Valtra N111-Montaż pompy wtryskowej

[valtera 0]

Witam.

Czytałem w poprzednich postach o serwisach VALTRY. post Jaka Valtra

Ponieważ jestem z województwa lubelskiego i mam problem z N111 polegajacy na tym, ze coś sie porobiło z pompą wtryskową i została zdemontowana przez mojego znajomego mechanika.

Po sprawdzeniu próbowaliśmy ją założyc i niestety są problemy z odpaleniem.

Otrzymałem informację jak toi zrobić i przekladamy ale nic.

Czytałem o mechaniku- elektroniku i cos słyszalem, ze jest z Lublina i bardzo dobrze zna sie na silnikach co mi potwierdzono..Ma na imię Robert.

Czy ktoś ma na niego namiary. Czytałem ze pracował w Hajnówce ale nie mogę nic znaleśc zadnych namiarów.

Bardzo prosze o pomoc.

Pisałem do kolegów z forum ale zaden mi nie odpisał.

[rolnikt 0]

Witam.

Czytałem w poprzednich postach o serwisach VALTRY. post Jaka Valtra

Ponieważ jestem z województwa lubelskiego i mam problem z N111 polegajacy na tym, ze coś sie porobiło z pompą wtryskową i została zdemontowana przez mojego znajomego mechanika.

Po sprawdzeniu próbowaliśmy ją założyc i niestety są problemy z odpaleniem.

Otrzymałem informację jak toi zrobić i przekladamy ale nic.

Czytałem o mechaniku- elektroniku i cos słyszalem, ze jest z Lublina i bardzo dobrze zna sie na silnikach co mi potwierdzono..Ma na imię Robert.

Czy ktoś ma na niego namiary. Czytałem ze pracował w Hajnówce ale nie mogę nic znaleśc zadnych namiarów.

Bardzo prosze o pomoc.

Pisałem do kolegów z forum ale zaden mi nie odpisał.

 

Jedyne kolego co moge Ci doradzić to skontaktuj się pod tym numerem.

696193198 lub 516327657 któryś numer działa napewno. Powinien odezwać się Robert albo Maciek bo i pod takim imieniem go słyszałem.Kiedyś pracował w Hajnówce ale teraz jest w Lublinie.

Na odległość to można sobie pogadac ale nie ustawiac pompę.

Wydaje sie niby proste ale u mnie na moje szczęście w Valtrze nic się nie dzieje ale w moim Fendt 5180 E miałem niesamowite problemy z ustawieniem.W 3-ech ustrawialismy i d*pa.

Ten koleś przyjechał i ustawił mi na jakiś czujnik i chyba oscyloskop z jakimis dziwnymi koncówkami. Po pierwszym załozeniu tylko burknał.

Facet jest zabiegany bo pracuje zupełnie w czyms innym (a co ciekawe za biurkiem) ale zajmuje sie elektronika i diagnostyka.Poza tym jeszcze bawi się komputerami w samochodach. Polecam super konkretny gość.

Powiedz że od Marka Cwedy u którego ustawiał pompę w 5180. Gość nie jest fachowcem od maszyn rolniczych ale zna się naprawdę bardzo dobrze. jak nie będzie chciał zrobić albo nie będzie wiedzial co nie sądzę to Ci powie.

[valtera 0]

Kolego "rolnikt".

Wielkie dzięki dla ciebie za pomoc. Jestem po wszystkim. Przyjechał Pan Robert/Maciek w piątek i w ciągu godziny miałem naprawiony ciągnik.Co prawda ciężko było go namówić ale w końcu. Wkręcił jakiś przyrząd wygladający jak zegarek w pompę potem zdjął pokrywę zaworów coś tam ustawial i ustawione. Za pierwszym kopem tylko burkną. Przy okazji okazało się ze ma podparte zawory. Teraz ciagniczek super. Co mogę doradzić innym to jeżeli chcecie zeby przyjechał to jak macie stary motor albo samochód to jest na drugi dzien. Jest fanatykiem staroci.Wlasnie w ten sposób mój sąsiad miał zdiagnozowany silnik w fendcie 413 Vario.Pan Robert jak się dowiedzial ze u sąsiada jest stary samochód od razu pojechał.Sąsiad i w ten sposób miał zdiagnozowany ciagnik który czekał na sciągnięcie bo nie można było go odpalić. Ten silnik jest na jakims nowym systemie coman rail czy cos podobnego i okazalo sie po podłaczeniu takiego przyrzadu z końcowkami co zakladal na przeowdy ciśnienia ze jeden wtrysk leje. Pan robert kazal nam wykrecic ten wtrysk Jak wykrencilismy ten wtrysk to takim ciekawym przyżadem zajzał do środka. a tam dziura w tłoku.

