Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Root Admin
Opublikowano

zgadzam się w 100% z Tobą, ale bardzo łatwo przypalić dodając mocznika do zupy, dlatego zrezygnoałem, dokupiłem sypkiego azotu i zamiast podac 160kg w saletrze, podaje 180kg i nie mam żadnych przypaleń

Opublikowano

Insektycyd+ mocznik nie ma szansy przypalić chyba że jakieś potężne stężenie. Zgadzam się dlatego nigdy nie daję skracania+fungi i mocznik, co nie zmienia faktu że praktycznie do każdego oprysku idzie mocznik, ale trzeba pamiętać o stężeniach i dawkach środków. 

  • Root Admin
Opublikowano

wariatem nie jestem i nigdy nie dawaliśmy więcej jak worek mocznika na opryskiwacz przy dużych roślinach, więc co to za stężenie 25kg na 1200l wody? 2kg na 100l? a mówi się ze bezpiecznie jest nawet 7kg na 100l wody przy małych roślinach i 5kg przy duzych. A jednak przypalenia końcówek występowały bardzo często. Nie ma mocznika - nie ma przypalonych końcówek liści.

Opublikowano

Już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat. Nikt nikogo nie zmusza, ale jak się daję regulacje, fungicyd i mocznik to aż się prosi o przypalenia więc pretensje tylko do siebie.

Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, yacenty napisał:

zgadzam się w 100% z Tobą, ale bardzo łatwo przypalić dodając mocznika do zupy, dlatego zrezygnoałem, dokupiłem sypkiego azotu i zamiast podac 160kg w saletrze, podaje 180kg i nie mam żadnych przypaleń

To się daje nie max zalecaną dawkę mocznika a góra 2/3 a najlepiej połowę 

23 minuty temu, yacenty napisał:

wariatem nie jestem i nigdy nie dawaliśmy więcej jak worek mocznika na opryskiwacz przy dużych roślinach, więc co to za stężenie 25kg na 1200l wody? 2kg na 100l? a mówi się ze bezpiecznie jest nawet 7kg na 100l wody przy małych roślinach i 5kg przy duzych. A jednak przypalenia końcówek występowały bardzo często. Nie ma mocznika - nie ma przypalonych końcówek liści.

7kg mocznika na 100l to proszenie się o przypalenie, 5 to max zalecaną dawka, a nawet tego nie zalecam. Ja stosuję 25kg/600-650l nawet z herbicydami (zmniejszone dawki). Nie przypala, ale sąsiad zawsze spali- nie mocznikiem, a kurzakiem 😎

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
  • Root Admin
Opublikowano

przeczytaj mój następny wpis a później mi powiedz co daje dawanie 1/100 całościowej dawki azotu w moczniku który wsypujesz do opryskiwacza?

Opublikowano

A tu was zaskoczę. U mnie idzie ok. 8.5kg/100l w rzepaku w każdym zabiegu prócz płatka i nie było problemu od kilku lat. W pszenicy schodzę z dawki jak idzie fungi do połowy tego co normalnie daję, I przypalenia zdradzyły się w tym roku po raz pierwszy na zakładkach bo okazało się że ścieżka jest źle założona. Wszędzie indziej było dobrze.

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, yacenty napisał:

przeczytaj mój następny wpis a później mi powiedz co daje dawanie 1/100 całościowej dawki azotu w moczniku który wsypujesz do opryskiwacza?

Np. lepsze zwilżenie rośliny, lepsze wchłanianie, itp. Tego raczej nie stosuję do nawożenia. Lepiej to i kwas cytrynowy niż jakiś drogi adiuwant.

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Opublikowano

Witam,panowie co to za choroba?,bo sam nie jestem pewien, dzisiaj to zauważyłem w Arkadii na niewielkim obszarze, czym to załatwić, i czy można w obecnym stadium rozwoju,w sobotę ma w końcu normalna pogoda bez opadów(od ponad miesiąca ciągle pada raz mocniej raz słabiej z małymi przerwami) to mógłbym zrobić zabieg, o ile będzie konieczny, na Hondi obok w miarę czysto. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20190530_105833.jpg

Opublikowano

zamiast dodawać mocznika do oprysku weźcie sypnijcie lepiej po 100kg saletry. Ja mam zdanie że dodając mocznik do oprysku to tak jak by się człowiek napił przez skóre...

