Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
20 godzin temu, Agrest napisał:

Jaki rejon bo szwagier wczoraj wywiózł po 500 brutto.

LRA, Lubelskie. Pewnie ktoś chciał nieźle zarobić na szwagierku Agrest.

Edytowane przez GRZES1545
Opublikowano

Okolice LUB właśnie poszła taka zlewa że przez najbliższy tydzień nie ma po co w pole wyjeżdżać :-/ nie wiem czy uda się w tym roku coś z tego pszenżyta zebrać... A zapowiadalo się całkiem spoko. 

Opublikowano

Ja pokupowalem  części do kombajnu i powoli za ogarnianie się zabrałem - pszenżyto w domkach jeszcze nie doszło,  to bez spiny.  Przyjechał elektryk - padnięty alternator, do serwisu - 3 dni z głowy i dzwoni koleś,  że na złom.  No to w grene zamówiłem,  miał być po 2 dniach, dzwonię po 3 - jeszcze nie wysłany. Dzwonię po okolicznych sklepach - w promieniu 50km nie ma nigdzie alternatora do bizona,  musiałem jechać koło 60 km żeby go kupić. Przywiozłem - elektryk się nie odzywa. W międzyczasie polowica 2 dni w szpitalu leżała.

 Do tego mój serwisant/kombajnista robi jakieś fuchy i zostałem k**wa z palcem w doopie :/

Teraz zapowiadają cały czas deszcz,  to albo wyłoży mi całe pszenżyto,  albo wszystko porośnie.

Opublikowano

Kurde,  że też ja  na to nie wpadłem.. dziekuje! 

Włożenie alternatora,  tak jak go wyciągnąłem filozofia nie jest,  ale może tak chciałem żeby elektryk sprawdził czy wszystko ok,  żeby  nie było kolejnego zdjęcia spalonego sprzętu? 

A co do wsiadania na bizona, to niestety nigdy nie robiłem nic kombajnem/przy kombajnie,  także dla mnie to już troszkę filozofia zalatuje.. Niestety 

Opublikowano
2 godziny temu, klepka077 napisał:

Okolice LUB właśnie poszła taka zlewa że przez najbliższy tydzień nie ma po co w pole wyjeżdżać :-/ nie wiem czy uda się w tym roku coś z tego pszenżyta zebrać... A zapowiadalo się całkiem spoko. 

Jak krótka zlewa to szybciej wjedziesz jak po mżawce. Na stojącym to splynęło jak po kaczce. 

46 minut temu, daron64 napisał:

Ja pokupowalem  części do kombajnu i powoli za ogarnianie się zabrałem - pszenżyto w domkach jeszcze nie doszło,  to bez spiny.  Przyjechał elektryk - padnięty alternator, do serwisu - 3 dni z głowy i dzwoni koleś,  że na złom.  No to w grene zamówiłem,  miał być po 2 dniach, dzwonię po 3 - jeszcze nie wysłany. Dzwonię po okolicznych sklepach - w promieniu 50km nie ma nigdzie alternatora do bizona,  musiałem jechać koło 60 km żeby go kupić. Przywiozłem - elektryk się nie odzywa. W międzyczasie polowica 2 dni w szpitalu leżała.

 Do tego mój serwisant/kombajnista robi jakieś fuchy i zostałem k**wa z palcem w doopie :/

Teraz zapowiadają cały czas deszcz,  to albo wyłoży mi całe pszenżyto,  albo wszystko porośnie.

To zapytam - po kiego uja Ci kombajn? Sam nie naprawisz i sam nie skosisz. Zamawiasz usługę i masz w doopie ewentualne awarie.

Mam do koszenia około 28ha i nawet nie myślę o zakupie kombajnu choć inni przy 5 ha mają.

Opublikowano

bo dopiero kupił :D 

Sam nie mam alka w bizonie tzn mam ale nie podłączony robi tylko za podporę do naciągu paska . Aku mam nowe tzn 3 sezon i to 2 x 12v 120Ah , po koszeniu ładuję prostownikiem... 

Jak ma się mało to nie ma chętnych do koszenia taka prawda , jak ma się na dzień koszenia (dla zachodnich wydajniejszych to z 15-20 ha ) to chetni do koszenia się znajdą z innych wiosek 

Sam mam 15-18 ha i to 3 rodzaje zboża do tego w 5 kawałkach .

