Case mx 135

[Rowan]

1 godzinę temu, tomek73 napisał:

Nie ma takich zamienników, jak dobry z NH to seria TM   ale   do  170-190  bo one jakieś problemy lubią mieć. Chociaż różne opinie o tych 170-190, bynajmniej  tych nie polecają.

A ja jakoś ogólnie za TM nie przepadam, a tak jak mówisz, te największe modele sprawiają dużo problemów. Z takich starych ciągników to po za właśnie MXem, to MTX i MC z McCormicka, to to samo co MX, sil ik tylko inny(omijać Perkinsa w serii MTX). Fendt serii 500, ale tam na dzień dobry trzeba wymienić wiązki elektryczne. Aresy też nie są najgorsze.

[paktofonikas1987]

Co myslicie? wart tych pieniędzy? https://www.olx.pl/d/oferta/mccormick-mtx-150-2008-rok-silnik-iveco-6-7-litra-6cyl-turbo-intercooler-147-koni-mtx-135-case-mx-120-135-170-swiezo-sprowadzony-oryginalny-stan-nie-malowany-miekka-os-zadbany-CID757-ID12jWkG.html

[Dastan]

Jak sie nie mylę MTX 150 w przeciwieństwie do MX150 ma tylny most z mniejszych modeli? 

[Ziel]

Dokładnie tak, i też inny silnik. 

[Dastan]

Silnik to pół biedy, ale ten most już w MX135 jest delikatny i słaby, gdzie to do 150KM.

[Rowan]

Delikatny i słaby pod jakim względem? Mały most jest zdecydowanie mniej awaryjny od dużego.

[Pigmei]

Na serio mały most wytrzyma wiecej niż duży ze 150 konnym silnikiem 😳?  

Pomijam sprawę podnośnika bo tu są spore różnice i mozliwości.

Rozumiem różnice w trwałości małego mostu  i 100- 140 koni oraz dużego 150 do ponad 200 koni  tylko tu chłopakom chodzi o wspomniany 150 MTX

Edytowane 9 Października 2024 przez Pigmei

[Rowan]

Tak, małe mosty nie mają problemów z wałkami ataku. Te niestety już w 170-tkach często siadają, nie mówiąc już o tym co się dzieje przy większych mocach. Mały most realnie do tych 160km wytrzyma spokojnie.

[Ziel]

Mx 135 wykrecają bez przeróbek do 150km. Na hamowni. Nie słyszałem o problemach w dużym moście. 

[Pigmei]

Pojawiają się w dużym ale do tego trzeba czasu . W sumie mają już ponad 20 lat, kupę godzin więc wszystko możliwe a im większe moce tym większe ryzyko awarii. 

Mtx 150 też podobno ma psikusa ze strony Mccormika którego MXy nie miały lub w mniejszym stopniu czyli  łożyska o których jeden YTuber zrobił filmik  albo po prostu tyle ma przepracowane że aż tak się zużyło. 

https://youtu.be/TKPwwdSbpKw 

Na ile to jest istotne przy zakupie  to nie wiem, nie zabieram głosu w tej kwestii.

 

Edytowane 9 Października 2024 przez Pigmei

[Rowan]

Co do łożysk to w Mc są takie same jak w MXach, jest w większości Timken i Koyo. To co on pokazuje na filmie, to w MXach tez sie robi powodu sa dwa, duży przebieg i czasem „krótki” wałek od maszyny 😉

Moce okolo 200km i ciężka praca potrafi w 3-4tys h wykonczyc ten mechanizm. 

Edytowane 9 Października 2024 przez Rowan

[Pigmei]

Koło zębate pracujące w tym miejscu zdążyło popękać między zębami ?Widziałem takie jedno pod Toruniem, w dawcy .

Coś chyba zmieniali wierząc temu  jutuberowi, ale nie tyczy to samego mostu. Mnie to nie dziwi, w końcu modernizowali je.

 

Edytowane 9 Października 2024 przez Pigmei

[Rowan]

Zęby pękały w jeszcze nowszych, produkowanych już w fabryce we Włoszech, w XTX T3, TTX, X70.x0

A łożyska są takie same w modelach „angielskich”, czyli w MTXie i MC. XTX, to już troszke inna konstrukcja, tym bardziej własnie te nowsze.

[Pigmei]

Dzięki  za wytłumaczenie.

Tak z innej beczki, w siłowniku podnośnika po 1,5 roku znowu bardzo mocno  porozgniatało mi tulejki ślizgowe , drogie nie są i łatwo je kupić za to tych sworzni nie mogę nigdzie namierzyć. Średnica 28,6mm, ma ktoś namiary na nie? 

Edytowane 9 Października 2024 przez Pigmei

[Taurus83]

Dorabiali mi w zakładzie bo strasznie drogie były. Coś mi mówił szef że są z jakiegoś specjalnego materiału 

[ursuss]

W dniu 6.10.2024 o 10:13, tomek73 napisał(a):

Nie ma takich zamienników, jak dobry z NH to seria TM   ale   do  170-190  bo one jakieś problemy lubią mieć. Chociaż różne opinie o tych 170-190, bynajmniej  tych nie polecają. Jeszcze 8260-8560

 Ale mam problem z  licznikiem w MX 150 znikły mi wyświetlacze, wszystko elektronicznę, kontrolki  mrugały, przygasały cudowały, ale teraz są normalnie, ale nic elktronicznego. Co polecacie jakaś naprawa u elektronika żeby był a solidna i licznik wrócił dobry bez problemów. 

Licznik mi świrował, wysłałem do majstra i ładnie zrobił. Sławek Bruzdowski 510090789 

[tomek73]

Licznik ogarnął mi znajomy elektronik za 200 zł i działa. 