  • Like 1
Opublikowano
29 minut temu, strazak93 napisał:

Witam,panowie co to za choroba?,bo sam nie jestem pewien, dzisiaj to zauważyłem w Arkadii na niewielkim obszarze, czym to załatwić, i czy można w obecnym stadium rozwoju,w sobotę ma w końcu normalna pogoda bez opadów(od ponad miesiąca ciągle pada raz mocniej raz słabiej z małymi przerwami) to mógłbym zrobić zabieg, o ile będzie konieczny, na Hondi obok w miarę czysto. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20190530_105833.jpg

Żółta rdza pszenicy .

Opublikowano
2 minuty temu, koniu napisał:

zamiast dodawać mocznika do oprysku weźcie sypnijcie lepiej po 100kg saletry. Ja mam zdanie że dodając mocznik do oprysku to tak jak by się człowiek napił przez skóre...

Mocznik w oprysku nie służy raczej do dokarmiania, jakby nawet to by co 3-4 dni trzeba by pryskać 😋

Opublikowano
WiesiekTraktorzysta napisał:

2 minuty temu, koniu napisał:

zamiast dodawać mocznika do oprysku weźcie sypnijcie lepiej po 100kg saletry. Ja mam zdanie że dodając mocznik do oprysku to tak jak by się człowiek napił przez skóre...

Mocznik w oprysku nie służy raczej do dokarmiania, jakby nawet to by co 3-4 dni trzeba by pryskać 😋

Więc tak.... Na poprawę parametrów (białko i gluten) pszenicy ozimej zaleca się 100 kg saletry albo ok 10 kg mocznika dolistnie w fazie dojrzałości mlecznej ziarna. 100 kg saletry kosztuje ok 116 zł. a 10 kg mocznika ok. 16 zł. Więc co lepiej zastosować przy panującej na wiosnę suszy i niskich rotowaniach co do plonu?

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Krzysiek89 napisał:

Więc tak.... Na poprawę parametrów (białko i gluten) pszenicy ozimej zaleca się 100 kg saletry albo ok 10 kg mocznika dolistnie w fazie dojrzałości mlecznej ziarna. 100 kg saletry kosztuje ok 116 zł. a 10 kg mocznika ok. 16 zł. Więc co lepiej zastosować przy panującej na wiosnę suszy i niskich rotowaniach co do plonu?

zależy kto po co ten mocznik stosuje, nigdy na kłos, ani później nie stosowałem nic azotowego bo nie musi to być jakość konsumpcyjna. Po drugie wątpię, aby to 5-7kg/ha załóżmy nawet że x3 coś więcej dało w plonach (może lekko poprawić jakość, ale nie ilość- od tego jest posypka a nie dolistne). Zresztą dla mnie lepiej jak jest 6-7t 11,5-12% białka niż 4,5-5t 13,5-14%, a tu raczej oprysk mocznikiem nie pomoże zbytnio. No ale nie zawsze można tak zrobić... Mimo chęci najlepszych w poprzednim sezonie było w większości to drugie (bez oprysków mocznikiem na kłos).

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Opublikowano
5 minut temu, skus0804 napisał:

Panowie co dolega mojej pszenicy proszę o porady 

czyt to DTR?

A5E216D6-B73B-46AE-A652-361F3F79DAA4.jpeg

FB836906-CA5C-426C-A8B3-D0725DB8E8CD.jpeg

D984F34A-6103-4733-B50E-D1EEA8F9C52F.jpeg

kto tak końcówki uchachmęcił, robak, czy sąsiad? Poza tym to na np. środkowym zdjęciu ostatnim te grduły to są wyczuwalne czy to raczej odbarwienie po grzybie? Prawdopodobnie DTR.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

kto tak końcówki uchachmęcił, robak, czy sąsiad? Poza tym to na np. środkowym zdjęciu ostatnim te grduły to są wyczuwalne czy to raczej odbarwienie po grzybie? Prawdopodobnie DTR.

KIedyś była mod na Żółta karłowatośc ,a dzisiaj wszystko co sie rusza to DTR.

Bez labolatorium tego nie idzie stwierdzić.

DTR ma dwie fazy infekcje pierwotna i wtórną.

PIerwotna jest od słomy z zeszłego roku i widać ,że liść dolny jest bardziej porażony od górnego.

Po 18 miesiącach karencji /plodozmian/ infekcji pierwotnej w zasadzie byc nie powinno.

Wtórna z wiatrem od złego sąsiada no i potrzebna temperatura do infekcji jest wyższa 20.