A bizonami to już małe kawałki koszą raz że one dojechane to już takie emeryty dwa to kto bedzie w tych czasach się zażynał na bizonie bez kabiny 

Opublikowano

Kolego @daron64 jeżeli masz problem z alternatorem a już go zakupiłeś to zakładaj do maszyny i jazda. Sprawdź sobie tylko zwykłym multimetrem czy dobrze ładuje coś w granicach 27-32 V powinno być. Skoro masz kombajn to samemu jak masz czas szperaj i patrz co i jak się robi. rok dwa i załapiesz wszystko.

 

W temacie pszenżyta

Trapero zważone z 1 kawałka 93 ary dało 6,8 tony

Maestozo niestety słabiej zamknęło się w 5,2 tony

Opublikowano

Czy jeszcze stoi to sprawdzę jutro rano bo dziś nie chciało mi się jechać w pole po tym deszczu. Zlewa trwała dość długo bo około godziny, a potem jeszcze z godzinę dokapywalo. Żeby to było tylko dziś to spoko a tu prognozy nie są za optymistyczne. 

Naj gorsze to to że zaczęło delikatnie porastac gdzie niegdzie, a teraz to już chyba całkiem go dokończy. 

Opublikowano
3 godziny temu, Agrest napisał:

 

To zapytam - po kiego uja Ci kombajn? Sam nie naprawisz i sam nie skosisz. Zamawiasz usługę i masz w doopie ewentualne awarie.

Mam do koszenia około 28ha i nawet nie myślę o zakupie kombajnu choć inni przy 5 ha mają.

Hmm po kiego uja komuś kombajn?   No trudne pytania zadajesz. Nie wiem,  siano będę nim prasowal?  :)

Naprawy - coś oczywistego to sobie naprawie,  bez tragedii. 

Koszenie - liczyłem,  że te kilka sezonów się poprzyuczam przy kimś (a przed sezonem miałem 3chetnych na kombajn) i za jakiś czas już sam będę walczył. 

Usługa - u nas niestety jest z tym bardzo słabo.  Mniejsi sobie najpierw, bez pośpiechu (co zrozumiale), duży ma w d*pie parenascie hektarów. Dwa lata temu zostało mi trochę owsa w polu,  w tamtym roku jakby nie znajomy obszarnik, który mnie poratowal ,  to też by cześć zboża została nieskoszona. 

Jakbym miał pewnego uslugodawce,  też bym nawet nie myślał o zakupie kolejnej skarbonki. 

 

54 minuty temu, rolnik31 napisał:

Kolego @daron64 jeżeli masz problem z alternatorem a już go zakupiłeś to zakładaj do maszyny i jazda. Sprawdź sobie tylko zwykłym multimetrem czy dobrze ładuje coś w granicach 27-32 V powinno być. Skoro masz kombajn to samemu jak masz czas szperaj i patrz co i jak się robi. rok dwa i załapiesz wszystko.

Jutro cały dzień w pracy,  więc w sobotę dopiero ruszę temat i może będzie 2kombajnista wtedy. 

A co do szperania, to taki miałem plan. 

 

49 minut temu, sebe1033 napisał:

bo dopiero kupił :D 

Sam nie mam alka w bizonie tzn mam ale nie podłączony robi tylko za podporę do naciągu paska . Aku mam nowe tzn 3 sezon i to 2 x 12v 120Ah , po koszeniu ładuję prostownikiem...  

A ja głupi 6 stów wydawalem :P

Opublikowano

Wykoszone ok. 15 ha Gringo srednia z calosci wyszla 5 ton z ha, gdyby nie susza bym z 7 lekko.wyciagnal ale spalone place zanizyly średnia. Na ten rok jest dobrze :)

Opublikowano

Na tej klasie ziemi mogę stanowczo polecić Borowika, mi sypnął niedawno 5 ton na mozaice 6 i 4 klasy (na górce lity piach, na dołku 4 klasa). Żałuję, że nie miałem czasu aby wykosić oddzielnie na lepszym kawałku i sprawdzić potencjał, bo tam łan wyglądał na 8 ton, ziarno ładne i grube. I to wszystko mimo suszy.