 Chyba za 2-3 tygodnie mojego MX 150 będe wystawiał na sprzedaż, tylko jeszcze musze pomalować bo myjką zarwałem farbę  z  maski. Ogólnie myślę go wyszykować tak jak ma być. Wszystko sprawne i ma wyglądać. 2001 rok. 

 Przednie opony nowe  w tym roku zakładane BKT 540. Tylne 650 z 50% może wiecej plus jedna na zapas. W tylnych kołach obciążniki od ZTS Obciążniki z przodu z NH  pełna belka. 

Jak kupowałem to miał 8400. teraz nie całe 12 tyś. Od 3 lat  jako drugi ciągnik  i nie zbyt chcemy nim jeździć. Wolimy Fendta i to tez jest powód sprzedaży. 

Myślę o 120 netto Vat od faktury, ale jeszcze muszę sie księgowej spytać  czy on na Vat pójdzie bo kupowany z 12 lat temu jak na vacie nie byłem. 

Edytowane 8 Czerwca przez tomek73

[Ziel]

Dziwne, silnik robiony przy tak niskim przebiegu? Nie chce sie mądrzyć bo może miał ciężkie życie albo jakieś niedopatrzeniem.

Edytowane 10 Listopada 2024 przez Ziel

[Rowan]

Ogólnie to musiał robić ciężko u kolegi, bo tak dużo awarii przy tym przebiegu, to raczej rzadkosc, tym bardziej w 150-tce. 

[Taurus83]

9 godzin temu, tomek73 napisał(a):

Licznik ogarnął mi znajomy elektronik za 200 zł i działa. 

 Chyba za 2-3 tygodnie mojego MX 150 będe wystawiał na sprzedaż, tylko jeszcze musze pomalować bo myjką zarwałem farbę  z  maski. Ogólnie myślę go wyszykować tak jak ma być. Wszystko sprawne i ma wyglądać. 2001 rok. 

 Silnik robiony 3 lata temu na oryginałach, skrzynia też bo pękł  wałek atakujący, Tarcze i uszczelniacze w tym roku wymieniane i też oryginał, bo złoty zamiennik z  serwisu  ścieło po 800 godzinach. Przednie opony nowe  w tym roku zakładane BKT 540. Tylne 650 z 50% może wiecej plus jedna na zapas. W tylnych kołach obciążniki od ZTS Obciążniki z przodu z NH  pełna belka. 

Jak kupowałem to miał 8400. teraz nie całe 12 tyś. Od 3 lat  jako drugi ciągnik  i nie zbyt chcemy nim jeździć. Wolimy Fendta i to tez jest powód sprzedaży. 

Myślę o 120 netto Vat od faktury, ale jeszcze muszę sie księgowej spytać  czy on na Vat pójdzie bo kupowany z 12 lat temu jak na vacie nie byłem. 

Daj znać bo kolega szuka egzemplarz z sprawdzonego źródła 

[tomek73]

 Kupowane w serisie Case oryginał po 80 zł, brakło to parę dorzucili  zamiennik po 50 zł takie złote, i po 800 godzinach ścieło je, tylko te złote. 

Teraz wymieniałem na te czarne po 16 zł w sklepie sciągane bezpośrednio z Angli. 

 Ale raz słyszałem po kątnie że te silniki normalnie przy 10  lubią padać. 

Edytowane 8 Czerwca przez tomek73

[Pigmei]

Niedługo mój dobije do 10k   mając trochę większą moc i póki co nic nie zapowiada by coś złego miało go spotkać, brak przedmuchów oleju też nie bierze. Jedyny czuły punkt  to osprzęt czyli wisco, na moje załącza się zbyt późno i łatwo silnik zagotować w ciężkiej robocie.

Może w mniejszych mx-ach bez IC to się sprawdza ale w 150 i 170 tak jakby nie do końca.

Taka mała ciekawostka, 6BT 5,9 występuje też w wersji 212 konnej  stosowane m.in w agregatach czy też maszynach budowlanych które na pierwszy rzut oka nie różnią się wielce od tych w ciągnikach. 

https://wibako-diesel.pl/pl/cummins/903-silnik-spalinowy--6bt59212.html

Edytowane 11 Listopada 2024 przez Pigmei

[Rowan]

W MTX200 ma 200km, a w XTX215 z pierwszych lat produkcji ma 228 maksymalnej. W Fastracu chyba 3230 też ma 228 chyba albo 260 malsymalnej. Ten sam silnik, ale z pompą VP. Co ciekawe w MTX200, niema totalnie żadnego problemu z temperaturą, nawet w najcięższej robocie nic ponad połowe nie idzie wskaźnik.

[Pigmei]

 W moim  jak wskazówka dochodzi do tego miejsca  to dopiero  słychać jak wentylator zaczyna wyć, w lekkich pracach wskazówka trzyma sie nieco niżej.

Gdy cała wskazówka   wejdzie na czerwone pole to już  korek w chłodnicy puszcza parę do wyrównawczego .Chłodnica  czyściutka, zmiana termostatów nic nie wnosi jak i kolejna wymiana wisko na sprawne z dawcy, pompa wody też  wymieniona .

Jakbym miał szukać tak  na siłę  winnego /pomijając hasło "ten typ tak ma"/  to juz tylko  zostaje  brak kontroli luzów zaworowych z mojej strony i/lub ktoś kiedyś kręcił dawki w pompie.

Jak wisko załączę ręcznie wyciągając bimetal z gniazda to do czewonego nie dochodzi nawet przy długim przeciążaniu   silnika

Edytowane 11 Listopada 2024 przez Pigmei

[jaco512]

W tym XTX głowica ma 24 zawory z tego co piszą, zastanawia mnie czy zmiana turbiny na tą z wastegate'm zmieni coś w pracy silnika.