Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

w 2020 nie będzie już naboru na to działąnie ponieważ kończy sie PROW 2014-2020 i teraz pora na nowe negocjacje i nowy PROW prawdopodobnie już nie będzie tego typu programów ale jeszcze nic nie jest przesądzone

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, marianrks napisał:

w 2020 nie będzie już naboru ....

.....ale jeszcze nic nie jest przesądzone

Napisać tezę po czym zaraz ja podważyć :P

Ja tam nie wiem, mówię od razu ale dla przykładu. Z PROW 07-13 pod koniec 2015 dostałem młodego rolnika.

Edytowane przez melon10641
Opublikowano

Myślę.ze.nabor jeszcze będzie, było sporo chętnych ale na pewno cześć zrezygnuje lub nie dostanie .

Pieniądze muszą wydać a zainteresowanie tym programem zrobiło się większe więc będą być może przesuwać z mniej popularnych na ten cel. 

Opublikowano

Ja składałam  pod usługi sprzątania i na tym forum nikt nic mi nie podpowiedział. Każdy tylko kombinuje jak zniechęcić beneficjenta. No ale jestem dobrej myśli i nadal wierzę w ludzi. Pomyślności na nowy rok.

Opublikowano

Dzisiaj chciałem się dowiedzieć czy mój wniosek gdzieś został zarejestrowany/przyjęty w machinie biurokracji ARIMR. Bo wysłałem tylko pocztą za zwrotką i niby otrzymali ale ja tym oszustom nie wierzę. No to dzwonie tam gdzie go wysyłałem dowiedzieć się co i jak. A Pan mi wyjechał z tekstem "nie ma problemu zapraszam do biura i poszukamy" przyznam lekko mnie przytkało. Po chwili mówię że mam 300km w obie strony jechać żeby się dowiedzieć tyko tego czy mój wniosek leży gdzieś na podłodze i czeka łaskawie aż go pracownik agencji podniesie i zacznie rozpatrywać? Na co oni mi mówi ze telefonicznie to oni takich informacji nie podają. No kuźwa to jest jakaś kpina!!!

To tak dział, nie można się głupiej rzeczy dowiedzieć czy wniosek jest zarejestrowany do rozparzenia telefonicznie tylko trzeba to tych chu.. jechać osobiście?

Opublikowano

Ty a co Ci to da, że będziesz wiedział czy Twój wniosek dotarł czy nie dotarł? 

Jak wyskoczyłeś z tekstem że wniosek leży na podłodze i ktoś go łaskawie podniesie to się nie dziw, że Ci olali. 

Opublikowano

z 2 strony jak mieli Ci takiej informacji udzielić? nie masz swojego nr sprawy itd. równie dobrze ciekawski sąsiad by mógł zadzwonić i podać się za Ciebie żeby sie dowiedzieć ile kasy chcesz drapnąć bo mu gul skacze,czasem wystarczy pomyśleć ,ja wiem że w Agencji są chu.e ale czasem i on pomyśli;-)

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, melon10641 napisał:

Ty a co Ci to da, że będziesz wiedział czy Twój wniosek dotarł czy nie dotarł? 

Jak wyskoczyłeś z tekstem że wniosek leży na podłodze i ktoś go łaskawie podniesie to się nie dziw, że Ci olali. 

a da mi to że będę spał spokojnie iż nie zmarnowałem tych długich 3 lat na KRUS-ie i mój wniosek gdzieś tam leży. Nawet jak mi tej premii nie dadzą to przynajmniej będę wiedział że dopełniłem wszystkich formalności a patałachy nie zgubiły moich dokumentów. A tak to nie wiem czy one tam gdzieś są czy może Pani Genia podpisałem zwrotkę a papiery poszły do kosza. Skąd niby mam to wiedzieć? Jeśli już mają 8 miesięcy na rozpatrzenie sprawy to przynajmniej powinni ogarnąć się w miesiąc i dać jakieś pismo ze papiery są przyjęte i czekają na rozpoznanie. A tak to siedzisz i myślisz... 

2 godziny temu, kopin napisał:

z 2 strony jak mieli Ci takiej informacji udzielić? nie masz swojego nr sprawy itd. równie dobrze ciekawski sąsiad by mógł zadzwonić i podać się za Ciebie żeby sie dowiedzieć ile kasy chcesz drapnąć bo mu gul skacze,czasem wystarczy pomyśleć ,ja wiem że w Agencji są chu.e ale czasem i on pomyśli;-)

tak nie mam nr sprawy, ale jak by Pan chciał to mógłby zweryfikować mnie w inny sposób jest tyle możliwości PESEL/NIP itd itp. Są urzędy/instytucje które w bardzo konkretny sposób weryfikują petenta przez telefon i to czasem z drugiego końca świata. U nas jak widzę po 15 latach w Unii ARIMR dalej ma z tym problem i trzeba jechać osobiście dać odcisk palca żeby dowiedzieć się czegokolwiek. Ludzie czy my mamy być na ich każde skinienie? Z całym szacunkiem ale to oni pracują tam dla nas a nie my dla nich. A jak komuś się praca w budżetowce nie podoba zawsze można zmienić. Tak nie powinno być. Chyba ze kogoś stać jeździć sobie w to i z powrotem to proszę bardzo...

