tanio a nie na odwrót 

co będzie jak cena spadnie mu do 1 zł za litr ? jest bankrutem ? to ma być ten wynik ? 

Opublikowano

Przemądrzały moderator nie zauważył, że to temat o cenach mleka, więc narzekają mleczarze. Idź skręć ze dwa liczniki i się odstresuj. Kiedyś lubiłem to forum, ale przez takiego moda zeszło na psy

Opublikowano

po innych tak,  ale nie po tych co maja mniejsze koszty 

dziś trzeba osiągać wyniki ale w kosztach 

niech zejdzie na poziom poniżej jego opłacalności i leży , tu nie ma litości 

skoro ma wysokie koszty to jest pierwszy do bankructwa czy zmiany profilu .... ekonomia ma swoje prawa i w dołku to wszystko wychodzi  ;)

Opublikowano

niczego złego mu nie życzę 

tacy cwaniacy  to zasiadają w radach i wyją że jak im dopłaty ilościowe się zabierze to są bankruci bo maja koszty  ;)

powiedz mi gdzie tu logika ? że takiemu mały musi  dołożyć żeby nie zbankrutował :D  :D  :D 

co będzie jak zostaną same rekiny i nie będzie kogo okradać ? 

   

Opublikowano

nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji że będą same rekiny, co najwyżej może zamiast teraz(10 krów mały, 100 duży) to będzie (50 krów mały, 500 duży) i tyle...

Opublikowano

<p>

Kolego wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i pisanie że dawanie o różnych porach nie robi różnicy (jedz raz obiad o 17 a innym razem o 19 a niekiedy nie zjedz i wtedy się wypowiadaj). Koledzy ile razy np. szczepicie krowę/cielę a ile razy lochę/prosiaka i niezależnie co by nie robił trzeba robić to starannie bo jeżeli nie to będą problemy mam dwóch znajomych mleczarzy i jeden z nich ma wydajność ok. 12000 l/sztuka i mleko po 1,30 zł/l netto zaś drugi wydajność ok. 8500 l/sztuka i mleko po cenie 1,10 zł/l netto (ceny z marca) i zgodnie twierdzą że ten co ma 12000 l/sztuka ma większe koszty produkcji (oba stada podobne ok. 50 sztuk dojnych), ta sama sytuacja jest w każdej innej gałęzi produkcji masz wyniki możesz myśleć o zysku.

Wieksze koszty na sztuke napewno jednak po przeliczeniu na litr wychodzi zdecydowanie mniej takze ta wasza teoria ma sie nijak do rzeczywistosci</p>
Opublikowano

Faktem jest, że jeśli ktoś wraz z wydajnością(genetyczną) swoich krów rozwija się sam i dostosowuje do ich potrzeb, to zysk ma większy. Jeśli zaczyna oszczędzać na żywieniu, szczepieniach i profilaktyce, oddaje zysk weterynarzowi. Nie znam takich, którzy ogarniają sami(bez żywieniowca) powyżej 10 tys litrów bez strat.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez gobi12
      Witam.
       
       
      Mam na sprzedaż 7 jałówek wysokocielnych (wycielenia początek stycznia - początek lutego).
       
      Jałowice hodowlane. Rasa HF - wysokomleczne.
       
      Zainseminowane dobrymi mlecznymi bykami.
       
      Stado znajduje się pod oceną PFHBiPM. Stado wolne od chorób.
       
      Jałówki całą wiosnę, lato i jesień spędzają na dużym wolnym wybiegu dzięki czemu w późniejszej hodowli nie mają żadnych problemów z nogami.
       
      Cena za szt. 5100-5500 złotych (do negocjacji).
       
      Okolice Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego.
       
      Tel. 86 274 50 89
       
      Zapraszam do kontaktu i obejrzenia na żywo.











    • Przez tadzio
      Witam. Jak wiadomo, można składać wnioski do ARR wnioski o wsparcie dla producentów mleka i trzody chlewnej. Czy trzeba dołączyć jakieś załączniki, dokumenty z mleczarni. Bo we wniosku nic takiego nie ma wspomnianego , tylko ilość sztuk?
      Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
    • Przez drewcio
      Witam, orientuje sie ktos coz to za dojarka? (Model, nazwa)
       

       
      Poszukuje katalogu czesci oraz instrukcji do takiego wynalazku.
       
       
    • Przez Czyzyk97
      Witam agroforumowiczów ostatnio jest głośno o rejestracji chłodni do mleka.
      Jak dokładnie wygląda sytuacja,macje już zarejestrowane chłodnie? Do kogo/gdzie udać się po poradę/pomoc ?
      Dzięki za wypowiedzi Pozdrawiam
    • Przez dawid141413
      Wiitam, stoję przed wyborem nowego schładzalnika do mleka i prosiłbym o opinie na temat firmy EUROTANKS
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v