Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
9 godzin temu, k16mk napisał:

Zmień wróżbitę bo trochę cię oszukał z pogodą , od piątku to właściwie WIOSNA !!! 

kto dał teraz nawóz to pewnie nie żałuje !

Zrzut ekranu (21).png

Teraz? Myślę, że chwile wczesniej kto dał, ten nie żałuje -u nad  w tamtym tygodniu były fajne warunki (i wtedy widziałem pierwsze ciągniki z rozsiewaczami - chyba, że siarczan sypali), teraz jak przyjdzie ocieplenie to chyba w sam raz, jeśli ktoś wtedy ruszył z nawozem. 

9 godzin temu, soltys48 napisał:

Chłopcze wystarczy kilkanaście kilometrów i kolosalna różnica. Darek to płn wschód można powiedzieć a tak to inna bajka bo to prawie Rosja 🤭

Od gospodarki do granicy to z całe 4km w linii prostej, ale znajomi mają doslownie przy samej granicy.

Moja do pracy rano jechała, to pisała, że było -9. W dzień ma na chwilę plus się pojawic. W nocy też ma być dobry minus, a od jutra jakieś opady i najpierw lekkie ocieplenie, a potem po weekendzie kilka dni w dzien bardzo ciepło, w nocy ciepło, a potem znowu ochłodzenie. Ale uj wie z tymi ich prognozami. Miałem jechać wczoraj choć ustawić rozsiewacz, ale dowalilo śniegu fest w nocy, w dzień stopniała większość, ale zrobiło się błoto. 

8 godzin temu, krilan06 napisał:

Ktoś chyba się walnął z tą prognozą na ten piątek, taki przeskok? To u mnie na ten dzień ma być max 1-2 stopnie na plusie

U mnie z niedzieli na poniedziałek taki przeskok pokazują. 

 

Coś tam ma padać od jutra rano. Dziś córe do dentysty jeszcze (pół dnia z głowy) - chyba rano podjadę na wieś może do tej 10 coś troszkę na polu rozsieje na próbę chociaz zobaczyć jak rozsiewacz rzuca, a potem wieczorem skończę koło domu i jutro rano drugi kawałek. 

Wczoraj przy ciągniku robiłem - jak przypierdolilem w obudowę kierunku, łeb rozciąłem, głowa krwią zalana - to już odpuściłem robotę.

 

W ogóle wczoraj z wujkiem coś rozmawiam i mówię, że mialem siać, ale ta prognoza pogody nie ułatwia decyzji. Wujek na to, że teraz to można siać mocznik, a nie saletrę, bo mocznik akurat za te 3-4tyg zacznie działać, a jak saletrę koniec marca posieje to będzie dobrze. Mówię, a czemu nie teraz? Bo zimno. Pytam czy myśli, że wegetacja już ruszyła, czy jeszcze nie. Mówi, że ruszyła. To lepiej żeby to zboże miało już dostęp do nawozu, czy lepiej żeby sobie głodowała? Cisza..🤷

U nas tak naprawdę tylko najwięksi obszarnicy (i to nie wszyscy) ruszyli z nawozami. Rozmawiałem z sąsiadem, to mówił że też miał już ruszać, ale jakaś robota wazniejsza mu wypadła, no i jeden chłopak z wioski obok coś tam widziałem, że nawozy pod wiatą przestawiał. A tak to cisza spokój na wsi.

Opublikowano

Który wariant będzie lepszy   azot zamknie się w granicach 120kg N pod większość zbóż  przedsiewnie  poszedł obornik około 30 ton i gnojowice 25 tys

Siarczan magnezu100kg  plus rsm32 200kg

Saletrosan 26 230 kg 

Opublikowano
36 minut temu, daron64 napisał:

W ogóle wczoraj z wujkiem coś rozmawiam i mówię, że mialem siać, ale ta prognoza pogody nie ułatwia decyzji. Wujek na to, że teraz to można siać mocznik, a nie saletrę, bo mocznik akurat za te 3-4tyg zacznie działać, a jak saletrę koniec marca posieje to będzie dobrze. Mówię, a czemu nie teraz? Bo zimno. Pytam czy myśli, że wegetacja już ruszyła, czy jeszcze nie. Mówi, że ruszyła. To lepiej żeby to zboże miało już dostęp do nawozu, czy lepiej żeby sobie głodowała? Cisza..🤷

U nas tak naprawdę tylko najwięksi obszarnicy (i to nie wszyscy) ruszyli z nawozami. Rozmawiałem z sąsiadem, to mówił że też miał już ruszać, ale jakaś robota wazniejsza mu wypadła, no i jeden chłopak z wioski obok coś tam widziałem, że nawozy pod wiatą przestawiał. A tak to cisza spokój na wsi.

Z kizerytem byłem koniec lutego , jeden kawałek na przymrozku nic , drugi ciągnik siadał ale niekoniecznie tam gdzie się spodziewałem .

 

Z tą wegetacją to bym się zastanowił , coś tam się zazieleniło , ale jak ktoś wcześniej dał azotu i poszło zboże to mróz może ściąć .'

Ale teraz to jak śnieg zejdzie sypnę azotu , zanim rośliny pobiorą to już mróz nie powienien dowalić , 

 

A dziś rano dowaliło -8 , wczoraj a raczej przed wczoraj śniegu trochę nasypało , a wczoraj jeszcze silny wiatr w trasie konntrować trzeba było kierownica , (Warmia) 

Opublikowano
12 minut temu, sebe1033 napisał:

dziś rano dowaliło -8 , wczoraj a raczej przed wczoraj śniegu trochę nasypało , a wczoraj jeszcze silny wiatr w trasie konntrować trzeba było kierownica , (Warmia)

My przecież dość blisko siebie. 

Jestem w domu, coś tam ustawie rozsiewacz i pomyśle jeszcze. W poniedziałek ma być już dobra odwilż, to nie wjadę w pole miejscami. Dziś w dzień lekki plus, a potem piątek, sobota, niedziela w dzień koło 0- +1, a w nich lekki minus. Ustawie, przesledze prognozy i zobaczę, bo na jutro pokazują spore opady śniegu, to wtedy w sobotę nie wjadę.

Najbardziej e tej całej gospodarce to mnie wk***ia to, że nie ma takiej klarownej pogody, wszystko trzeba kombinować, zastanawiać się.

Opublikowano

No nie ma też mnie denerwują te prognozy no nie dojdziesz , jak z kiezerytem wyjechałem bo ostatni mróz , a za 4 dni znów zmroziło  .

Na wtorek niby +10 , a potem znów przymrozki , ale to wróżenie .

 

A wczoraj kurier był u mnie to z Kętrzyna na BArtoszyce ledwo przejechał raz że śnieg walił wiatr z pól że tarł spodem 😮, to potem gdzies ledwo się zmieścił na pobocze zjechać bo przyczepę styropianu (pustą albo pełną ) zwiało mu na pas😬  , roztrzęsiony był wcale m się nie dziwię

Opublikowano

Rok temu na początku marca sypałem azot, potem mroziło jeszcze chyba do kwietnia a jak już w końcu zaczęła się prawdziwa wiosna do żyto błyskawicznie nabrało koloru i szło do góry. Sąsiedzi wtedy dopiero zaczęli sypać nawozy na blade rośliny.

Ja bym się nie zastanawiał.

  • Like 1
Opublikowano

Szybko poszlo -  zasypalem ciut saletry zobaczyć jak szeroko rzuca, odpaliłem - k**wa coś tłucze. Chodzę, zaglądam ruszam - pierścień od sprzęgiełka przekładni się rozpierdolil. Jakieś dwa na zapas mam, to wymienię to rozsypane i jedno najgorsze i zamówię resztę. 