Oczywiście to może być ten wtórny przypadek , ale po tygodniu to te plamki powinny mieć brązowe środki i otoczka robić się żółta owalna bo DTR atakuje błyskawicznie.

JAk ktoś po 2 tygodniach nadal bedzie miał te przebarwienia to to nie jest DTR.

I teraz jak ktoś marudzi , że popryskał na czystą flage preparatem z propikonazolem lub protiokonazolem  i wyszły mu po 6 dniach plamy i twierdzi że to DTR i pyta o zwalczanie i ponowny oprysk . No to trzeba myśleć nie boli.

Bo te rzeczy się nie dodają ponieważ pryskał wtedy gdy zarodnik jeszcze nie zainfekował liścia najlepszymi środkami na tę chorobe i pewnie to też nie jest DTR. MOże byc septerioza , ale nie DTR , ale jak flaga wyszła tydzień temu to to tez nie może byc septerioza bo objawy widoczne są po 2-3  tygodniach od infekcji.

To może byc jakas reakcja fizjologiczna na oprysk  lub coś innego nie wiem Wheat Mosaic Virus,  gen odporności na  rdze  lub inne draństwo  .

NA Hondii zauważyłem , że po oprysku na flage zawsze wychodzą takie plamkowate przebarwienia przestałem się tym przejmować, a jak dodałem raz odrobine moczniku to dopiero był pogrom.

Chce tylko powiedzieć ,że każdy przypadek trzeba traktować osobno i myśleć bez paniki.

Edytowane przez bratpit
  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, bratpit napisał:

KIedyś była mod na Żółta karłowatośc ,a dzisiaj wszystko co sie rusza to DTR.

Bez labolatorium tego nie idzie stwierdz.

DTR ma dwie fazy infekcje pierwotna i wtórną.

PIerwotna jest od słomy z zeszłego roku i widać ,że liść dolny jest bardziej porażony od górnego.

Po 18 miesiącach karencji /plodozmian/ infekcji pierwotnej w zasadzie byc nie powinno.

Wtórna z wiatrem od złego sąsiada no i potrzebna temperatura do infekcji jest wyższa 20.

Oczywiście to może być ten wtórny przypadek , ale po tygodniu to te plamki powinny mieć brązowe środki i otoczka robić się żółta owalna bo DTR atakuje błyskawicznie.

JAk ktoś po 2 tygodniach nadal bedzie miał te przebarwienia to to nie jest DTR.

I teraz jak ktoś marudzi , że popryskał na czystą flage preparatem z propikonazolem lub protiokonazolem  i wyszły mu po 6 dniach plamy i twierdzi że to DTR i pyta o zwalczanie i ponowny oprysk . No to trzeba myśleć nie boli.

Bo te rzeczy się nie dodają ponieważ pryskał wtedy gdy zarodnik jeszcze nie zainfekował liścia najlepszymi środkami na tę chorobe i pewnie to też nie jest DTR. MOże byc septerioza , ale nie DTR , ale jak flaga wyszła tydzień temu to to tez nie może byc septerioza bo objawy widoczne są po 2-3  tygodniach od infekcji.

To może byc jakas reakcja fizjologiczna na oprysk  lub coś innego nie wiem Wheat Mosaic Virus,  gen odporności na  rdze  lub inne draństwo  .

NA Hondii zauważyłem , że po oprysku na flage zawsze wychodzą takie plamkowate przebarwienia przestałem się tym przejmować, a jak dodałem raz odrobine moczniku to dopiero był pogrom.

Chce tylko powiedzieć ,że każdy przypadek trzeba traktować osobno i myśleć bez paniki.

może to być i normalna reakcja na stres, ja też bym się nie przejmował zbytnio, najgorzej popadać w skrajność, i po co pryskać na grzyba jeszcze raz po tygodniu skoro były użyte środki teoretycznie dobre; te defekty na liściu to może być wina robali a niekoniecznie grzybów

Opublikowano

Mam te same objawy co na foto i jestem pewny że to przez fitotoksyczność na zabieg  bo mam przejazd kontrolny co ciekawe zareagowała na to tylko jedna odmiana  

A środek miał być bardzo bezpieczny stosowany w obniżonej dawce 

Producenci SOR nie i formują o zagrożeniach związanych ze stosowaniem i potem jest po liściu flagowym  

Przy rejestracji badania nie uwzględniają nowych odmian pszenicy i każdej jej fazy 

Jednym słowem należy się reklamacja zwrot poniesionych strat 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v