Powiedzial ze te systemy tak maja ze jak wtrysk długo leje to wypala dziure w tłoku. Pierwszy raz cos takiego widzialem.

Wielkie podziekowania i szacun dla wiedzy i praktyki.

Super człowiek z którym można pogadac na każdy temat.

Dzieki ronikt

Edytowano Marzec 17, 2012 przez valtera

[Fendt818 0]

Witam Panów.

Tak czytam te posty i zastanawiam się czy ile w tym prawdy.

Mam 3 ciagniki w tym valtrę N i z ciekawości zadzwoniłem po podany numer. Faktycznie odebrał gość przedstawiający się jako Robert. Kiedy zapytałem go o skrzynię z przekładnią Powershift o ciąglych problemach z szarpaniem nie wiele mi udzielił informacji. Z tego co z nim rozmawiałem to chyba nie bardzo czuje temat bo nigdy nie byl rolnikiem i nie jeździł w polu.

Coś mi tłumaczyl o ustawianiu że można wyregulowac o czym i ja wiem ale jak mówiłem że kalibracja nie przynosi efektu to mówił że można jeszcze regulowac mechanicznie. Do końca nie udzielił mi odpowiedzi. Co do pracy w AGROVICIE to powiem tyle że znam tam trochę ludzi i na pewno tam nie pracował. Zastanawia mnie wiec skąd takie opisy na forum.

[valtera 0]

Do kolegi FENDT818.

Skoro podajesz kolego Fendt to chyba nie do tej rubryki się zapisałeś w tym forum.

I widzisz, gdybym mogl to bym cie wyprzedzil z odpowiedzia.

Nie wiem na jakiej podstawie tak piszesz nie znajac tego czlowieka i go nie widzac . Przez teefon chcesz naprawiac czy tam kalibrowac skrzynie ?????? to tak jak kolega rolnikt napisał wczesniej w tym poscie.

I widzisz kolego tak sie sklada, że kiedy siedzielismy przy stole z Panem Robertem to wile ciekawych rzeczy nam opowiedzial a miedzy innemi to o czym piszesz a mianowicie: faktycznie nie pracowal w AGROVICIE jak piszesz i sam jest zdziwiony ze ktos tak napisal i nie wie na jakiej podstawie. Otóż współpracuje z firmą, która naprawia pompy dla AGROVITU i zna osobiście tego człowieka ale jak sam powiedzial nigdy tam nie pracował. Owszem współpracuje z Panem Przemkiem ten o którym ktoś puisal i to on pracował w serwisie JOHN DEERA na zachodzie i z nim jeździ naprawia ciągniki ale wyłacznieod strony silników i elektroniki. Owszem współpracuje z serwisami ale nie JOHN deera jak mówił.

Jak sam powiedział przy nas nie wiel miał wspolnego z ciągnikami a nauczył się cos niecos pomagając czy nawet tam pracujac rok w sewisie VALTRY którą prowadzi jego rodzina własnie gdzies koło Hajnówki. Powiedział ze owszem zajmował sie tam nie tylko elektronika ale specem jezeli chodzi o mechanike sie nie czuje w tym temacie . Za to pozytywnie wyrazil sie o serwise w którym pracował, ze Zeby móc cos zrobic obecnie w ciagniku z programowania to powiedzial ze jest niemozliwe nie majac serwisu bo nie sposob posiadac sprzet diagnostyczny do wszystkich marek. Czyli nie ma mozliwosci zaprogramowania ciagnika bez sprzetu ktory maja sewisy. A Fendta sprzetem Valtry nie naprawisz-tak powiedzial.Mówił ze mial jakies sukcesy bo kiedys udalo mu sie dojść do problemu z wiazanego z blokowaniem mostu ale nie wyraza swojej opinii i nie radzi w mechanice.Sam jestem tego siwtkiem. Jezeli masz watpliwosci napisz na priv a dam ci numer i pogadamy.

