-
Podobna zawartość
-
Przez Leasing-rolniczy
Witam wszystkich agromaniaków;
Zastanawiamy się nad stworzeniem oprogramowania dla rolników. Tworzyliśmy już m.in oprogramowanie dla warsztatów mechanicznych.
jestem ciekawy czy obecne programy na rynku spełniają wasze oczekiwania.
Chcielibyśmy stworzyć oprogramowanie którego koszt będzie wynosił do 300 zł, licencja będzie jednorazowa, a aktualizacje będą darmowe. Co istotne program miałby być w wersji online.
Podobnie jak w przypadku programu dla warsztatu chcielibyśmy oprzec się na ścisłej współpracy z odbiorcami programu ( tzn sami proponujecie określone rozwiązania).
I tutaj rodzą się pytania, czy jest taka potrzeba?
jakie funkcje byłyby potrzebne w takim programie?
Jaką cene bylibyście w stanie wydać przy założeniu że opłata jest jednorazowa a licencje uzyskujecie na wieczność.
istotne jest również, czy chcielibyście uczestniczyć współtworzeniu takiego programu, tzn. określii i testowali określone funkcje, itd.
Jednym słowem my chcielibyśmy stworzyć program od postaw Wy musicie określićczy jest taka potrzeba i czy jesteście tym zainteresowani.
Pozdrawiam
-
Przez Magda_86
Ankieta głównie dotyczy problemów rolników. Proszę o jej wypełnienie.
http://www.ankietka.pl/ankieta/109428/problemy-rolnikow-systemy-wspomagajace-decyzje-w-gospodarstwie-rolniczym.html
Z góry dziękuję za poświęcony czas.
-
Przez maroon
Słyszeliście o tym pomyśle? http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Rachunek-za-darmowa-wode,wid,15764088,wiadomosc.html Życie w tym kraju zaczyna być coraz bardziej groteskowe i absurdalne
-
Przez Kryroj
Witam wszystkich agrofotowiczów
Mam pytanie Ostatnio mój tata wraz z sąsiadem interesuje się zrzeszeniem gospodarstw w "spółdzielnię rolniczą" jeśli takie coś istnieje. Chciałbym wiedzieć czy dwa gospodarstwa mogą połączyć się w jedno ? Oraz czy przysługują za to jakieś premie czy coś w tym rodzaju. Jeśli ktoś ma z tym styczność to bardzo proszę o informację
Dziękuję z góry
Marek
-
Przez daromen89
Witam.. dawno nie zaglądałem na forum ze względu na to, że wszytko szło z górki w rozwijaniu mojego gospodarstwa, ale oststnio natknołęm na panią daradczynię kredytową w banku z mojej okolicy która ewdentnie nie chce mi pomóc i niemiłośiernie mnie denerwuje, nie będe pisał o szegółach bo szkoda nerw na nia i na ten pi.......y bank za przeproszeniem.
Do rzeczy..chciał bym, pożegnać się raz na zawsze z tą placówką i ładnie im podziękować za "pomoc" ale mam u nich kredyt...teraz pytanie- czy mogę starać się o kredyt w innym banku np BGŻ mając konto i kredyt w banku spółdzielczym, najchętniej wziął bym pożyczkę w innym spłacił spółdzielczy bo po prostu nie cierpię do niego chodzić i do tych bab na samą myśl ciśnienie mi się podnosi.
A w życiu chodzi o to żeby się nie ograniczać a ten bank mnie ogranicza normalnie...
-