Melomana miałem na 5 klasie z niewielką ilością 4 klasy. Tu się nie popisał, nawet na lepszym kawałku były przestrzelone kłosy a ziarno drobne, w efekcie na tej odmianie utopiłem bo z całości dała raptem 2 tony/ha. Nie wytrzymał presji suszy.

Opublikowano (edytowane)

Gleba lekka, zasobność potasu niska, jest sens dzielić dawkę Korn Kali 2/3(200kg) jesienią, 1/3(100kg) wiosną?

Edytowane przez piertucha
Opublikowano

Jesli gleba bardzo lekka to na jesień sól potasowa, wiosną korn kali ewentlalnie. Jak nie jest to gleba bardzo lekka ja bym dał całość dawki potasu na jesieni a wiosną kizeryt  juz tylko. 

Opublikowano
2 godziny temu, adamson330 napisał:

Jesli gleba bardzo lekka to na jesień sól potasowa, wiosną korn kali ewentlalnie. Jak nie jest to gleba bardzo lekka ja bym dał całość dawki potasu na jesieni a wiosną kizeryt  juz tylko. 

Właśnie nie chce soli potasowej bo muszę też trochę glebe w przynajmniej część magnezu zabezpieczyć. Dzięki za odpowiedź.

Opublikowano
14 godzin temu, Szczerbatek902 napisał:

ktora odmiana lepsza panteon/meloman na 4 klase ziemia lekka , mial ktos z was?

Miałem tą i tą odmiane obok siebie własnie na IV klasie, Meloman dał przy takim samym nawozeniu 7,7t akurat był ważony, Panteon około 6 ton.

Opublikowano
Dnia 30.07.2018 o 00:55, KlimekPL napisał:

Na tej klasie ziemi mogę stanowczo polecić Borowika, mi sypnął niedawno 5 ton na mozaice 6 i 4 klasy (na górce lity piach, na dołku 4 klasa). Żałuję, że nie miałem czasu aby wykosić oddzielnie na lepszym kawałku i sprawdzić potencjał, bo tam łan wyglądał na 8 ton, ziarno ładne i grube. I to wszystko mimo suszy.

Melomana miałem na 5 klasie z niewielką ilością 4 klasy. Tu się nie popisał, nawet na lepszym kawałku były przestrzelone kłosy a ziarno drobne, w efekcie na tej odmianie utopiłem bo z całości dała raptem 2 tony/ha. Nie wytrzymał presji suszy.

No a u mnie odwrotnie pole 5 i 4b klasa meloman i borowik po sąsiedzku nawożenie i agrotechnika taka sama susza okrutna i meloman dał z 20-30 % więcej choć w ubiegłym roku borowik wygrywał.

Opublikowano

Czy ktoś z powodzeniem siał pszenżyto po życie? Rok temu wziołem nową dzierżawę nie miałem jeszcze próbek glebowych oraz nie wiedziałem za bardzo co to za ziemia (u właściciela rosły zazwyczaj chwasty) zasiałem żyto i przy nawożeniu jedynie ok 30N pół pola wyległo i pomyślałem że szkoda aby znowu siać tam żyto. Niby książkowo to żyto dla pszenżyta to najgorszy przedplon ale jestem ciekawy czy ktoś siał tak w praktyce. 

Opublikowano
12 godzin temu, daroo9876 napisał:

Czy ktoś z powodzeniem siał pszenżyto po życie? Rok temu wziołem nową dzierżawę nie miałem jeszcze próbek glebowych oraz nie wiedziałem za bardzo co to za ziemia (u właściciela rosły zazwyczaj chwasty) zasiałem żyto i przy nawożeniu jedynie ok 30N pół pola wyległo i pomyślałem że szkoda aby znowu siać tam żyto. Niby książkowo to żyto dla pszenżyta to najgorszy przedplon ale jestem ciekawy czy ktoś siał tak w praktyce. 

Ja siałem. Wziąłem kilkunastoletni ugór V klasy, zasiałem żyto hybrydowe z dość bogatą agrotechniką, które oddało 6 ton z hektara, nie ukrywam, że rok bardzo wtedy przypasował  z pogodą. W następnym roku po życie pszenżyto Grenado oddało 4,5 tony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v