Facet jest dobry bo rozwiazał problemy z którymi inni sobie nie radzili i myśle ze jak miałby naprawic ciagnik i rozebrac skrzynie top pewnie dalby radę o ile nie trzeba by było używac sprzetu producenta jak mówił. Tak wiec kolego nie osadzaj jak nie poznasz.

Gdyby serwisy miały tak kulturalnych i łebskich ludzi to bylby dumny bo na razie te co znam to porażka jak sie słyszy co mówia i robią.Gość przynajmniej szczerze mówi o sobie.

Rozpisałem sie troche ale warto było wyjasnic.

Pozdrawiam.

[regardo 0]

Valtra N82 czy N92 na tym wątku się wypowiadałem ale przypadkowo wpadłem na ten ciekawy temat i musze sie podłaczyc pod wypowiedz kolegi valtera.'

Poznałem osobiscie Roberta i Przemka i to nawet niedawno rozmawiałem na temat podniesienia mocy.

Wszedzie i wszyscy pisza o Pliszcze z podnoszeniem mocy ale powiem wam że Robert też podnosi moc.

Nie ma tak okazałego sprzetu jak Pliszka ale ustawia teraz wg zczytanych parametrów. Ma sprzęt w którym podłacza parę sond i moduł który pokazuje na bieżaco parametry. Wyhamowuje silnik w pewnych zakresach obrotów.

na początku marca ustawiali u mojego znajomego na pompie rotacyjnej i jest super. A zeby było ciekawiej niedawno podnosili moc u mojego kuzyna goście ze ślaska. Z wydruku który zostawili i z podłaczonego sprzetu Pana Roberta wydruki mocy były podobne.

Jezeli chodzi o ustawianie na pompie VP44 lub VP36,7 nie roboi tego. Natomiast w common rail zgrywa soft (ale nie we wszystkich ciągnikach) i wysyła do obróbki do firmy która ma wsady już sprawdzone z konkretnych modeli. Z tego co wiem to np. z VALTRĄ mówili, ze jest ciezko ale juz robią.

Dobra co do wypowiedzi "valtery" podzielam to co pisze i jezeli ktos pisze ze ma watpliwosci co do wiedzy i umiejetnosci Roberta jest w błedzie. Sam przyznaje ze nie zajmuje sie mechanika a przynajmniej dlatego ze nie ma czasu i nie przepada za tym a już szczególnie w markach których nie zna choc jak mowi VALTRY też nie robi jezeli chodzi o mechanikę. Za to z elektroniki zero problemów. Naprawia komputery i sterowniki oraz diagnozuje zaje...fajnie silniki.Nawet jak słucha to po pracy silnika mówi co mu moze dolegac.

A poza tym mozna z nim pogadac na wszystkie tematy tylko strach go do domu zapraszać bo wpadł w oko mojej zonie .

Nie żartuje gość jest pełna klasa. A i powiem wam jeszcze ze od maja otwiera duży zakład elektroniki i mechaniki pojazdów samochodowych oraz ciagników pod Lublinem.Jeszcze jak mówil ma watpliwosci z powodów rodzinnych ale raczej na 90 % Lublin.

Pozdrawiam forumowiczów

 

A zapomniałem dodać, że Robert to jego prawdziwe imie ale znajomimówią Maciek. A na nazwisko ma Rakowski i mieszka w Lublinie. Telefony które kolega podał są aktualne chociaż ciezko sie do niego dodzwonić. Jezeli chodzi o stare graty to faktycznie mozecie go tym kupic bo namówic go do skomplikowanych napraw wiazacych sie z wyjazdem jest naprawde trudno.Hejka...

[Fendt818 0]

Ciekawy jestem jak oni ten silnik wychamowują przy ustawianiu mocy?? chyba koniem :D

[rolnikt 0]

Do kolegi FENDT tym swoim postem potwierdziłes tylko swój prymitywizm.

Napisał bym Ci pare słów ale dam sobie spokój.

Jezeli chcesz wiedzieć czym to Ci powiem bo sam ostatnio umawiałem kolege na naprawę i zapytałem. Profesionalnie nazywa sie to hamownia a oni to robią retarderem elektromagnetycznym zasilanym na 380V. A teraz baranie myśl co to jest bo pewnie twój rozum jest za plytki by to pojac.