Oczywiście przy kupnie był odpalany, w domu kilka razy go odpalałem -w tym wczoraj i nic. Pierścienie widziałem, że nie są nowe, ale też nie było jakiej chyba tragedii, a tu jebbbb. Choć w sumie lepiej teraz, niż na polu. Wczoraj ten łeb, dzisiaj to - chyba naprawdę jasne znaki dostaje, żeby się nie spieszyć 😅 zaraz spadam z córą, to i tak po południu jak wrócę, to zrobię te przekładnie i może zasypie rozsiewacz, bo ma być słońce i plus, więc penmwnie będzie błoto. 

 

W ogóle na ile najdłużej zostawialsicie saletrę w rozsiewaczu? Bo jak by dało radę, to jutro z rana bym ruszył, ale pokazują w nocy już że może padać, a rano to już napewno - i to dość sporo śniegu, to nie wiem czy da wjechać, także nie wiem jak długo będzie musiał stać ten nawoz

Opublikowano

Jak możesz  to choś szczelnie nakryj tą saletrę. Jest silnie higroskopijna, ograniczysz rozpuszczanie.

Druga opcja wiaderkowanie w worki.

Ja wczoraj podałem rsm na pszenżyta bo wcześniej nie chciałem wyciągać opryskiwacza.

Saletrę na jęczmień podałem 1 marca I widać że spod kołdry cytrynowych liści wybijają zielone szpilki. A noce były na minusie.

Teraz dwa dni powyżej 10⁰ I powrót mrozu nocą.

Pszenżyto po pszenżycie z przyoran sąłomą na 4 ,5 i 6 klasie wręcz zagłodzone. Dostało tylko 180kg polifoski6 i widać że brakło azotu. W dołkach w miarę, na górkach rośliny słabe z uschniętymi liśćmi.

 

Opublikowano
1 godzinę temu, galan99 napisał:

Pewnie że tak , że wygrali co posiali nawozy , mrozów już nie widać dziś pada cały czas i jutro i ciepło .

No i nie będzie 10 ton w tym roku.

Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Jak możesz  to choś szczelnie nakryj tą saletrę. Jest silnie higroskopijna, ograniczysz rozpuszczanie.

Mogę nakryć, ale zobaczę. Narazie w Olsztynie jestem - po drodze wszędzie biało na polach - miejscami dość dobrze. Zanim wrócę, zanim te przekładnie złoże, zanim sprawdzę. Chyba na spokojnie do tego podejdę. 

Max 24h zostawiałem w rozsiewaczu, to na c się nie dzialo

Opublikowano

Ja kiedyś zasypałem cały rozsiewacz jednego dnia i zostawiłem do rana, żeby jechać rano o przymrozku i wyrobić się przed robotą. Kompletnie nic się z saletrą nie działo. Może 24h tylko kilka godzin mniej ale nie było żadnych objawów rozpuszczania się.

Opublikowano

W suchym garażu będzie inaczej, a pod wiatą otwartą gdzie naciągnie powietrze że 100% wilgotnością będzie zupełnie inaczej

Opublikowano

Jednak sobie odpuszczę. Juz mnie to wk***ia takie szarpanie się - więcej stresu z tym podejmowaniem decyzji o zabiegu jak to k**wa warte. Zamówiłem sprzęgła do rozsiewacza - jutro mają byc. W nocy ma padać. Jak nie dowali śniegu, to jutro posieje, jak dowali to kiedy będę mógł. W ogóle zacząłem je oglądać i niby dwa (z 4) dobre, ale jak tak oglądałem to jeden pękł (kawałek się odłupał) w jednym miejscu - a wizualnie wyglądał całkiem ok. Także mam dwa nowe, jeden ok i jeden pęknięty. Z moim szczęściem pewnie w końcu polanby pierdolnął 😅 w ogóle po drodze do Olsztyna śniegu jak u nas, a do teściów ja kawę po drodze zajezdzalem, to i nich śladu nie ma. To jeden znajomy koło nich ma pole, to jechał z nawozem. A tak to pusto na całej trasie.

Opublikowano (edytowane)

mam takie pytanie na T2 będzie dobre takie rozwiązanie tebukonazol 200g + azoksystrobina 125g ? chce zrobić tanio T2 , na t1 pójdzie duet na start

Edytowane przez Turok

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v