Opublikowano

tak uważasz?

to zadzwoń np do swojego banku i przez tel podaj swój Pesel żeby Ci podali ile masz kasy na koncie i np ile masz jeszcze kredytu do spłaacenia-życzę powodzenia;-)

no chyba że to mój bank taki nieżyciowy jest 😉

 

Opublikowano

U MNIE ZNAJOMY SKLADAL NA DZIALALNOSC I ZERO ODZEWU .A DRUGI KOLEGA JEZDZIL 20 RAZY DO ARIMR BO TO BRAKOWALO ZASWIADZCZENIA A TO FAKTORKI A TO UMOWY A ZA KAZDYM RAZEM SKLADAL PYTANIE DO OSOBY PROWADZACEJ WNIOSEK CZY JUZ NAPEWNO WSZYSTKIE DOKUMENTY SA SKOMPLETOWANE?TAK A ZA DZIEN DWA A TO JESZCZE TO BRAKUJE .ZYCZE CIERPLIWOSCI WOJ.MALOPOLSKIE

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kratka16
      Witam jestem nowy na forum.Mam pytanie odnosnie mojego taty gospodarstwa z tego wzgledu ze juz sami nie wiemy co robic.Do tej pory mamy okolo 4ha ziemi chdujemy krowy 3szt swin 20 tucznikow rocznie.Myslelismy nad uprawa warzyw ale nasza gleba to IV,V i VI.Mam pomysl odnosnie obory ma ona wymiary szer 9m a dlugosc 7m mam zamiar tam wstawic dwa rzedy po 7 krow czyli razem 14.Byly by to krowy rasy simental.Mam zamiar od tych krow odchowywac byki okolo 20-30 bylyby w stodole i troche wybiegu okolo 0,5 ha.Czy zabrac sie za chodowle trzody chlewnej okolo 30 macior i 100 tucznikow na rzut odchowac a prosieta sprzedac.Sprzet jaki dysponuje to ursus 360 plug 3,siewnik,sadzarka,przyczepa 4,5t,kosiarka rotacyja,przewracarka,brony,kultywator,cyklop.Mam do was prozbe poniewaz nie wiem za co sie zabrac tata jest za krowami a ja jestem za trzoda.Z gory dzieki za odp.
    • Przez ranczerka
      Witam serdecznie , ostatnio zrobiło się głośno w związku w ryczałtem w gospodarstwach a vatem na działalność pozarolniczą .
      Opiszę może sytuację :
      gospodarstwo jest na ryczałcie , ja prowadzę działalnośc pozarolniczą i rozliczam się z vat , mąż rózniez prowadzi działalność i rozlicza się z vat . obydwoje mamy inne numer Nip .
      Chcemy przejść z gospodarstwem na Vat .
      W związku z tym iż maż planuje rozszerzyć swoja działalnośc ( nie związaną z rolnictwem ) planowaliśmy gospodarstwo dopisać do mojej działalności . czy jest to możliwe??? urząd skarbowy mówi że ... nie ponieważ decyzje o dopłatach dostaje mój mąż ( ja jestem pełnomocnikiem )
      ewentualnie czy istnieje mozliwośc przepisania w agencji numeru gospodarstwa na mnie?
    • Przez murarzxd
      Witam jestem w trakcie przejmowania gospodarstwa od wujka gospodarstwo około 10 h + zabudowa i dom ale mniejsza o to dokładniej chodzi mi o to czy dostane jakiś kredyt na modernizacje a dokładnie zakup lepszego sprzętu ponieważ mam okazję zgarnąć około 20 h w dzierżawę na dość dogodnych warunkach tylko problem leży w tym że na stanie mam jeden ciągnik (ursus C-30). No a więc pytanko był ktoś z was w takiej sytuacji już czy jest jakaś szansa na wyciągnięcie kasy z uni bądź jakiś kredyt na dogodnych warunkach ? Z góry dzięki i pozdrawiam
    • Przez Misiek55
      Witam.!
      Chciałbym się spytać czy ktoś z użytkowników otrzymał dofinansowanie "różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej" w roku 2012 i kupuje sprzęt rolniczy z tego właśnie dofinansowania. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda wystawianie faktur VAT, założenie firmy oraz wypłata pieniędzy przez ARMiR
    • Przez bartlomiejstanek
      Witam od dzieciaka interesuję się rolnictwem zawsze chciałem mieć kawałek pola i coś na nim uprawiać mięć ciągnik i kilka maszyn i coś u hodowanego dla siebie np świnkę, króliki, kurki,kaczki i naszła teraz dla mnie nadzieja sąsiad ma do sprzedania gospodarstwo ponad 2 ha+ las z domem stodołą sporym ogródkiem chciałbym to kupić ale jest jeden spory problem pole jest na strasznym ugorze nieuprawianym wieki kiedyś tam były porzeczki jest jeszcze ok 40 arów pola takiego bardziej równego tam były ziemniaki i zboże całe pole jest na stronę północną myślałem aby na górze uprawiać kawałem zboża i ziemniaków a co z tym hektarem przeszło ugoru hodowla osłów / danieli /koni doradzicie co z tym zrobić czy opłaca się wydać na to ze 150 tysięcy na pewno czy lepiej szukać gospodarstwa w tej samej cenie na prostym gdzieś dodam że klasa ziemi jest tu 6 sam kamień z jakimś iłem i glinom dołaczam zdjęcia tego ugoru. z góry dzięki za pomoc




×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v