Czy polecacie ciagnik Case?

[rolnik1212 0]

Witam!!!.

 

zastanawiam sie na d zakupem ciagnika Case. dokładnie chodzi mi o typ case ihc 644 o mocy 60 KM. potrzebuje wlasnie takiego ciagnika o takiej mocy do mnijszych i lzejszych robot na gospodarstwie. czy ten typ jest wporzodku z tego co slyszalem to cese ogolnie nieduza palą - to napeweno jest plus:).

 

chodzi mji tez czy podnosnik i pompa dobrze dzialaja.

 

dokladnie mam rocznik 1979 za ook 11 tys zł do kupioenia oplaca sie ?? czy moze lepszy jest np zetor 5011??

[Karol445 89]

Już lepiej sześćdziesiątkę sobie kup bo jak coś padnie to jakas Agroma blisko a i ceny znośne a z takim zabytkiem to do muzeum

[aster453 26]

zgadzam się z przedpiszącym także bym wolał kupić 60 bo wszędzie części i sam sobie zrobisz jak masz jako taką wiedzę nt. ciągników. A tak zostanie Ci kiedyś kupa złomu

[rolnik1212 0]

Tzn ze drogie sa czesci do Case??

ja slyszalem ze sa tanie i ze nie duzo pali wiec sie daltego zastanawiam.

[Janek147 3]

Jak byś chciał dowiedzieć się czegoś o "case" to napisz do

Andrzej89de

[Karol445 89]

Części do Case może i sa tanie ale w porównaniu do np JD czy Fendta ale w porównaniu do C360 to sa kosmiczne a i przy takim roczniku to problem z dostępnością może być nawet w serwisach

[zetor7045xD 7]

To nie jest case tylko " INTERNATIONAL" koledzy mają racje z tą 60tką więcej ludzi się na nich zna. miałem kiedyś international 955 i gdybyś tego rozważał to bym Ci go polecił. Spalanie bardzo niskie jak na 96 km i 6 cylindrów ' )

[Karol445 89]

Za tą kasę to tylko polskiego ursusa bym kupił. Zachodnie są lepsze ale takie roczniki to juz złomy i w każdej chwili może się cos zepsuć, pół biedy jak w silniku bo tam filozofii nie ma i generalnie części można dostać (kwestia czasu bo od ręki to napewno niczego nie dostaniesz). Pomyśl jak ci coś się w skrzyni zepsuje to kto to ci naprawi i czym? Skąd weźmiesz np koła zębate czy wałek jakiś, bo tego nigdzie nie dostaniesz. Hydraulika może też płatać figle i okaże się że pługa nie podniesiesz albo nie opuścisz i do kogo z tym pójdziesz? Ja w życie bym tego zabytka nie kupował nawet i za 7tyś Za 4 to może i bym wziął polata to polata a jak padnie to na złom i nie żałować.

Edytowano Styczeń 5, 2013 przez Karol445

[akmaly 732]

Części do skrzyni też dorobisz. Są firmy i prywatni ślusarze co z tego żyją. Myślisz że do nowszych ciągników wszystko dostaniesz? Może z innej strony - opłaci się kupować jedno koło na 3 tyś jak można dorobić i z hartowaniem wyjdzie ponizej 1 tyś? Zależy w jakim stanie tan ciągnik. Bardzo często te zabytki zachodnie pracowały jako pomocnicze ( małe moce). Czasami taki z lat 70 może być lepszy - dużo lepszy niż ta 60-tka i zanim się zepsuje to w tej 60-tce będziesz już po drugim kapitalnym całego ciągnika:) Ja niedawno rozbierałem silnik z MF z 71r. przy przebiegu ok 10000 tyś mth - tzn wymianiałem pierścienie bo jeden pękł i powiem wam że wszystko oryginał - niemał że bez progu na tulejach, wał jak po szlifie ( mierzony i jest nominał). Ogólnie wszystko jak nowe. Niech ktoś mi pokaże 60-tkę po takim przebiegu.